Znowu Asia i jej nietypowe problemy :P
Autor |
Wiadomość |
Asia
Dołączył(a): Wt cze 01, 2004 18:10 Posty: 104
|
 Znowu Asia i jej nietypowe problemy :P
Wróciłam, a ze mną następne, dręczące mnie pytanie..
Jak pewnie pamiętacie, ostatnio Was tu dręczyłam obozem wakacyjnym na którym nie mogłam iść na Mszę w niedziele. no i teraz mam coś podobnego.
Wreszcie udało mi się spełnić część marzeń- uczę się handlingu (wystawianie psów). Znalazłam dwie osoby z psami, które "zatrudniły mnie" do wystawiania ich psów, z którymi mogę jeździć na wystawy.. Na niczym mi chyba tak nie zależy jak na tym.. Problem w tym że wystawy są najczęściej w sobotę albo niedzielę, a jak jedziemy gdzieś dalej, to nawet jeśli będzie w sobotę to wrócimy w niedzielę. Prawdopodobnie jeśli tak będzie, to zdążę na wieczorną Mszę w niedzielę, ale jeśli nie..? Na miejscu wystawy nie dam rady iść do kościoła, bo po 1 wystawa zaczyna się rano i handler musi być na miejscu, a po 2 nie chcę robić moim "transporterom" kłopotów..
Straszliwie mi zależy na tych wystawach.. To moja pasja, to moje całe zycie.. Jakby to glupio nie brzmialo.. 
|
Pt mar 11, 2005 11:19 |
|
|
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Czy nie możesz pójść w sobotę wieczorem na mszę św.?
|
Pt mar 11, 2005 11:42 |
|
 |
Asia
Dołączył(a): Wt cze 01, 2004 18:10 Posty: 104
|
Jesli bedziemy jechac w niedziele, to jak najbardziej, pojde w sobote wieczorem. Jesli bedziemy jechać i wracac w niedziele po poludniu, pojde wieczorem. Ale co bedzie jesli wyjedziemy w sobote rano a wrocimy w niedziele wieczorem? 
|
Pt mar 11, 2005 11:50 |
|
|
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Możesz pójść w innym mieście w sobotę wieczorem, albo w niedzielę bladym świtem...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pt mar 11, 2005 12:03 |
|
 |
Asia
Dołączył(a): Wt cze 01, 2004 18:10 Posty: 104
|
no wlasnie problem w tym ze to jest niewykonalne.. juz pisalam wczesniej..
|
Pt mar 11, 2005 12:15 |
|
|
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
nie, asia, to nie jeste problem...
problemem jest twoje patrzenie na niedzielna mszę sw - nie ma w tym patrzeniu nic z miłosci, jest tylko traktowanie tego jak przepis...
Cytuj: po 1 wystawa zaczyna się rano i handler musi być na miejscu, a po 2 nie chcę robić moim "transporterom" kłopotów..
odpowiedz sobie lepiej na pytanie, na którym miejscu stawiasz Boga... bo z twoich postów wynika, ze raczej na 3 niz na 1...
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
Pt mar 11, 2005 12:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Znowu Asia i jej nietypowe problemy :P
Asia napisał(a): Na miejscu wystawy nie dam rady iść do kościoła, bo po 1 wystawa zaczyna się rano i handler musi być na miejscu, a po 2 nie chcę robić moim "transporterom" kłopotów.. Straszliwie mi zależy na tych wystawach.. To moja pasja, to moje całe zycie.. Jakby to glupio nie brzmialo.. 
Czyli jakieś wyjście istnieje... Asia, zastanów się, co jest gorsze- zrobić komuś raz na jakiś czas "kłopot", czy opuścić Jezusa?
jo_tka ma rację... można iść na pierwszą mszę ( u mnie o 6 rano) . Można także zapoznać się przed wyjazdem z trasą , poszukać w necie godzin mszy w mijanych miejscowościach i pójść na Eucharystię w drodze powrotnej ( lub jadąc na wystawę).
Nie wiem, czy jesteś równocześnie kierowcą. Jeśli nie, myślę, że kierowca nie potraktuje tego jako kłopotu.
A jeżeli naprawdę wyczerpiesz wszystkie możliwości , idź na mszę w poniedziałek ...
Wiesz, mam przyjaciółkę, która podejmując pracę ( pilnuje dzieci) stawia jeden warunek- codziennie będzie mogła pójść na mszę.
|
Pt mar 11, 2005 12:51 |
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
Cytuj: A jeżeli naprawdę wyczerpiesz wszystkie możliwości , idź na mszę w poniedziałek ...
tylko ze to nie bedzie msza niedzielna...
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
Pt mar 11, 2005 12:53 |
|
 |
Asienkka
Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41 Posty: 4103
|
Elka, no nie będzie...
Ale ja np. - jak jeszcze studiowałam zaocznie  - miałam w sobote od 8 do 20 zajęcia (dojazd około godziny na uczelnie).
W niedziele to samo...
Jeden ksiądz doradził mi, że mogę wtedy iść na mszę np. w poniedziałek...
Tylko to chyba była ciut inna sytuacja niż ta, która przedstawila Asia  .
_________________ Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.
|
Pt mar 11, 2005 13:02 |
|
 |
Asia
Dołączył(a): Wt cze 01, 2004 18:10 Posty: 104
|
elka napisał(a): nie, asia, to nie jeste problem... problemem jest twoje patrzenie na niedzielna mszę sw - nie ma w tym patrzeniu nic z miłosci, jest tylko traktowanie tego jak przepis... Cytuj: po 1 wystawa zaczyna się rano i handler musi być na miejscu, a po 2 nie chcę robić moim "transporterom" kłopotów.. odpowiedz sobie lepiej na pytanie, na którym miejscu stawiasz Boga... bo z twoich postów wynika, ze raczej na 3 niz na 1... skoro lepiej ode mnie wiesz to bardzo dziekuje baranek napisał(a): Czyli jakieś wyjście istnieje... Asia, zastanów się, co jest gorsze- zrobić komuś raz na jakiś czas "kłopot", czy opuścić Jezusa?
przeciez Go nie opuszczam ...
|
Pt mar 11, 2005 14:29 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
Dobrze wiesz, że niedzielna obecność na Mszy Świętej obowiązuje nawet pod grzechem ciężkim... i mówisz że "nie opuszczaszz Jezusa" ? Zastanów się co jest dla ciebie ważniejsze - Eucharystia, stan łaski czy nierobienie komuś problemu
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Pt mar 11, 2005 14:37 |
|
 |
Asia
Dołączył(a): Wt cze 01, 2004 18:10 Posty: 104
|
no ale przeciez na oboz tez jechalam "swiadomie i dobrowolnie", chociaz wiedzialam ze nie bede mogla isc na Msze. a ksiadz powiedzial mi ze to sila wyzsza i ze nie bede miala z tego powodu grzechu. czym wiec rozni sie ta sytuacja 
|
Pt mar 11, 2005 14:39 |
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
niczym, asia, zawsze sobie znajdziesz siłę wyższą... tylko czy aby na pewno lepszą dla twojej duszy?
a mialam prawo tak ocenić, bos NIC nie pisała o Bogu, a tylko o stawianiu na pierwszym miejscu siebie [chce zajmowac sie psami], na drugim innych ludzi [by nie sprawiac im kłopotu]
u mnie w miescie pierwsza msza sw jest o 7ej rano... na pewno żadna wystawa o tej porze sie nie zaczyna...
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
Pt mar 11, 2005 14:48 |
|
 |
Asia
Dołączył(a): Wt cze 01, 2004 18:10 Posty: 104
|
elka napisał(a): niczym, asia, zawsze sobie znajdziesz siłę wyższą... tylko czy aby na pewno lepszą dla twojej duszy? nie ja sobie znalazlam sile wyzsza, rozwazalam nawet zrezygnowanie z tego obozu choc bardzo mi na nim zalezalo, KSIADZ mi wytlumaczyl ze to jest sila wyzsza i ze spokojnie moge jechać na oboz.. Cytuj: a mialam prawo tak ocenić, bos NIC nie pisała o Bogu, a tylko o stawianiu na pierwszym miejscu siebie [chce zajmowac sie psami], na drugim innych ludzi [by nie sprawiac im kłopotu] a to ze zadaje tutaj pytanie?? to ze mnie to meczy i dreczy?? to o niczym nie swiadczy?? Cytuj: u mnie w miescie pierwsza msza sw jest o 7ej rano... na pewno żadna wystawa o tej porze sie nie zaczyna...
u mnie o 7.30, na gdanska wystawe wlasnie po takiej Mszy poszlam, ale gdzie ja znajde kosciol w jakimstam miescie no.. juz nawet nie chodzi o sprawianie komus klopotu, ale czy wyobrazacie sobie ze przyjezdzam na miejsce i dawaj szukac kosciola gdzie Msza jest o 7?? gdybym to JA byla kierowca, to nie byloby problemu, bo to mnie inni by sie musieli podporzadkowac, ale skoro wezma mnie, 14latke, z laski swojej zeby dziecko troche radosci mialo i moglo pieska wystawić i i bede im jeszcze takie jazdy robic..szczegolnie ze jak juz wspomniałam jestem w takim wieku ze watpie zeby ludzie ktorzy mnie zabiora do jakiegostam miasta mnie puscili ot tak sama gdzies "w miasto".. tak samo na obozie, taka sama sytuacja, identyczna moim zdaniem powiedziałabym- kosciol niewiadomogdzie, wlasciciele osrodka nie chodza, i dzieci tez puscic nie chca.
|
Pt mar 11, 2005 14:58 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
Asia napisał(a): ale gdzie ja znajde kosciol w jakimstam miescie no.. juz nawet nie chodzi o sprawianie komus klopotu, ale czy wyobrazacie sobie ze przyjezdzam na miejsce i dawaj szukac kosciola gdzie Msza jest o 7?? gdybym to JA byla kierowca, to nie byloby problemu, bo to mnie inni by sie musieli podporzadkowac, ale skoro wezma mnie, 14latke, z laski swojej zeby dziecko troche radosci mialo i moglo pieska wystawić i i bede im jeszcze takie jazdy robic...
Czy nie stwarzasz sobie sama problemu przypadkiem?
Tu jest odpowiedź na twój problem:
http://www.opoka.org.pl/varia/msze/html/index.php
Ja się w maju wybieram do Berlina zahaczając o niedzielę i już wiem, gdzie znajdę kościół katolicki i o której jest gdzie Msza, żeby być przygotowaną na wszelkie możliwości z poślizgiem czasowym po drodze włącznie.
No ale to już sama musisz wiedzieć, co jest dla ciebie ważniejsze "żeby dziecko mogło pieska wystawić" czy spotkanie z Panem Nieba i Ziemi
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Pt mar 11, 2005 15:36 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|