|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
czy cierpienie jest potrzebne czlowiekowi?
Autor |
Wiadomość |
kasia678
Dołączył(a): N gru 14, 2008 11:02 Posty: 24
|
 czy cierpienie jest potrzebne czlowiekowi?
Czy cierpinie jest korzystne, jek wam sie wydaje ? przeciez nie zawsze uczy, bardziej to dobija ...
|
N gru 14, 2008 17:30 |
|
|
|
 |
Annnika
Dołączył(a): Śr lis 22, 2006 15:18 Posty: 318
|
Jest celowe i ma uczyć. Tylko my rzadko się z niego uczymy...
|
N gru 14, 2008 17:53 |
|
 |
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
Cierpienie psychiczne nie jest potrzebne, ale możemy dzięki niemu zdobyć mądrość życiową i doświadczenie; nauczyć się empatii.
Inaczej jest z cierpieniem fizycznym.
Ból zawsze jest zbędny, bo zuboża człowieka. W krótkim czasie zmienia najbardziej świetlanego ducha w istotę osaczoną, wsłuchaną w siebie, skoncentrowaną na własnej udręce i egoistycznie obojętną na wszystko i na wszystkich, stale żyjącą w obsesyjnym strachu przed nawrotami bólu. (R. Leriche)
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
N gru 14, 2008 18:01 |
|
|
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Ból a cierpienie to nie to samo. Ból jest czymś pozytywnym, bo ostrzega przed zagrożeniem, informuje o nieprawidłowości.
Cierpienie natomiast nie jest absolutnie potrzebne, jest czymś, czego być nie powinno. Jednak, jeśli już się pojawia, to są możliwości, aby wyciągnać z niego jakieś dobro
|
So gru 20, 2008 23:18 |
|
 |
pokojwam
Dołączył(a): Pt sty 19, 2007 19:10 Posty: 93
|
Cierpienie i ucisk to często droga wspaniała prowadząca do Serca Jezusowego.
Jeżeli traktujemy cierpienie jako dar, łaskę, to zamiast przekleństwa może sprowadzić na nas i nasze otoczenie wspaniałe owoce nawrócenia.
Cierpienie można traktować jako szczególną pokutę
Pan Jezus, który wycierpiał wiele ran za człowieka mizernego, przychodzi z pomocą temu, który w obliczu doznawanego cierpienia, ucisku – współcierpi z Ukrzyżowanym i pokłada w Nim bezgraniczną ufność dziecka Bożego.
Pozostańcie z Bożym Miłosierdziem,
„Jutrzenki Pokoju”
pokojwam@tlen.pl
|
Pn sty 12, 2009 15:22 |
|
|
|
 |
kasia678
Dołączył(a): N gru 14, 2008 11:02 Posty: 24
|
Zgadzam sie z Kamykiem na temat cierpienia. A wiec i z tego mozna wnioskowac o czyms co istnieje ponad nami, skoro nie jest potrzebne a jednak cos daje czlowiekowi.
Ale jak to jest, ze czlowiek godzi sie na tortury w imie idei? Ja wadpie, ze moglabym sie zdecydowac na bol, by bronic prawdy w jakis odobazch, łagrach, Nie wyobrażam sobie, at u sa tacu ludzie. To mi sie w glowie nie miesci, jak oni to wytzymywali, przeciez to koszmar.
Byli jakos bardziej odporni, czy umieli w jakis nadzwyczajny sposob kierowac swoja swiadomoscia, zeby wejsc w nieswiadomosc, nie wiem jak to.
Ps. fajne zdjęcia, Kamyk:-D
|
N sty 18, 2009 14:50 |
|
 |
*Julka*
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05 Posty: 1111
|
Polecam w szczególności homilię ks.Pawlukiewicza na ten temat
http://70.47.48.146/zatoka/2008-10-05_g ... omilia.mp3
|
N sty 18, 2009 15:43 |
|
 |
malinaa05
Dołączył(a): Wt maja 12, 2009 13:46 Posty: 2
|
Witam
Uważam, że cierpienie jest potrzebne. Jednak często zdarza się tak, żę to cierpienie jest zbyt długie (fizyczne lub psychiczne) i człowiek zupełnie przestaje sobie radzić (Wiem to po sobie...) Jednak nie mogę zrozumieć jednego... Dlaczego tak często cierpią dobrzy ludzie? Wiem, wiem, każy grzeszy, każdy powinien jakoś odpokutować swoje winy i właśnie niektórym ludziom pan Bóg daje taką szansę, że mogą odpokutować przez cierpienie. Jednak ostatnio zauważyłam, że ludzi, którzy byli strasznymi grzesznikami np. ludzie, którzy mordują, zabijają innych, nie spotyka tak wielkie cierpienie np. różne choroby itd. Znam osobę, która w swoim życiu była wspaniałą osobą, wszystkim pomagała, czyniła wiele dobra. Zachorowała na raka, teraz przez prawie rok leży prawie cała sparaliżowana w szpitalu, nie może mówić, ruszać się, jednak jest w pełni świadoma. Dlaczego to spotkało tą osobę? Nie chcę dla nikogo źle, ale dlaczego takie cierpienie nie przyjdzie np. na osobę, która co chwilę w swoim życiu robiła coś złego, zabijała, kradła, nienawidziła Boga? Czy to oznacza, że aby nie dotykały nas wielkie cierpienia mamy być źli...?
Czy może te wszystkie osoby, które bardzo cierpią powinny przyjmować to cierpienie z radością, bo mogą jakoś złączyć się z Chrystusem cierpiącym na krzyżu i to jest taka jakby "nagroda" za wszystko dobre, co uczyniły?
Pozdrawiam 
|
Wt maja 12, 2009 16:03 |
|
 |
malinaa05
Dołączył(a): Wt maja 12, 2009 13:46 Posty: 2
|
A uważam, że cierpienie jest potrzebne, ponieważ może ono zmienić wiele w życiu człowieka. Cierpienie psychiczne, które może być spowodowane wieloma sprawami (np. myśli samobójcze, oglądanie cierpienia innych ludzi), daje nam nowe doświadczenia. Np. jeżeli człowiek przeżywa cierpienie spowodowane myślami samobójczymi (kiedy człowiek nie radzi sobie z takimi myślami, nie chce sie zabijać, ale wciąż takie myśli przychodzą mu do głowy, Zły go atakuje) i uda mu się z tym wygrać, pokona to cierpienie, przetrwa je, to być może w przyszłości będzie mógł pomóc innej osobie dzięki temu swojemu doświadczeniu. będzie mógł zrozumieć bardziej osobę przeżywającą to co on kiedyś. Tak więc pod takim względem to cierpienie uważam, że jest potrzebne. Natomiast cierpienie fizyczne zazwyczaj pomaga innym ludziom, może zwrócić ich ze złej drogi. Poza tym samemu cierpiącemu może pomóc zrozumieć wiele spraw. Jest to bardzo trudne, jednak wydaje mi się, że choć odrobinę potrzebne.

|
Wt maja 12, 2009 16:18 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|