|
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 4 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
kaloryfer
Dołączył(a): So lut 21, 2009 13:54 Posty: 326
|
 Churching
Pubing, clubing...
Od niedawane poszukiwanie swojego kościoła także ma swoją nazwę: churching.
Patrząc socjologicznie na Kosciół myślę, że to ciekawa inicjatywa.
Tylko z drugiej strony jest to chyba troche sprzeczne z ideą parafii a poza tym trochę pachnie to kapitalizmem i konkurencją (oby zdrową).
A wy co o tym sądzicie?
http://forum.gazeta.pl/forum/w,16182,87 ... ciola.html
|
N lip 19, 2009 14:17 |
|
|
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Ciekawa to sprawa. Osobiście sądzę że nie ma sensu biegać po mieście w poszukiwaniu danych rekolekcji, jeśli te w mojej parafii są wystarczające. Jeśli nie są to wydaje mi się to uzasadnione, aby szukać gdzie indziej. Pytanie tylko gdzie jest ta granica w ocenie czy dane rekolekcje są dobre czy nie? To już kwestia sumienia wiernych.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N lip 19, 2009 14:35 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Nie sądzę, by było to sprzeczne z " ideą " parafii. " Idea " parafii nie zakłada konieczności uczestniczenia w rekolekcjach wyłącznie w swoim kościele. Moim zdaniem to zdrowe zjawisko - na pewno zmobilizuje duszpasterzy do pracy nad sobą. Ludzie nie chcą już słuchać nauki księdza tylko dlatego, że jest on księdzem. Ludzie chcą go słuchać wtedy, gdy rzeczywiście ma im coś do powiedzenia. I należy zadbać o to, by miał.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
N lip 19, 2009 17:22 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Popieram przedmówcę.
W wielu parafiach księża idą na totalną łatwiznę, w ogóle nie starając się stworzyć pozorów chęci zainteresowania ludzi tym, co mówią,o czym mają nauczać - odwalając fuszerkę i zachowując się jak urzędnik jakiś.
Ludzie często - na szczęście - chcą więcej i szukają miejsca, gdzie ktoś powie im do słuchu, nieraz pogrozi palcem, ale powie dosadnie - a nie tylko będzie głaskał po głowie i mówił, jacy to jesteśmy wspaniali w naszym niedzielnym katolicyźmie.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N lip 19, 2009 21:51 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 4 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|