Aby wyznawać dobro, trzeba coś ofiarować innym, bezinteresownie. Jeśli ktoś nie chce niczego ofiarowywać czyli służyć, ale chce działać we własnym interesie, to niszczy to co istnieje. I już masz zło.

Inni też oponentów mianują stadem wilków, a pogardę uzasadniają nie jesteś godna....
Może trochę więcej obiektywizmu, to mniej będziesz miał uwag do moderacji.

Naprawde zefciu, o takie kompleksy ciebie nie podejrzewalam. Ale jesli ty sam uwazasz sie za szmate, to moge tylko powiedziec, ze nie masz racji.

Jakie kompleksy? Uzasadniłem merytorycznie, dlaczego Twoje zachowanie względem mnie jest pogardliwe. Tak, owszem – czyniłem to prowokacyjnie. Liczyłem, że widząc takie słowa zmienisz postępowanie. Ty jednak kontynuujesz, więc okazuje się, że rzeczywiście masz o mnie takie zdanie
To jeszcze niech Twoje zachowanie odzwierciedla to, co mówisz.

@zefciu
Przesadzasz.

Ja przesadzam? Podejrzewałem, że Kael po prostu „myśli uciekły”. Chciała odpowiedzieć na moje pytanie, ale jakoś jej tok rozumowania powędrował gdzieś indziej. Ale nie – ona nie poprawiła się, odpowiedzi na pytanie nie udzieliła. No więc co mam myśleć?

Wrzuć na luz, bo dostaniesz wrzodów żołądka

Ale ja jestem wyluzowany. Trochę mi przykro, że coś takiego przychodzi z tak nieoczekiwanej strony. Nie wiem też, czym sobie na takie traktowanie zasłużyłem. Nie jest to Kael pierwszą i pewnie nie będzie ostatnią osobą okazującą mi w Internecie otwartą pogardę. Zatem nie budzi to we mnie aż tak silnych emocji, żeby moje H. pylori na tym skorzystały.

Uważam, że Twoje wnioski dotyczące stosunku Kael do Ciebie są błędne, dlatego nie widzę owego wyluzowania. Nawet, gdyby były właściwe, a byłbyś wyluzowany, po prostu zareagowałbyś przed monitorem "phi" zamiast roztrząsać na forum.

Zewfciu, dla ciebie jest praktycznie wszystko niepojęte, mimo to nie nazwałbym tego tragedią. Masz problem z sobą i nie potrafisz z nim się uporać, nie rozwiążesz go na tym forum, a wręcz możesz go pogłębić. Może rozważyłbyś spotkanie z psychologiem, to nie jest wstyd. W dzisiejszych czasach wiele osób korzysta z ich pomocy.

Jeśli kiedyś uznam, że mam problemy, których nie potrafię sam rozwiązać, to zgłoszę się do specjalisty. Natomiast na pewno w żadnym przypadku nie będę korzystać z porad psychologicznych osób, które piszą w internecie oczywiste łgarstwa np. o tym, że fizycy mówią coś, czego wcale nie mówią.

Tak, masz rację, to wina świstaka i jego papierków.

Co bredzisz? Wina jest Twoja. To Ty dobrze wiedząc, że nigdy żaden fizyk nie powiedział, iż „jeśli za pomocą analizy dojdziemy do samej podstawy, wówczas materia zostanie sprowadzona do trzech: elektronu, neutronu i protonu” napisałeś

Napisałeś tak z własnej woli, świadomy, że łżesz, nie wiadomo na co licząc. Moje problemy psychiczne, czy świstaki nie mają tutaj nic do rzeczy.

Zefciu, poczytaj powyższe posty, wszyscy chcą ci pomóc, uwierz w to, nie masz tu wrogów.

nolda: jest prosty sposob: podaj linki do tych wypowiedzi fizykow. To wykaze od razu, ze piszesz prawde, zefciowi nieznana.