Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 0:09



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7373 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 376, 377, 378, 379, 380, 381, 382 ... 492  Następna strona
 Wzajemne uwagi - między użytkownikami 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami
Oszczerstwo Wam udowodniłem - z chwilą gdy powiedziałem SPRAWDZAM i nie potrafiliście przytoczyć wypowiedzi, jakie mi przypisaliście.
Wypadałoby żebyś przeprosiła, zamiast brnąć dalej.
Ale widać, że od wojujących się tego nie doczekam.
Trudno.
EOT

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Pn maja 28, 2018 21:15
Zobacz profil WWW
Post Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami
Marek_Piotrowski napisał(a):
No cóż, SPRAWDZAM.
Kogóż to "nie pozwalałem krytykować" kogoś z PIS, kto "dopuścił się tego samego"?


Jezeli masz zaniki pamieci, to uprzejmie przypomne.
https://forum.wiara.pl/viewtopic.php?p=928180#p928180
https://forum.wiara.pl/viewtopic.php?p=957151#p957151

Nie wiem, co w szczegolach robil Macierewicz 50 lat temu. Wiem, ze od kiedy sie w mojej perspektywie pojawil, byl raczej pewnym kuriozum. Okazalo sie jednak, ze szkodliwym kuriozum. Wiem, ze w ciagu ostatnich lat zniszczyl polska armie, osmieszyl zolnierzy, karzac im salutowac przed niedorostkiem i wyrzucil w bloto kupe pieniedzy podatnikow. O histerii smolenskiej nie wspomne.

A tu reszta apologetyki
https://forum.wiara.pl/viewtopic.php?p=951109#p951109
https://forum.wiara.pl/viewtopic.php?p=979012#p979012
Tam tez cos o czyjes kulturze wyciagales
Widac dla ciebie slowa, ktorych uzywasz i sposob pisania o innych uzytkownikach sa szczytem twojej kultury.


Wt maja 29, 2018 5:26

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami
[wykasowuję. EOT lepszy, nawet wobec kolejnej bzdury]

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Wt maja 29, 2018 7:55
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1468
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
zefciu napisał(a):
To weź zażyj niebieską tabletkę, jak nie możesz.

Żebym później gadał tak jak Ty?
Co to wogóle za chamska uwaga? znowu zaczynasz? nie na temat..... czy ja się odnoszę do Ciebie w taki sposób?

zefciu napisał(a):
No bo została zniesiona. Co nie znaczy, że przywrócono jedność wiary.

To dlaczego Rzymskie prawo jeszcze nie uległo zmianie i nadal to głosi (Kan. 1382, Kan. 194 - § 1, Kan. 1364). Prawosławni poza społecznością katolicką nadal są pozbawieni urzędów kościelnych. A Rzymska zasada prawnicza głosi, że to czego nie ma w prawie jest dozwolone i niestety ekskomunika dla schizmatyków nadal jest wpisana w prawo kanoniczne.

Użytkownik poniżej uważa że nie zniesiono schizmy i podaje w wątpliwość, czy zdjęcie ekskomuniki jest uznawane przez wszystkich. Jemu też zalecisz zażycie niebiańskiej tabletki?:

Zbigniew3991 napisał(a):
Schizmy nikt nie znosi, ale uznanie pewnej łączności i ważności sakramentów jest zapisane w prawie. (...)

...

Zdjęto ekskomuniki - to już inna sprawa, czy ten akt zniesienia ekskomunik jest uznawany przez wszystkich za ważny.

...

Prawosławie to schizma, ale mają ważne sakramenty. Kościół Katolicki uznaje, że w związku z schizmą, sakramenty sprawowane w Cerkwi są niegodnie sprawowane, ale zachowują swoją ważność. Zadałem pytanie: czy w związku ze schizmą sakramenty w KK są sprawowane godnie?
....

Nie jest zalecane, ale ostatecznie wolno. Nie komplikujmy sobie sami sprawy. Rzymska zasada prawnicza głosi: To, czego prawo nie zabrania, jest dozwolone.


Kompletnie inną sprawą jest to, że ludzie którzy żyli i umarli między 1054r. a rzekomym zdjęciem ekskomuniki w 1965r., według prawa umarli potępieni - ciekawe ile to dokładnie ludzi w liczbach? i co na to Ewangelia Chrystusowa? W Kosciele Chrystusa można się wykluczać na 1000 lat a potem wracać do siebie? Co ma ta polityka wspólnego z Kościołem Chrystusa?
Dopiero zbawienie dla schizmatyków otworzyło się po 1965r. .....

zefciu napisał(a):
Nikogo nie obchodzi Twoje zdanie.

Mogłem od razu Twoim bezczelnym tonem:
zefciu napisał(a):
(...)adwokata, bo też uważam, że (...)

Nikogo nie obchodzi co Ty uważasz.


Mogłem się spodziewać Twojej reakcji, tak jak inni użytkownicy zauważając u ciebie agresję i nakręcanie się na osoby biorące udział w dyskusji:
Zbigniew3991 napisał(a):
Nie wprowadzaj więc do dyskusji agresji.

...

Zefciu w tym wątku się nakręcił i zaczyna atakować. Tylko nie wiem kogo Zefciu atakuje: Katolików, osoby biorące udział w dyskusji?


Wt cze 05, 2018 10:37
Zobacz profil
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Przeemek napisał(a):
Co to wogóle za chamska uwaga? znowu zaczynasz? nie na temat..... czy ja się odnoszę do Ciebie w taki sposób?
Nie. Twoje chamstwo jest znacznie bardziej wyrafinowane i polega na używaniu obraźliwej dla inteligencji erystyki. Dlatego nikt uczciwy nie chce być z Tobą identyfikowany. Zmień styl, to wtedy może ktoś Cię wesprze na jakimś stanowisku.
Cytuj:
A Rzymska zasada prawnicza głosi, że to czego nie ma w prawie jest dozwolone i niestety ekskomunika dla schizmatyków nadal jest wpisana w prawo kanoniczne.
No to chyba oczywistym jest, że dla schizmatyków jest ekskomunika. Wyobrażasz sobie, żeby było inaczej?
Cytuj:
Użytkownik poniżej
Użytkownik poniżej nie jest Twoim adwokatem, ani Ty jego. Więc się odczep od użytkownika poniżej i nie tłumasz, co użytkownik poniżej twierdzi lub czego nie twierdzi.
Cytuj:
Kompletnie inną sprawą jest to, że ludzie którzy żyli i umarli między 1054r. a rzekomym zdjęciem ekskomuniki w 1965r., według prawa umarli potępieni - ciekawe ile to dokładnie ludzi w liczbach? i co na to Ewangelia Chrystusowa? W Kosciele Chrystusa można się wykluczać na 1000 lat a potem wracać do siebie? Co ma ta polityka wspólnego z Kościołem Chrystusa?
Dopiero zbawienie dla schizmatyków otworzyło się po 1965r.
A skąd w ogóle wytrzasnąłeś taki pogląd?
Cytuj:
zefciu napisał(a):
Nikogo nie obchodzi Twoje zdanie.

Mogłem od razu Twoim bezczelnym tonem:
zefciu napisał(a):
(...)adwokata, bo też uważam, że (...)

Nikogo nie obchodzi co Ty uważasz.
Dla kwestii tego, czy możesz się na mnie powoływać, czy nie możesz się powoływać kwestia tego co uważam jest kluczowa. Więc chciałeś odbić piłeczkę, ale nie wyszło.


Wt cze 05, 2018 11:07

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1468
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
chwat napisał(a):
Przeemek cały czas popełnia ten sam błąd. Faktem jest brak dokumentów stwierdzających wielość doktrynalną i faktem jest istnienie jednego Kościoła. Czyjeś zwidy na temat tego, czego nie ma, to nie są argumenty, tylko zwidy. Racjonalnie myślący człowiek nie ma podstaw do rozpoczęcia myślenia o wielości doktrynalnej, bo nie ma o takowej świadectw.

Racjonalnie myślący człowiek, jak wie że jeden Kościół założony przez Chrystusa to wspólnota pgańskich i Żydowskich chrześcijan, więc takiego Kościoła szuka i rozpoznaje. Jeżeli chwat nie potrafi takiego wskazać, to znaczy że nie wie który to jest, a reszta jego polemiki to wypaczona indywidualna filozofia na temat Koscioła, czcze gadanie i nie poparte faktami argumenty.


chwat napisał(a):
Który? A niby między czym mam wybierać?
Twoje wymaganie jest absurdalne i sprzeczne samo w sobie.

Bo żeby wybrać "który", trzeba wybrać jeden z wielu. Z kolei jeśli uznawałoby się ich wiele, to wybranie jednego z nich, byłoby zaprzeczeniem uznania wcześniejszej wielości.

Sam już nie dostrzegasz absurdów w Swoich wypowiedziach. Żeby określić który, wcale nie trzeba uznawać wielu, tylko nie wiedzieć która z ogranizacji lub wspólnot mówiąca o sobie "Kościół" ma do tego prawo i rzeczywiście nim jest. Ale to jest dla chwata zbyt trudne do zrozumienia, bo jak sam wcześniej zasugerował w swoich wywodach filozoficznych, swój "aparat myślowy" wyłączył w kwestii rozpoznania czy organizacja która podała ci że jest Kościołem, rzeczywiście nim jest.

P.S. Skoro z postu na post sortujesz odpowiedzi na moje wypowiedzi i pytania, na które masz ochotę odpowiadać. Albo inaczej, wydaje Ci się że masz jeszcze jakieś sensowne argumenty. To też i u mnie spodziewaj się tej wybiórczości.
Chyba że odpowiesz w końcu skąd wiesz która wspólnota jest Kościołem, jaką nosi nazwę, skad wiesz jakie jest jej wyznanie wiary i jak do tego doszedłeś? A potem wyjaśnisz jak mogła ta organizacja powstać przed napisaniem i wydaniem nam Biblii?


Wt cze 05, 2018 11:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1468
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
zefciu napisał(a):
Nie. Twoje chamstwo jest znacznie bardziej wyrafinowane i polega na używaniu obraźliwej dla inteligencji erystyki. Dlatego nikt uczciwy nie chce być z Tobą identyfikowany. Zmień styl, to wtedy może ktoś Cię wesprze na jakimś stanowisku.

To jest moja pierwsza wypowiedź do chwata:

"W Kościele Chrystusa Apostoł Paweł walczył z cielesnością i głupotą w Koryncie, gnozą w Kolosach czy chrześcijaństwem judaizującym w Galicji. Czy to znaczy że wszyscy nawróceni na Chrystusa nie byli wyznawcami Jezusa?
W Kościele Chrystusa od samego początku nie było jedności, więc do jakiego "stanu jedności" nawiązujesz?
Podział na katolików KRK chrześcijan i niechrześcijan jest sztuczny i niepoparty Słowem Bożym."

Powiedz mi w którym momencie powyższych zdań byłem chamski lub używałem erystyki?
Trzymam się argumentów i staram się wspierać na faktach. Jak nie są one faktami to trzeba to wykazać merytorycznie. A nie, w miarę rozwoju polemiki, to innii użytkownicy zaczynają do mnie przemawiać erystyką. Być może dlatego, że nie mogą znieść pewnych faktów i powstrzymać się od emocji.

zefciu napisał(a):
Użytkownik poniżej nie jest Twoim adwokatem, ani Ty jego. Więc się odczep od użytkownika poniżej i nie tłumasz, co użytkownik poniżej twierdzi lub czego nie twierdzi.

To daj dobry przykład i najpierw przestań robić za adwokata innych użytkowników nawet o to nie proszony.

Po drugie mam prawo użyć opinii innego użytkownika w tym samym temacie by wykazać, że mogłeś sie pomylić ze swoją opinią.
Po trzecie, nie jesteś moim oskarżycielem i prokuratorem więc w takim razie to Ty się odczep od użytkownika "Przeemek" tłumacząc, że jego wypowiedzi nikogo nie obchodzą, jakbyś wiedział dokładnie co każdy inny użytkownik myśli o nim na tym forum.

Nie dość, że jest to bezczelne zachowanie, to jest ono kłamstem i oszczerstwem wymierzonym pod moim adresem.
Ja nie zaczynam od oszczerstw do innych użytkowników, tak jak już wykazałem powyżej.

Przestań się bawić w oskarżyciela, to ja przestanę powoływać adwokatów.

zefciu napisał(a):
A skąd w ogóle wytrzasnąłeś taki pogląd?

Tak mówi Ewangelia.

zefciu napisał(a):
Dla kwestii tego, czy możesz się na mnie powoływać, czy nie możesz się powoływać kwestia tego co uważam jest kluczowa. Więc chciałeś odbić piłeczkę, ale nie wyszło.

Ale nie ja pierwszy wyjechałem do ciebie z bezczelnym tekstem. Dlatego kwestia kluczowa, że sugerowałem inaczej to moim zdaniem jest głupota, nadal się nie zmieniła.


Wt cze 05, 2018 11:45
Zobacz profil
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Przeemek napisał(a):
To jest moja pierwsza wypowiedź do chwata:
(...)
Powiedz mi w którym momencie powyższych zdań byłem chamski lub używałem erystyki?
Czy powiedziałem, że w każdej wypowiedzi jesteś chamski? Po tym co odstawiłeś w wątku o Eucharystii musisz się odkupić, żeby inni uwierzyli w Twoją uczciwość intelektualną.
Cytuj:
zefciu napisał(a):
A skąd w ogóle wytrzasnąłeś taki pogląd?

Tak mówi Ewangelia.
Ewangelia coś mówi o ekskomunice kardynała Humberta? Co Ty bredzisz?
Cytuj:
Ale nie ja pierwszy wyjechałem do ciebie z bezczelnym tekstem.
No właśnie Ty pierwszy wyjechałeś do mnie z tekstem, że Słowa Ustanowienia to to samo co epikleza. Jeszcze nie przeprosiłeś za tamtą obrazę.


Wt cze 05, 2018 12:20

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1468
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
zefciu napisał(a):
Po tym co odstawiłeś w wątku o Eucharystii musisz się odkupić, żeby inni uwierzyli w Twoją uczciwość intelektualną.


Możesz mieć uprzedzenia, ale odgrywanie się za to na mnie w każdym wątku, to już nie jest merytoryka i nie daje mi możliwości odkupienia się. A od erystyki i komentarzy ad personan nawet w wątku o Eucharystii zaczynali innii użytkownicy, a ja dałem się wciągnąć.

zefciu napisał(a):
Ewangelia coś mówi o ekskomunice kardynała Humberta? Co Ty bredzisz?


Kościół Chrystusa ekskomunikował ze wspólnoty schizmatyków. Zgodnie z Ewangelią będąc poza Kościołem nie masz możliwości zbawienia.
To czy Kościół Katolicki miał do tego uprawnienia, czy jest tym "Kościołem", to odrębny temat.
Ale według Ewangelii gdy prawdziwy Kościół wyrzuca herytyka, odszczepieńca (Tyt3: 11), to taki jest potępiony. Jesteś poza kościołem dopóki się nie nawrócisz, a schizmatycy nawrócili się dopiero 1965r. Obydwie strony uważały siebie nawzajem za przebywających poza Kościołem.

zefciu napisał(a):
No właśnie Ty pierwszy wyjechałeś do mnie z tekstem, że Słowa Ustanowienia to to samo co epikleza. Jeszcze nie przeprosiłeś za tamtą obrazę.


Tutaj muszę przypomnieć i zajrzeć do wątku o co mi i tobie chodziło, bo tam napewno nie było odpowiedniego zrozumienia z obydu stron.


Wt cze 05, 2018 15:45
Zobacz profil
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Przeemek napisał(a):
Możesz mieć uprzedzenia, ale odgrywanie się za to na mnie w każdym wątku, to już nie jest merytoryka i nie daje mi możliwości odkupienia się. A od erystyki i komentarzy ad personan nawet w wątku o Eucharystii zaczynali innii użytkownicy, a ja dałem się wciągnąć.
Zastanów się: chcesz się odkupić, czy chcesz oskarżać innych użytkowników?
Cytuj:
Ale według Ewangelii gdy prawdziwy Kościół wyrzuca herytyka, odszczepieńca (Tyt3: 11)
Piszesz „według Ewangelii” i cytujesz list do Tytusa. I tak wygląda dyskusja z Tobą.


Wt cze 05, 2018 16:06

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1468
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
zefciu napisał(a):
Piszesz „według Ewangelii” i cytujesz list do Tytusa. I tak wygląda dyskusja z Tobą.

A ten pasuje: (Mt18: 15 - 17)?

Właśnie pokazujesz, że nie masz nawet ochoty na dyskusję, tylko szukasz gdzie popełnię błąd. Referencją do Tytusa definiowałem pojęcie odszczepieniec/heretyk.

Ale żeby uniknąć dalszych nieporozumień, to w przyszłości będę nawiązywał do Słowa Bożego, które tak mówi.....


Wt cze 05, 2018 16:44
Zobacz profil
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Przeemek napisał(a):
A ten pasuje: (Mt18: 15 - 17)?
Średnio. Nie wynika z niego, że ziemska władza może kogoś skazać na potępienie.
Cytuj:
Właśnie pokazujesz, że nie masz nawet ochoty na dyskusję, tylko szukasz gdzie popełnię błąd.
Przecież nie musiałem tego błędu jakoś szczególnie szukać.


Wt cze 05, 2018 17:09
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Przeemek napisał(a):
Racjonalnie myślący człowiek, jak wie że jeden Kościół założony przez Chrystusa to wspólnota pgańskich i Żydowskich chrześcijan, więc takiego Kościoła szuka i rozpoznaje.
Jeśli uznajesz, że Kościół został założony przez Chrystusa, to wystarczy spojrzeć na rok powstania Kościoła i wszystko jest jasne.

Dla przypomnienia, wątek był o rzekomej wielości doktrynalnej Kościoła/Kościołów, której istnienia "dowodził" Przeemek. Przeemek żadnych dokumentów na wielość doktrynalną Kościołów nie przedstawił, więc wielości doktrynalnej Kościoła nie ma. Ale zamiast to wypowiedzieć, Przeemek nie mówi nic na ten temat, czyli nie robi podsumowania w rodzaju "dokumentów na wielość doktrynalną nie ma", tylko przerzuca temat na "rozpoznawanie Kościołów".

Cytuj:
Żeby określić który, wcale nie trzeba uznawać wielu, tylko nie wiedzieć która z ogranizacji lub wspólnot mówiąca o sobie "Kościół" ma do tego prawo i rzeczywiście nim jest.
Jeśli ujmie się to tak jak teraz, tzn pojawi się nazwa "organizacja", czy "wspólnota" to wszystko będzie ok. Ale Przeemek mówił o Kościołach a nie o ogranizacjach, czyli mówił coś co nie było ok .

Cytuj:
Chyba że odpowiesz w końcu skąd wiesz która wspólnota jest Kościołem
Która wspólnota nazywa się Kosciołem powszechnym?

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Wt cze 05, 2018 19:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1468
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
zefciu napisał(a):
Przeemek napisał(a):
A ten pasuje: (Mt18: 15 - 17)?
Średnio. Nie wynika z niego, że ziemska władza może kogoś skazać na potępienie.

Nareszcie ktoś na tym forum, tak jak ja, nazywa rzeczy po imieniu.

zefciu napisał(a):
Przecież nie musiałem tego błędu jakoś szczególnie szukać.

Merytorycznie nie było sprzeczności. Najwyżej brak odniesienia.


Cz cze 07, 2018 8:43
Zobacz profil
Post Re: Czemu Bóg nie stworzył ludzi w raju na wzór aniołów?
Małgosiaa napisał(a):
Quinque napisał(a):
ErgoProxy, ale co ma teodycea do tego co napisała Małgosia?

Do pytania zawartego w tytule owszem
Do tego co powiedziałam ma, bo zajmuje się m.in. rozumowym uzasadnieniem możliwosci poznania i istnienia Boga. Rozmawiamy przecież o powstaniu świata, a teodycea ajmuje sie między innymi rozumowymi możliwościami poznania i istnienia Boga.
Na Wielkiego Cthulhu! Podobno chodziła do szkoły i nie tylko do szkoły, utrzymuje, że uczyła się "różnych filozofii" (podobno "nawet fenomenologii"), a wydaje jej się, że teodycea oznacza to samo co teologia. Nieustający Konkurs na Weekendową Głupotę trwa, uczestnicy nie ustępują mimo przewagi rywali i zażarcie walczą o zwycięstwo!

[@akruk... chamstwa c.d. Rób tak dalej, bo najwyraźniej nie masz nic do powiedzenia, a otrzymasz oczekiwany efekt swoich starań.I doucz się czym zajmuje sie teodycea. M.]


So cze 23, 2018 19:07
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 7373 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 376, 377, 378, 379, 380, 381, 382 ... 492  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL