Autor |
Wiadomość |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Niewiele wiem na temat Opus Dei...
No owszem, zajrzałam do tych linków...
Ale myślę tak - jest w Kościele kilka ruchów, które budzą kontrowersje i widać ten też do nich należy... Przykład - znam lepiej neokatechumenat, a to, co sie o nim słyszy czasem ma się nijak do rzeczywistości... Strach i odrzucenie wynikające z nieświadomości...
A wracając do Opus Dei - należy do niego jedna z moich bliskich znajomych. Rzeczywiście - kładą nacisk na pracę (ale to przecież dobre?) Na dobrą, zaangażowaną pracę...
A poza tym to jest normalna, wesoła, towarzyska i życzliwa ludziom osoba, normalnie funkcjonująca w normalnym życiu, więc jak czytam to, co piszą o cechach sekty w Opus Dei to przyznam, że mnie to głównie śmieszy...
Pozdrawiam 
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
So sie 23, 2003 8:13 |
|
|
|
 |
admin_drogi
Dołączył(a): Pt cze 20, 2003 11:02 Posty: 7
|
 tak
|
Śr gru 31, 2003 0:35 |
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
"może po prostu nie mogą znieść że jak oni dla zła się grupują tworząc masonerie - tak ktoś w imię Boga może się grupować" - nie bardzo rozumiem  przeciez my w imię Boga juz jestesmy zgrupowani  w Kościół
grupowanie sie w myśl "baba w babie"? nie widzę sensu 
|
Wt sty 06, 2004 10:35 |
|
|
|
 |
admin_drogi
Dołączył(a): Pt cze 20, 2003 11:02 Posty: 7
|
 jak to?
Przecież w grupowanie w kościele to codzienność! Wszystkie ruchy wspólnoty = dziwne jest to co mówisz....
|
Wt sty 06, 2004 16:18 |
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
ok, xle sie wyraziłam  chodziło mi o grupowanie sie "masoneryjne" - nie widze sensu ukrywania sie [o ile jest w Opus Dei ukrywanie sie] , nie rozumiem w związku z tym również Neokatechumenatu
artykuly te tylko na pierwszy rzut oka są kontrowersyjne  jak sie poczyta wszystkie uwaznie, to wyjda zawarte w nich nieścislosci i manipulacja, jakiej dopuszczają sie autorzy pierwszych artykułów [zdecydowanie antykatolickie]
jednak uwazam, ze tekst na onecie nie jest przeciwko Opus Dei - jest w miare neutralny
nie wiem, czy dobrze zrozumialam zalozenia tej organizacji, ale chyba jej sens polega na naśladowaniu Jezusa w czasie 30 lat, gdy nie głosił nauk, czyli życie zwykłym zyciem, ale pogłebionym religijnie [asceza, umartwienia, wiecej rekolekcji, czesta modlitwa]
i tu sie podpisuje rękami i nogami
ale.....
bliższa mi duchowosc Małych Sióstr i Braci Karola Foucauld'a - tez w ukryciu, wsrod najbiedniejszych, zycie w Nazarecie....
no i kwestia cierpienia - padal tam cytat o milowaniu cierpienia.... jesli swojego i jesli nie zmuszam do niego innych - to ok, ale jesli w imie posluszenstwa [nie czujac natomiast ducha tego uamrtwienia] ktos ma zadawac sobie cierpienie w imie "milowania" cierpienia, to to mi sie nie podoba
|
Śr sty 07, 2004 7:15 |
|
|
|
 |
admin_drogi
Dołączył(a): Pt cze 20, 2003 11:02 Posty: 7
|
 michał
szkoda że nie ma osoby, która by wiedziała dużo, i mogła się wypowiedzieć, przez to lepiej by nam poszło to ......
|
Śr sty 07, 2004 14:47 |
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
ale co konkretnie, adminie? czego oczekiwales? lub nadal oczekujesz
bo jesli chcialbys poznać Opus Dei, to znasz ich strone internetowa 
|
Śr sty 07, 2004 19:57 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Na wierze pojawił się link do tekstu o Opus Dei pochodzącego z Newsweeka:
http://www.wiara.pl/tematcaly.php?curr_ ... 1095680189
Myślę, że warto przeczytać
Fragment z tego tekstu:
Cytuj: [...] najbardziej charakterystyczne, a w łonie katolicyzmu wręcz rewolucyjne, jest w Opus Dei przesłanie: wykonując porządnie swoje zadania w życiu świeckim, wykazując się aktywnością, pomysłowością, oddaniem w pracy, człowiek również służy Bogu.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pn wrz 20, 2004 14:05 |
|
 |
yasmin
Dołączył(a): N maja 18, 2003 20:29 Posty: 165
|
Nie widzę nic złego w tym ruchu i gdyby w miejscu gdzie mieszkam byłby taki z pewnościa bym próbowała tam "zapuścic korzenie". Znam wiele organizacji kościelnych, a ta najbardziej mi odpowiada.
Yasmin
|
Wt wrz 21, 2004 8:52 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
N paź 31, 2004 10:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A tak z ciekawości Adminie drogi co wiesz bliżej o racjonalistach.pe-el? To jest coś więcej niźli tylko prywatna inicjatywa?
|
N paź 31, 2004 10:43 |
|
 |
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
Czytam wlasnie ksiazke Vittorio Messori o Opus Dei, polecam bardzo goraco (chociaz nie wiem czy jest przetlumaczona na polski, czytam ja po wlosku), jak chcecie bede sie mogl podzielic moja wiedza z niej zaczerpnieta.
Ale wszystkie zakony przechodzily podobne problemy. Sw Franciszek, Sw. Dominik, Sw Ignacy, Sw Filip Nereusz itd byli przesladowani, posadzani o herezje, czy o stwarzanie kosiciola rownoleglego.
Tajemnosc Opus czy innych ruchow w Kosciele nie jest taka sama jak tajemniczosc sekt, tutaj kazdy moze przyjsc na spotkania poczatkowe. Kosciol jest katolicki czyli uniwersalny, dla wszytkich, nie ma podzialu. Ale nie ma tez obowiazku zebym zawsze jadl na oczach wszystkich.
Dziwne tez mi sie wydaje ze w nikim nie wzbudza watpliwosci fakt ze wlasnie Opus Dei, jak i inne rzeczywistosci w Kosciele wzbudzaja wlasnie tyle strachu i wrogosci u najwiekszych wrogow Kosciola, nie jest to samo w sobie znakiem ze wierne nauce i tradycji koscielnej? Nie jest to dowodem na to ze tam w sposob bardziej namacalny jest obecny Kosciol?
|
Pt lis 12, 2004 23:53 |
|
 |
Zoe
Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35 Posty: 1082
|
tak po prawdzie to ja czegos nie rozumiem .... nie rozumiem celu istnienia czegos takiego jak Opus Dei
bo tak:
wyczytalam ze czlonkowie Opus Dei darza do tego zeby jak najlepiej wykonywac swoja prace, byc dobra zona, dobrym mezem, dobrym dzieckiem itd
ze czlownkow Opus dei obowiazuje modlitwa
ze obowiazuje ich uczestnictwo w codziennej Mszy sw.
czy ludzi nie nalezacych do Opus Dei to nie obowiazuje?
nie musimy starac sie w pracy, byc dobra zona, mezem dzieckiem? Nie obowiazuje nas modlitwa? Nie musimy chodzic na Msze sw?
no wiec nie rozumiem ... to co oni maja przyjete za cele glowne jest przeciez celem glownym (a przynajmniej powinno byc) kazdego katolika  Wiec po co cala ta organizacja ?
_________________ Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.
|
Cz sty 13, 2005 13:35 |
|
 |
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
To samo pytanie moznaby postawic w stosunku do kazdego zakonu, po co franciszkanie, czyz wszyscy nie ma dazyc do ubostwa, po co jezuici, czyz wszyscy nie ma poznawac lepiej Boga przez studia?
Mysle ze Pan Bog powoluje zakony, instytuty, ruchy i wszystkie inne charayzmaty by cos powiedziec calemu Kosciolowi. By podkreslic jakis aspekt rzeczywistosci.
Ale zadna z tych rzeczywistosci wewnatrz koscielnych nie jest sama dla siebie, ale dla wzbogacenia calego Kosciola.
|
N sty 23, 2005 13:28 |
|
 |
Fatal error
Dołączył(a): Śr lut 23, 2005 19:50 Posty: 180
|
Opus Dei to mafia, "katolicka masoneria"...
_________________ Logicznych powodów brak, gdy pod chełmem jeno wiatr
|
Śr mar 09, 2005 0:51 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|