Bo ja jakoś tego nie mogę pojąć jak można oceniać czyjąś wiarę... na stopień, toż to paranoja a do tego liczy się to do średniej ocen na świadectwie...

Ocena z religii to ocena znajomości wiedzy religijnej np. znajomość katechizmu a nie ocena czyjeś wiary.
Dobra ocena daje satysfakcję, że włożyło się wysiłek w poznanie swojej wiary.

Religia była dla mnie najważniejszym przedmiotem w szkole i najwięcej w życiu przydają mi się to czego nauczyłam się na religii.

Jaki sens? Żaden. Bo sa księża dający ocenę zgodną z kryteriami, ale są osoby, które rozliczają np. ze znajomości modlitw. W 3 klasie liceum...

przecież nikt nie każe chodzić na religię więc w czym rzecz?? Zawsze można wybrać etykę. Poza tym jak już wspomniała akacja, nie ocenia się niczyjej wiary...ocenia się jak w każdym przedmiocie posiadaną wiedzę

Przepraszam, ale na jakim świecie Ty żyjesz? W większości szkół jest albo religia, albo wielkie nic, bo nauczycieli etyki nie ma. Poza tym dyrektorzy placówek nie mają zamiaru ich zatrudniać dla kilku uczniów.

Pozdrawiam

Oczywiscie, ze nie ma sensu oceniać religię. To sprawa indywidualna. A właśnie, niby jest wybór żeby niedyskryminować tych,którzy nie chcą na nia chodzić- etyka tak? wydaje mi się, ze o wiele celniejsze byloby gdyby wszystcy musieli wlaśnie na cos takiego chodzić. Religia powinna byc poza szkolą a taka etyka moze nauczylaby co niektórych mniej wychowanych jakie są normy zycia w społeczeństwie.

Rozmyślacz - ocena z lekcji religii nie jest oceną z wiary. A wiedzę sprawdzać można i należy, również oceniać.

Alfrego

Biologia powinna być w lesie, a chemia w zakładach azotowych.

Vanderrest

Kadra jest. Nie ma chętnych. Jeżeli zbierze się grupa chętnych, szkoła ma obowiązek zorganizować lekcje religii w wybranym wyznaniu, bądź też lekcje etyki, w zależności od potrzeb chętnych.

Sareneth

Słusznie, bo wiedza jest słabiutka...

Ale to bardzo dobrze, bo na ogół tę średnią podnosi, a nie obniża.