W tym przypadku na pewno.

Jeśli to jest rzeczywiście powód. W tym przypadku jest to stała praktyka niezależnie od istnienia bądź nie merytorycznych wypowiedzi (taki charakter?).

A konkretnie kto jest tym obłudnym indywiduum?

W mojej opinii - Mrs Hadley, która w sytuacji, gdy Iago czarno na białym udowodnił, że siała dezinformację, nie zdobyła się ani na dziękuję, ani na przepraszam, tylko zaczęła od złośliwości.

Ja rozumiem, że nikt nie ma czasu wnikać w subtelności, ale jest to osoba, która znaczną część swego udziału w dyskusjach opiera na amatorskim psychoanalizowaniu oponentów - zamiast wymieniać argumenty, pochyla się protekcjonalnie nad osobą, z którą "dyskutuje" i życzliwie objaśnia jej, dlaczego owa osoba myśli tak, jak myśli i jaki defekt myślenia za tym stoi.


Serio, wolę kogo, kto potrafi napisać "sorry, ale nie chce mi się z Tobą o tym gadać, bo nie masz pojęcia i pieprzysz farmazony", ponieważ kultura za tym stoi tak naprawdę taka sama, a o ileż zwięźlej ujęte.

Ale tu nie o to chodzi. I myślę, że wiesz o tym doskonale.

To fakt. Jeśli ktoś rzetelnie przylozy się do przedstawienia swojej opinii, a jego oponenta stać jedynie na hasło typu "większych głupot jeszcze nie czytałem" jako odpowiedz, to coś takiego łatwo podnosi ciśnienie i na ewentualne zdenerwowanie rzetelnego rozmówcy mozna przymknąć wtedy oko.

Wypowiedź andeja: "Sądzę, że wszyscy złodzieje stają murem w jego obronie. Na każdym forum." jeszcze nie oznacza, że wszyscy oponenci są złodziejami.

Dlaczego zmyślasz, a własciwie kłamiesz z premedytacją? Wypowiedź andeja:
viewtopic.php?p=1001967#p1001967

W czym feelek skłamał? Jest dokładnie tak, jak napisał:

Myslę, że za te insynuację powinnaś dac sobie ostrzeżenie (albo dostać po uszach od innych moderatorów). Ale nie na tym forum...

Na tym forum, skoro Małgorzata kogoś nie lubi, można robić wobec niego bezkarnie wszystko. Zgłosiłem wczoraj posty Zefcia, w których stosował wobec mnie epistety. Oczywiście bez skutku.
Dziś kolejny raz zefciu wyjechał z "kretynizmem". I zapewne nadal nie będzie reakcji.

Skoro o złodziejach mowa, znowu się nam wbił na forum ten fałszerz. MOOODS!

Chciałbym prosić moderację o upomnienie Marka Piotrowskiego który tutaj bezczelnie mnie pomawia. Nie użyłem wobec niego żadnych epitetów negatywnych. Wręcz przeciwnie – przyznawałem iż jest on bardzo inteligentną osobą (jestem zresztą przekonany, że inteligencją Marek Piotrowski mnie przerasta) i jedynie wyraziłem zdziwienie jego zachowaniem. Zachowania tego jednak nie łączyłem z żadną inherentną cechą Marka – stwierdziłem po prostu nieumiejętność wyjaśnienia tegoż.

Przykro mi Marku że w sytuacji, w której ja traktuję Cię z niekłamanym szacunkiem, Ty mnie obrażasz np. sugerując, że nie umiem liczyć ułamków. Okłamywanie moderacji, że zastowałem wobec Ciebie jakiekolwiek obraźliwe epitety licząc na karę dla mnie jest zaś skandaliczna i naprawdę nie przystoi osobie na Twoim poziomie intelektualnym i kulturalnym. Dlatego proszę – zaniechaj. Jeśli czujesz nieprzemożną potrzebę, by okazać mi pogardę, możesz mnie ignorować. Zaboli mnie to wystarczająco mocno, zaręczam. Nie będzie zaś szkodzić Twojemu wizerunkowi.

Każdy może sprawdzić jak było, więc nie ściemniaj.

Brehehe. Tak, zefciu rozpowszechnia fałszywe fakty. False facts, proszę państwa, nie inaczej! Cóż za kompleksy...

Pod rozwagę moderacji chciałbym przedłożyć kwestię, czy Marek Piotrowski napisał tu ostatnio coś wartościowego, czy raczej jątrzył i prowokował do kłótni – zefcia szczególnie, ale i ja się dałem trochę sprowokować, przyznaję bez bicia – jak klasyczny troll pospolity.

Napisał. Choćby tutaj:
https://forum.wiara.pl/viewtopic.php?p=1000051#p1000051
Mamy tutaj solidną, inteligetną, popartą źródłami analizę problemu. Czyli to, co Markowi wychodzi najlepiej.

Nie wiem jak inni, ale ja wypowiedź andeja zrozumiałem tak, że wszyscy złodzieje, którzy korzystali z odkręconego kurka z vatowaną kasą, teraz udzielają się na wszelkich internetowych forach krytykując obecną władzę. Nawet jeśli to co napisał andej nie jest prawdą, to nie widzę w tej wypowiedzi żadnego obrażania przeciwników czy też oponentów.

To już po uwzględnieniu ironii, czyli odwróceniu tej wypowiedzi. Literalnie wszyscy złodzieje stają murem w obronie obecnej władzy.

Co nie znaczy jeszcze, że wszyscy stający murem w obronie obecnej władzy są złodziejami

Ale skoro złodzieje udzielają się na wszytkich forach, to na tym forum przynajmniej jedna z osób wypoawiadających się przecisko Partii musi być złodziejem.