U adwentystów wierzy się, że chleb i wino to symbole osoby Jezusa i Jego zbawczego dzieła - bez obecności w nich żywej osoby Chrystusa.

No i o to właśnie chodzi. Napisz to w wątku tematycznym, powiedz jak często sprawujecie Wieczerzę/Łamanie Chleba czy ten obrzęd/liturgia ma jakąś specjalną nazwę itp.

A kto ma decydować o tym, że dany argument jest uczciwy albo emocjonalny?

Najlepszym sposobem na odsianie niewłaściwych argumentów jest wzięcie udziału w dyskusji i zaprezentowanie argumentów własnych, które skutecznie wykażą błędy w danym rozumowaniu. A nie usuwanie postów i ograniczanie zakresu rozmowy.

A poza tym "to co mi się zdaje" to nasza kondycja ludzka. Zwykle wyrażamy opinię na temat tego, co nam się zdaje. 100-procentowej pewności nie ma. No chyba, że jesteśmy jakimiś "fundamentalistami" intelektualnymi. Wyjątek stanowi matematyka i logika i w ogóle nauki ścisłe.

Zwykły rozsądek nam to mówi a na forum decyduje moderator.
No to weź udział w dyskusji i zaprezentuj własne argumenty bo do tej pory nic nie napisałeś na ten temat.
Poza tym temat ten byl wielokrotnie wałkowany na forum a ponieważ użytkownicy ciągle rozjeżdżali się w dyskusji, poprosiłem żeby zaprezentowali swoje stanowisko.

Akurat w tym wątku nie usuwałem postów więc nie manipuluj żeby nie powiedzieć, nie kłam, mogłem usunąć posty ale przeniosłem je właśnie do nowego wątku a w nowym wątku znowu zaczął robić się OT, inne jeszcze do innego działu. Więc co? znowu przenosić kolejne OT bo użytkownicy nie raczą pisać na temat? Naprawdę Swolocz, jesteś dorosłymi i poukładanym facetem a rzucasz takie infantylne "argumenty".

@bramin
Uważam, że w usuniętym moim wpisie (w wątku: Nieważność chrztu i innych sakramentów - upewnienie) były wyłącznie treści związane z tematem. W dodatku był to wpis wprost adresowany do Ciebie, i jedynie po części polemiczny. Z tego powodu uważam, że jego usunięcie było nieuzasadnione.
Trudno podejmować dyskusję z kimś, kto oprócz siły własnych argumentów jest "uzbrojony" w "brzytwę" kontroli zawartości portalu i niewygodne dla siebie treści może z łatwością usuwać.

Moje 2 posty też usunął moderator bramin. One wyjaśniały sporo w temacie...
Takie poczynania na linii: moderacja - forumowicze zniechęca do odzywania się!

Drugie zniechęcenie do obecności na tym forum to nadal nieusunięta usterka w postaci niechcianego wylogowywania!
Pisałem m.in. do szefowej tego ustrojstwa: Asienkka - ale poza tym, że przyjęła do wiadomości, to nic nie wiem, aby coś robiła w celu naprawy forum!

Znam kogoś, kto by się chyba mógł podjąć naprawy i tak też napisałem do Asienkka dawno temu...
Czy naprawdę nie ma nikogo, to wie, co się zepsuło i może to naprawić?!

18 stycznie pisząc do Asienkka podałem możliwe przyczyny usterki, jakie mi wskazał ten ktoś znajomy.
29 stycznia znów do niej napisałem przypominając o problemie - te 2 wiadomości odebrała, ale już mi nie odpisała (a teraz nie odczytała ostatniej z 11 lutego).

To garść faktów, aby moderacja - i ktokolwiek władny coś robić w tym temacie - widziała, że usuwanie postów to jeszcze nie wszystko...

Drodzy Bracia, z Waszej strony były to ładne wywody ale niestety nie na temat.
Od kilku lat klepię w klawiaturę i przypominam, jak cos wykracza poza temat, możemy założyć nowy wątek lub swoją twórczość umieścić w wątku do tego pasującym, już istniejącym na forum.
Dostaliście swoje posty na PW bo nie chciałem ich wywalić do kosza, następnym razem podobne posty pójdą do kosza.
Wiem, ze nie jesteście katolikami. Nie jest to dla mnie problem a nawet zaleta bo można poznać inny punkt widzenia ale proszę w dyskusjach dyskutować a nie nawracać, podawać argumenty a nie opinie.
Już z góry wiem ze jak będzie dyskusja np. o chrzcie to odezwą sie jacyś protestanci i będą krytykować chrzest dzieci, jak będzie dyskusja o Maryi czy świętych to zaraz polecą cytaty o jedynym pośredniku Jezusie itp., itd.
To trzeba było mi to wysłać na PW lub otworzyć nowy wątek. Masz ten tekst na PW i nic nie stoi na przeszkodzie abyś go umieścił w odpowiednim miejscu.

Dla mnie trudno z kimś dyskutować, jak ktoś nie pisze na temat. Jak tak dalej pójdzie wycofam sie z tej praktyki wysyłania na PW postow będących OT, tylko będą one w koszu. Jeśli użytkownicy nie potrafią dyskutować to nie moja wina.

Mnie tez zniechęca bo czuję się robiony w balona, kiedy o cos proszę i staram się aby dyskusja była na poziomie i nie schodziła na boczne drogi a użytkownicy mają to w nosie.
To jest duży problem, zresztą nie tylko ten. Jak dotychczas niestety nie zauważyłem reakcji ze strony administracji tego portalu. Poczekam jeszcze trochę.

Ciekawe, jak długo to czekanie będzie trwać...
Jak by co, to mogę pośredniczyć z nawiązaniem kontaktu do znajomego z Facebooka, który może by coś doradził; zna się na rzeczy, bo od ponad 20 lat prowadzi i dalej rozwija tę stronę (nie ma lepszej w tej kategorii Biblii do czytania i szukania): https://biblia.apologetyka.co/read

Myślałem, że coś się zmieniło w przeglądarkach w ciągu ostatnich kilku lat i dlatego pojawił się problem. Ale zainstalowałem przeglądarkę sprzed kilku lat i nic to nie dało. Pomimo, że na katoliku jest ten sam problem, to jednak bardziej wygląda na to, że jest on po stronie forum. Bardzo dziwne.

Tak, bardzo dla mnie też dziwne, że... nikt nic z tym nie robi, a przynajmniej nie informuje, że robi, co by dało nadzieję, że zrobione będzie; a tak to ja tu sobie ponarzekam, czyli grochem o ścianę porzucam...
Dobra wiadomość ta, że Asienkka odczytała moją wiadomość z 11 lutego. Czekam/czekamy na dalszy rozwój wydarzeń; popkorn się przyda raczej w bardzo dużej ilości...

Asienkka tylko administruje forum. Nie może wydawać poleceń służbowych programistom i administratorom technicznym portalu, aby zajęli się czymś konkretnym.

Znasz tego/tych, co takie polecenia mogą wydawać?

Do naczelnego Asienkka już pisała. Nie wiem, dlaczego jeszcze ja miałbym pisać, ponieważ nie podejrzewam siebie o większą siłę przebicia. Ale w sumie każdy może spróbować. Adres e-mail jest na stronie: https://www.wiara.pl/info/o_nas

Dzięki za poinformowanie o tym, czego nie wiedziałem. Wnioskuję z tego, że... nic się już nie zmieni.

Jak już kiedyś wspomniałem, forum jest zintegrowane z portalem wiara.pl, a ten teraz jeszcze z gosc.pl i dlatego nigdy nie zmieniono silnika forum na nowszy. W związku z tym naprawdę nie wiem, czy w ogóle da się coś zrobić. Zwykle, w razie problemów można zaktualizować silnik, ale tutaj się nie da bez znacznie większej ilości pracy.