|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 7 ] |
|
Przymus jako warunek wolności
Autor |
Wiadomość |
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Przymus jako warunek wolności
W dyskusjach poświęconych wolnej woli jak i w dyskusjach politycznych często przewija się przekonanie, że przymus albo ogranicza albo wręcz uniemożliwia wolność.
Przeciwnicy konceptu wolnej są zdania, że wolna wola nie może istnieć, bo nikt sobie nie wybrał tego kim jest, więc nawet czysto hipotetycznie zakładając, że później od momentu poczęcia już każdy kieruje się swoją wolną, to ta wola nie jest wolna, bo natura, która się nią kieruje jest od samego początku narzucona. Nikt sobie nie wybiera chociażby rodziców, więc zestawu genów, cech warunkujących naszą osobowość.
Libertarianie twierdzą, że wolność może się realizować tylko tam, gdzie przymusu nie ma. Bo jeśli ja coś robię, bo tak mi każą, to nie robię tego z własnej woli.
Tymczasem, żeby w ogóle można było realizować wolność wyboru muszę mieć na starcie jakiś punkt odniesienia, jakieś kryteria oceny, bo w przeciwnym razie akcja, którą podejmie nie będzie żadnym wyborem, tylko bezwiednym losowaniem.
Można sobie hipotetycznie założyć istnienie Ziutka, który jest pozbawiony natury. Ziutek nie ma żadnych przymusów, może robić co chce. Tylko że Ziutek nic nie chce, bo żeby coś chcieć, trzeba mieć jakąś naturę, która decyduje, o tym czego chce Ziutek.
W wersji libertariańskiej Ziutek ma naturę, ale nie jest ona w żaden sposób ukierunkowana. Ziutek może robić co chce, a więc ponieważ nie ma żadnych autorytetów z zewnątrz, to jedynym punktem odniesienia jest jego własna natura, tzn. ta, którą odziedziczył w genach. Ziutek robi to, co mu się zachce.
Zatem widzimy, że kompletny brak przymusu wyklucza jakąkolwiek wolność, bo bez natury nie ma woli, natomiast brak przymusu "nadnaturalnego" (z zewnątrz) skazuje człowieka na bycie niewolnikiem genów, doraźnych emocji, nastrojów, więc jest to wolność na miarę zwierzęcia.
Z tego by wynikało, że przymus nie tylko nie jest żadną przeszkodą w realizowaniu wolności, ale jest jej koniecznym warunkiem. I żeby w pełni (po ludzku) tę wolność zrealizować obok przymusu naturalnego musi się pojawić przymus zewnętrzny. Dopiero w przestrzeni pomiędzy tymi dwoma przymusami rodzi się prawdziwa wolność.
Czy wolność może istnieć bez przymusu? Zapraszam do dyskusji z przedstawionym przeze mnie stanowiskiem.
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
Pt mar 06, 2020 22:47 |
|
|
|
|
Nad
Dołączył(a): So lis 23, 2019 4:23 Posty: 310
|
Re: Przymus jako warunek wolności
Wolność w tej sytuacji nie polega na niezawisłym wyborze a na możliwości ekspresji poprzez brak blokady zewnętrznej i wewnętrznej np. lęków. Być może jednak są innego rodzaju wolności...
|
Pt mar 06, 2020 23:57 |
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: Przymus jako warunek wolności
Nad napisał(a): Wolność w tej sytuacji nie polega na niezawisłym wyborze a na możliwości ekspresji poprzez brak blokady zewnętrznej i wewnętrznej np. lęków.
Ekspresji czego?
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
So mar 07, 2020 9:42 |
|
|
|
|
krzysiekniepieklo
Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36 Posty: 1802
|
Re: Przymus jako warunek wolności
Ja mam dość specyficzny pogląd na ten temat. Myślę, że człowiek jest prawdziwie wolny jeśli mówi to, co myśli i postępuje zgodnie z tym, co uważa za słuszne. Jeśli człowiek nie mówi tego co myśli, to prowadzi politykę ale wtedy jest już zniewolony tym, co chce osiągnąć. To są już pierwsze oznaki zniewolenia. Inną sprawą są warunki, w jakich przychodzi człowiekowi funkcjonować. To determinuje jego postępowanie ale to nie ogranicza jego wolności. Paradoksalnie to często dyktatorzy są najbardziej zniewoleni. Człowiek żyjący w strachu nigdy nie będzie wolny.
|
Śr cze 03, 2020 11:58 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Przymus jako warunek wolności
Zgadzam się. Moim zdaniem Wolność jest jakby wąskim przesmykiem między byciem zniewolonym a zniewalaniem. Wolność natomiast nie jest brakiem pragnień, jest brakiem oczekiwań. Miłość niesie pragnienia, choćby pragnienie kochania, dzielenia się wszystkim co najlepsze, ale prawdziwa Miłość nie niesie oczekiwań i idzie razem z Wolnością i Prawdą. Strach jest przeciwieństwem Miłości i tym samym zniewala. Miłość jednoczy- strach dzieli. Jak można być wolnym gdy kieruje nami strach? A przymus opiera się na strachu.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Śr cze 03, 2020 16:05 |
|
|
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Przymus jako warunek wolności
towarzyski_pelikan napisał(a): W dyskusjach poświęconych wolnej woli jak i w dyskusjach politycznych często przewija się przekonanie, że przymus albo ogranicza albo wręcz uniemożliwia wolność. W społeczeństwie mamy mnóstwo zwyczajów obyczajów, przepisów, które ograniczają nam wolną wole. towarzyski_pelikan napisał(a): Przeciwnicy konceptu wolnej są zdania, że wolna wola nie może istnieć, bo nikt sobie nie wybrał tego kim jest, więc nawet czysto hipotetycznie zakładając, że później od momentu poczęcia już każdy kieruje się swoją wolną, to ta wola nie jest wolna, bo natura, która się nią kieruje jest od samego początku narzucona. Nikt sobie nie wybiera chociażby rodziców, więc zestawu genów, cech warunkujących naszą osobowość. Bo wolnej woli nie ma, wszystkie działania są podyktowane, przez geny które w większości, zostały nam przez naszych przodków, przekazane. No i oczywiście społeczność w jakiej się znajdujemy, również ma na te nasze decyzje wpływ, więc tutaj nie ma nic od nas, wszystkie decyzje które podejmujemy, zostały narzucone przez geny, lub ewentualnie przez rodzinę/społeczeństwo. Ale takie podejście doprowadziłoby do sytuacji, w której chrześcijaństwo nie miałoby racji bytu, bo jak nie ma wolnej woli, to i nie ma możliwości popełniania grzechów.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Śr cze 03, 2020 19:37 |
|
|
krzysiekniepieklo
Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36 Posty: 1802
|
Re: Przymus jako warunek wolności
Robek napisał(a): Ale takie podejście doprowadziłoby do sytuacji, w której chrześcijaństwo nie miałoby racji bytu, bo jak nie ma wolnej woli, to i nie ma możliwości popełniania grzechów. Zdaje sie Robek, ze nie do końca rozumiesz, co to jest grzech ale to może wynikać z błędnego nauczania o tym. Wbrew temu poglądowi, to jak ktoś Ciebie przymusza do niegodziwości i Ty to robisz, to jest jednak grzech. Co najwyżej może trochę mniejszy.
|
Śr cze 03, 2020 22:47 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 7 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|