Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 20:02



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 państwo a prawda 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post państwo a prawda
[cytaty z "państwo i prawo" Feliksa Konecznego]
cyt."Państwo moze stac się klamliwym wszedzie i we wszystkim: w szkole,w sądzie,w urzędzie,w wojsku."

i przytacza pewien tutaj fakt który juz nieraz był zapewne omawiany w nie jednym gronie tak powiem intelektualistów :D
chodzi o to, że przestawia sie zegar dwa razy do roku tak aby jak twierdza niektórzy zarobić na np prądzie (tzn zrobic oszczędności)

cyt."każe sie więc przesuwać zegar o godzine naprzód .Zamiast powiedzieć: pójdziesz do biura o godzinie siódmej rano, robi sie godzinę ósmą o godzine wcześniej.Nonsens charakterystyczny, istny symbol zakłamania"

Kazdy z nas zapewne zauważył ze w sadach panuje dziwny zwyczaj
gdy sedzia wie ze ktos kłamie to chocby wszyscy i nawet zdrowy rozsądek
mówił ze taki werdykt trzeba wydac by nie skrzywdzić ofiary kłamstwa to co się robi?
oczywiście trzyma kurczowo paragrafów
bo nie ma dowodów na kłamstwo...
dba się o to by nie skrzywdzic przepisów prawa ich naruszeniem
a w zamian krzywdzi sie człowieka
i w imię czego?
prawa
prawo wiec nie zawsze jest prawem na to wychodzi
a nawet wrecz jest bezprawiem
pytanie czy dba sie tu o etykę?
czy prawda jest tu podstawa czy banałem?



znacie jeszcze inne przykłady bezsensownych urzedniczych nakazów??
podajcie je tutaj -z góry dziekuje

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Śr paź 26, 2005 20:25
Zobacz profil
Post 
Polska biurokracja jest generalnie pełna takich idiotyzmow. Przede wszystkim prawo podatkowe jest wyjatko mętne i słabo spojne. Do tego dochodzi do idiotycznych interpretacji przez niektorych urzednikow, potem za wysokie odszkodowania płacą podatnicy....

Ale poruszyles tez druga sprawe: sądy. Mieszku, jesli wszyscy wiedza, ze ktos to zrobil to są na to dowdy. Jesli zas dowodow nie ma, to nie mozna go skazac. Oczywiscie mowie o sprawach typowo karnych, bo sprawy podatkowe i gospodarcze to zupelnie inna sprawa.

Mieszku, a czy Ty bedac sedzia, nie chciałbyś miec bardzo przekonujacych dowodow o czyjes winie? Czy tylko dlatego, ze szkoda Ci ofiary, skazalbys pierwszego lepszego czlowieka? Zeby ona sie lepiej poczula.

I masz racje. Prawo nie jest etyczne. Prawo jako intrument nie moze byc etyczne. Etyka wykazuja sie ludzie, ktorzy tym prawem sie posluguja. Sedziowie, adwokaci, prokuratorzy. Samo prawo to zbior zapisek, do ktorych trzeba sie stosowac. Ale jak ktos sie stosuje i i jak je stosuje, to jest wlasnie jego etyka.

Crosis


Cz paź 27, 2005 17:27
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Cytuj:
Ale jak ktos sie stosuje i i jak je stosuje, to jest wlasnie jego etyka.


nareszcie sie doczekałem Crosis :D
nareszcie wyksztusiłeś to z siebie :x ;) :P
o dzięki ci
:lol:


wiesz co Crosis co do sądów to uważam że nieraz aż się prosi by zastosować : Miłosierdzie
niestety sędziowie lubią komplikować sprawy
czy tylko trzeba czekać na gesty Kościoła w sprawie przebaczenia Niemcom (nie wiem czy Niemcy wiedzą za co im przebaczamy i czy sa zgodni co do tego co zrobili źle z nami)
i czemu trzeba czekac na gesty rządu typu "gruba kreska","okrągły stół" by już przedawnić komunistyczne gupoty przynajmniej niektóre bo niejednych nie wolno nawet przedawniać

jeżeli w sprawach naszych gdy chodzi o firmy nie wypłacajace nam np pieniędzy gdy dogadujemy się w jakiś sposób z szefami byłymi naszymi czemu nie potrafia tego robić publicznie i urzedy?
dlaczego urzedy nam robią iście na złość
domagając sie przyjścia do urzędu w jakieś tam sprawie
a w jakiej to sie dowiemy na miejscu...
bylebyśmy sie stawili o tej i tamtej godzinie bo inaczej...kuku
ja juz mam dość tego i po prostu nie poszedłem raz
i co?
heh
przyszedł do mnie dokument który mnie informował że niemożna juz go odwołać...
poszedłem kiedy miałem okazje i oddałem dokumenty...
minął znów jakiś czas i co? wysyłali mi urzednicy sprostowanie hehe :hahaha:
jakos sie okazało że mozna go odwołać!!!
śmiechu to po prostu warte

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Cz paź 27, 2005 18:53
Zobacz profil
Post 
Mieszku, tak jak Ci napisalem - to nie urzedy robia Ci na zlosc. To urzednicy. Ludzie, myslacy ze sa nieomyli, ktorzy lubia z racji swojej poirytowac ludzi ktorzy nie maja co zrobic. Ja jak mam problem po prostu od razu ide do naczelnika.

Nie wszyscy sa tacy, a nawet z zadowoleniem stwierdzam, ze jakosc polkich urzednikow sie poprawia. Pewnie plany uczynienia ich odpowiedzialnymi za ich bledy troche dziala ;)

Natomiast inna rzecza jest niejednoznaczne prawo. Niejednoznaczne przepisy, ktore urzednicy w Szczecinie zinterpretuja tak, a w Lublinie inaczej. Do czasu az prawo nie bedzie napisane tak, ze nie da sie go inaczej zinterpretowac beda problemy.


Crosis


Cz paź 27, 2005 20:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
wiesz co Crosis juz podejżewam ze w Rzymie i Grecji próbowano ze 2 tysiące lat temu napisać prawo które by było doskonałe
jakos się to nkomu nie udało do tej pory
za to jest wiele ludzi pokrzywdzonych
ja nie wierze w prawo
ani nie wierze ludziom którzy mają je interpretować
moją wiare myślę że znasz
:lol:
wiec nie będę tutaj się chwalił ;)



ale zgodzimy sie zapewne co do tego iż miarą dobrego społeczeństwa jest jego nie finansowe zaplecze ale dokonania
spójrz na Polske łaskawym swym okiem i powiedz kto dokonał więcej czynów zapamiętanych jako dobre
katolicy? ateiści?,poganie?,innowiercy?inni...?

i teraz najważniejsze pytanie ilu z tych ludzi słuchało prawa a ilu głosu etyki
i co dla nich było pierwsze etyka czy prawo
czy Prawda była bardziej związana z państwem czy z ich prywatnym i społecznym życiem bez urzadzeń państwowych?

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Cz paź 27, 2005 20:53
Zobacz profil
Post 
Mieszku mieszasz strasznie... ja nie patrze na to, czy czlowiek byl ateista czy katolikiem, tylko na to czego dokonal. Bo w Polsce jest wiecej katolikow i wiec zawsze wyjdzie na to, ze to katolicy zrobili najwiecej. Dla mnie nie lidzy sie swiatopoglad, ale to co ktos tym swiatopogladem reprezentuje. I nigdy nie zgodze sie z twierdzeniem, ze bycie katolikiem czyni czlowieka od razu lepszym niz np: ateista czy muzulmanin.

I Mieszku tak: sluchali prawa. Albo je lamali w zaleznosci od tego co robili. I Mieszku sluchali etyki - zlodziej tez ma swoja etyke i ja stosuje. A to ze wg nas robi cos, co z naszego punktu widzenia jest nieetyczne, nie znaczy ze on je za takie uwaza.

Prawo Mieszku musi istniec. NIe ma prawa doskonalego, ale sa sytemy prawne, ktorym do doskonalosci duzo blizej niz polskiemu. Niech chocaiz beda jednoznaczne :P

Nigdy Mieszku nie zgodze sie z Toba, ze etyka stoi ponad prawem. Bo nie ma czegos takiego jak zbiorowa etyka. Jest etyka pojedynczych ludzi. Dla mnie np seks w trojkacie jest srednio etyczny (wg mnie i moich przekonan). Ale jak sie znajdzie trojka ludzi, ktorym to pasuje - coz, nic mi do tego.

Gdyby etyka stala ponad prawem, zlodziej powiedzialby, ze kradziez jst etyczna. I co wtedy?

Prawo to taka etyka uniwersealna. To zbior przepisow starajacych sie podzielic mozliwe czyny na zgodne ze swoja litera i niezgodne. Cos moze sie miescic w granicach prawa i byc dla Ciebie nieetyczne - to tak. Ale z punktu widzenia prawa jest dozwolone.


Crosis


Cz paź 27, 2005 21:12
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
i o to własnie chodzi mi Crosisie by nasza cywilizacja z naszą etyką rządziła prawem totalnie
kto sie do niej nie stosuje na to jest prawo by go dostosowac
prawo służace wszystkim po troszku wychodzi na to ze nikomu nie służy bo służąć homoseksualiści narusza moje wartości etyczne na przykład
a wiec mi zawadza i jest już jak widzisz jedna osoba nie zadowolona
nigdy , przenigdy nie dostosujesz prawa tak by wszyscy byli zadowoleni z tych co maja różne etyki
albo apriori stworzy sie prawo nowe i dorówna wszystkich do niego
z czego wyjdzie po czasie kolejna etyka w zbiorowym zyciu i z nia będa walczyc inni
albo wybierze sie jedna etykę i dostosuje wszystkich do niej

w Polsce jest więcej katolików
wiec czemu u nas nie będzie demokratycznie etyki katolickiej????



państwo opierac sie musi o prawde
ale z jakiej etyki lub jakich etyk o prawde i ile tych prawd wiec ma być?
jedna czy kilka?
i czyja prawda?


dla mnie to jest jasne etyka katolicka i prawda katolicka(jedna)
i prawo również katolickie dostosowujące łobuzów do innych ludzi z naszym światopoglądem
jak będziemy marudzić i mieszać w prawie różne etyki wyjdzie nam to na złe a nie na dobre
czy np przyjęcie w Rzymie wschodu do siebie było dobre?
czy np Grecy nie kpili z boskości Cezara?
to była jawna mieszanka
i dzis popatrz jak sie mieszają
czy z takiego zamętu coś dobrego moze dla nas wyjść?
cierpi na tym społeczeństwo przesladowane durnymi przepisami prawnymi


nie mozna Crosis zadowloić wszystkich prawem
tego sie nie da zrobić
za to etyką da

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Cz paź 27, 2005 21:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Cytuj:
Gdyby etyka stala ponad prawem, zlodziej powiedzialby, ze kradziez jst etyczna. I co wtedy?


po to sa więzienia by do niego taki trafił
a to co bedzie taki bandyta mówił mało mnie obchodzi
moze sie dostosowac lub wara z naszego Polskiego podwórka mu

wiekszość złodziei mówi jednak że grzeszą
jaki maja powód to juz różnie bywa
iluż jest własnie złodziei po więzieniach którzy sie spowiadaja
maja Crosis jednak taka etyke jak my

a to że kradną nie znaczy że maja etykę inną (choć nie zawsze) ale to ze coś wpłynęło na ich takie zachowanie
pytanie co
i jak to zrobić by to naprawic by nikt juz nie kradł
-jak wychowac ?
-o co troszczyc ma sie państwo by ludzie na złą drogę nie schodzili?
-jak przeciwdziałać profiaktycznie?
-jak ukarac by nikt tego już nie robił?
jak zachęcic by było odwrotnie?,by ludzie dawali a nie brali?

to sa pytania na miare intelektualistów a nie o tym myslec jak sie przypodobać wszystkim by byc sławnym
albo uszczęśliwic na siłę wszystkich
bo prawo jest narzędziem przymusu-musisz sie z tym zgodzić Crosis

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Cz paź 27, 2005 21:51
Zobacz profil
Post 
Mieszku jest narzedziem, ale narzedziem koniecznym. Bo skoro znajduje sie tylu ludzi lamiacych prawo, ilu znalazloby sie robiacych to samo, jesli by go nie bylo?

Zreszta, prawo ogranicza przymus do miniumum. Pozostawia Ci calkowita wolnosc w swoich granicach, zreszta bardzo szerokich.

Dlatego nie patrze na prawo jako narzedzie przymusu. Patrze na nie jako na narzedzie regulacji pewnych spraw i stosunkow. Nie podobaja sie regulacje naszego prawodawsta? Zawsze mozna zmienic.

I zanzaczam, ze mowie o prawie ogolnym, a nie o konkretnie naszym bedacym prawem bardzo niedoskonalym.

Crosis


Cz paź 27, 2005 22:10
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
a prawda o nas samych?
czy nie ma duzo do powiedzenia wobec prawa państwowego?

czy nie ma wpływu na to jak rozumieć to co robimy dobrze a co źle?

prawda wyzwala Crosis

i to głosi KK
i z tym do państwa idziemy my katolicy
a inni nam to chca odebrac


jak prawo moze być zgodne z prawda gdy nie jest zgodne z jednym światopoglądem?
czy nie jest tak iż światopoglądy sa tak dalece sprzeczne ze soba że ludzie wyrzucaja sobie z nich wobec siebie o kłamstwa
zakłamanie prawa musi z czegos wynikać
musi mieć jakis powód
zastanwiałeś sie jaki?
czy aby nie ten własnie że stawia się ponad etyką
chce kreować etykę
a wiec ubezwłasnowolić człowieka
dostosować do czyichś poglądów

nie zgodze sie z toba Crosis na pewno co do tego iz prawo ma byćć nad etyką
to dla mnie jest anormalna sytuacja
i nie jest zgodna z moim sumieniem
nie moge na cos powiedzieć ze jest dobre skoro uważam że jest złe
bo nie będe żył w prawdzie

będę zakłamany jak to prawo
niespójne moralnie i deprawujące wszystkich

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Cz paź 27, 2005 22:39
Zobacz profil
Post 
Mieszku, nie strsuj sie: ja pisze nie o polskim prawie, ale o prawie ogolnie i jego roli.

Piszesz:
Cytuj:
i to głosi KK
i z tym do państwa idziemy my katolicy
a inni nam to chca odebrac


A co Ci staraja sie odebrac? Prawo do wiary?Do gloszenia jej? Nie widze, zeby koscioly byly zamykane a ksieza mordowani.

Cytuj:
jak prawo moze być zgodne z prawda gdy nie jest zgodne z jednym światopoglądem?


Czyli chcialbys zeby prawo stanowilo calkowita zgode z swiatopogladem katolickim? Bo tak to zrozumialem. No to oswiece Cie Mieszku, ze w tym kraju sa nie tylko katolicy. Ze sa ludzie, ktorzy chca rozwodow i nie widza w nich nic zlego. Ze nawet wsrod katolikow sa ludzie nie widzacy nic zlego w antykoncepcji sztucznej. Co wtedy zrobisz? Postawisz ich poza prawem?
A moze zeslesz na Syberie?

Piszesz:
Cytuj:
zakłamanie prawa musi z czegos wynikać
musi mieć jakis powód
zastanwiałeś sie jaki?


Mieszku, zastanow sie: to nie prawo samo w sobie jest zaklamane. Zaklamani sa ludzie uzywajacy tego prawa na swoja korzysc. Rozroznij prosze te dwie sprawy, bo inaczej po prostu nie ma sensu z Toba dyskutowac. Prawo nie moze byc zaklamane. Ale ludzie uzywajacy tego prawa jak najbardziej. I to wlasciwie niekoniecznie oni - po prostu beda inni ludzie, gotowi za pieniadze obejsc prawo albo zrezygnowac z jego egzekwowania - czy to wina prawa? Sam zapis nie ma wplywu na ludzi, zeby go nie omijali. Potrzebny jest jedynie aprat ludzi, pilnujacy, zeby nikt tego prawa nie omilaj i nie lamal. A ze w Polsce mamy aparat, ktory ma pilnowac przestrzegania prawa, a de facto sam tego czesto nie robi, to inna sprawa.


Cytuj:
czy aby nie ten własnie że stawia się ponad etyką
chce kreować etykę
a wiec ubezwłasnowolić człowieka
dostosować do czyichś poglądów


Smiac mi sie chce. Prawo Polskie chce Cie ubezwlasnowolnic? Wybacz mi, ale podaj mi choc jeden przyklad do czego zmusza Cie Polskie prawo, a co z Twoja etyka sie nie zgadza. Ale przyklad, kiedy jestes rzeczywiscie do czegos zmuszony

Piszesz:
Cytuj:
nie zgodze sie z toba Crosis na pewno co do tego iz prawo ma byćć nad etyką
to dla mnie jest anormalna sytuacja
i nie jest zgodna z moim sumieniem
nie moge na cos powiedzieć ze jest dobre skoro uważam że jest złe
bo nie będe żył w prawdzie


Czy katolik w Polsce jest dyskryminowany? Czy nie moze zyc w swojej wierze? Nie rob z siebie meczennika. Nikt Ci nie kaze mowic, ze na przyklad rozwody sa dobre. Ale tez nikt nie zmusza Cie do ich brania.


Piszesz:
Cytuj:
będę zakłamany jak to prawo
niespójne moralnie i deprawujące wszystkich


Nie Mieszku. Nie bedziesz jak to prawo. Bedziesz jak zaklamani ludzie oszukujacy innych, wykorzystujacy prawo i lamiacy je z premedytacja. Dla mnie osobiscie bedziesz nawet zaprzeczeniem katolickich wartosci.


Crosis


Cz paź 27, 2005 23:46
Post 
Pamietaj Mieszku - swiatopoglad katolicki nie jest jedynym slusznym. I jakos wiekszosc katolikow akceptuje prawo jakie mamy, a jesli sie z nim nie zgadza, to w tym samym stopniu co ja, ateista. Nikt nie robi z siebie meczennika, ktoremu polskie prawo zabrania lub utrudnia bycie katolikiem.


Crosis


Cz paź 27, 2005 23:47
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Crosis prawo jest ciagle zmieniane
piszesz podaj przykład gdzie jesteś do czegos zmuszany...
heh
prawo jest od przymuszania Crosis
każdy jego przepis od tego jest
to dla mnie smieszne z kolei co ty piszesz


tak chce by panował światopoglad katolicki w Polsce
i jeden totalizm : totalna etyka
i nie, nie na Sybir ale do więzienia


piszesz ze to nie prawo zakłamane jest...
to co z tym nakazem zmiany godziny...
no nie mow mi ze ludzie sa tu zakłamani bo ci nie uwierze


tak Crosis żyć w swoim kraju i nie mieć własnego prawa to męczeństwo
Chrystus na krzyż został skazany bo miał etyke inną niż prawo
i był poza prawem przez to
głosił to co sie nie podobało innym

pamiętaj że głosząc to co ty chcesz Crosis tworzysz swój światopogląd razem z takimi co popieraja to co mówisz
a więc tworzysz prawo które sie tobie podoba
jak możesz mi mówić ze jestem nietolerancyjny wobec innych ludzi w takim wypadku skoro jesteś w ten sposób nietolerancyjny wobec mnie
ja nie chce by było w prawie wolno np wziąść rozwód
a ty chcesz by było wolno i ... no właśnie :i nie wolno było??
smieszne no nie
stawiasz tu sie po jednej stronie


to oni moga jak chą wyjechać z tąd
czemu od tej strony nie patrzysz
ja zostaje

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Pt paź 28, 2005 18:56
Zobacz profil
Post 
Mieszku, a to z jednego prostego powodu: w Polsce nie ma 100% katolikow, nie jestesmy krajem wyznaniowym.

Nawet jesli popatrzysz na spolecznestwo, to ile % chce zdelegalizowania rozwodow? Mamy demokracje, sami wybieramy sobie rzady. Czy nawet teraz PiS, na ktorych glosowali katolicy, chca zdelegalizowania rozwodow? Nie. Widac wiec, ze niekazdy katolik pokmuje etyke katolicka tak jak Ty.

Ja sie dostosowuje. Zyje w spoleczenstwie, nie poza jego granicami. Prawo stanowi dla mnie jakies obramowania - co wolno. A to ze wolno, nie znaczy ze mam to od razu robic. Jesli wolno i ktos chce - prosze bardzo. Ja nie musze. Dlatego Mieszku chce zyc w tym kraju. Dlaczego kazesz wyjechac wiekszosci spoleczenstwa, bo Ty chcesz delegalizacji rozwodow? Z tego copoakzaly i pokazuja badania, akurat wiekszosc Polakow opcja rozwodu nie przeszkadza. Co nie znaczy, ze oni sami by ja wybrali. W takim razie moze wyjedz Ty?

Polska od zawsze byla krajem swiatopogladowo neutralnym. Od zawsze w naszym kraju schronienie znajdowali przedstawiciele innych, przesladowanych religii i mniejszosci. Dla mnie to jest nasz kraj: kraj swiatopogladowo neutralny. Dla mnie prawo tego kraju tworzy ramy tego co wolno. Ja sie w tych ramach mieszcze, co nie znaczy ze moje osobiste granice sie z nimi pokrywaja. Przykro mi, ale jesli nie potrafisz tego pojac i tak Ci to nie odpowiada, to zastanow sie nad soba jako nad jednostka spoleczna. Bo w tym momencie wystepujesz w mniejszosci. Wiec zgodnie z tym co napisales, to mniejszosc powinna wyjechac.

Piszesz:
tak Crosis żyć w swoim kraju i nie mieć własnego prawa to męczeństwo

Widzisz, to dla mnie robisz z siebie meczennika, do tego bezpodstawnie. Bo jestes jednym z pierwszych katolikow, a znam bardzo wielu, ktorzy sie w tym kraju tak czuja. Takich ludzi nie jest wiele, wiec moze jednak Ty wyjedz?

I mieszku: ja tworze swoj swiatopoglad. Ale mamy demokracje, ja zgodnie ze swoim swiatopogladem wybieram tych, ktorzy nami rzadza i tworza prawo. I generalnie, oprocz pewnych technicznych aspektow tego prawa, jestem z niego zadowolony. I pamietaj, ze ludzi zezwalajacych na rozwody wybrala wiekszosc. Wiekszosc nie widzi w daniu ludziom mozliwosci rozwodu nic zlego, jesli ich jednoczesnie nikt do tego nie przymusza. A Ciebie przymusza drogi Mieszku?

Piszesz o zmianie godzin... prawdopodobnie opusciles wiele wykladow z geografii, skoro tego nie potrafisz pojac.

Crosis


Wt lis 01, 2005 0:40
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Cytuj:
Piszesz o zmianie godzin... prawdopodobnie opusciles wiele wykladow z geografii, skoro tego nie potrafisz pojac.



co jak co ale ciebie Crosis bym nie podejżewał o to, ze nie potrafisz rewidowac poglądów
postaraj sie i nad tym bezsensem zastanowić
wiem, że nas uczy się pewnych spraw a nigdy nie uczy np umiejętności uczenia i szukania prawdy
jestesmy póki co skazani na samych siebie
szczególnie widać to gdy patrzy się na polityke
politycy uczą się nie okłamywać innych by uzyskać rozmowami to samo co inni kłamstwem zyskują
to trudne


a za to, to proste Crosis powiedzieć w pracy: "przyjdź godzine wcześniej"

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Wt lis 01, 2005 17:57
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL