Patrząc na statystykę, jakie imiona rodzice nadają dzieciom, można zauważyć, że niektóre z nich pojawiają się szczególnie często, przez co stają się "oklepane" i dochodzi do niezbyt przyjemnej sytuacji, że jedno imię kilkukrotnie powtarza się w stosunkowo niewielkiej klasie. Po co te mody? Przydałoby sie urozmaicenie, aby poszczególne imiona "nie wybijały się" nad inne. Świat byłby ciekawszy. Nieco nudno jest, gdy wszyscy mają te same imiona...

Szkoda, że ludzie śmieją się z kogoś, że ma rzadkie imię, zwłaszcza wtedy, gdy ma ono swego patrona w Niebie. Jeżeli czyjeś imię jest oryginalne, to nawet lepiej i ciekawiej. Rodzice nie powinni kierować się modami przy nazywaniu swoich dzieci.

Czyli można nadać dziecku imię Lucyfer, Batman albo R2D2?

To że istnieje taki święty-imiennik, niezwalnia rodziców z myślenia o konsekwencjach wyboru imienia dla dziecka. Nie każdy chłopczyk chce mieć na imię Alfons.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Drogo
http://pl.wikipedia.org/wiki/Doda_z_Reims - święta Doda
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lul
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kukufas
http://pl.wikipedia.org/wiki/Święta_Pryska
http://pl.wikipedia.org/wiki/Niward Nie prawda że nic Ni wart
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pachomiusz
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mummolin
http://pl.wikipedia.org/wiki/Torlak_(święty)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Święty_Wiro
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wulsyn
http://pl.wikipedia.org/wiki/Święty_Ymar

i najlepsze: http://pl.wikipedia.org/wiki/Seksburga
http://pl.wikipedia.org/wiki/Momelin

ja mialam w klasie 3 Joanny i jakos nikomu to nie przeszkadzalo. jak innym sie podoba oklepane imie to niech daja. Ty ja bedziesz miec swoje dzieci to dasz im imiona "starszej daty". ja mam w domu mala Weronike i czekam na drugie jak bedzie chlopiec to bedzie Adam a jak dziewczynka to jeszcze sie glebiej niezastanawialam na imieniem. wiec czy to sa imiona az tak bardzo oklepane?

A ja mam na imię Ania. To jest nie wiem czy wiecie najczęstsze imię kobiece na świecie! Nie przeszkadza mi to. Imię jest ładne, normalne, mam patronkę, nikt nigdy się ze mnie nie śmiał jak byłam mała. Nie chciałabym mieć oryginalnego imienia. Moi synkowie mają popularne, ładne, często spotykane imiona i znanych Patronów- jeden apostoła, drugi Ewangelistę. Jest tyle ładnych "normalnych" imion, że naprawdę nie ma sensu udziwniać. U nas w pracy jest powiedzenie że im gorzej wykształceni rodzice tym bardziej wymyślne imię ma dziecko Coś w tym jest. jeśli rodzice inteligentni, dziecko to czesto Jaś, Piotruś, Marysia, Ania czy Kasia, a jeśli mama ledwo się umie podpisać bezblednie imię rodem z telenoweli murowane...

I jeszcze św. Lucyfer i św. Kwadrat!
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lucyfer_z_Cagliari
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Aw._Kwadrat