Po co księża chodzą po kolędzie?
Autor |
Wiadomość |
iduodu
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 7:31 Posty: 555
|
 Po co księża chodzą po kolędzie?
Po co tak zwana wizyta duszpasterska?
Czy tylko by ksiądz pobłogosławił dom/ mieszkanie i spisał wiernych?
|
Cz lut 01, 2007 9:20 |
|
|
|
 |
Bartekk
Dołączył(a): Cz gru 23, 2004 17:56 Posty: 98
|
Wg mnie kolęda to nie tylko sprawy formalne ale również a może przede wszystkim sprawy duchowe, możliwość porozmawiania z kapłanem, mozliwość wpłyniecia na sprawy i losy swojej parafi. Kolęda wg mnie bardziej powinna się opierać o kwestie "ludzkie" a nie formalne.
_________________ Wróciłem
|
Cz lut 01, 2007 10:28 |
|
 |
iduodu
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 7:31 Posty: 555
|
Bartekk napisał(a): Wg mnie kolęda to nie tylko sprawy formalne ale również a może przede wszystkim sprawy duchowe, możliwość porozmawiania z kapłanem, mozliwość wpłyniecia na sprawy i losy swojej parafi. Kolęda wg mnie bardziej powinna się opierać o kwestie "ludzkie" a nie formalne.
taaaak?
masz dużo szczęścia...
|
Cz lut 01, 2007 10:43 |
|
|
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
Cz lut 01, 2007 11:51 |
|
 |
iduodu
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 7:31 Posty: 555
|
Kolejna wizyta duszpasterska.
Tym razem nawet nie padło standartowe pytanie, na które odpowiadaliśmy co roku. Ksiądz ani nie miał nam nic do powiedzenia, ani nic go nie obchodziło, ani nie miał czasu.
Zaczęłam się zastanawiac jaki jest cel tych wizyt (po za sprawdzeniem czy kartoteka jest aktualna)
|
Cz lut 01, 2007 12:21 |
|
|
|
 |
Ninurta
Dołączył(a): N gru 17, 2006 14:05 Posty: 295
|
iduodu napisał(a): Zaczęłam się zastanawiac jaki jest cel tych wizyt (po za sprawdzeniem czy kartoteka jest aktualna)
też mnie to ciekawi
przyszedł wczoraj ksiądz, bardzo miły, zabawny, tyle tylko, że pogadał z mamą o szpitalach, o wyjazdach za granicę za pracą i tyle. koniec. i tak jest co roku. osobiście mi nie przeszkadza brak rozmowy o religii, bo jestem niewierząca (siedzę na kolędzie, bo nie lubię się chować, uciekać albo tłumaczyć), ale zastanawia mnie o czym powinno się rozmawiać na takiej podręcznikowej wizycie duszpasterskiej.
|
Cz lut 01, 2007 12:51 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
U mnie zawsze jest podobny schemat. Ksiądz zapoznaje się z rodziną, kto gdzie pracuje, uczy się, studiuje itp. Potem ogólnie jak się żyje, czy są jakieś problemy. A na koniec pyta o refleksje na temat życia parafii, jakieś uwagi, sugestie itp. Ksiądz nie siedzi zbyt długo, zwykle do 10 minut, z racji tego że parafia ogromna a trzeba do każdego zdążyć, ale nigdy się nie spieszy, nie robi na odwal. Myśle że w mojej parafii odwiedziny duszpasterskie są przeprowadzane wzorowo
|
Cz lut 01, 2007 14:53 |
|
 |
Awa
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10 Posty: 1239
|
Kolejny rok 3 minuty;)
|
Cz lut 01, 2007 19:06 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Podziel to co dałaś przez te 3 minuty i złapiemy średnią 
|
Cz lut 01, 2007 23:37 |
|
 |
Bartekk
Dołączył(a): Cz gru 23, 2004 17:56 Posty: 98
|
iduodu napisał(a): Kolejna wizyta duszpasterska. Tym razem nawet nie padło standartowe pytanie, na które odpowiadaliśmy co roku. Ksiądz ani nie miał nam nic do powiedzenia, ani nic go nie obchodziło, ani nie miał czasu.(...)
Wiesz, w takim wypadku to rzeczywiście - wg mnie taka kolęda mija się zupełnie z celem. 
_________________ Wróciłem
|
Pt lut 02, 2007 11:04 |
|
 |
kaczoredward
Dołączył(a): Wt sty 02, 2007 12:03 Posty: 41
|
tzw. kolęda ma na celu:
1)wyciągniecie kasy
2)zdobycie informacji o parafianach, a także o ich sasiadach
|
Śr lut 07, 2007 13:38 |
|
 |
Assur
Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 10:33 Posty: 249
|
Ja bym dodał jeszcze: darmowa kawa/herbata, opcjonalnie ciasto.
|
Cz lut 15, 2007 18:43 |
|
 |
doubtful
Dołączył(a): Wt sty 30, 2007 15:20 Posty: 35
|
Sama idea kolędowania, czyli zapoznanie się księdza z parafianami jest dobra. Myślę, że dobrze, gdy ksiądz zna swoje owieczki, a one znają jego
Gorzej z realizacją tej idei.
1. Nie wszystkie owieczki chcą gościć dobrodzieja. Część ludzi jest katolikami tylko w rejestrze i nie uważa wizyty księża za potrzebną, Inni mogą mieć jakieś problemy rodzinne (np. są po rozwodzie, żyją w związku niesakramentalnym) i pytania księdza uaktualniającego parafialną kartotekę mogą być dla nich krępujące.
2. Sprawa koperty jest również kontrowersyjna. Niby nie trzeba dawać, nikt nie woła, no ale... Słyszałam, że w niektórych parafiach jest jasno powiedziane, że księża nie przyjmują ofiary, no a w innych niestety jest zupełnie odwrotnie, ksiądz na mszy czyta kto ile dał.
3.Księża mają bardzo dużo domów do odwiedzenia i tak naprawdę nie mają czasu na porozmawianie z wiernymi. A potem są komentarze w stylu: tylko wziął kopertę i poszedł.
Myślę, że księża powinni coś zrobić, aby wyeliminować te problemy. Uważam, że dobrym rozwiązaniem byłoby (szczególnie w dużych parafiach), żeby były jakieś listy, na które wpisywaliby się Ci, którzy naprawdę życzą sobie takiej wizyty. Księża mieliby mniej domów do odwiedzenia i tym samym więcej czasu na rozmowę z wiernymi.
_________________ "Yes, there are two paths you can go by, but in the long run
There's still time to change the road you're on.... "
|
Cz lut 15, 2007 19:29 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Kolęda to jedyna w ciągu roku okazja, aby ksiądz poznał bliżej parafian. Punktem kulminacyjnym jest wspólna modlitwa i błogosławieństwo domu, domowników. Rozmowa ma służyć poznaniu ludzi - ich życia, pracy, problemów, okazja dla ludzi do zadania pytań odnośnie parafii czy jej spraw.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
So lut 17, 2007 10:50 |
|
 |
krismal1
Dołączył(a): Cz lut 08, 2007 17:06 Posty: 87
|
 Czy kolęda powinna być cały rok ?
Czy nie sądzicie że skumulowanie kolędy na te dwa miesiące przed świętami i po świętach to stanowczo za mało czasu . Najpierw gonią oni po wszystkich mieszkaniach jakby na akord i mają czas tylko na pokropienie mieszkania i wzięcie kasy. Gdyby sobie to rozłożyli na cały rok koleda byłaby bardziej owocnai lepiej mogliby poznać parafian. No tak ale to wymagałoby prrzełamania pewnej tradycji i schematów działania
|
So lut 17, 2007 17:08 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|