Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn cze 10, 2024 8:41



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Wiarygodność Arcypasterza w sprawie śp. Prezydenta 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Wiarygodność Arcypasterza w sprawie śp. Prezydenta
Cytuj:
Rzecznik krakowskiej kurii zaprzecza, że doszło do dwóch pogrzebów pary prezydenckiej na Wawelu. - To informacje wyssane z palca - mówi ks. Robert Nęcek

O tym, że tydzień po pogrzebie Marii i Lecha Kaczyńskich w wawelskich kryptach odbył się jeszcze jeden pogrzeb, podczas którego do sarkofagu złożono trzecią trumnę, napisała "Polityka". Według tygodnika miały się w niej znaleźć szczątki pary prezydenckiej, które odnaleziono już po pierwszej, wykonanej w Moskwie sekcji zwłok.

Pełnomocnik rodziny Kaczyńskich mec. Rafał Rogalski powiedział w czwartek RMF, że okoliczności sekcji zwłok prezydenta i sprawę dwóch pogrzebów, do których miało według mediów dojść na Wawelu, wyjaśnia prokuratura. Nie chciał jednak ani potwierdzić, ani zaprzeczyć medialnym doniesieniom. - Jest problem związany z okolicznościami, które pojawiły się podczas sekcji zwłok i nie zostały do teraz wyjaśnione. My liczymy, że wszystkie te fakty zostaną wyjaśnione i co więcej polska prokuratura robi wszystko, by do tego doszło - dodał Rogalski.


Źródło: http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425, ... awelu.html

Podkreślenia: mały kwiatek

Cytuj:
W rozmowie z reporterem TVN 24 Jan Siuta potwierdził, że doszło do ponownego otwarcia sarkofagu Lecha i Marii Kaczyńskich. Autor nagrobka pary prezydenckiej dodał, że czynność ta miała charakter "techniczny" i doszło do niej około 10-11 dni po pogrzebie.

- Skoro była już na ten temat publiczna wypowiedź, to nie jest już to tajemnica. Byłem tam, by dopełnić pewne sprawy techniczne. Otworzyć, zamknąć sarkofag i zostawić go w takim samym stanie, bez naruszenia. Więcej powiedzieć nie mogę, bo podpisałem pewne dokumenty. Na miejscu były służby, prawdopodobnie Biuro Ochrony Rządu - opowiadał na antenie TVN 24.

Był drugi pogrzeb na Wawelu

Jak ustalił "Super Express", na Wawelu odbył się drugi, nieoficjalny pogrzeb Lecha i Marii Kaczyńskich. Oficjalny pogrzeb Lecha i Marii Kaczyńskich, jak wiadomo, odbył się w Krakowie na Wawelu 18 kwietnia 2010 roku. Jak dowiedział się jednak "Super Express", kilka dni później doszło do drugiego pochówku, co potwierdza Jarosław Kaczyński. Prezes PiS, który nie uczestniczył w drugiej uroczystości, nie chce mówić o całej sprawie. Dodaje tylko, że "działy się rzeczy skandaliczne, a cała sprawa jest zbyt bolesna, bym o niej mówił".


Źródło: http://wiadomosci.onet.pl/raporty/katas ... omosc.html

Podkreślenia: mały kwiatek

Ja nie rozumiem, jak trzeba mieć ukształtowane sumienie, aby kłamać w takiej sprawie.
Przecież wiadomo, że specjalne służby Tuskowe jak wchodzą uzbrojone, to trzeba wszystko otwierać i oddawać, bo broń mają nabitą. Należało raczej na drugi dzień zawiadomić wszystkie możliwe media, w kraju i za granicą.
Zamiast tego, posłano Polakom w mediach kłamstwo.

Nawet nie chodzi mi o osobę rzecznika, kurii, bo ten tam pracuje i za pieniądze mówi to, co chce Szef.
A Szef wie na pewno, co dzieje się pod osłoną nocy, w jego własnym kościele katedralnym, w jego własnej, być może kiedyś osobistej krypcie podziemnej.

Jednak i Szef i rzecznik są duchownymi....
A jeden z nich - Kardynałem Kościoła Katolickiego.

Bardzo boli, gdy się dowiaduję o takim postępowaniu biskupów. Boli szczególnie, że chodzi o najbliższego współpracownika ukochanego Papieża, Jana Pawła II.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Cz mar 10, 2011 15:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 06, 2010 16:30
Posty: 418
Post Re: Wiarygodność Arcypasterza w sprawie śp. Prezydenta
Sama się sobie dziwię, że kolejny raz mi wypada napisac coś w obronie rzecznika ;-). Ale, Mały Kwiatku, z całym szacunkiem, jeśli to, że "Super Express ustalił" ma byc powodem do oskarżania kard. Dziwsza, ze "posłał Polakom w mediach kłamstwo"... to wypada tylko się smucic, na jak wątłych podstawach przychodzi formułowac zarzuty. A Kosciól powiada, ze każdy powienien byc raczej skłonny do ocalenia wypowoiedzi bliźniego, niż do jej potępienia...

Nie ma żadnych dowodów na - jakiekolwiek - stanowisko kardynała w sprawie. Żadnych.
Natomiast rzecznik w sprawie powiedzial, co powiedzial. Czy to jest nieprawda? Superekspres twierdzi, ze nieprawda. Tyle tylko, że sam się nie może zdecydowac, czy rzecz odbyła sie "kilka dni po pogrzebie", czy tez, jak twierdzi Siuta, 10-11 dni po. Tak że te "ustalenia" to jakeiś takie... z logika na bakier.


Cz mar 10, 2011 21:57
Zobacz profil WWW
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Wiarygodność Arcypasterza w sprawie śp. Prezydenta
Robienie z pana Siuty osoby psychicznej jak najbardziej wchodzi w grę, bo dawniej po prostu tak robiono. Mam nadzieje, ze tak się teraz nie stanie.

Poza tym, oprócz pana Siuty, potwierdza informację były Premier i Przewodniczący największej partii opozycyjnej, Jarosław Kaczyński.

Rzecznik Kurii jest po to, by prezentować stanowisko Biskupa.
Gdyby się "rąbnął" w jakikolwiek sposób i źle zaprezentowałby to stanowisko, to Biskup odwołałby go, albo sam wystąpił i zdementował informację swego rzecznika. Jak na razie nic się nie dzieje.

Poczekamy, zobaczymy.

Blanka,
może ja jestem starej daty. Jednak może właśnie dlatego oczekuję od kogoś takiego jak Arcybiskup i Kardynał Dziwisz jasnego stanowiska w tej i w każdej innej sprawie.
Bo dla mnie Stolica Biskupia w Krakowie to jest świętość. Katedra Wawelska też. I oczekuję, że Biskup zasiadający w tym szczególnym mieście będzie człowiekiem poza wszelkimi zarzutami.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Cz mar 10, 2011 22:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24
Posty: 624
Lokalizacja: Pustynia
Post Re: Wiarygodność Arcypasterza w sprawie śp. Prezydenta
Pytanie: czy włożenie do sarkofagu trumny z brakującą częścią ciała można uznać za drugi pogrzeb osoby? W mojej opinii nie, choc dla wielu sformułowanie "pogrzeb nogi śp. L.A.K." wydałoby się niepoważne.

Swoją drogą, temat katastrofy smoleńskiej i ciał ofiar stał się w ubiegłym roku (i nadal jest, choć w mniejszej mierze) bardzo 'żywotny' w mediach. Żeby nawet po śmierci nie zaznać spokoju...

_________________
Obrazek
Być wolnym to móc nie kłamać.


Cz mar 10, 2011 23:31
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 06, 2010 16:30
Posty: 418
Post Re: Wiarygodność Arcypasterza w sprawie śp. Prezydenta
Chwileczkę. Milczec w jakiejś sprawie, to nie to samo, co kłamac. Metropolita milczy, więc Twój zarzut kłamstwa jest po prostu nieuczciwy. To raz.

Dwa. Ja nie mam ugruntowanego mniemania o wysokich kompetencjach rzecznika, ale zwroc uwage, ze on zdementowal informacje o "powtornym/drugim pogrzebie". I to na gruncie przepisow koscielnych nie jest nieprawda. Pogrzeb rozni się od pochówku. Pochowanie szczatków (np. po ekshumacji) to NIE JEST POGRZEB. Jeśli się np. przenosi prochy swoich zmarlych z kliku grobowców rodzinnych na wspolne miejsce - to to się zazwyczaj odbywa bez księdza i bez żadnej liturgii "pogrzebowej". Bo pogrzeb juz byl. I Prezydent z Małżonką tez juz mieli pogrzeb.

Trzy, najważniejsze. Tak, katedra to świętośc. Tyle że akuratnie są w niej... ważniejsze Osoby niż Pan Prezydent. Tam nad głównym ołtarzem jest Chrystus-Salwator, ktory zwycięza smierc. W Kaplicy Cyborialnej jest Najświętszy Sakrament. To nie jest żadne muzeum narodowych pamiątek, choc dziewiętnastowieczna publicystyka próbowała Katedrę takim uczynić.
I ja od mojego biskupa oczekuje, ze będzie stróżem TAMTEJ świętosci - a nie sarkofagów kogokolwiek.


Pt mar 11, 2011 11:47
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: Wiarygodność Arcypasterza w sprawie śp. Prezydenta
BlankaA napisał(a):
A Kosciól powiada, ze każdy powienien byc raczej skłonny do ocalenia wypowoiedzi bliźniego, niż do jej potępienia...
W którym miejscu Kościół tak powiada?
Ja wiem, co Pismo na ten temat powiada:

A powiadam wam: Z każdego bezużytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu.
Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony.

(Mateusza 12:36-37)
//por List Jakuba, rozdz. 3

BlankaA napisał(a):
Chwileczkę. Milczec w jakiejś sprawie, to nie to samo, co kłamac.
Metropolita milczy, więc Twój zarzut kłamstwa jest po prostu nieuczciwy. To raz.
Kard. St. Dziwisz jest członkiem Kongregacji Wychowania Katolickiego i Rady ds. Środków Masowego Przekazu.

Czy ks. kardynał dobrze postępuje milcząc?
Może zbyt dosłownie wziął sobie do serca ewangeliczne napomnienie o bezużytecznych słowach sprowadzających potępienie?
BlankaA napisał(a):
Dwa. Ja nie mam ugruntowanego mniemania o wysokich kompetencjach rzecznika,
ale zwroc uwage, ze on zdementowal informacje o "powtornym/drugim pogrzebie".
I to na gruncie przepisow koscielnych nie jest nieprawda. Pogrzeb rozni się od pochówku.
Jeśli był pochówek a nie pogrzeb,
to tak właśnie należało to wyjaśnić - pełnym zdaniem.
BlankaA napisał(a):
I ja od mojego biskupa oczekuje, ze będzie stróżem TAMTEJ świętosci - a nie sarkofagów kogokolwiek.
A czyja to wina, że masz takie małe oczekiwania wobec twojego biskupa?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Stanisław_Dziwisz#Życiorys
"Od 2009 członek Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa (SKOZK)."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Spo%C5%82eczny_Komitet_Odnowy_Zabytków_Krakowa
"Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa (SKOZK) – organizacja społeczna,
działająca od 1978 r., której celem jest finansowanie
oraz inspirowanie działań na rzecz odnowy zabytków Krakowa
jako wspólnego dobra wszystkich Polaków
."

Jeśli obowiązki członka komisji wykraczają poza możliwości ks. kardynała,
to od zaraz można złożyć rezygnację (np. z przyczyn osobistych).
Chyba nikt nikogo tam nie trzyma na siłę?


http://www.tvp.pl/publicystyka/polityka/tomasz-lis-na-zywo/wideo/rola-kosciola-i-pielgrzymka-rodzin-ofiar-katastrofy-smolenskiej-13092010/2484683
http://moomintroll.salon24.pl/228938,bulski-kurski-i-senator-kazimierz-kutz
"... stawia pan teze, ze wszystko, cala rzeczywistosc w Polsce wyrezyserowal Jaroslaw Kaczynski.
Panie senatorze, otoz po pierwsze,
Wawelem nie dysponuje jako zywo Jaroslaw Kaczynski, tylko kardynal Dziwisz,
i to kardynal Dziwisz zaproponowal - notabene nie na prosbe Jaroslawa Kaczynskiego.
To po pierwsze. Druga rzecz, to nie Jaroslaw Kaczynski postawil krzyz...".

Ca od 23. minuty programu.


Czy Terlikowski nie wie co mówi?


Powtórzę jeszcze raz:
czyja to wina, że wierni mają tak małe oczekiwania wobec pasterzy?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt mar 11, 2011 12:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 06, 2010 16:30
Posty: 418
Post Re: Wiarygodność Arcypasterza w sprawie śp. Prezydenta
Elbrus, o ile wiem, ani Maly Kwiatek, ani nikt z nas nie jest tym Sędzia, ktory będzie sądzil u konca czasów i o ktorym mowi Pismo. On, owszem, osądzi, ktore słowa były bezużyteczne (nb., przypominam, kardynał żadnych słow w sprawie nie wypowiedział...). Ale póki co, to ja bym się zbyt łatwo na Jego miejscu nie stawiała.

Gdzie Kościól mówi? W Katechizmie, proszę uprzejmie:
2478 W celu uniknięcia wydawania pochopnego sądu każdy powinien zatroszczyć się, by - w takiej mierze, w jakiej to możliwe - interpretować w pozytywnym sensie myśli, słowa i czyny swego bliźniego:
Każdy dobry chrześcijanin winien być bardziej skory do ocalenia wypowiedzi bliźniego niż do jej potępienia. A jeśli nie może jej ocalić, niech spyta go, jak on ją rozumie; a jeśli on rozumie ją źle, niech go poprawi z miłością; a jeśli to nie wystarcza, niech szuka wszelkich środków stosownych do tego, aby on, dobrze ją rozumiejąc, mógł się ocalić.


Co ma udział kardynała - jeszcze raz przypomnijmy, który słowa na temat nie powiedział - w SKOZK, który to SKOZK zajmuje się WYŁĄCZNIE rozdziałem środków na odmowę zabytków Krakowa przekazanych przez kancelarię Prezydenta RP - do pogrzebu na Wawelu, zaiste nie wiem. Podobnie zresztą z udziałem w jednej z rad episkopatu. Nęcek natomiast, o ile wiem, ani do jednego, ani do drugiego ciała nie należy. Takoż "doskonale poinformowany" Terlikowski nie jest biskupem, zwłaszcza w archidiecezji krakowskiej, bo chyba bym cos o tym wiedziała.

A kim jest biskup, też Koscioł mówi. Mysle, że potrafisz sam znaleźc. Czy są to małe oczekiwania? Wątpię. Myśle, że one są najwyższe z możliwych. I z tego właśnie będzie sądzony, a nie z wypowiedzi swojego rzecznika o trumnie na Wawelu, myślę.


Pt mar 11, 2011 14:05
Zobacz profil WWW
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Wiarygodność Arcypasterza w sprawie śp. Prezydenta
Ja pochodzę z czasów, gdy Biskupem Warszawy i Gniezna i Prymasem Polski był Kardynał Stefan Wyszyński, gdy Biskupem Krakowa był Kardynał Karol Wojtyła, gdy Biskupem Częstochowy był Stefan Bareła, gdy Biskupem Wrocławia był Kardynał Bolesław Kominek, a Biskupem Przemyśla - Arcybiskup Ignacy Tokarczuk.

I mimo, że Ci biskupi byli narażeni na ogromne naciski Służby Bezpieczeństwa, która starała się nie tylko pozyskać biskupów do swoich celów, do co i raz usiłowali wprowadzić zamęt w Kościele, a to próbując zakłócić obchody Millenium Państwa Polskiego i przygotowań do tej uroczystości, i utrudniając jej godne obchodzenie w Kościele celebrującym 1000 lat Chrztu Polski,a to przez powszechną krytykę uchwał Soboru Watykańskiego II ( jakby Sobór miał cokolwiek wspólnego z komunizmem i z PZPR), a to piętnując uchwałę Biskupów polskich o wybaczeniu zbrodni wojennych Niemcom i prośby o ich przebaczenie za nasze winy wobec nich. Potem przyszły czasy nękania potajemnego, sprawiania trudności z uzgadnianiem określonych osób na stanowiskach biskupów, wreszcie w okresie rządów Jaruzelskiego wrócił czasy mordowania polskich księży.

Do czasów rządów Jaruzelskiego i Kiszczaka nigdy nie było problemu z wiarygodnością Arcypasterzy funkcjonujących na diecezjalnych stolicach. Prowokacja olkuska w latach 50tych nie zaowocowała utratą wiarygodności biskupa kieleckiego, bo wszyscy wiedzieli, ze to była prowokacja. Więzienie dla Prymasa nie spowodowało utratą zaufania do Niego ( bo skoro siedzi to powinno być coś na rzeczy, prawda? - według takiego schematu myśleli niektórzy o Pani Barbarze Blidzie). Ludzie wiedzieli, że Prymas poszedł do więzienia bo nie zgodził się na oddanie Kościoła pod rządy stalinowców. I tak było ze wszystkimi biskupami. Wszyscy byli wiarygodni.

I ja bym chciał, aby współcześni Arcypasterze w Polsce byli wiarygodni.

Ja nie jestem ani prawnikiem, ani dziennikarzem i nie wiem po co tajne Tuskowe służby otwierały trumnę Państwa Kaczyńskich pod osłoną nocy, usiłując bezprawnie zamknąć buzię świadkowi tej ingerencji w spokój Zmarłych Prezydenta Polski i Jego Małżonki.

Chciałbym się o tym dowiedzieć, chciałbym się też dowiedzieć dlaczego z Kurii dowiedzieliśmy się, że w krypcie prezydenckiej drugiego pochówku nie było. Dlaczego stamtąd płynie komunikat niezgodny z prawdą?

Dlaczego z Kurii i od Biskupa płyną gorszące lub niewyjaśniane na bieżąco, sprzeczne z innymi informacjami dane:

- o tym kto zdecydował o pochowaniu pary prezydenckiej na Wawelu,
- o tym dlaczego odebrano rodzinie Pana Janusza Kurtyki prawa do pochowaniu drogiego Zmarłego w krypcie kościoła św. Piotra i Pawła w Krakowie, mimo, że zaraz po katastrofie smoleńskiej, taka zgodę Kardynał Dziwisz udzielił,

http://www.bibula.com/?p=20743

http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt9197.html

- o tym dlaczego Kardynał Dziwisz zabronił wypowiadać się o lustracji biskupów,

http://www.bibula.com/?p=29416

- o tym co oznacza dla Kardynała Dziwisza fraza "TW Prorok", którą nieprzychylne media łączą z Jego osobą, a na tej podstawie kreują m.in. gorszące wnioski dotyczące braku dostępu do notatek Jana Pawła II, zabezpieczonych przez Kardynała Dziwisza?

- o tym skąd w krakowskiej Kurii wzięło się ogromne zaufanie do aktualnie przebywającego w areszcie Marka P. - byłego SB- ka - do tego stopnia, ze pracował on tam na etacie, załatwiając dla Kurii ogromne majątki ziemskie?

Gdy 40-50 lat temu Służba Bezpieczeństwa usiłowała skłócić Kościół wewnętrznie, przeprowadzała najróżniejsze prowokacje. Prymas Wyszyński niestrudzenie, mimo lat i skutków więzienia, pielgrzymował wciąż wiele lat po całej Polsce i wyjaśniał, tłumaczył.
Trzeba pamiętać, że wtedy nie było katolickiego radia, telewizji, a gazet były bodaj trzy: Tygodnik Powszechny, Gość Niedzielny i Słowo Powszechne, o reglamentowanym nakładzie i zasięgu. Ta ostatnia gazeta była zresztą inwigilowana przez władze.

Dziś mamy media, wolność i demokrację, konkordat.
Dlaczego nie możemy mieć zaufania do naszych Arcypasterzy?

A przecież oszczędziłem ich dobre imiona, w internecie panuje zgroza w tym temacie.
Czy nie można pomyśleć, co ma powiedzieć rzecznik w prostej, wydawałoby się, sprawie?
Czy nie można zastanowić się, zanim się coś zrobi i powie, aby nie wzbudzać wątpliwości wśród wiernych? By nie wzbudzać kontrowersji?
Dlaczego nie ma informacji w sprawach tam, gdzie mleko się już rozlało i zgorszenie publiczne zaczyna się rozprzestrzeniać?
Zamiast wyjaśnień jest milczenie.

Kościół jest silny wiarą wiernych i mocą swych pasterzy.
Prośmy Boga, by dał oczyszczającą siłę Pasterzom, a w wiernych wzbudził wzrost wiary, nadziei, miłości i przywrócił im zaufanie do ich Pasterzy.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Pt mar 11, 2011 15:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 06, 2010 16:30
Posty: 418
Post Re: Wiarygodność Arcypasterza w sprawie śp. Prezydenta
Obojętne jakie są czasy - żeby kogoś oskarżac (również na gruncie moralnym) trzeba miec dowody. A nie widzimisię. W sprawie drugiego pochówku dowodów na winę kard. Dziwisza nadal nie przedstawiłes, więc proszę, mówmy o Bohunie, a nie o gruszkach. Rozumiem, że w ogole kardynał jest podpadnięty, ale ja lubie o faktach, a nie o przypuszczeniach.

Może jeszcze raz. "Z kurii" nie płynie żaden dementujący komunikat "o dwóch pochówkach" tylko o dwóch pogrzebach. No chyba że ktoś słyszy to, co chce usłyszec, a nie to, co powiedziano, i chce sie dowiedziec tego, co juz dawno widzi mu sie, ze wie.
Dalej: Regulamin Kurii Metropolitalnej w Krakowie mówi jasno - rzecznik nie jest rzecznikiem biskupa (niespodzianka, prawda?) tylko archidiecezji. Jeśli rzecznik mówi na polecenie Metropolity, to to powinien zaznaczyc. Nie zrobił tego, a na pytanie o szczegóły odesłał do osoby kompetentnej - proboszcza wawelskiego, który PO TO jest.
Oczywiście, mógłby się rzecznik wypowiedziec obszerniej, kanonami szermując. Może nie umiał, moze nie chciał. Jego i jego sumienia problem.

Ale naprawdę, bez przesady, kwestia tego, czy otwierano sarkofag to nie jest chyba sfera troski pasterskiej biskupa. Mysle, ze niczyje zbawienie od tego nie zalezy. Moje w kazdym badz razie ani troche.


Pt mar 11, 2011 15:31
Zobacz profil WWW
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Wiarygodność Arcypasterza w sprawie śp. Prezydenta
Być może służby Tuska albo media kreują kolejne prowokacje, aby przedstawić społeczeństwu Osobę Kardynała Dziwisza w złym świetle. Powtarzam, ja nie jestem od ścigania szczegółów. Jestem wiernym Kościoła i chcę wierzyć, ze sprawy kościelne, są pieczołowicie i uczciwie prowadzone, a takimi sprawami są i majątki ziemskie, i nadzór nad katedrą Wawelską.

Dawniej gdyby taka prowokacja zaistniała, albo społeczeństwo byłoby wprowadzone w jakiś błąd, przypadkiem, lub umyślnie, Kardynałowie Wojtyła czy Wyszyński zrobiliby wszystko, by niezwłocznie te błędy i prowokacje wyjaśnić i zdementować.

A tu mamy do czynienia z milczeniem. Milczenie - jak wiadomo - jest przyznaniem racji temu co jest głośne. Chyba, że ktoś jest w więzieniu, albo z jakiegoś powodu ma zamknięte usta. A przecież nic takiego chyba nie ma miejsca.

Dodam, że nawet prokuratura prowadziła śledztwo, jak donoszą media dzisiaj - które właśnie zostało zakończone. Bo służby Tuska działały pod osłoną nocy, bez wiedzy prokuratury. Rozumiem, że dlatego właśnie musiało się odbyć to śledztwo, by upewnić się, że tam nie były dokonywane jakieś przestępstwa. To, ze służby specjalne mogą nie rozumieć procedur należnych przy dodatkowym pochówku czy tylko otwieraniu trumien, to ja rozumiem. Nie rozumiem, że opiekunowie katedry Wawelskiej uznały, że "tam nic nie było" ...

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Pt mar 11, 2011 15:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 06, 2010 16:30
Posty: 418
Post Re: Wiarygodność Arcypasterza w sprawie śp. Prezydenta
Naprawdę? Kardynałowie Wojtyła i Wyszyński słali sprostowania do Trybuny Ludu? Polemizowali w kazaniach ze spikerkami z dziennika telewizyjnego?
Superekspress cos napisal. Naprawde uwazasz, ze kardynal powinien polemizowac z gazeta, i to gazeta tego pokroju? I nie w sferze prawd wiary bynajmniej...? Komu to potrzebne? "Społeczeństwu"? Tylko że on nie jest biskupem "społeczeństwa", tylko Kościoła Chrystusowego...

Prokuratura cos ustali, poda do publicznej wiadomosci, okaze sie sprzeczne z wypowiedziami hierarchow - to jest wiarygodny partner, mozna wyjasniac rozbieznosci. Ale chyba jednak nie enuncjacje Superekspressu.

Ja bym w kazdym razie wolala, żeby mój biskup się zajmował rozważaniem Pisma św. niż pisaniny brukowców...


Pt mar 11, 2011 19:46
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 06, 2010 16:30
Posty: 418
Post Re: Wiarygodność Arcypasterza w sprawie śp. Prezydenta
Aaa, jeszcze jedno. Mały Kwiatku, jak przedstawisz jakikolwiek dowód na to, że Marek P. "pracował w kurii na etacie" :o (że już nie wspomnę o załatwieniu tejże kurii "ogromnych majątków ziemskich" :o ) to własny warkocz zjem.
Czekam :hmmm:


Pt mar 11, 2011 20:05
Zobacz profil WWW
Post Re: Wiarygodność Arcypasterza w sprawie śp. Prezydenta
BlankaA napisał(a):
Ja bym w kazdym razie wolala, żeby mój biskup się zajmował rozważaniem Pisma św. niż pisaniny brukowców...


....oraz niż angażowaniem się w politykę. Bo -
możliwość nr 1 - ma dobre chęci, ale słabo się w niej orientuje
możliwość nr 2 -rozważam sytuację odwrotną


Pt mar 11, 2011 20:09
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Wiarygodność Arcypasterza w sprawie śp. Prezydenta
BlankaA napisał(a):
Aaa, jeszcze jedno. Mały Kwiatku, jak przedstawisz jakikolwiek dowód na to, że Marek P. "pracował w kurii na etacie" :o (że już nie wspomnę o załatwieniu tejże kurii "ogromnych majątków ziemskich" :o ) to własny warkocz zjem.
Czekam :hmmm:


Nie jedz warkocza, bo z tym etatem się rozpędziłem, jak zwykle ufając nagłówkom internetowym, w tym wypadku następującemu:
http://rebelya.pl/discussion/16101/esbe ... n-zlotych/

Zajrzałem do środka i trochę niedobrze mi się zrobiło. Więc wycofuję się oczywiście z tego etatu dla Marka P. w Kurii i przepraszam.
Marek P. był Pełnomocnikiem zakonów w przejmowaniu majątków ziemskich od Państwa na ich rzecz. Był również osobą dobrze znaną księdzu Fidelusowi, proboszczowi kościoła Mariackiego w Krakowie, dla którego załatwiał przejęcie majątków krakowskich o czym pisze szeroko osoba poszkodowana w trakcie tego procesu.

http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news ... -p,1536323

http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/ ... ek,65025,1

http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/kraj/sp ... omosc.html

Jakkolwiek by nie było, bo nie chcę wchodzić, a tym bardziej publikować tu, na Twoja prośbę, najróżniejszych doniesień medialnych o kontaktach Marka P. z księdzem Fidelusem i z Kurią.

Trzeba pamiętać, że biskup, na mocy Prawa kanonicznego, odpowiada za sprawy majątku Kościoła na terenie swojej diecezji. Kodeks Kanoniczny jest uczciwy i jednoznaczny w tym zakresie.

Tymczasem, ksiądz Isakowicz - Zaleski alarmował Kurię już dawno o tym, że w osoba Marka P. nie jest kimś, kto powinien budzić zaufanie Kościoła. Informował bezpośrednio, informował poprzez publikację na swym blogu, jego wątpliwości podnosiła Rzeczpospolita. Kuria milczała, bo jak słusznie piszesz, nie ma obowiązku zajmować się oświadczeniami jakiegoś księdza, czy innego wiernego.

http://www.bibula.com/?p=9280

Myślę jednak, że ten zestaw wątpliwości doprowadził w końcu do aresztowania jak na razie tylko Marka P. oraz do rozwiązania całej tej nieszczęśliwej Komisji Majątkowej, ustanowionej, przypomnijmy, w oparciu o ostatnią ustawę uchwalona przez Sejm PRL o stosunkach Kościoła Katolickiego i Państwa Polskiego.

W wyniku tej ustawy i prac tej komisji Kościół otrzymał 143,5 miliona złotych odszkodowań (według innych danych 107,5 mln zł) oraz 65 537 hektarów majątków ziemskich wraz z nieruchomościami. Przypomnijmy, ze Państwo Watykańskie zajmuje powierzchnię 44 hektary.

Dziwi w tej sytuacji brak przyznania należnego odszkodowania za mieszkanie dla Pani Krystyny Sosnowskiej zamieszkałej nieszczęślwie w budynku na terenie majątku będącego przedmiotem obrotu Marka P. w imieniu proboszcza Kościoła Mariackiego w Krakowie.

http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/kraj/sp ... omosc.html

Poza tymi dobrami dla Kościoła, efektem prac komisji jest określona opinia wiernych o postawie duchownych wobec dóbr doczesnych, spadek ilości wiernych w ciągu ostatnich 20 lat i 11 zawiadomień CBA do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstw w 11 postępowaniach, zarzuty dla 7 osób w sprawie nieprawidłowości przy przejmowaniu majątków w stolicy przez zakon elżbietanek no i nieszczęsny aresztowany tymczasowo Marek P. Sprawy są rozwojowe.

http://www.wprost.pl/ar/233895/Kosciol- ... ajatkowej/

Nie ma powodu by ścinać warkocze. Trzeba dołożyć starań, by tak kształtować w społeczeństwie nowych Kamyków - przyszłych biskupów, by odróżniali jasno dobro od zła i kierowali siebie i Lud Boży zawsze jasnymi drogami dobra.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Pt mar 11, 2011 23:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 06, 2010 16:30
Posty: 418
Post Re: Wiarygodność Arcypasterza w sprawie śp. Prezydenta
Jak ja lubię takie teksty: "biskup, na mocy Prawa kanonicznego, odpowiada za sprawy majątku Kościoła na terenie swojej diecezji. Kodeks Kanoniczny jest uczciwy i jednoznaczny w tym zakresie." A możesz wskazac konkretny przepis?
Bo ja owszem, znam kanony, które nakładają na biskupa pewne obowiązki przy alienowaniu dóbr (nie wszystkich) należących do kościelnych osób prawnych. Nie znam natomiast przepisu, który by nakładał na niego odpowiedzialnośc za nabywanie ich przez zgromadzenia zakonne czy parafie...

Argument z "ks. Fidelusem i kurią" jest podobnie głupi, jak zarzucanie mężowi X, że zdradza ją z Y, podczas gdy owszem, coś może i miedzy nimi było, tylko że w czasach, gdy ten jeszcze męzem X nie był, a nawet o ich zakończonej późniejszym małżeństwem znajomości ptaszki nie cwierkały...
Ksiądz Fidelus korzystał z pomocy Marka P. jako proboszcz mariacki. Jest zasadnicza różnica między Bazyliką Mariacką a Archidiecezją Krakowską. Odwieczna, bym powiedziała.
Jak korzystal, to inna sprawa. Tylko że w tym topicu rozmawiamy o wiarygodności kard. Dziwisza, a nie - ówcześnie - jednego z proboszczów w archidiecezji.

Co do tego, że P. siedzi. Siedzi. I tyle wiemy na pewno. Dopóki nie będzie wyroku sądu, nie jest ani winny ani niewinny (jesli już przejśc do porządku dziennego nad gwarantowanym każdemu przez prawo domniemaniem niewinności...).
Siedział niedawno jeden kapłan z Krakowa w areszcie oskarżony o molestowanie. Co sie psów na nim nawieszało, i to katolicy etatowi gorliwie nawieszali. Prokurator postawił zarzuty, a jakże. No i sąd nie dośc, że go uniewinnił, to jeszcze wskazał na dowody, ze fałszywe oskarżenie było spowodowane chęcią wyłudzenia... Nikt się słowem nad jego dobrym imieniem nie zająknał.
Radzę przemyślec, bo to pouczająca historia jest.

Więc, jak chodzi o odróżnianie dobra od zła, to podzielam pogląd, ze to sprawa ważna - tyle że sporo roboty ma człowiek, uważam, z własnym sumieniem, zanim sie cudzym zacznie zajmowac. W każdym razie żeby publicznie kogoś oskarżac, to naprawdę trzeba się dobrze nad tym zastanowic, a nie chlapac na podstawie pobieżnie przejrzanych tytułów w internecie. Jak widzisz, połowa z tego, coś nawypisywał, nie ma oparcia w faktach. Ktoś się tym razem akurat znalazł, kto sprostował. Ale w świat poszło, nie?


So mar 12, 2011 12:59
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL