Dlaczego potrzebujemy ojców i matek, a nie potrzebujemy księży i zakonnic. Dlaczego potrzebujemy wspierania biednych rodzin, a nie potrzebujemy wspierania kleru (w postaci skandalicznie niskich podatków, ulg w składkach ZUS)

No i jak widzimy nagonka antyklerykalna przynosi owoce...albo to jest tylko jej element...

Ciekawe czemu nie "potrzebujemy ojców i matek ' a nie lesbijek i gejów ?

Zawsze można się sprężyć i kreskę podnieść

Ja mysle, ze celibat zostanie zniesiony. Wtedy to my pokazemy swiatu! Ta niebieska krzywa sufit przebije!

Już śpieszę z wyjaśnieniami. Geje i lesbijki chociaż też sporadycznie dostarczają naszej ojczyźnie potomstwo - np niektóre lesbijki zapładniają się sztucznie dzięki bankom spermy, geje natomiast zapładniają czasem kobiety - płacą normalnie podatki (normalnie znaczy się zgodnie z ich zarobkami) nikt też nie opłaca za nich ZUS. Ponadto człowiek rodzi się gejem lub lezbijką - po prostu mają takie a nie inne upodobania. Natomiast księdzem, zakonnikiem, zakonnicą itp nie rodzi się nikt to jest wybór ścieżki zawodowej.

leunamme888 ..poczytaj czasem o małych świętych..o 5-6-7-8 letnich dzieciach którzy swoje życie oddają Jezusowi--i wtedy zweryfikuj czy nikt się taki nie rodzi.
No cóż..ja potrzebuję księdza ..tak samo jak wiary,jak kościoła
Dural-życie nie opiera się tylko wyłącznie na d...-seks nie jest jedynym dążeniem człowieka..i też może się "przejeść" skoro są małżeństwa które po latach pożycia postanawiają o dozgonnej wstrzemięźliwości..nie rujnując ani małżeństwa,ani rodziny

No cóż.. dzieci tak czy siak nie rodzą się 5-6-7-8 letnie, ktoś je musiał indoktrynalizować. Nie słyszałem, bowiem o dzieciach, które wychowane w izolacji światopoglądowej, doznało np. objawienia, zawsze jakiś ksiądz, albo zakonnica musiała nauczyć takiego malca tej wspaniałej wiedzy.
Natomiast problemy demograficzne, za 30 lat, sprawią, że my ówcześni emeryci będziemy wówczas łazili po śmietnikach. Chyba, że ówcześnie pracujący młodzi ludzie będą ekstra wydajni w swojej pracy, na co nie ma szans. Gdyż najzdolniejsi i tak wyemigrują.
Konkludując obiektywnie patrząc demografia i naukowcy się nie mylą. Zaś 5-6-7-8 letni święci nie spowodują cudu rozmnożenia mamony, gdyż to nawet byłoby sprzeczne z naukami Jezusa. Co najwyżej dokonają cudu rozmnożenia chleba, ale nie samym chlebem człowiek żyje. Więc to nas też nie uratuje. Słowem potrzebujemy jurnych i zdrowych księży do prokreacji nie modlitwy, zaś młode i zdrowe zakonnice do połogu i rodzenia dzieci (Zresztą Bóg zachęcił ludzi do prokreacji - idźcie i rozmnażajcie się) wreszcie dwojga płci osób stanu duchownego do podjęcia uczciwej pracy zarobkowej. Modlitwą jeszcze nikt nikogo nie nakarmił. Gdyż wtedy Afryka nie cierpiałaby głodu. Co do sytuacji politycznej państwa, potrzebujemy wdrażania nowych technologii, rozwoju gospodarczego a nie zabobonów.

hmm..z tego co się orientuję Afryka jest bardzo jurna..i rzeczywiście to jej przed głodem nie ratuje..nie samym chlebem człowiek żyje..owszem,ale gdyby każdy zaczął żyć dla każdego,problem Afryki także byłby rozwiązany..absolutnie nie potrzebuje jurnego księdza..potrzebuję mądrego kapłana,i dzięki Bogu takich spotykam..jedno dziecko w rodzinie na nakarmi matki,ojca dziadka i babki,ani nie wspomoże murzynka--zamiast durnych nawoływań do rozmnażania się zakonnic..zacznij nawoływać małżeństwa do większej rozrodczości..a zakonnicom pozostaw charytatywną działalność w szpitalach,domach dziecka,i innego typu ośrodkach--czasem gdyby nie zakony,niektórzy ludzie zdychaliby pod mostem niezauważeni przez innych "normalnych" zaganianych żeby dzieciom chleb(komputer kupić) .
Jesteś już ojcem?..planujesz dzieci?..czy czekasz aż ci wikary za ciebie je zrobi?

Zamiast nawoływać to niech się kościół do roboty weźmie. A co do afryki, czyż to nie nasz papa zabronił im używać gumek. W Afryce mamy problemy inne niż w Europie. U nich mamy przeludnienie, brak wody i HIV. To są dwa równe światy.
Poza tym kościół jest pierwszy do brania. Działalność charytatywna do tylko parawan do działalności zarobkowej. I jak nie wezmą z budżetu państwa to z gminy i krzywdy mieć nie będą. Natomiast prosze cię, ludzie nie są głupi, jak mają się rozmnażać kiedy państwo łupi ich ze wszystkiego co zarobią. Ulgi prorodzinne do drobne na chlebek i masło.
Natomiast super ważnym i mądym kapłanem (w słowo mądry nie wątpię, ale mądrość ta jest moim zdaniem skierowana w inną stronę niż wg Ciebie). Mądrzy więdzą, jak sobie więcej kasiory zapewnić.
Nie moim zadaniem jest krytykowaniem Twojego światopoglądu. Ale... Będę krytykował przywileje kościoła. Te, które już opisałem.
I powtarzam ludzie nie będą mieli dużo dzieci, i ja też nie planuje dziesiątki, dopóki państwo wspierać będzie nie tych, którzy są kluczowi dla jej rozwoju.

hmm..wiesz co?..niech sobie kościół gromadzi co chce,skąd chce,i cokolwiek..ty znasz tych co sobie gromadzą..ja znam takich księży co swoje oddają innym,pomagają i wspierają-wiec rzeczywiście nie mamy tu o czym mówić..bo mówimy innymi językami.
rozumiem też że gdyby Państwo zapewniło ci maksimum twoich roszczeń,to i księżom dałbyś spokój.
Hmm.idź na księdza..jaki problem..będziesz miał i kasę,i "żonę z dziećmi " na boku-wszystko da się pogodzić--dlaczego nie?
zakazał im gumek..i uważasz że nie są tam dostępne?..ależ są,darmowe..uważasz że katolicy nie stosują antykoncepcji?-ależ stosują--a ty ciągle o jednym,wszędzie wysuwasz seks na miejsce pierwsze jakby to było priorytetem..czy aids jest konsekwencją braku prezerwatyw?..czy niewłaściwego seksu?..każdy z każdym?.chłopiec,czy dziewczynka?,kura czy owieczka?---chłopie-weź się do roboty i nie piernicz bzdur.

Bzdury gadasz dziewczę. Gdyż pracować pracuje, i jeszcze do tego się uczę zaocznie i mam jednego dzieciaka na głowie, a państwo mi zżera to co zarobię. Płacę podatki, z czego 1,04 zżera mi kościół (wklep sobie 1,04 w google), moge sobie odliczyć czesne od podatku, ale to i tak grosze, płacę ZUS który pożera mi miesięcznie ponad 800 stówek i ledwo wszystko opłacę i na żarcie starcza. Taki natomiast księżulo ZUS-u płaci tylko 20 proc. tego co zwykły człowiek, lub w ogóle nie płaci- jeśli jest zakonnikiem, podatki też śmieszne płacą, bo to ryczałt.
A ty co mi proponujesz, wstapienie do instycji, która jest dla mnie uosobieniem oszustwa przekrętu i oszukiwania ludzi. Mało tego zachęcasz mnie żebym ja zaczął oszukiwać ludzi. Chcesz sobie chodzić do dobrych i mądrych kapłanów i słuchać ich słodo - melancholijnych historyjek to płać na nich sama - do spółki ze swoimi egzaltoanymi kolegami i koleżankami z oazy.
A do państwa mam jedno roszczenie. Niech przestanie mnie okradać i dawać prezenty mądrym kapłanom, którzy mają prawie żadny wkład w rozwój naszego społeczeństwa.

hmm..tylko na kościół zabiera ci z podatku?..hehehe-śmieszny z ciebie człowieczek
może w twój nie mają wkładu,...zresztą po tym co piszesz,z pewnością kościół nie ma żadnego wkładu w twój rozwój..w mój ma.
hmm..a ja tam też nie płacę podatku..a tak w ogóle? po co ty tu chłopie wlazłeś?..wysuwasz chore roszczenia nie wiadomo do kogo-idź po-pikietuj przed pałacem prezydenckim ,że ci źle ;p
Nigdy nie było równouprawnienia,i raczej się nie zdarzy-zawsze będą,i byli, ci co na wozie i ci co pod nim..może wystąp po alimenty do kościoła?.zgłoś do sądu bezprawne rządzenie się twoim podatkiem?..chociaż czy akurat z twojej pensji cokolwiek tam wpływa?..gdyby z każdej pensji dokładnie pobierano procenty na wszystko co dofinansowuje państwo..to kurcze ileś ty byś musiał zarobić???

Typowo katolickie poniżanie człowieka. Śmieszny z ciebie człowieczek. Kiedy argumenty na temat sprawy się skończyły to zaczynasz walić ad hominem, argumenty w przeciwnika.
Tematem mojego postu był z góry jałowy pod względem demograficznym kościół, a właściwie jego członkowie, którzy natomiast cieszą się największymi przywilejami (nie biorąc pod uwagę służb mundurowych,ale ciężko to porównać).
Natomiast oprócz nazwania mnie śmiesznym człowieczkiem, zostałem jeszcze zachęcony do oszustwa i wstąpienia do seminarium duchownego, posiadając rodzinę dla celów zarobkowych.
No są to propozycje poniżej pasa. Obrażanie i poniżanie i propozycje oszukiwania ludzi. No ciekawe masz dla mnie rady na życie.
Załóż pismo. Niech się nazywa "Dobre Rady dla śmiesznych człowieczków, którzy chcą uczciwego państwa" .
Za długie niech będzie Dobre rady dla śmiesznych człowieczków.

Leunamme, ja na Twoim miejscu wziąłbym się do nauki albo do roboty, żeby zarobić na to dziecko, zamiast tracić czas na pisanie głupot na forum internetowym. Od narzekania Ci kasy nie przybędzie.

leunamme888..nie wyczułeś ironii w moich odpowiedziach?..no trudno..nie zamierzam cię poniżać,ani wyśmiewać,ani ogólnie się tobą zajmować...ani mnie ziębisz,ani grzejesz--- może przestań się nad sobą użalać?,porównywać z innymi?.patrzeć na tych którzy mają a którym twoim zdaniem się nie należy--życie minie ci nad narzekaniem..nie szkoda ci go?--masz dziecko?..o nie zadbaj,nie potrzebuje zabawek z kosmosu..ale miłości ojca,i nie ucz go narzekania i porównywania się z innymi...bo zepsujesz dzieciakowi życie i zatracisz w nim radość życia