Watykan jest suwerennym państwem od czasów średniowiecza z ta różnicą że w przeszłosci posiadał własną armię i dokonywał podbojów.
Kościół w sensie duchowym może być społecznością ponadpaństwową podobnie jak fani zespołu U2. Ale każdy Kościół funkcjonuje w ramach danego państwa i jego ustroju i nie stanowi tym samym autonomicznego państwa w państwie.

w temacie - dla mnie finansowanie ŚOB z budżetu państwa jest całkowicie lewicowe, sprzeczne z wiarą i nauką Kościoła.

Nauczanie jedno, praktyka drugie. Kościół pochwala wolny rynek, gdy z tego korzysta, jednak akceptuje socjalizm - gdy z tego korzysta.

Cześć . O ile orientuje się Państwo Watykańskie nie jest kontynuatorem Państwa Kościelnego- To dwa różne twory państwowe.

To prawda. Państwo Kościelne przestało istnieć po zjednoczeniu Włoch, a ziemie papy stały się częścią Włoch. Dopiero w okresie międzywojennym papież otrzymał na wyłączność ziemie tworzące wzgórze Watykańskie, co dało początek nowemu państwu.

Czy waszym zdaniem bez istnienia kościołów takich jak ŚOB życie duchowe by podupadło?

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... omosc.html

Lepiej dać na ŚOB?

Po ratować dzieci? Nie lepiej było oddać na budowę ŚOB?

http://dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dl ... /765838309

R6...fajnie, że troszczysz się o chorych....może zatem wykażesz jaką kwotę osobiście przekazałeś na jakikolwiek fundusz, fundację.
Bo widzisz ja daję datek na ŚOB i mogę przedstwić przelewy na konta dla potrzebujących i nie narzekam z tego powodu
A z samego pisania na forum nic nie przybędzie na koncie potrzebujących dzieci

Świątynia Opatrzności Bożej.

Dlaczego tak łatwo przykleić nazwę, która nie wiele ma wspólnego z tym co powstaje.

Zapewne dlatego, że to będzie widoczny sukces.
Kogo obchodzi w Polsce czy do Afryki zostaną wysłane kontenery z żywnością i pomocą medyczną.

Tutaj na miejscu lepiej jest bydować potęgę pod szyldem miłosierdzia i opatrzności.

Nikt tego nie rozumie z nas jak to jest być głodnym, niemieć wody rano, ani w południe gdy jest 45stopni.
My wiemy że papieżem był Polak, że będzie piękna świątynia. Że jesteśmy katolikami.

Pojęcia nic niewarte.

Nikt nie ma prawa powiedzieć, że ta budowa nie jest kosztem właśnie tych biednych głodnych i spragnionych. Bo pierwszym i najważniejszym celem człowieka jest pomoc bliźniemu, a nie tworzenie sobie monumentalnego lokum gdzie można by wielbić Boga za jego opatrzność.

Cóż za hipokryzja.

Już to przerabialiśmy, panie Mu, do mdłości. Radzę przysiąść na ogonowej kości i dokładnie przeczytać cały wątek.

Ale Watykan jest kontynuatorem i spadkobiercą Państwa Kościelnego - ma przecież tego samego szefa (papieża), tą samą stolicę, nawet budynki w których rezydował papież przykładowo w XVI w. a obecnie są te same.

To taki sam przykład jak z Polską pod zaborami- RP przestała istnieć w 1795 roku, powróciła do życia w 1918 po ponad 100 latach nie istnienia - mimo to nikt nie mówi że przed 1795 rokiem na terenie Polski istniało całkiem inne państwo...