Ludnośc Polski - 38.125.000
Ochrzczeni w Kościele Katolickim - 34.158.305
Odsetek ochrzczonych w KK - 89,6%

Co oczywiście nie oznacza że tyle jest katolików, bo jak tu juz wspominano wielu ochrzczonych ma prywatną religie, jest ateistami lub przeszło do innych związków wyznaniowych.

Źródło - Mały Rocznik Statystyczny

Niewielka różnica.
A co do tego, że nie wszyscy są katolikami to już pisałam wyżej: zawsze można się wypisać z Kościoła i nie zawyżać statystyk.

A ja mam takie pytanie ?
Dlaczego tacę zbiera się zawsze, a nie tylko wtedy gdy są potrzeby, i brakuje pieniędzy ?

Przecież każdy ksiądz mógłby powiedzieć tak:
"Słuchajcie drodzy parafianie, w tym tygodniu mam co jeść, mamy na tyle pieniędzy, nic się nie buduje, nic nie remontuje, dzisiaj na tacę nie dawajcie. Dacie za tydzień lub dwa, jak będą potrzebne pieniądze."
Czy można spotkać się w Kościele Katolickim z taką sytuacją ?

Ano dlatego, że z natury księża są pazerni.
Żony taki nie ma (bo mu celibat nie wiedzieć czemu nie zezwala), to musi sobie potrzeby seksualne czymś kompensować, a jak psychologia twierdzi, nic tak na nogi nie stawia jak świadomość pełnej sakiewki.


W zasadzie nigdy, chyba że ksiądz nie ma kogo posłać w lud z koszyczkiem a sam nie może.

Takich odpowiedzi oczekiwałeś Aztec?

"gdy są potrzeby"...no tak bez potrzeby ksiądz korzysta z energii elektrycznej, ujęć wody, oczyszczalni ścieków, płaci podatki....a mógły sobie odpuścić....najwyżej komornik zlicytowałby kościół za długi

Najgorsze w tym wszystkim jest to że "zapisy" do kościoła katolickiego są przymusowe bo jak może zaprotestować przeciw temu niemowlę w czasie chrztu ?




Bo "byt określa świadomość" a byt większości z katolickich księży jest luksusowy jak na standardy przeciętnego człowieka, wiec i taca wciaz krąży wśród wiernych by go podtrzymać - krąży czy jest to potrzebne czy nie bo kapłanom pieniążki nigdy nie śmierdziały.

Biedronko, jak nie wiesz jakie potrzeby ma Kościół i na co ida pieniądza z tacy to nie zabieraj głosu, a nie pisz kłamstw i oszczerstw.

A z Kościoła możesz sie w kazdej chwili wypisać. Szkoda tylko, że wszystkim tak plującym na Kościół albo brakuje odwagi, albo żal im zrezygnowac z ewentualnych ślubów i chrztów.

To proszę- oświeć mnie a najlepiej podaj liczbowo jak wiele pieniążków polski kościół katolicki wydał na swoich kapłanów i ich luksusy, na świątynie po 200 mln złotych- a ile wydał na pomoc najuboższym ?



To prawda- ludzie powinni byc bardziej konsekwentni a nie zachowawczy a wtedy kosciól katolicki przestałby się liczyć.

Biedronka nie zna realiów i pisze o kościele wlasnie takie rzeczy. Pieniądze uzyskane z ofiar od wiernych ida na remonty kosciołow czy plebanii. Czasem na akcje charytatywne czasem na zaspokojenie wyroków sądowych czy zakup niezbędnych eleganckich rzeczy na plebanie. Ksieża to tylko ludzie i jak każdy pragną pieniędzy bo muszą z czegoś żyć.

A co w tym złego że ludzie dają na tace? I co komu do tego? Choćby ksiądz te pieniądze wydawał na samochody, alkochol czy prostytutki zamiast na remonty i pomoc charytatywną? Ludzie maja wolną wolę i nikt ich nie zmusza do rzucania na tacę. Jeśli ktos łozy na swoje wyznanie, na cokolwiek Kościól by przeznaczał pieniądze, co komu do tego?

Inną kwestią są pieniądze płynące z budżetu państwa do KK. I o to moga sie kłucić ci którzy są przeciwko takiemu sponsoringowi. A wynosi on według róznych szacunków 1,5 - 5 mld. (choć wystarczy samemu przeanalizowac ustawę budżetową żeby się przekonac ile to jest faktycznie)

Te miliardy złotych mogłyby trafić do żołądków ubogich a nie w kościelne marmurowe mury.

Nie mogłoby. Dostaliby niestrawności, albo nawet zatruli się farbą drukarską.

Za to te miliardy służą księżą i jakoś nie bolą ich ani żołądki ani sumienie;)