Zostalam upomniana aby wymieniac osobiste uwagi via PM. Musze przeprosic moderatorow, ale nie moge prowadzic dyskusji via PM z kims kto nie szanuje mojej osoby. Jezeli ludzie nie zgadzaja sie z tym co soba reprezentuje to nie powod aby napisac, ze moja osoba ich merzi, jak to zostalo mi powiedziane.

Wiem, ze praca moderatorow jest trudna, ale prosze zrozumiec, ze szacunek do ludzi z ktorymi dyskutujemy na forum jest bardzo wazny i nie powinnismy sie o to dopominac. Powinno to byc rzecza naturalna, niezaleznie czy jestesmy Chrzescijanami czy nie. Szanujmy sie nawzajem nawet jezeli sie nie zgadzamy.

Moze napisz o kogo Ci chodzi, albo podaj linka, jesli juz piszesz o tym publicznie.


Crosis

A ja już Ci pisałem plomyku, żebyś pisała do moderatora działu, w którym to miało miejsce i wskazała konkretną osobę i konkretny post.

Nikt nie będzie teraz przeszukiwał całego forum i domyślał się o którą wypowiedź Ci chodzi

Witam

Rozumiem, że chodzi o temat: Mistyczny pocałunek Jezusa.
płomyku, wybacz, jednak Incognito nie mierzi Twoja osoba, tylko Twój zachwyt - jak już tłumaczyłam, jest różnica między atakowaniem poglądów, a osoby.

Nie napisałem, że mierzi mnie Twoja osoba, tylko, że mierzi mnie Twój zachwyt nad zatapianiem się w Bogu do tego stopnia, że człowiek zapomina o tym co go otacza i myśli tylko o Bogu. Nie manipuluj, proszę.

Saxon, musiales napisac do av, bo ja nie dostalam zadnego PM od ciebie. Wydaje mi sie ze czesc postu zostala usunieta, dziekuje za to moderatorowi. Teraz bede wiedzila, co zrobic w przyszlosci. Do wszystko nagromadzilo sie dzis rano i nie mailam pojecia jak mam zareagowac.

zgadza się - to było do av

przepraszam za pomyłkę

Ja nie pisalam o swoim zachwycie tylko o Janu od krzyza. I tu uwazam, ze zostalam potraktowana bez zadnego szacunku. Probujesz atakowac mnie za to, ze chce sie podzielic z innymi tym co napisali swieci. Nie mowilam o moim zachwycie ale o ich dzielach.

Jak moze cie moj zachwyt mierzic, kiedy ja o sobie nawet nie wspomnialam. Nie wiedzac jak kocham Boga, powinienes swoje uwagi zatrzymac dla siebie i dyskutowac na temat topiku. Nie chce Cie urazic, chce abysmy sie nawzajem szanowali, czy to za duzo prosba?

Płomyku, napisałaś:
Dla mnie osobiscie ten pocalunek kojarzy sie z pocalunkiem przebaczenia. Oczyszczona i zakochana dusza jest uniesiona na takie wyzyny, ze nie pamieta o tym co ja otacza. Jest pochlonieta tylko pieknoscia Boga, ktory ja stworzyl. Pragnie tylko Jego milosci i Jego chwaly, staje sie On jej jedynym celem zycia.
Nie ma tu nic o św. Janie od Krzyża, z kontaktsu nadanego pierwszym zdaniem wynika zaś, że jest to opis Twoich skojarzeń, Twojego spojrzenia na tą kwestię. Zakończenie tej wypowiedzi uśmiechem oznacza w moim mniemaniu Twoją sympatię do opisywanego przez Ciebie stanu (rzeczywiscie, zachwyt to było zbyt mocne słowo, ale o ile mnie pamięć nie myli, w innych tematach bardziej sie emocjonowałaś i widocznie mi się pomyliło z nimi), a tak się akurat składa że taki stan uważam za coś złego, toteż krytykuję go.

Atakuję określone poglądy, choćby były to poglądy świętych.

W takim razie byłbym bardzo wdzieczny gdybyś określiła co dokładnie jest tematem topiku, bo nie zrobiłaś tego.

Nie sądzicie, że oboje powinnyście szanować poglądy drugiej osoby.
Przecież żadne z was nie ma wyłączności na prawdę, trzeba się szanować

Pozdr

Incognito, pokoj nam wszystkim. Badzmi przyjaciolmi na tym forum, tak zyje sie latwiej.

Płomyku! Najpierw Ty wykaż szacunek do innych, bo wysyłanie tekstów z głupawymi błędami świadczy o Twoim braku szacunku do tych, do których teksty swoje kierujesz.

popieram płomyk-u co napisałaś a powtórzył Incognito ale w innym kontekscie

jeśli Nutko ktos ma inną etyke to i tak się z nim pokłócisz prędzej czy później
bo bedzie dybał na ciebie i czekał tylko okazji

jesteś młodą kobitą to moze nie wiesz tego

jesli więc ktos nie atakuje wprost to może czuje sie za słaby?
mamy czekać na holokaust jak Żydzi?
oni byli pełni uwielbienia dla Hitlera bo brał od nich pieniadze na autostrady...
a potem pozbył sie długu...

trzeba takich atakować zanim oni nas zaatakuja
a mamy ku temu dowody historyczne by sie nie dać temu czy tamtemu światopoglądowi który jest wrogiem naszym
nasi przodkowie dla zasady podpisywali tylko rozejmy z takimi zawsze by mieć wolną rękę w razie ukrytego ataku
dotkliwego a na arenie międzynarodowej byłby przeciw nam sie obronny atak obrócił

trzeba to mieć na względzie
a nie że wrogowi wszystko wolno bo ma inna etyke i moze łamaćnasza a my to co?
mamy zachowywać dwe etyki na raz?
jego i naszą?
to niemozliwe Nutko i jestem przeciwko

jak juz pisałem ten post jescze raz przeczytałem twoje słowa i widze że sie zabezpieczyłaś sprytnie


ale już nie będę zmieniał
bo to wazne

Według mnie niewątpliwie miało to miejsce, jakieś naruszenie ze strony Incognito, on nie może tak odnosić się do innych użytkowników. To jednak nie jest cała prawda. Czytałam różne jego wypowiedzi i wydaje mi się, że przyczyną tego jego ataku w temacie płomyka było pewne zranienie emocjonalne. Myślę, byśmy nie zatrzymywali się jedynie na tym, że on mnie obraził. Poczytajcie inne jego posty, widać w nich pragnienie dobra i poszukiwanie prawdy. Postarajmy zauważyć w nim dobro. Wydaje mi się, że naszą postawą dobroci i życzliwości możemy mu pomóc.