Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt mar 19, 2024 3:17



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45
Posty: 1269
Post Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych
Epikur powiedział: Śmierć wcale nas nie dotyczy. Bo gdy my istniejemy, śmierć jest nieobecna, a gdy tylko śmierć się pojawi, wtedy nas już nie ma.

Logiczne, ale z tego wynika coś więcej niż tylko że śmierć nas nie dotyczy, więc można odetchnąć z ulgą, z tego wynika, że śmierć w ogóle dla nas nie istnieje. Tak naprawdę wszyscy żyjemy wiecznie, bo żeby umrzeć, musielibyśmy być obecni przy naszej śmierci, doświadczyć końca życia. Jednak my nigdy nie doświadczamy końca, do ostatniego tchnienia żyjemy, a kiedy umieramy, to nas już nie ma. Dla siebie nigdy nie przestajemy żyć i nigdy żyć nie zaczęliśmy. Tak jak nie doświadczamy końca, tak nie doświadczyliśmy początku. Jesteśmy odkąd pamiętamy. Zawsze żyliśmy, bo jak nas nie było, to nie było żadnego życia.

Czemu się tak my ludzie lękamy śmierci? Bo rozważamy swoją sytuację egzystencjalna z tzw. obiektywnej perspektywy. Oceniamy siebie oczyma innych ludzi. „Z pewnością umrzemy” – myślimy, „Nasze dni są policzone”. O czym tak naprawdę wtedy myślimy? O nas jako bytach doświadczanych przez innych ludzi, a więc o nas jako przedmiotach, obiektach. Jeśli jednak nie utożsamiamy się z naszymi ciałami, jeśli postrzegamy się jako byty duchowe (dusze), to taka perspektywa nie ma żadnego uzasadnienia. Co mnie interesuje, co się stanie ze mną jako przedmiotem, skoro sama dla siebie jestem podmiotem? Ja jestem, więc śmierć nie istnieje.

Mawia się, ze po śmierci udajemy się na tamten świat i rozumie się go przestrzennie coś jak ten świat, tylko że lepszy i samo życie wieczne rozumie się czasowo, takie życie jak teraz, tylko nieskończenie długie, ale rzekł Chrystus:
18 Gdy Jezus zobaczył tłum dokoła siebie, kazał odpłynąć na drugą stronę6. 19 Wtem przystąpił pewien uczony w Piśmie i rzekł do Niego: «Nauczycielu, pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz». 20 Jezus mu odpowiedział: «Lisy mają nory i ptaki powietrzne - gniazda, lecz Syn Człowieczy7 nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł oprzeć». 21 Ktoś inny spośród uczniów rzekł do Niego: «Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca!». 22 Lecz Jezus mu odpowiedział: «Pójdź za Mną, a zostaw umarłym grzebanie ich umarłych!»8
- Mt 8 -

Co z tego wynika:
1. Królestwo Boże nie jest przestrzenne, jest absolutnym zaprzeczeniem przestrzeni (jego wrota to ucho igielne)
2. Dla tego, kto naprawdę żyje (a więc żyje wiecznie) śmierć nie istnieje, ci "umarli" nigdy nie umarli dla siebie, umarli tylko dla świata; wieczność jest absolutnym zaprzeczeniem czasowości, życie wieczne nie jest żadnym istnieniem w nieskończoność, jest istnieniem nieuwikłanym w czas

Zapraszam do dyskusji. Jak rozumiecie życie wieczne? Czy uważacie, że już żyjemy wiecznie, czy może, że wieczność zaczyna się po śmierci? Jak sobie wyobrażacie życie wieczne i Królestwo Boże? Czy śmierć istnieje?

_________________
Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!


Wt sty 14, 2020 21:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 23, 2019 4:23
Posty: 310
Post Re: Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych
Niezależnie od tego co powiedział Epikur, wiesz, że nastąpi tzw. ostatni moment, wraz z którym skończy się cały ten konstrukt, który zbudowałaś i ego truchleje. Jest to sytuacja tragiczna, rozdzierająca, nie do zaakceptowania, dla fałszywej tożsamości rzecz jasna. Fałszywa tożsamość musi żerować, musi łapać się tego i tamtego, ostatni moment jest jak ostatnia kruszynka jedzenia dla kogoś kto tylko by żarł i nic więcej.
Sens ucha igielnego jest taki, że bogaty jest tu synonimem egoisty, taki to ma bardzo dużo i taki też ma w związku z tym bardzo nadęte ego, mówiące to jest moje, to też moje, mam więcej, jestem większy chce więcej chce być większy... takie ego napęczniałe nie przejdzie przez bramy niebios bo nie zmieści się 😀


Śr sty 15, 2020 7:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45
Posty: 1269
Post Re: Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych
Nad napisał(a):
Niezależnie od tego co powiedział Epikur, wiesz, że nastąpi tzw. ostatni moment, wraz z którym skończy się cały ten konstrukt, który zbudowałaś i ego truchleje. Jest to sytuacja tragiczna, rozdzierająca, nie do zaakceptowania, dla fałszywej tożsamości rzecz jasna. Fałszywa tożsamość musi żerować, musi łapać się tego i tamtego, ostatni moment jest jak ostatnia kruszynka jedzenia dla kogoś kto tylko by żarł i nic więcej.

Myślisz, ze jest fałszywa dlatego, ze unieszczęśliwia?

Ja mam ambiwalentny stosunek do tej koncepcji, którą w tym temacie przedstawiłam, tzn. uważam, ze jest racjonalna, że jest korzystna dla zdrowia psychicznego, czyni człowieka szczęśliwym, pogodzonym z życiem, ale z drugiej strony... czy to nie jest mechanizm obronny? Czy to nie ucieczka od autentycznego życia, które jest właśnie tragiczne? I prawdziwy heros zamiast czmychać w wieczność, bierze na siebie krzyż skończoności?

_________________
Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!


Śr sty 15, 2020 18:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 23, 2019 4:23
Posty: 310
Post Re: Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych
Towarzyski Pelikan
Cytuj:
Myślisz, ze jest fałszywa dlatego, ze unieszczęśliwia?


Myślę, że jest fałszywa bo nie obejmuje istoty.
Unieszczęśliwianie oczywiście się z tym wiąże. Nie bez powodu starożytni mędrcy nazywali taką fałszywą tożsamość "bolesnym ciałem".

Łatwo można sprawdzić kiedy najbardziej się czujemy. Oczywiście wtedy kiedy na przykład ktoś nas obrazi.
Czujemy krzywdę, w tym momencie tak jakby krystalizujemy się, zwłaszcza na twarzy gdzie dopływa krew. To samo jest kiedy coś nas boli. Czujemy się bardziej ciałem kiedy nas boli. Fałszywa tożsamość zbudowana jest na bólu i nieszczęściu.

Cytuj:
I prawdziwy heros zamiast czmychać w wieczność, bierze na siebie krzyż skończoności?


Fałszywa tożsamość i tak musi umrzeć, czy to tzw. "małą śmiercią" czy wraz ze śmiercią ciała, nie da się tego uniknąć. Sama z siebie nie jest zdolna przyjąć własną skończoność bez wierzgania, więc by heros był zdolny przyjąć śmierć fałszywej tożsamości już musi być zakotwiczony gdzieś indziej (czasami w innej fałszywej tożsamości, ale niezwiązanej z ciałem).


Pt sty 17, 2020 0:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45
Posty: 1269
Post Re: Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych
Nad napisał(a):
Myślę, że jest fałszywa bo nie obejmuje istoty.
Unieszczęśliwianie oczywiście się z tym wiąże. Nie bez powodu starożytni mędrcy nazywali taką fałszywą tożsamość "bolesnym ciałem"..

A na jakiej podstawie ustaliłeś, co jest istotą?
Cytuj:
Fałszywa tożsamość i tak musi umrzeć, czy to tzw. "małą śmiercią" czy wraz ze śmiercią ciała, nie da się tego uniknąć. Sama z siebie nie jest zdolna przyjąć własną skończoność bez wierzgania, więc by heros był zdolny przyjąć śmierć fałszywej tożsamości już musi być zakotwiczony gdzieś indziej (czasami w innej fałszywej tożsamości, ale niezwiązanej z ciałem).

A ja mówię o herosie, który do samego końca wierzga, mimo że to bolesne. Tylko skończony tchórz ucieka od cierpienia, wymyślając sobie, że jest nieśmiertelnym duchem itp.

_________________
Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!


Pt sty 17, 2020 17:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 23, 2019 4:23
Posty: 310
Post Re: Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych
Towarzyski Pelikan

1. Istotą każdego zjawiska jest Pierwotny Umysł, można dojść do tego zarówno w sposób rozmowy jak i doświadczalny.

2. To taki heros nie bierze na siebie krzyża skończoności, tylko jest tym krzyżem przygnieciony. A właściwie można powiedzieć, że tak zwany mały umysł do końca trzyma się kurczowo siebie choć głęboko w trzewiach wie że ta tratwa jest dziurawa. Fatalna sytuacja.


Pt sty 17, 2020 18:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45
Posty: 1269
Post Re: Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych
Nad napisał(a):
1. Istotą każdego zjawiska jest Pierwotny Umysł, można dojść do tego zarówno w sposób rozmowy jak i doświadczalny.

Nie przeczę temu, że można dojść do tego w sposób rozumowy i doświadczalny. Zwracam tylko uwagę, że w ten sam sposób można dojść do zupełnie przeciwnych wniosków. Dla mnie np. nie jest oczywiste, że istotą każdej zjawiska jest Pierwotny Umysł. Nie twierdzę, że to bez sensu, ale głowy uciąć też nie dam. Potrafię dojść do innych wniosków.
Cytuj:
2. To taki heros nie bierze na siebie krzyża skończoności, tylko jest tym krzyżem przygnieciony. A właściwie można powiedzieć, że tak zwany mały umysł do końca trzyma się kurczowo siebie choć głęboko w trzewiach wie że ta tratwa jest dziurawa. Fatalna sytuacja.

Na tym polega branie krzyża, że dajesz mu się przygniatać, ale cały czas idziesz, pod tym krzyżem. I to jest Twoje zwycięstwo - żyć mimo nieprzezwyciężalnej porażki (Mit Syzyfa).

_________________
Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!


Pt sty 17, 2020 18:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 23, 2019 4:23
Posty: 310
Post Re: Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych
Dajesz się przygniatać? To sugeruje jakiś wybór.


Pt sty 17, 2020 21:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45
Posty: 1269
Post Re: Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych
Oczywiście. Można zawsze połknąć tabletkę na znieczulenie - utożsamić się z jakimś Pierwotnym Umysłem itp. To Twój wybór, czy wybierasz prawdziwe życie w cierpieniu czy przyjemną fikcję.

_________________
Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!


Pt sty 17, 2020 21:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 23, 2019 4:23
Posty: 310
Post Re: Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych
Prawdziwe życie w cierpieniu wiąże się z jakimi poglądami i z jaką wiarą?


Pt sty 17, 2020 21:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45
Posty: 1269
Post Re: Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych
Nie musi się wiązać z żadną konkretną wiarą i poglądami. Bo poglądy i wiara są zawsze interpretowane w duchu osoby, która je wyznaje. Można być np. chrześcijaninem egzystencjalistą (który prawdziwie żyje w cierpieniu) albo chrześcijaninem idealistą, który utożsamia się ze swoim jakimś wyższym ja i nic go nie rusza.

_________________
Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!


Pt sty 17, 2020 21:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 23, 2019 4:23
Posty: 310
Post Re: Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych
Chrzescijanin egzystencjalista w co wierzy?
A skąd się bierze cierpienie?


Pt sty 17, 2020 21:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45
Posty: 1269
Post Re: Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych
Cały czas pytasz o poglądy, a egzystencjalizm to postawa życiowa niezależna od poglądów. Chrześcijan egzystencjalista tym się różni od ateisty egzystencjalisty, że innymi językami oddają sytuację egzystencjalną człowieka.

Cierpienie się bierze z brania życia na serio. Np. jak ogląda się jakieś sceny drastyczne w dokumencie dla osób pełnoletnich, to się cierpi, a jak się ogląda brutalny film akcji, gdzie przelewa się krew, już się nie cierpi, bo umysł wie, że to fikcja. Są jednak ludzie, którzy tak bardzo nie radzą sobie z cierpieniem, że nawet te rzeczywiste dramaty odbierają jak filmową fikcję. Część z nich zostaje buddystami albo "buddystami".

_________________
Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!


Pt sty 17, 2020 22:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 23, 2019 4:23
Posty: 310
Post Re: Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych
Towarzyski Pelikan

1. A czy to oddawanie sytuacji egzystencjalnej człowieka nie polega na wyrażaniu poglądów na ten temat?

2. Biorę na serio to, że jutro mam wolne i nie przysparza mi to cierpienia. Tak więc branie życia na serio to nie jest zbytnio sprecyzowana przyczyna cierpienia.


So sty 18, 2020 5:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 23, 2019 4:23
Posty: 310
Post Re: Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych
Buddyzm to jest temat rzeka i może założę, a tutaj tylko wskazuje, że buddyzm to droga na której nie ucieka się od doświadczenia w fantazje, a wręcz przeciwnie, trzeba być tu i teraz 💪


So sty 18, 2020 6:25
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL