A ja myślałem, że prawdziwym priorytetem dla Alus powinna być miłość.

Co nie oznacza, że katolicy muszą bezwolnie dawać sie poniewierać.......

Co nie oznacza, że katolicy muszą bezwolnie dawać sie poniewierać.......
O napomnieniu braterskim zapomniałeś?

Nie oznacza też, że pomiędzy nimi ma być stan permanentnego konfliktu.

Nie ja zainicjowałam konflikt, i nie tylko ze mną Marek bywa w konflikcie.....

Ale zauważ, że ten Wasz konflikt to jednak zaprzeczenie miłości, o której mówiłaś.

Rozumując Twoim tokiem, kierując się miłością winnam pokornie wyznać tak, nie jestem godna czyścic butów idolom Marka i odrzucić naukę:
Kontemplując drogocenną krew Chrystusa, znak jego ofiarowania sie z miłości, człowiek wierzący uczy się dostrzegać i cenić niemalże boską godność każdej osoby.
Gdy mi ktoś powie jesteś głupia, powiem "trudno", jesteś brzydka, powiem "kwestia gustu", ale godność nadana przez Boga jest najwyższym skarbem.

Cieszę się Alu, że (trochę chyba przez nieuwagę) przyznałaś, że Twoje wypowiedzi na forum komentujące to co napisałem nie są podyktowane merytoryczną zawartością moich wpisów, lecz kultywowaną przez Ciebie niechęcią do mnie.
C.B.D.U.

P.S.Skoro tak Cię drażni owa "niegodność czyszczenia butów", to mam nadzieję że pamiętasz co pisałem na temat, jak wyjść z tego stanu; napisałem, że nie jesteś godna czyścić butów ludziom, którzy całe życie poświęcili dla Polski tak długo, jak ich lżysz.
Więc nie opowiadaj tu o swojej godności, skoro nie potrafisz uszanować godności innych - co więcej, lepszych od Ciebie i ode mnie.

Moja niechęć nie spadła do takiego poziomu, abym wzorem Ciebie, usiłowała pozbawiać Cię godności, którą obdarzył Cię Bóg.

Napisał ten, ktory wszędzie widzi politykę...
Co do czepiania się: jest dokładnie odwrotnie. Małgosiaaa wykorzystuje pozycję moderatora do okazywania niechęci.
Swoją drogą: ciekawe, że bezbłędnie odczytałeś pytanie dlaczego Miedwiewalman się tu nie pokazuje jako związane z Małgosią...

Tam gdzie jest tam widzę.
Tylko jakoś nikt prócz Ciebie tego nie widzi. Poza tym po Twoim niechlubnym uczestnictwie w nieudanej akcji, która miała na celu wywalenie z forum kilku osób nie masz moralnego prawa krytykować moderacji nawet, jeśli rzeczywiście nie działa perfekcyjnie.

Kogo chciał wywalić?

Na pewno pilastra i mnie. Prawdopodobnie także JaraStarego.

Czym mu tak pilaster zalazł za skórę?
Tak z ciekawości pytam.

Teraz to pewnie uczyni mi ten zaszczyt i będzie chciał i mnie wywalić

@zefciu
Możesz podac poprawne tłumaczenie twojej stopki?
Tłumacz google szaleje, a nie znam żadnego Gruzina (?)

To zależy od kwalifikacji.....albo uznany zostaniesz za niegodnego czyścić buty dobrej zmiany...albo za "świra" atakującego dobrą zmianę......pilaster przynależy do "świrów" (odniesienia do jego godności jeszcze nie padły)....