Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr maja 29, 2024 9:17



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 Opus dei 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Stasiu - ja po prostu bardzo dużo czytam i wychodzę z założenia, że jak ktoś chce jakąś problematykę poznać, to jedna książka to zupełne minimum. W żadnym wypadku - jeden artykuł. A dla porównania - najlepiej ze dwie książki, innych autorów :)

Cegły :?: Przesadzasz... "Śledztwo..." Messoriego to u mnie 275 stron (+bardzo dobra bibliografia na końcu), książka Allena - coś koło tego również. W mojej nomenklaturze cegła to będzie jakoś ok. 600 stron albo więcej :P

Jak oceniasz te tytuły :?:

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt maja 19, 2006 22:09
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N gru 11, 2005 7:46
Posty: 662
Post 
pusţelnik napisał(a):
jlp napisał(a):
watpie aby mozna naprawde dowiedziec sie prawdy o Opus Dei.

Może wystarczy do niego wstąpić? To przecież nie jest loża masońska z 33-ma stopniami wtajemniczenia :)


Nie, oni mają tylko 32! :D

_________________
Chrześcijaństwo to nie przynależność do takiego czy innego Kościoła - to życie z Bogiem, wiara przypieczętowana przyjeciem chrztu.


Pt maja 19, 2006 22:12
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Wt maja 09, 2006 6:36
Posty: 93
Post 
Haereticus napisał(a):
pusţelnik napisał(a):
jlp napisał(a):
watpie aby mozna naprawde dowiedziec sie prawdy o Opus Dei.

Może wystarczy do niego wstąpić? To przecież nie jest loża masońska z 33-ma stopniami wtajemniczenia :)


Nie, oni mają tylko 32! :D

Fakt, 33 może się jeszcze komuś z czymś skojarzyć...

_________________
Memento mori...


Pn maja 22, 2006 7:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 28, 2006 16:23
Posty: 5
Post opus dei nikomu nie wadzi ale....
opus dei nikomu nie wadzi ale w kodzie da vinic robiaz z niego sekte (groźną <lol>)

_________________
Dominus vobiscum


Śr cze 28, 2006 21:50
Zobacz profil ICQ
Post 
Ciekawy artykul o Opus dei.
Zachecam do przeczytania.

"Oczami liberała
Tajemnice Opus Dei"

http://www.prawy.net/?dz=felietony&id=13258&subdz=


Wt wrz 05, 2006 16:10

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 18:05
Posty: 12
Post 
O Opus Dei pozytywnie wyrażał się Ojciec Święty Jan Paweł II, dla mnie jest znaczący głos w obronie tego ruchu...

_________________
Tak, tak, nie, nie.


N maja 04, 2008 1:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 29, 2008 6:19
Posty: 2
Post 
to jak jest w realu?


Pn maja 05, 2008 8:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Kiedyś czytałem "Śledztwo ws Opus Dei" Messoriego. Ale jakoś ta książka mnie nie przekonała.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Cz maja 08, 2008 20:18
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt maja 09, 2008 15:27
Posty: 3
Post 
jlp napisał(a):
kosciol jest swiety, nad kosciolem czuwa duch swiety, Opus Dei nalezy do kosciola czyli nad opus dei czuwa duch swiety, robi to do opus dei jest swiety. widzac ta logike i zakladajac ze ja podwaze swietosc opus dei znaczy dla mnie jedno: bede uznany za heretyka.

Nad kościołem czuwa Duch Święty, a nie jakiś duch świety


Pt maja 09, 2008 17:37
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: Opus dei
wracając do tematu. Niedawno miałam okazję rozmawiać z osoba bardzo kompetentną, doświadczonym pedagogiem z Warszawy i zarazem bardzo wierzącą, związaną z Kościołem. I tak niejako przy okazji dowiedziałam się o szkołach Opus Dei kształcących podobno "super elity". Naprzykład takiej http://www.sternik.edu.pl/
Szkoły te mają bardzo wysoki poziom itp, itp... i w wielu środowiskach jest szczytem prestiżu zapisać tam dziecko tylko że.....
po pierwsze przeznaczone są wyłącznie dla rodzin najbogatszych (nie zamożnych, najbogatszych- wpisowe czyli ten tzw wkład to kwoty sięgające... ponad 30 tysięcy !!!!)- nic dziwnego że nie podają ich na stronie internetowej... (jaka tu ma być idea wspierania edukacji i rodziny? program kierowany jest do ułamka procenta rodzin najbogatszych w Polsce..), poza tym dochodzi czesne w kwocie od kilkuset do ponad 1000 zł co miesiąc. Oni tam ładnie piszą jak to "indywidualnie ustala się, mozna szukać sponsora" itp, ale w praktyce słyszałam jednak co innego...
po drugie temat wypłynął właśnie przy okazji rozmowy o przedszkolach- i o systemie w przedszkolu prowadzonym przez opus dei gdzie dzieci mają z zegarkiem w ręce co pół godziny zmianę aktywności czy nauke czegoś innego, pod sznurek... i takie to zaczyna być dla mnie dziwne , przypominające trochę ścisła indoktrynację od małego..
Jakimi ludźmi muszą być rodzice którzy przeznaczą tak ogromną kwotę żeby dziecko zapisać to szkoły o takich specyficznych zasadach? Albo bardzo bardzo bogatymi albo... ? snobami? Słyszałam o przypadkiach gdzie warszawska mama diagnozuje u wszystkich pedagogów i psychologów swoje nieco ponad dwuletnie dziecko żeby koniecznie dojść do dziedzin w których jest ono genialne (no bo przecież napewno jest) i poświęca cały czas na jeżdzenie z ledwo mówiącym dwulatkiem na zajęcia które mają rozwijać jego zdolności....("żeby mu życia nie zmarnować")..... i ta mama to też taka wierząca, związana z opus dei...
słyszałam osobiście z ust człowieka należącego do opus dei że "on swoje dzieci wychowuje na szefów, nie na podwładnych"..........
ufff... jak dobrze jest u nas na prowincji, gdzie dzieci w przedszkolu (kótre kosztuje 300 zł) spędzają większość czasu na zabawie, a panie przytulają maluchy i wycierają im nosy, gdzie zdolne dzieci chodzą do miejskich szkół a po szkole kopią piłkę i jezdzą na rowerach a potem i tak dostają się na najlepsze uczelnie:), gdzie nikt dwulatka nie diagnozuje z powodu genialności ale stara się go nauczyć sikac do nocnika...
.. gdzie staramy sie wychować dziecko po chrześcijańsku czyli na dobrego, mądrego człowieka odrózniającego dobro od zła... nie na szefa...

_________________
Ania


Śr kwi 06, 2011 9:07
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL