Oto dowody na to, co wcześniej napisałam:
viewtopic.php?p=1006143#p1006143 i następne do str. 380 włącznie.
W temacie "Kto idzie do piekła" i nie tylko (nie chce mi się szukać).

Nie bardzo wiem co chcesz uzyskać nawiązując do wątku, w którym zachowywałaś się jak rasowy troll, ale też nie za bardzo interesuje mnie omawianie tej sprawy z Tobą.

Poczekam, aż w stosownym trybie ustosunkuje się ktoś bezstronny, bez odbioru.

Zefciu, piszesz używając kilku kont, czy może jesteś upoważniony przez innych forumowiczów, by pisać również w ich imieniu?

Z krolem Jaroslawem Pierwszym czy z krolowa pelikan?
Zglos sie za rok i zrewiduj swoje proroctwo.

Z królem Wettynem. Tak, tak, dom Wettynów, w którym miała być dziedziczona korona Rzplitej, wciąż trwa i ma się dobrze. Wprawdzie ostatniego naszego króla żeśmy zdetronizowali, nie obwołując kolejnego, ale że on był z namaszczenia obcych potęg i carował Rosji do tego, to chyba kumple Peluni nie będą szukali jego najbliższych żyjących krewnych, tylko wezmą i wypełnią zapisy Konstytucji 3 Maja.

Miałam się nie logować, ale niech stracę.

Pelikan nie może być królem z racji płci niewieściej. Natomiast Pelikan weźmie udział w nominowaniu Króla. Wybierze do tej funkcji najbardziej męskiego z mężczyzn. Przetestuję jego męskość na każdym polu.

Tymczasem, mężowie radzę Wam się pospieszyć z nabywaniem pasów cnoty dla swoich żon i cór. Schodzą z allegro jak ciepłe bułeczki.

Ja bym tego trollowaniem nie nazywal, raczej to cos innego.

Stawianie innych diagnoz nie jest zadaniem moderacji. Nie mamy do tego glejtu ani kwalifikacji.

Nawet jeśli w wątku można było się doszukiwać elementów trollowania, to były one marginalne, a nie dominujące. A zamykanie wątku to kneblowanie ust, powinna być stosowana w ostateczności i w przypadkach, które nie budzą wątpliwości. Tutaj trudno oprzeć się wrażeniu (zapewne mylnemu ), że wątek został zamknięty, bo użytkowniczka wkurzyła moderatorkę

Ja nawet przez chwilę na coś takiego nie wpadłem. Przez cały wątek pelikan nie napisała żadnej wartościowej myśli, ani nie podała żadnego merytorycznego argumentu.

Testując męskość wedle taktyki Messaliny?

Nic bardziej mylnego. Jeśli w grę zaczynają wchodzić emocje, sprawę przekazuję innemu moderatorowi.

Nie mogę się zgodzić, że nie podała żadnego merytorycznego argumentu. Wartości myśli nie chciałbym się oceniać, ale w Regulaminie mamy zapis, że "(...) żaden pogląd, choćby wydawał się dziwny i żadna wypowiedź, choćby świadczyła o niewielkiej wiedzy osoby wypowiadającej się, nie może być wyśmiewana czy atakowana.". Stąd wnioskuję, że wartościowanie myśli nie powinno być podstawą zamykania wątku.


Tak podejrzewałem, że to mylne wrażenie. Ale pomijając wrażenia, czemu ma służyć takie zakneblowanie jakiegoś użytkownika? Mnie się to niestety źle kojarzy z metodami totalitarnymi

Żaden pogląd, a nie wiele poglądów tego samego użytkownika.

Pawlak dla spokojności wychylił kielicha, ja - zamknęłam wątek (nie dla swojej spokojności ).

Trochę egzotyki i niepokoju nie jest złe, inaczej spokojność może przerodzić się w nudę