Właśnie tym żądaniem próbujesz tutaj rozpocząć dyskusję na zamknięty temat.
Czytałam Twoje posty i nie zmieniam zdania. Koniec dyskusji. Więcej odpowiedzi w tym temacie nie będzie.

No_Pasaran, Twój post usunąłem.
Przypominam, ze ten dział jest przeznaczony dla uwag do moderacji a nie dla polemiki z moderacją.

Moderacja przyjęła do wiadomości co miałeś do powiedzenia i prosiła Cię o zaprzestanie dyskusji.
Ponieważ nie dostosowałeś się do poleceń moderacji, dostałeś ostrzeżenie.

To już nawet nie jest zwykła kpina, a regularny cyrk na kółkach: oto moderacja usuwa posty będące uwagami do moderacji (na które to posty odpowiadała powyżej, zostawiając ofc rzeczone odpowiedzi) w dziale uwagi do moderacji.

Moja uwaga do moderacji:
Moderator Bramin łże twierdząc iż nie zastosowałem się do poleceń moderacji. Moderacja nie wydała mi żadnego polecenia zaprzestania dyskusji do którego mógłbym się zastosować, bądź nie. Proszę moderację albo o wskazanie polecenia do którego rzekomo się nie zastosowałem, albo o cofnięcie tego jawnie niesłusznie wydanego ostrzeżenia.

Awanturnictwo będzie karane kolejnym ostrzeżeniem. Jasno napisałam, że koniec dyskusji, a Ty ciągniesz dalej. Koniec dyskusji oznacza nie tyle polecenie, co żądanie, więć przestań łgać, że nie miałeś takiego sygnału od moderacji. Jeszcze jeden post w podobnym klimacie i osobiście wlepię ostrzeżenie za awanturnictwo i obrażanie moderacji. I proszę nie wciskać mi, że tego nie ma w regulaminie, bo jest.

Proszę zdefiniować awanturnictwo. Chyba nie jest to termin-parasol, do którego wrzucacie wszystkie niewygodne wypowiedzi (na przykład wypowiedzi obnażające waszą hipokryzję, łgarstwa i bezpodstawne działania)?



Napisałaś łgarstwo jakobym żądaniem "co dokładnie w tej dyskusji rzekomo łamało regulamin" chciał rozpocząć dyskusję na zamknięty temat "Czy forumowicze, w przeciwieństwie do moderacji i administracji forum, dysponują jakimiś dowodami na to, iż Ernesto Guevara był w istocie mordercą i czy byliby wskazać nazwiska jego ofiar?"

Czy jeśli moderatorka nałga publicznie na mój temat, to nie mam na tym forum prawa do obrony swojego imienia?

Poza tym lakoniczne stwierdzenie "koniec dyskusji" nie jest równoznaczne z oficjalnym poleceniem zaprzestania pisania postów w tej sprawie pod rygorem ostrzeżenia. "Koniec dyskusji" równie dobrze może oznaczać, że moderatorce skończyły się argumenty i ze swojej strony kończy dyskusję (wszak nie tylko ona brała w niej udział), nie zabraniając mi jednak odpowiedzi na to co sama w tym poście napisała (szczególnie że napisała łgarstwo). Czy formułowanie w języku polskim prostych, jasnych komunikatów na prawdę stanowi dla was aż taką trudność? Fakt pozostaje faktem, że wbrew temu co pisał bramin, moderacja nie wydała mi żadnego polecenia zaprzestania dyskusji do którego mógłbym się zastosować, bądź nie.

Poza tym, pytanie do administracji i moderacji:
Czy dyskusje o faktach historycznych dotyczących Ernesto Guevary są na tym forum dozwolone?

Małgosiaa i ja napisaliśmy już parę razy, ze kończymy dyskusję.
Nie zastosowałeś się do tego dlatego otrzymujesz kolejne ostrzeżenie.

Doczekam się odpowiedzi od moderacji tudzież administracji na moje nowe pytania?

1. Co na tym forum oznacza „awanturnictwo”?
2. Czy jeśli moderatorka nałga publicznie na mój temat, to nie mam na tym forum prawa do obrony swojego imienia?
3. Czy dyskusje o faktach historycznych dotyczących Ernesto Guevary są na tym forum dozwolone?

Otrzymałeś odpowiedzi, a jeśli chodzi o rzekomą dyskusję, to nie jest to dyskusja w Twoim wydanium a promowanie ideologii. Jeśli chodzi o słowo "awanturnictwo" skorzystaj ze słownika, jeśli nie rozumiesz. Definitywny koniec dyskusji w tym temacie. Kolejny post będzie usankcjonowany kolejnym ostrzeżeniem, a będzie to trzecie, a skutkiem będzie co najmniej miesięczny odpoczynek od forum. Decyzja należy do Ciebie.

No fajnie, a co z tymi sprostowaniami? Wypadałoby się jakoś odnieść, skoro padły wcześniej zarzuty i groźby w postaci ostrzeżeń.

LJ91, jesteś już długo na forum i powinieneś wiedzieć, ze uwagi do moderacji są w tym dziale a nie w bieżących wątkach.
Ja nie mam etatu na forum i nie muszę od razu odnosić sie do tego co napisał użytkownik.

Pisałeś, ze ją głodzili a to mogłoby sugerować, ze głodzili ją z premedytacją czyli nie dawali jej jeść. W przyjąłem Twoje argumenty w Twoim kolejnym poscie, zakładając Twoją dobrą wolę.

Z pewnym sceptycyzmem przyjąłem także argumentację No_Pasaran, który łaskawie zmienił zdanie i podał linki, z których nic nie wynika.

Przyjmuję. Rozróżniam jednak ból psychiczny i cierpienie.

Ok, czyli rozumiem że agresja wobec innych użytkowników jest na tym forum dozwolona?

Agresja na tym forum nie jest dozwolona, to jest oczywiste.

Nie myl agresji z innym punktem widzenia Twojego rozmówcy.
On się nie zgodził z Twoją wypowiedzią a Tobie jest z tego powodu przykro lub wpadłeś w jakiś psychiczny dołek.

Czyli dozwolone są wypowiedzi takie jak:

?

To nie jest agresja? Tego rodzaju wypowiedzi są ok?

Nie jest to może Wersal, ale mieści się jeszcze w granicach przyzwoitości.
Moim zdaniem nie jest to agresja.

Cóż, przed chwilą znowu usunięto mojego posta mimo, że wziąłem pod uwagę wskazówki pana bramina tj. umieściłem go we właściwym wątku, zredagowałem żeby był czytelniejszy. O ile pierwsze wycięcie rozumiem, to kolejnego już wcale. Szkoda czasu na pisanie skoro moje wypowiedzi mają być ciągle wycinane. Pozdrawiam moderatorów.