Jak kataklizmy gdzie tysiące ludzi cierpią, czy władze kościoła mogą ofiarować tylko modlitwę? Czy coś więcej robią jak np. wysyłki żywności, pomoc materialną etc. etc.

Mam na myśli trzęsienie ziemi na Haiti, mówi się o pomocy wielu państw świata ale nie czytałem i nie słyszałem aby kościół wspierał oprócz modlitwy takie akcje, może się mylę??

Jak to jest ?

Jest w kościele jakaś komórka odpowiedzialna za takie akcje?

pozdrawiam

Spektakularne kataklizmy i pomoc związana z owymi kataklizmami to zapewne zadanie dla Caritasu.

Natomiast w regionach gdzie "tysiące ludzi cierpią" działają na co dzień misjonarze, dla których praca misjonarska oznacza najczęściej wspieranie lokalnych społeczności w poprawie warunków ich życia - oprócz tego, że mają głosić Słowo Boże, organizują też np. szkoły, szpitale czy domy dziecka. Pomagają w budowie studni głębinowych tam gdzie dostęp do wody jest problemem. Organizują alternatywne zajęcia dla dzieci i młodzieży tam gdzie jedynym wyborem dla owych wydają się gangi czy prostytucja.

Wystarczy wejśc na strony zakonów misyjnych i sprawdzić gdzie i co czynią misjonarze.
Ja na bieżąco mam kontakt z salezjanami - tych rejonów, inicjatyw pomocy, jest mnóstwo na niemal wszystkich kontynentach.

Caritas. Coś słyszałem, że u nas będą zbierane zbierane pieniądze (poza ciągłą zbiórką) także w niedzielę (albo tę albo następną) na cel Haiti (nie wiem czy we wszystkich diecezjach). Samo Caritas Polska już dało 30 000 euro nie licząc innego wsparcia. A Caritas Polska to tylko jedna ze 162 Caritasów w 200 państwach.

http://www.duchowy.pl/index.php?option= ... d=6:portal
http://caritas.pl/news.php?id=9765
http://www.caritas.org/index.html
http://en.wikipedia.org/wiki/Caritas_(charity)

Pomoc Kościołowi w Potrzebie jeszcze...

W Niemczech to np Misereor i Adveniat (poza Cariats international), ktore maja na miejscu przedstawicieli, z ktorymi ciagle prowadza konkretne projekty. Wiec przez te lokalne komorki moga konkretnie pomoc.

U mnie w Diecezji Legnickiej składamy właśnie takie ofiary w następną niedzielę.

To chyba w całej Polsce będzie w najbliższą niedzielę - 24.I.

Niekoniecznie - w archidiecezji gdańskiej zbierano wczoraj.

Oczywiście, że jest i zawsze była. Niestety to nie jest dobry temat dla pismaków. Wolą afery i potknięcia poszczególnych członków KK. Kościół nigdy nie był obojętny na tragedię, biedę, nędę i rozpacz poszczególnego człowieka. Takie działania nie sa jednak dosyć medialne. Po co czytać o tym, że miejscowy proboszcz dał na mleko dla dziecka z biednej rodziny. Lepiej poczytać o tym, że inny z proboszczów (prawdopodobnie) molestował ministrantów. [...]

Caritas dla Haiti:
Caritas Tarnowskie zebrało 1 000 000 zł (słownie: jeden milion złotych)
Caritas Archidiecezji Lubelskiej: prawie 400 tys. zł
Caritas Diecezji Rzeszowskiej: 310 tys. zł
Radom: ponad 152 tys. zł
Olsztyn: 150 tys. zł
Diecezja sosnowiecka: 145 tys. zł
Zielona Góra: 100 tys. zł
Łódź: 100 tys. zł
Kraków: 100 tys. zł
Białystok: 90 tys. zł

Chwała Panu!

źródła:
http://www.deon.pl/religia/kosciol/aktu ... skiej.html
http://caritas.pl/newsy.php?d=6&odd=13& ... r=2010&s=1

A ja bym zadał pytanie co te wszystkie "gwiazdy" POP robiły dla Haiti wcześniej, kiedy ci biedni ludzie potrzebowali pomocy może nawet bardziej niż teraz. Kiedy widzicie filantropa w błysku fleszy pamiętajcie co wam teraz napiszę: POP FILANTROPIA W XXI w. = BARDZO TANI PUBLIC RELATIONS + ULGI PODATKOWE. Co by nie mówić, Caritas jest OK i nie widzę, żeby robił wielkie halo wokół tej działalności tak jak inne fundacje...