Mnie ta akurat nominacja bardzo cieszy, bo po zefciu spodziewam się, że nie będzie miał problemów z rozróżnieniem sfery prywatnej i funkcyjnej. A że nieraz pewnie przywoła kogoś do porządku po żołniersku, to też dobrze. Powodzenia

Bez obawy - raptus zefcio będzie moderował wspólnie z wyważonym, stoickim Soulem....świetnie będą się razem uzupełniać

Ja to dla zefcia współczuje.

Wyście kompletnie oszaleli? Daliście władzę temu kłębkowi nerwów?

Nie jest mi po drodze z tym co pisał Adwaita, więc nie piszę tego tylko z sympatii do niego, ale to co wyczynia świeżo upieczony moderator (zefcio) to chyba trochę zbyt radykalne w stosunku do "przewinień". Ja rozumiem, że kogoś może irytować jakaś maniera (w tym przypadku była to spacja przed pytajnikiem), ale czy takie "wykroczenie" zasługuje na bana? Przedyskutujcie to w swoim moderatorskim gronie i jeżeli uznacie to za słuszne przykróćcie takie praktyki.
Odkąd się tutaj zarejestrowałem, spotkałem się tutaj z bardziej nieprzyjemnymi sytuacjami, z których winowajcy nawet z ostrzeżeniem nie wychodzili.

Advaita był proszony o zmianę swoje postępowania prywatnie. Następnie publicznie. Następnie dostał ostrzeżenie. I drugie. Bana (czasowego) dostał po trzecim.
Jeśli uważasz, że dochodzi o „nieprzyjemnych sytuacji”, w których moderacja powinna zareagować, to masz przycisk do zgłaszania. Rzucanie takich nieokreślonych oskarżeń, że kiedyś coś tam się stało, a modzi nie reagowali jest nieuczciwe.

Wiem do czego służy ów przycisk i jeśli uważam za stosowne to z niego korzystam.

Mój tekst był skierowany do ogółu administracji. Twój komentarz jest dla mnie nieistotny, bo nie chodziło mi zmianę decyzji, tylko o zastanowienie się nad twoim postępowaniem.
Jeśli trzykrotnie zapomnę np. przecinka to też dostanę bana?

Czy więc Twoje słowa dotyczyły sytuacji zgłoszonej, czy też niezgłoszonej?
Nie. Advaita nie dostał bana za zapomnienie przycinka.

Nie. Advaita nie dostał bana za zapomnienie przycinka.[/quote]
Nigdzie nie napisałem, że za to dostał bana. Dostał za bzdurę, więc pytam, czy każdy za trzykrotną bzdurę dostanie bana. Możesz potraktować to jako pytanie retoryczne.

O niezgłoszonych w ogóle nie będę się tutaj rozwodził. To co napisałem dotyczyło zgłoszonych sytuacji. Nie mam do nikogo żalu, za to, że po moich zgłoszeniach żadne ostrzeżenia się nie posypały. Moderacja może zinterpretować inaczej niż ja to co ktoś napisał. Chodzi mi tylko o to, że ty przyczepiłeś się bzdury i zbanowałeś użytkownika.
Jak już pisałem nie musisz mi tłumaczyć tutaj twoich racji i przekonywać mnie do tego, że było to słuszne. Z mojej strony temat uważam za zamknięty.

Nie. Nie dostał za bzdurę. Dostał za złośliwe, uporczywe pisanie w sposób, który utrudnia innym użytkownikom czytanie i cytowanie. Dostał po kilkukrotnym zwróceniu uwagi. Wszystkie te uwagi zignorował.
Zatem nie rozumiem, po co ta uwaga tutaj.

Wystarczy jeśli inni zrozumieją .

Jeśli Advaita dostał ostrzeżenia a następnie bana za łamanie zasad pisowni to proszę o sprawiedliwe udzielanie ostrzeżeń innym użytkownikom robiącym znacznie bardziej rażące błędy.

Do tej pory uwagi odnośnie pisowni z tego co zauważyłam często się pojawiały, ale nie było za to ostrzeżeń liczących się do bana, prędzej np Małgosia spokojnie poprawiała błędy za co ją podziwiam szczególnie po dorabianiu ogonków i przecinków w pewnym poście Teresse, bo po jednej takiej akcji miałam dość, a przecież nie chciało mi się tego kolorować...

Moderator ma trudne zadanie i łatwo o posądzenie że posługuje się władzą do 'wygrywania' w dyskusji, niestety ten ban rodzi tego typu skojarzenia. Jeśli więc uważasz ze ban był zasadny, proszę o konsekwencję i dbałość o poprawność językową użytkowników niezależnie od poglądów i może o skonsultowanie skali błędów za które należy się ostrzeżenie z innymi moderatorami, bo dla dobra ogółu dobrze, aby moderacja trzymała wspólny front - wiem o tym z doświadczenia.

Skoro moderacja zajmuje się ostatnio intensywnie walką o poprawną polszczyznę proszę o ustosunkowanie się do powyższego posta, zwrócenia uwagi na przecinki, używanie kropki i wielkiej litery tam gdzie powinien być przecinek.

Twierdzenie że ktoś uważa Lutra za Mesjasza i zbawcę uprzejmie proszę uargumentować albo po prostu sprostować , szczególnie że z tonu wypowiedzi wynika że jest to kierowane w stronę konkretnego użytkownika. Do tego uważam że protestantom, niezależnie od tego co ktoś myśli o ich wyznaniu, tak samo jak wyznawcom innych religii należy się elementarny szacunek.

Trochę głupio mi się coś takiego pisze, ale uważam że jakaś sprawiedliwość być powinna, jeśli nikt się tym nie zajmie, albo Quinque nie przepisze posta z zachowaniem zasad pisowni będę naciskać na równe traktowanie użytkownika Quinque oraz Advaity.

Osobiście liczę że Quinque jako inteligentny człowiek po prostu sam dokona korekty swoich błędów językowych i stylistycznych, bo mimo że sama nie piszę idealnie to ilość ich po prostu razi i utrudnia czytanie.
Proszę także o sprawdzenie w słowniku znaczenia słowa 'zwodnik'

Moderacja zwróciła uwagę Przeemkowi, że jego obrona, jakoby pisał "po polsku" jest nieuprawniona. Moderacja nie ma obowiązku poprawiania każdego przecinka, czy innego błędu, a że to w swoim czasie robiła, to inna sprawa. Zmienił się czas i zmieniło postępowanie: zwyczajnie moderacja nie ma na to czasu. Zapewniam, że w miarę możliwości posty zawierające rażące błędy, które spowodują niemożliwość zrozumienia treści, będą przenoszone do kosza bez uprzedzenia.
Uprasza się wszystkich użytkowników o stosowanie zasad pisowni w języku polskim.

W wątku "Czy kult Maryjny jest dozwolony?" viewtopic.php?p=1017923#p1017923

Moderator Małgosiaa skomentowała moje posty i wystosowała subiektywną opinię, której treść jest wyciągnięciem zafaszłowanych wniosków:


Stary Testament pierwotnie został spisany w języku hebrajskim i aramejskim, natomiast pierwszym greckim tłumaczeniem była Septuaginta. Pierwszy przekład Nowego Testamentu powstał w języku greckim ze względu na mówiących po grecu żydów i chrześcijan którzy go spisali.

Osobiście używam interlinearnego przekładu biblijnego (grecki i hebrajski), konkordatu Stronga i przekładów w języku angielskim dla lepszego zrozumienia i interpretacji tekstów Biblii, ponieważ język polski nie posiada tak rozbudowanej semantyki jak grecki czy hebrajski, więc polskie przekłady nie zawsze oddają dobrze sens i kontekst tekstów biblinych.
Kolejna rzecz to co ma znajomość autora postu "Wesela" Wyspiańskiego do możliwości inetpretacyjnych tesktów Biblii???

Ale jak taka zadufana w sobie i aroganca Małgosia może brać takie fakty pod uwagę.

Dlatego powyższa analiza mojego postu wyprowadza zafałszowany obraz moich możliwości dotyczących prawidłowej interpretacji tekstów Biblii, nie biorąc pod uwagę mojej znajmości innych języków jak angielski i możliwości korzystania ze słowników i innych pomocy naukowych w intepretacji tekstu Pisma Świętego.

A z drugiej strony, powyższa analiza pokazuje zawziętość użytkownika i moderatora Małgosia w zwalczaniu moich postów, co jest równoznaczne ze zwalczaniem mojej osoby.
I za taką zafałszowaną analizę, która jest też jawną dyskryminacją mojej osoby, powinna wylecieć na zbity..... conajmniej ze stanowiska moderatora.