Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 0:19



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 90 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Religijne motywy (nie)spożywania mięsa 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
ddv163 napisał(a):
No cóż - ja rozumiem, że dla "wegetarian" powoływanie się na IZŻ WHO PZH oraz na takie autorytety jak prof. Szczygieł to "brak argumentów" bo ktośtam kto promuje wegetarianizm napisał coś innego ...
Jeszcze raz powtarzam - proponuję zająć się podręcznikami a nie neostradą...

Szczygieł nie napisał nic o wegetarianizmie. Wegetarianizm nie jest dietą bezbiałkową i opartą wyłącznie na produktach roślinnych. Niektóre sery mają dwa razy więcej białka niż mięso - mięsa mają zazwyczaj 20% białka, sery 20-45%. Smaczne, zdrowe i bezmięsne.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Śr lip 25, 2007 13:29
Zobacz profil

Dołączył(a): So lip 14, 2007 12:01
Posty: 38
Post 
WHO i PZH od lat promują wegetarianizm.


Śr lip 25, 2007 17:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 17, 2003 17:34
Posty: 619
Post Re: Nie jedzcie mięsa!
myślący napisał(a):
I jeszcze jeden kawałek z Pisma = “ 13 Jeśli więc pokarm gorszy brata mego, przenigdy nie będę jadł mięsa, by nie gorszyć brata. ” (1 Kor, 8 ) = A ilu wegetarian nie jest gorszona przez obojętność chrześcijan (przede wszystkim księży, biskupów i nawet papieża), i co gorsze otwarte pozwolenie (: mówienie że to Wola BOŻA), na cierpienie i śmierć tylu miliardów zwierząt z związkiem jedzenia mięsa przez ludzi świata?


Myślący, nie wyciągaj fragmentów Pisma z kontekstu!!

św. Paweł w 1 Kor 8,4-13 napisał(a):
Zatem jeśli chodzi o spożywanie pokarmów, które już były bożkom złożone na ofiarę, wiemy dobrze, że nie ma na świecie ani żadnych bożków, ani żadnego boga, prócz Boga jedynego. A choćby byli na niebie i na ziemi tak zwani bogowie - jest zresztą mnóstwo takich bogów i panów - dla nas istnieje tylko jeden Bóg, Ojciec, od którego wszystko pochodzi i dla którego my istniejemy, oraz jeden Pan, Jezus Chrystus, przez którego wszystko się stało i dzięki któremu także my jesteśmy. Lecz nie wszyscy mają "wiedzę". Niektórzy jeszcze do tej pory spożywają pokarmy bożkom złożone, w przekonaniu, że chodzi o bożka, i w ten sposób kala się ich słabe sumienie. A przecież pokarm nie przybliży nas do Boga. Ani nie będziemy ubożsi, gdy przestaniemy jeść, ani też jedząc nie wzrośniemy w znaczenie. Baczcie jednak, aby to wasze prawo [do takiego postępowania] nie stało się dla słabych powodem do zgorszenia. Gdyby bowiem ujrzał ktoś ciebie, oświeconego "wiedzą", jak zasiadasz do uczty bałwochwalczej, czyżby to nie skłoniło również kogoś słabego w sumieniu do spożywania ofiar składanych bożkom? I tak to właśnie "wiedza" twoja sprowadziłaby zgubę5 na słabego brata, za którego umarł Chrystus. W ten sposób grzesząc przeciwko braciom i rażąc ich słabe sumienia, grzeszycie przeciwko samemu Chrystusowi. Jeśli więc pokarm gorszy brata mego, przenigdy nie będę jadł mięsa6, by nie gorszyć brata.


Św. Pawłowi nie chodzi o jedzenie czy nie jedzenie mięsa w ogóle czy ze względu na wegetarian, ale chodzi o mięso z ofiar złożonych bożkom. Myślę, że choć tyle z historii to wiesz, że w tamtych czasach bóstwom składano ofiary z pokarmów - także ze zwierząt. Te ostatnie albo składano całopalnie = nic z nich nie zostawało, albo ich mięso pieczono lub gotowano i potem odbywała się "uczta ofiarna". Tak też praktykowali Izraelici Bogu Jahwe, ale także i Grecy swoim bożkom. Podczas uroczystości pogańskich składano ofiary bogom. Część tych ofiar - już po obdarowaniu kapłanów i samego ofiarodawcy - była sprzedawana wszystkim bez wyjątku, poganom i chrześcijanom. Ci ostatni miewali wątpliwości, czy kupowanie tego rodzaju "ofiar" nie jest wykroczeniem przeciwko Ewangelii. Im to odpowiada tu Apostoł. Jeśli więc jeden z Izraelita-chrześcijan zasiadłby do "uczty" pogańskiej nic złego nie robi, bo wie, że bożków nie ma, ale czynem tym mógłby zgorszyć swojego brata w wierze. Dlatego Paweł mówi, że ze względu na małą wiarę brata woli nie zjeść mięsa niż zjeść i go zgorszyć.

_________________
"Wielki wstyd dla nas, że święci dokonywali wielkich dzieł,
a my chcemy otrzymać chwałę i cześć, opowiadając o nich"
(św. Franciszek z Asyżu)


Śr lip 25, 2007 19:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 07, 2006 15:45
Posty: 280
Post :D !!!
Dziękuje za otworzenie wątku :D :biggrin: :o

I wiele tak zwanych sekt we wczesnym katolickim kościele były wegetariańskie, patrzcie np. na tą stronę (angielskojęzyczną): http://www.innvista.com/health/nutritio ... istory.htm .

I patrzcie na ten kawałek Pisma Św.=
19 Zechciał bowiem [Bóg], aby w Nim zamieszkała cała Pełnia,
20 i aby przez Niego znów pojednać wszystko z sobą:
przez Niego - i to, co na ziemi, i to, co w niebiosach,
wprowadziwszy pokój przez krew Jego krzyża.

21 I was, którzy byliście niegdyś obcymi [dla Boga] i [Jego] wrogami przez sposób myślenia i wasze złe czyny, 22 teraz znów pojednał w doczesnym Jego ciele przez śmierć, by stawić was wobec siebie jako świętych i nieskalanych, i nienagannych, 23 bylebyście tylko trwali w wierze - ugruntowani i stateczni - a nie chwiejący się w nadziei [właściwej dla] Ewangelii. Ją to posłyszeliście głoszoną wszelkiemu stworzeniu, które jest pod niebem - jej sługą stałem się ja, Paweł.
“ (Kol 1, 19-23). = Żeby W BOGU zamieszkała cała pełnia, czy zwierzęta też nie? I aby znów pojednać wszystko Że SOBĄ, czy zwierzęta też nie? Bo w Raju miały przecież życie wieczne, dlatego bo śmierć wkroczyła razem z grzechem pisze w Pismie Św. (= “ 24 A śmierć weszła na świat przez zawiść diabła
i doświadczają jej ci, którzy do niego należą.
“ (Mdr 2, 24)). To czy i w nowym raju zwierzęta nie mają mieć zmartwychwstania i życia wiecznego (chociaż że one są oczywiście mniej warte od nasz)? A do czasu zmartwychwstania może odpoczywają w ziemi (może na takich jakichś zielonych pastwiskach jak Indianie mówili że są po śmierci?) = “ 19 Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt;
los ich jest jeden:
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.
W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt,
bo wszystko jest marnością.
20 Wszystko idzie na jedno miejsce:
powstało wszystko z prochu
i wszystko do prochu znów wraca.
21 Któż pozna, czy siła życiowa synów ludzkich idzie w górę,
a siła życiowa zwierząt zstępuje w dół, do ziemi?
“ (Koh 3).

_________________
Przykazanie nowe Daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak JA was Umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. (Dobra Nowina Świętego Jana 13, 34). = Ale tego JEZUSOWEGO Przykazania nie ma w Katechizmie (dla dzieci)!


So wrz 29, 2007 14:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 07, 2006 15:45
Posty: 280
Post :D !!
I tu jest (tylko, bo reszta to prawie tylko cytaty z właśnie tej strony (ja wasz reklamuję :-))) kawałek mojej wypowiedzi z tej strony co też powinna pomóc w tym bardzo ważnym wątku co ten temat jest: http://apologetyka.katolik.net.pl/forum ... 5#post5355 .

""
Cytuj:
Eee, co tu gadać o "wegetarianiźmie z powodów religijnych" na forum chrześcijańskim ?
Mamy wyraźnie:
"Były w nim wszelkie zwierzęta czworonożne, płazy naziemne i ptaki powietrzne. Zabijaj, Piotrze, i jedz! - odezwał się do niego głos."/Dz 10,12-13/
Jedyne o czym można dyskutować to w ogóle umartwienie skromną dietą (niektóre zakony nie jadają mięsa), ale z pewnością nie można mówić o jakimś obowiązku.

Ja boję się że wy nie przeczytaliście mojego pierwszego listu w tym moim temacie, chociaż ja nie widziałem żadnych odpowiedzi na niego bardzo niestety (bo naprawdę warto czytać). A o wegetarianizmie z punku widzenia zdrowia już była dyskusja z ddv163 na tym forum którą on już poważnie przegrał (ale widocznie jest uparty bo dalej szerzy swoje już kiedyś falsyfikowane poglądy) : viewtopic.php?t=2805&start=465 . I szkoda że nie czytaliście mojego pierwszego listu dokładnie, bo ja tam już naokoło na to powyżej odpowiedziałem. Bo ja myślę że w tych wersetach chodzi o to że już naokoło od tego Objawienia nie ma szczególnej różnicy między czystymi a nie-czystymi zwierzętami, że wszystko już wolno zabijać.: Ale czy zawsze? Bo ja gdzieś pamiętam że czytałem w Starym Przymierzu że zwierzęta domowe jak dalej są pożyteczne to nie wolno je zabijać.: A przecież Nowe Przymierze jest wyższe moralnie od Starego. Bo jak naokoło pisałem w moim pierwszym post w tym temacie, że jako że człowiek jest dużo ważniejszy (ale nie nieskończenie) od zwierząt, to ma prawo je zabijać w dużej potrzebie ( : np. niedożywienie, ale w czasie głodu śmiertelnego to ja uważam że nawet jedzenie trupów ludzkich jest moralnie dozwolone). Ale rzecz w tym że w bogatych krajach człowiek nie ma dużej potrzeby zabijania zwierząt, bo może doskonale żyć tylko na warzywach i jajkach i mleku. Że w takiej sytuacji człowiek nie ma już moralnego prawa zabijać naszych “mniejszych braci”. Że w sytuacji kiedy człowiek jest na tyle bogaty aby doskonale się żywić bez zabijania zwierząt, a jednak zabija dla niepotrzebnej przyjemności, to ja mocno wierzę że grzeszy przeciwko Woli BOŻEJ. ""

_________________
Przykazanie nowe Daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak JA was Umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. (Dobra Nowina Świętego Jana 13, 34). = Ale tego JEZUSOWEGO Przykazania nie ma w Katechizmie (dla dzieci)!


Pn paź 01, 2007 23:13
Zobacz profil

Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38
Posty: 1656
Post 
Trzeba spojrzeć może kilka a nawet kilkanaście wieków wstecz.Przykładowo reguła św. Benedykta nie zalecała spożywania mięsa zakonnikom z wyjątkiem choroby.Zmieniono to po SW II.Kameduli,którzy mają surowsze zasady nie jedzą mięsa do dziś .Bł. Stanisław Papczyński tworząc regułe Marianów w XVII w. Polsce też jedzenia mięsa zakonnikom nie zalecał.Wielu rozwiniętych duchowo świętych, mnichów czy pustelników ze sztandarowym już chyba św.Franciszkiem na czele mięsa nie jadło.A dlaczego podczas postów dawniej nie jadano właśnie mięsa, a nie było postu od roślin? Bo taka dieta sprzyja wyciszeniu i modlitwie ,o walorach zdrowotnych już nie wspomnę o czy wiedziano od zamierzchłych czasów.Także jest wyrażna korelacja pomiędzy spożywaniem mięsa,a życiem duchowym. Za to obecnie niektórzy "mędrcy" wiąża niejedzenie mięsa z hinduizmem,sektami,New Age etc.Na siłę usiłuje się udowodnić,że spożywanie mięsa jest zdrowe,a człowiek współczesny w porównaniu z dawnymi czasami spożywa ogromne ilości mięsa.


Cz sty 31, 2008 17:31
Zobacz profil

Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38
Posty: 1656
Post 
Jezcze kilkadziesiąt lat temu jadano mięso jak dobrze poszło raz w tygodniu .Codziennie mogli sobie na to pozwolić bogacze czy szlachta.Obecnie mięso jest relatywnie tanie, tylko zadajmy sobie pytanie co ono zawiera?Antybiotyki,sterydy i inne chemikalia .To jest cena,którą płacimy za cywilizację,a zapłacimy własnym zdrowiem.Proszę porównać smak kurczaka z podwórka kamionego naturalnie ,a kurczaka ze sklepu.
Jeden do drugiego jest zupełnie niepodobny.Proszę przeczytać skład wędlin w większości sklepów na opakowaniach,ja to robię zawsze,a potem ze spokojnym sumieniem odkładam je spowrotem na półkę.Można spokojnie obejść się bez mięsa i zyskać jeszcze na zdrowiu lub można je spożywać bardzo rzadko na pewno nie codziennie jak obecnie robi większośc ludzi.


Cz sty 31, 2008 17:44
Zobacz profil
Post 
Widzę ze otwarto wątek, który dość dawno temu został zamknięty.
Nie podzielam optymizmu "myślacego" bym cokolwiek "przegrał'.
Nie traktuję bowiem od dłuższego czasu żadnej dyskusji za 'grę" lecz za formę wymiany informacji pomiędzy ludźmi.
Na dodatek - argumenty i źródła jakie przytoczyłem wydaje mi się że są jednoznaczne.
Co do osób twierdzących że np. "WHO promuje wegetarianizm" chciałbym je poprosić by zapoznały się z realiami :)

Ja mam równiez prośbe by odnosząc sie do spraw Chrześcijaństwa rożróżnić dwie sprawy:
1. Dobrowolne umartwianie się i wyrzeczenia dla Boga
2. POtwierdzone zapotrzebowanie biologiczne na białko i źródła jego pokrycia.
Owszem - wielcy święci zalecali nie spożywanie mięsa jako formę umartwienia.
Zdawali sobie jednak najwyraźniej sprawę z zagrożeń jakie wegetarianizm niesie dla zdrowia "za wyjątkiem ludzi chorych" .
Białko zwierzęce jest nam dla zdrowia potrzebne - tak jesteśmy zbudowani.
Prawdą jest że obecnie bardzo często spożywamy białka za dużo.
Jeżeli chodzi o "hormony" -i wszelkiego rodzaju chemię - tego obecnie nie brakuje kompletnie w niczym.
Do tego dochodzą sprawy obróbki żywności i jej konserwacji.
I tu znów ogromny minus dla żywności roślinnej - w niej nagromadzone jest chemii zwykle najwięcej.
Dlatego ze podczas całego procesu produkcji począwszy od niemalże zakiełkowanego ziarenka chemia hormony i pestycydy są stosowane w ogromnych ilościach.
Począwszy od nawozów sztucznych przez środki ochrony roślin a skończywszy na zbieraniu i konserwacji żywności.
roślina sama w sobie nie ma możliwości pozbywania sie toksyn (jeżeli już to w bardzo ograniczonym zakresie) w efekcie chemia i szkodliwe składniki mineralne kumulują sie w żywności pochodzenia roślinnego - zwierzę ma możliwości wydalenia z organizmu szkodliwych związków.


Pn mar 10, 2008 0:07

Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38
Posty: 1656
Post 
Ja bym tego WHO nie uznawał za nieomylny autorytet.Jaka jest gwarancja ,że taki czy inny naukowiec nie wykonywał badań bedąc sponsorowany np. przez koncerny produkujące mięso?Obecnie praktycznie nie istnieją niezależne badania naukowe,dotyczy to min.właśnie żywności i leków.Stoi za tym wielki biznes,finansujacy własnie naukowców.Liczy się niestety zysk, nie zdrowie ludzi czy cierpienia innych istot czujących.Jeśli chodzi o traktowanie postu jako forma umartwienia to jest to spłycenie tematu.Umysł człowieka nie spożywającego mięsa pracuje inaczej.Każdy wychowany na kartezjaniżmie naukowiec uzna to za herezję,ale to są ślepcy.Najlepiej proponuję się przekonać na temat zalet niespożywania mięsa samemu.
Opinie naukowców odłożyć na bok i rozejrzeć się dookoła.istnieją na świecie zdrowi ludzie mięsa nie spożywający.


Wt mar 11, 2008 18:58
Zobacz profil

Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38
Posty: 1656
Post 
Jescze jedno.Skoro Chrześcijaństwo nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu,to proszę podać mi ile waży anioł.


Wt mar 11, 2008 19:01
Zobacz profil
Post 
Masz trochę racji w tym co piszesz Cyrylu - rzeczywiście kładzie się czasem spore nakłady na to by wymyślać róznego rodzaju teorie i udowadniać różnego rodzaju "wynalazki" (że np. wegetarianizm jest"zdrowy").
Tego typu sprawy nie wytrzymują próby albo konkretnych badań naukowych albo wręcz nie są podparte badaniami.
Próbuje się robić więc co innego - "lobbuje" się takie organizacje jak WHO po to by próbować niejako "wymusić" uznanie wegetarianizmu jako "zdrowego" sposobu odżywiania.
Na szczęście - jak dotąd nieskutecznie.
WHO promuje rzetelną wiedzę żywieniową oparta na doświadczeniach zarówno żywieniowców jak i lekarzy.
Szalenie trudno a czasem wręcz niemożliwe jest) wyleczyć niedobory białka w organiźmie wynikłe na skutek niewłaściwego żywienia.


N mar 16, 2008 2:04
Post 
Cyryl napisał(a):
Jescze jedno.Skoro Chrześcijaństwo nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu,to proszę podać mi ile waży anioł.

Może ty to wiesz :co:
Mnie to nie interesuje ile waży duch - Boży Posłaniec.
Szczególnie w temacie o żywieniu człowieka.
Mnie interesuje natomiast to by jak najmniej ludzi nie poszło do Boga przedwcześnie lub niepotrzebnie nie cierpiało na skutek pójścia za ..strasznie niezdrowymi teoryjkami.


N mar 16, 2008 2:07

Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38
Posty: 1656
Post 
Wegetarianizm nie prowadzi do niedoborów białka.Jest go pod dostatkiem w np. w mleku i serach .Jest go również całkiem sporo w roślinach,jednak człowiek współczesny z osłabionymi funkcjami trawiennymi na skutek rozleniwienia przewodu pokarmowego łatwo dostępnym białkiem zwierzęcym
gorzej takie białko przyswaja.


Wt mar 18, 2008 0:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 17, 2003 17:34
Posty: 619
Post 
Cyryl napisał(a):
Jescze jedno.Skoro Chrześcijaństwo nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu,to proszę podać mi ile waży anioł.


Cyrylu drogi - choć to offtopic, to odpowiem
nie mieszaj może chrześcijaństwa do wszystkiego ;-)
wystarczy Arystotelesowska metafizyka.
Powiedz mi od kiedy czemuś, co nie posiada materii, a tym samym miejsca w przestrzeni, przysługują właściwości specyficzne materii (ilość, wielkość, ciężkość szybkość, kształt, kolor itp.) ????

_________________
"Wielki wstyd dla nas, że święci dokonywali wielkich dzieł,
a my chcemy otrzymać chwałę i cześć, opowiadając o nich"
(św. Franciszek z Asyżu)


Wt mar 18, 2008 13:25
Zobacz profil
Post 
Cyryl - widzę że nowe teorie o żywieniu tworzysz ..
Jeżeli byś tak wiedział do czego białko służy i do czego prowadzi jego niedobór/ a szczególnie nadmiar to nie wypisywałbyś takich rzeczy ...


Cz mar 20, 2008 22:43
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 90 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL