Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 20:37



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Kościół, chrześcijaństwo - czyli powiedzmy sobie szczerze... 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 03, 2005 15:20
Posty: 167
Post Kościół, chrześcijaństwo - czyli powiedzmy sobie szczerze...
Mam parę pytań/wątpliwości/opinii i chciałbym się nimi z wami podzielić. Proszę was o swoje opinie i ewentualnie odpowiedzi na pytania.
Proszę też administrację żeby nie kasowała tego tematu od razu - dajcie się wypowiedzieć. Przecież jeżeli to wy macie rację, to po prostu mnie do tego przekonajcie, używajcie argumentów :twisted:

Więc:
1. Chrześcijaństwo zostało przymuszone Polsce i wielu krajom tak jak komunizm. Taka jest prawda. Zaraz będą głosy sprzeciwu, że przecież to jedyna słuszna wiara, że dobrze itd. Ale czy tak samo bylibyście gorliwymi katolikami (nie, bo nawet teraz nie jesteście - ale o tym za chwilę) gdyby nie chrzest Polski przed wiekami? Oczywiście nie. Nadal bylibyście wyznawcami bogów pogańskich - niewątpliwie wraz z rozwojem cywilizacji wiele rzeczy by się zmieniło, byłyby prawa człowieka itd; nie byłoby gorzej. Mówiąc krótko - nic nie stracilibyście. A cena którą zapłaciliśmy za chrześcijaństwo jest zbyt wysoka. O tym później.

2. Napisałem wcześniej, że wielu z was nie jest prawdziwymi chrześcijanami. Jesteście nimi na pokaz. Niektórzy wierzą tak na wszelki wypadek - idą do kościoła żeby nie mieć kolejnego grzechu. Nic po za tym. Niektózy co gorsza idą do kościoła tylko po to, aby pokazać ludziom nową sukienkę czy nowy garnitur. Żenada. Niektórzy też wierzą, bo taki folklor, kultura masowa, bo większość wierzy... Nie, właściwszym słowem byłoby "udaje że wierzy"... Zacytuję tu fragment z artykułu krakowskiej gazety "Echo", a artykuł dotyczy Halloween (nie przez przypadek piszę ten temat właśnie dzisiaj):
Cytuj:
(...)<b>- Gimnazialiści chętnie piszą opowiadania grozy?</b>
E. Szawul: - Otrzymaliśmy 91 prac. Połowa nawiązywała do klasyki literatury, do fantastyki ludowej. Inspiracją dla innych autorów były opowieści o Harrym Potterze i trylogia Tolkiena.
<b>- Czuło się, że młodzi ludzie interesująsię sferą niesamowitości?</b>
E. Szawul: - Dzieci sięgały po dodatkowe informacje. Wykorzystywały opowieści rodziców, tradycję przekazywaną przez pokolenia. Dzieci wierzą w duchy. (...)

Oj tak. Jakie te dzieci (dzieci? wydawało mi się, że do gimnazjum chodzą już nastolatkowie...) są naiwne. Bo wierzą w duchy. Tylko że na wierze w duchy, magię itp. opiera się ideologia chrześcijańska. Przecież Jezus potępiał magię, i wypędzał złe duchy z ludzi. Więc co, miał przewidzenia? Wybaczcie, ale inaczej nie mogę tego pojąć - albo Jezus miał schzofrenię (wybaczcie raz jeszcze) i walczył z czymś czego nie ma, albo, uwaga, 99 procent chrześcijan w rzeczywistości sami nie wierzą w to wszystko, a przecież tyle razy powtarzali w kościele "Wierzę w Boga..."! Przecież każdy z nas ma duszę, po śmierci jesteśmy duchami, istniejemy, Bóg ma nas osądzać... Ale większość chrześcijan nie wierzy. Przykre - nawet ja to muszę powiedzieć, bo o ile z wieloma sprawami z kościołem się nie zgadzam, to człowiek bez wiary w jakikolwiek pierwiastek boski/paranormalny/mistyczny jest wybrakowany.

3. Nie byłoby sensu rozpisywać się na temat wojen religijnych, gdyby ten problem nie dotyczył wspólczesnego świata. Ale dotyczy. Jak zapewne wiadomo, w przeszłości kraje które nie zgodziły się dobrowolnie przyjąć chrzest (Polska była jednym z tych krajów który się zgodził, i przez to uniknęła pogromu, choć cena i tak była wysoka) były atakowane przez armię zwołaną przez papieża. I na siłę były nawracane. Dzisiaj problem sięga w drugą stronę - to kraje pozachrześcijańskie pragną położyć kres syjonizmowi, pragną pokazać chrześcijanom że przesadzili. I taki Arab, powiedzmy że jeden z ludzi ben Ladena wysadza się w powietrze np. w autobusie pełnym chrześcijan/żydów (dla niego to żadna różnica właściwie) i zabija kilkanaście osób, a kilkadziesiąt zostaje rannych. Od razu słyszymy głosy sprzeciwu całego świata "bandyci, terroryści, zwyrodnialcy, nie mają żadnych praw" itd. Tylko czy ci sami ludzie znają przeszłość chrześcijan... Chyba nie. Chrześcijanie mordowali tak samo, jeśli nie gorzej w imię swojej wiary. Niektórzy się też dziwią, że ci ludzie są gotowi zginąć w imię Allacha. O tym w następnym punkcie. W każdym razie chrześcijanie popełnili wiele błędów, a teraz zbierają tego żniwo. I gdyby nie było chrześcijańskiej Europy, dałoby się tego uniknąć... Jeśli jakiś kraj naprawdę chiał być chrześcijańskim - nikt mu nie bronił. Ale niestety religia przeobraziła się w fanatyzm, który najpierw "wyzwolił" Europę, a potem uczynił ją swoim niewolnikiem. Konsekfencje tego odczuwamy do dzisiaj. Oczywiście ludzie przed wiekami nie mogli wiedzieć, jak się sprawy potoczą, ale przecież było jasne że jakiekolwiek akty przemocy wobec innych religii prędzej czy później obrócą się przeciw tyranom jakimi wtedy byli chrześcijanie.

4. Jak pisałem wcześniej - ludzie się dziwią, że ktoś jest w stanie oddać życie za wiarę. Niepojęte - no tak - bo jak przeciętnu chrześcijan udaje że wierzy, to nic dziwnego że prawdziwa wiara jest mu obca. Ale oni (muzułmanie):
- wierzą NAPRAWDĘ
- wierzą z własnej woli - nikt im tej wiary nie narzucił przed wiekami
I pod tym względem muzułmanie są od nas lepsi.

5. Wiara chrześcijańska nie leży w korzeniach Polski - dlatego doszło do obecnego stanu rzeczy, że wielu chrześcijan tak naprawdę nie wierzy, a wciąż wielu z nas hołduje słowiańskim zwyczajom. Dzisiaj mamy 31 października, "Noc Duchów" popularniej "Halloween". Księża się bulwersują. Ale popatrzcie:
- Jest to święto, które ludzie obchodzą ponieważ CHCĄ, i nikt im tego nie narzuca - a w przypadku świąt państwowych czy kościelnych wszystko jest raczej z przymusu - do kościoła idzie się bo sie musi, i nie idzie się do pracy, bo rząd tak zrobił (i nie oszukujmy się - i tak są pustki w kościele). A pomimo tego że nawet w USA i Irlandii nie ma ustanowionego dnia wolnego i oficjalnie święta nie ma, jest to jedno z najhuczniej obchodzonych świat w roku. Ciekawe - może po prostu mamy we krwi chęć do obchodzenia Nocy Duchów, podczas gdy wyznawanie Chrystusa nam nie idzie i udajemu wielkich chrześcijan, a w tajemnicy hołdujemu pogańskim zwyczajom?

6. Pora omówić konsekwencje przymusowego chrześcijaństwa w poszczegónych państwach:
- kraje podzielone - wszelkie Unie, sojusze itd. nie sprostają przeciwnościom. Gdyby Europa była nadal krajem pogańskim, naturalną koleją rzeczy byłoby to, że bylibyśmy zjednoczeni. Niestety, wiara chrześcijańska dominująca w UE nie jednoczy tak jak jednoczyła (i jednoczyłaby!) wiara przodków.
- wspólczesne wojny religijne - to już omawiałem
- wiara stała się wstydliwym anachronizmem - gdy większość udaje że wierzy, to w rzeczywistości uważa to wszystko za bzdury. I jak przychodzi co do czego, okazuje się, że nikt nie wierzy w życie po śmierci, duchy itd.

Dobrnąłeś do końca? Dziękuję :)
A teraz wypowiedz się...

_________________
Posłowie modlą się o deszcz. To trzeba zobaczyć.


Pn paź 31, 2005 16:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 03, 2005 23:16
Posty: 326
Post 
Mar. 7:6-8
6. On zaś rzekł im: Dobrze Izajasz prorokował o was, obłudnikach, jak napisano: Lud ten czci mnie wargami, ale serce ich daleko jest ode mnie.
7. Daremnie mi jednak cześć oddają, głosząc nauki, które są nakazami ludzkimi.
8. Przykazania Boże zaniedbujecie, a ludzkiej nauki się trzymacie
(BW)


Dz.Ap. 3:19
19. Przeto upamiętajcie i nawróćcie się, aby były zgładzone grzechy wasze,(BW)


Pn paź 31, 2005 22:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05
Posty: 1914
Post 
1. Powiedzmy sobie szczerze... historia jest historią i często na obecną sytuacji ma niewielki wpływ. Prawdą jest, że miejscami chrześcijaństwo wprowadzano siłą. Jednak, czy prędzej, czy później wiara chrześcijańska by do nas dotarła i zwyciężyła, gdyż stanowiła nieporównanie wyższy standard cywilizacyjny niż pogaństwo. Co do obecnej rzeczywistości - nikt nie jest w tej chwili przymuszony do wyznawania tej, a nie innej religii.

2. Co do magii i okultyzmu - owszem Jezus złe duchy wypędzał, magia jest obecna i wyraźnie potępiona w Piśmie Świętym. Ona istnieje, tak jak rzeczywistość zła. Jednak to co rozumiemy pod terminem "wiara w magię" oznacza inaczej odrzucenie wiary w Boga, czyli jakąś pseudoalternatywę. Każde obcowanie z magią jest zawsze wchodzeniem w kontakt ze złym duchem (szatanem). Z tej racji jest to zabronione.

3. Syjonizm nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem.

4. Błędem jest przenoszenie faktów z przeszłości w kontekst współczesności. Wydarzenia historyczne należy oceniać w historycznym kontekście.

5. Z Twojej wypowiedzi może wynikać, że pogańskie kulty są lepsze pod jakimś względem. Jednak należy pamiętać, że wtedy składano ofiary z ludzi, stosowano nierząd sakralny. Wprowadzenie chrześcijaństwa w Ameryce Środkowej połozło kres straszliwym kultom pogańskim, gdzie jako ofiarę bogom czyniono całe hekatomby.

6. W przypadku przyjęcia chrześcijaństwa przez Polskę - nie wynikało to ze strachu przed papieżem i chrześcijaństwem. Mieszko I i Bolesław Chrobry starali się za wszelką cenę o poparcie papieża, tylko by nie podzielić losu Słowian Połabskich wyniszczonych przez Niemców niekoniecznie w imię chrześcijaństwa (choć tak to nazywano), lecz w imię cesarza Niemiec. Należy pamiętać, że chrzest w 966 roku, a następnie metropolia w Gnieźnie (1000) uniezależniła Polskę od hegemonii świeckiej władzy cesarza, a jednocześnie wcale nie uzależniła od papiestwa.

7. Trzeba stanowczo zaprotestować przeciw utożsamieniu chrześcijan z tyranami. Jest to obraz wypaczony, oparty o zawężony zakres historii.

8. Wiara katolicka jest u samych korzeni Polski, gdyż stanowiła spoiwo panstwa polskiego. Podczas rozbicia dzielnicowego jedynym elementem jednoczącym poza konotacjami rodzinnymi skłóconych książątek była jednolita struktura Kościoła. Jak długo istnieje Polska, tak długo związana jest z Kościołem.

9. Proponuję popatrzeć ilu dzisiaj ludzi obchodziło kpiny z rzeczywistości śmierci, a ilu jutro będzie w kościołach i na cmentarzach. Niech to wystarczy za cały komentarz.

10. Nikt nie przymusza nikogo do praktyk religijnych.


Pn paź 31, 2005 23:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 08, 2005 6:54
Posty: 72
Post 
Dość ciekawe spostrzeżenia jednak moim zdaniem nie całkiem spójne,przedstawiłeś kilka błędnych pojęć i próbujesz z nimi walczyć oto przykłady:

Cytuj:
1 "Chrześcijaństwo zostało przymuszone Polsce i wielu krajom tak jak komunizm.Taka jest prawda"


Zgadzam się z narzuceniem pewnego wyznania,lecz jeśli piszesz o chrześcijaństwie,to już niestety,nie jest to jedynie religia sama w sobie lecz pragnienie bycia podobnym do Chrystusa.Tego niestety nie można nakazać,nie można napisać w żadnym prawie.


Cytuj:
gdyby nie chrzest Polski przed wiekami?. Nadal bylibyście wyznawcami bogów pogańskich


Kto to wie jak teraz wyglądałaby Polska,ale jest to przedłużenie poprzedniego błędnego argumentu,chrześcijanie nie są tymi którzy ze strachu przed śmiercią dali się oblać wodą

Cytuj:
2. Napisałem wcześniej, że wielu z was nie jest prawdziwymi chrześcijanami.


Gratuluję odkryłeś prawdę oczywistą.Tyle tylko że nie masz prawa tak twierdzić ponieważ nie znasz wszystkich osobiście,nie wiesz jakimi są i w co wierzą.
Gromisz ludzi za to że są powierzchowni w wierze,a co sam zrobiłeś aby stali się prawdziwe wierzącymi oddanymi Bogu chrześcijanami?

Cytuj:
3. Nie byłoby sensu rozpisywać się na temat wojen religijnych, gdyby ten problem nie dotyczył wspólczesnego świata.


Kolejny błąd twojego myślenia że chrześcijanie prowadzili krucjaty,wojny i zabory,nic z tego nie jest prawdą,polityka i chrześcijaństwo to dwa przeciwstawne bieguny.Usprawiedliwiasz fanatyków religijnych,ponieważ nie wiesz tak naprawdę czego oni pragną.
Czy twoim zdaniem mają prwao mordować dlatego że kiedyś w imie Chrystusa ktoś dokonywał mordu?

Cytuj:
Niektórzy się też dziwią, że ci ludzie są gotowi zginąć w imię Allacha


Dziś również są chrześcijanie ginący dla Chrystusa i wcale nie mordują przy okazji setek innych ludzi

Cytuj:
Ale niestety religia przeobraziła się w fanatyzm,


Tutaj muszę sie z tobą niestety zgodzić,kiedy kończy się wiara zaczyna się fanatyzm

Cytuj:
Ale oni (muzułmanie):
- wierzą NAPRAWDĘ
- wierzą z własnej woli


Przepraszam czy ty jesteś wierzący czy tylko praktykujący?
Jeśli jesteś wierzący to chyba wiesz,że nikt nie narzucił tobie wiary,nikt cię nie zmusił do chrześcijaństwa,do katolicyzmu tak,do praktykowania jakiejś tradycji owszem,ale jesteś chyba na tyle dojrzałym aby rozsądzić co jest ziarnem a co jedynie plewami.


Cytuj:
5. Wiara chrześcijańska nie leży w korzeniach Polski - dlatego doszło do obecnego stanu rzeczy, że wielu chrześcijan tak naprawdę nie wierzy, a wciąż wielu z nas hołduje słowiańskim zwyczajom


Możesz podać szczegóły(korzeni Polskich wierzeń?


Cytuj:
wiara stała się wstydliwym anachronizmem - gdy większość udaje że wierzy, to w rzeczywistości uważa to wszystko za bzdury


Albo wierzysz albo nie,nie ma innej drogi,alternatywy,opcji.

To na tyle moich spostrzeżeń,osobiście jednak uważam że Polska bez chrześcijan byłaby biedną Polską,należy pamiętać że to chrześcijanie pierwsi zakładali szpitale,pomagali potrzebującym,otwierali się na innych.

Chrześcijaństwo to nie moje chodzenie do kościoła,ale miłość do Boga i bliżniego.


Pn paź 31, 2005 23:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post Re: Kościół, chrześcijaństwo - czyli powiedzmy sobie szczerz
Dziekuje Ci MalGanisie za to ze wreszcie mnie uswiadomiles, ze w Twej milosci do mnie biednego barbarzyncy odwarzyles sie napisac na forum chrzecianskim taki tekst ktory mogl spowodoc sprzeciw piszacych. Bo przeciez nie posadzam Cie o zaden inny cel, niz altruistyczne uswiadamianie ludziom prawdy o swiecie. Dziwne tylko ze takie poglady coraz bardziej odpowiada ja modom intektualnym. Dzis nie trzeba miec duzo odwagi by atakowac Kosciol, dzis trzeba miec odwage by sie przyznawac do swej wiary. Ale jeszcze raz powtarzam niedopuszczam do siebie mysli ze ktos chcialby poswiecic tyle czasu na napisanie tak dlugiego postu, tylko ze zlosliwosci.

MalGanis napisał(a):
Mam parę pytań/wątpliwości/opinii i chciałbym się nimi z wami podzielić. Proszę was o swoje opinie i ewentualnie odpowiedzi na pytania.
Proszę też administrację żeby nie kasowała tego tematu od razu - dajcie się wypowiedzieć. Przecież jeżeli to wy macie rację, to po prostu mnie do tego przekonajcie, używajcie argumentów


Tak jak by wszytko mozna bylo wytlumaczyc intektualnie. A jestes gotow wysluchac argumentow drugiej strony czy odrazu zakladasz ze nic madrego nie da sie powiedziec?


MalGanis napisał(a):
1. Chrześcijaństwo zostało przymuszone Polsce i wielu krajom tak jak komunizm.

Jedyna roznica to ze komunizm to system oparty na nienawisci, chrzescianstwo natomiast na milosci. Jesli nie dostrzegasz takich roznic, trudno
MalGanis napisał(a):
Ale czy tak samo bylibyście gorliwymi katolikami (nie, bo nawet teraz nie jesteście - ale o tym za chwilę) gdyby nie chrzest Polski przed wiekami? Oczywiście nie.

A skad wiesz jakimi jestesmy chrzescianami? Niewatpliwie masz racje ze mi wiele brakuje by byc prawdziwym chrzescianinem, np. prawdziwy chrzescianin by sie tylko za Ciebie modlil, a ja Ci odpowiadam, i na dodatek sie troche denerwuje Twoim postem. Ale skad wiesz ile osob tutaj poprostu przyjelo na siebie Twoj grzech, bez chwalenia sie tym, odpowiadajac przy tym na wezwanie Chrystusa by na zlo nie odpowiadac zlem (jakim moze byc nutka zlosliwosci w mojej odpowiedzi).

Poza tym, nie jestem chrzescianen gdyz w moim zyciu spotkalem zywego Jezusa Chrystusa. Jestem wdzieczny rodzicom ze przekazali mi laske chrztu i wprowadzili mnie do Kosciola, ale pozostanie w tym Kosciele jest moja swiadoma decyzja.

MalGanis napisał(a):
- niewątpliwie wraz z rozwojem cywilizacji wiele rzeczy by się zmieniło, byłyby prawa człowieka itd; nie byłoby gorzej. Mówiąc krótko - nic nie stracilibyście. A cena którą zapłaciliśmy za chrześcijaństwo jest zbyt wysoka.


Co by bylo gdyby ciocia miala wasy? moze odstawmy na polke, ponoc rozmawiamy miedzy powaznymi ludzmi, wiec gdybanie zostawmy komu innemu. Piszesz o prawach ludzkich, opieraja sie one na pojeciu osoby, a to jest kategoria pochodzaca z objawienia, kazdy czlowiek jest tak samo wartosciowy gdyz kazdy jest stworzony na obraz i podobienstwa Boga. To daje fundament prawom czlowieka. W zadnej innej kulturze one sie jakos nie rozwinely.

MalGanis napisał(a):
2. Napisałem wcześniej, że wielu z was nie jest prawdziwymi chrześcijanami. Jesteście nimi na pokaz. Niektórzy wierzą tak na wszelki wypadek - idą do kościoła żeby nie mieć kolejnego grzechu. Nic po za tym. Niektózy co gorsza idą do kościoła tylko po to, aby pokazać ludziom nową sukienkę czy nowy garnitur. Żenada. Niektórzy też wierzą, bo taki folklor, kultura masowa, bo większość wierzy... Nie, właściwszym słowem byłoby "udaje że wierzy"...

Jak dobrze ze mamy wsrod nas ludzi tak naprawde wierzacych jak Ty, jak sie me serce weseli ze spotkalem, choc tylko przez internet czlowieka o tak glebokiej duchowosci jak Ty. powiedz mi w co wierzysz a zaraz zaczne poszukiwac tej samej drogi, poruszyles mnie swoja wiara!!

To co jest charakterystyczne dla Jezusa Chrystusa to ze nie gasi plomienia ledwo sie tlacego, nie lamie nadlamej galazki. Jesli ktos ma slaba wiare nigdzie nie jest powiedziane ze nie jest ona podlozem do pozniejszych glebszych poszukiwan. Czesto ludzie sobie przypominaja w chwili smierci o modlitwie i byc moze to juz wystarczy by ta osoba byla zbawiona. Misja Kosciola nie jest ochrzcic wszytkich ale byc swiatlem dla swiata, wystraczy ze wiele osob bedzie "oswieconych" tym swiatlem, nie stajac sie nim, wazne by w momentach trudnych wiedzieli ktoredy podarzac. Kosciol nie jest armia czerwonych beretow, pozwala by kazdy dorastal do dojrzalszej wiary w swoim czasie (albo czasami wogole).

MalGanis napisał(a):
Zacytuję tu fragment z artykułu krakowskiej gazety "Echo", a artykuł dotyczy Halloween (nie przez przypadek piszę ten temat właśnie dzisiaj):
Cytuj:
(...)<b>- Gimnazialiści chętnie piszą opowiadania grozy?</b>
E. Szawul: - Otrzymaliśmy 91 prac. Połowa nawiązywała do klasyki literatury, do fantastyki ludowej. Inspiracją dla innych autorów były opowieści o Harrym Potterze i trylogia Tolkiena.
<b>- Czuło się, że młodzi ludzie interesująsię sferą niesamowitości?</b>
E. Szawul: - Dzieci sięgały po dodatkowe informacje. Wykorzystywały opowieści rodziców, tradycję przekazywaną przez pokolenia. Dzieci wierzą w duchy. (...)

Oj tak. Jakie te dzieci (dzieci? wydawało mi się, że do gimnazjum chodzą już nastolatkowie...) są naiwne. Bo wierzą w duchy.

A co ma piernik do wiatraka?
Juz nie wspominajac o tym ze Tolkien byl bardzo gleboko wierzacym katolikiem i w swoich listach czesto tlumaczy Wladce Pierscieni chrzescianskimi wartosciami. Juz chocby sam upadek Nimerodu, jest jakby pisany przy otwartym Pismie Swietym na opisie grzechu Adama i Ewy.

MalGanis napisał(a):
Tylko że na wierze w duchy, magię itp. opiera się ideologia chrześcijańska. Przecież Jezus potępiał magię, i wypędzał złe duchy z ludzi. Więc co, miał przewidzenia? Wybaczcie, ale inaczej nie mogę tego pojąć - albo Jezus miał schzofrenię (wybaczcie raz jeszcze) i walczył z czymś czego nie ma, albo, uwaga, 99 procent chrześcijan w rzeczywistości sami nie wierzą w to wszystko, a przecież tyle razy powtarzali w kościele "Wierzę w Boga..."! Przecież każdy z nas ma duszę, po śmierci jesteśmy duchami, istniejemy, Bóg ma nas osądzać... Ale większość chrześcijan nie wierzy. Przykre - nawet ja to muszę powiedzieć, bo o ile z wieloma sprawami z kościołem się nie zgadzam, to człowiek bez wiary w jakikolwiek pierwiastek boski/paranormalny/mistyczny jest wybrakowany.


Nie wiem czy sie smiac czy tylko plakac nad poziomem Twoich zrodel.
Zle duchy jakie Jezus wyrzucal z ludzi to nie sa duchy zmarlych osob, tylko istoty duchowe, upadli aniolowie, ktorzy dreczyli i drecza ludzi. Jezus pokazuje tym ze ma wladze nad wszytkimi tymi upadlymi aniolami, ze jest potezniejszy niz wszytkie one. Slowo duch w odniesieniu do duszy to tez pomylka, gdyz dusza pozostaje powiazana z konkretnym cialem, ktore zmartwychwstanie. I zadna dusza sama nie moze podejmowac "wycieczek do swiata zywych" jesli jej to bedzie pozwolone.
Wiec wiara w duchy i wiara w magie to prostu oddawanie czczi demonowi, chociaz w zakamuflowany sposob. Swiadcza o tym, liczne egrocyzmy. Ludzie ktorzy sie palaja wywolywaniem duchow albo magia nie wiedza sami kiedy zostaja opetani przez diabla.

MalGanis napisał(a):
3. Nie byłoby sensu rozpisywać się na temat wojen religijnych, gdyby ten problem nie dotyczył wspólczesnego świata. Ale dotyczy. Jak zapewne wiadomo, w przeszłości kraje które nie zgodziły się dobrowolnie przyjąć chrzest (Polska była jednym z tych krajów który się zgodził, i przez to uniknęła pogromu, choć cena i tak była wysoka) były atakowane przez armię zwołaną przez papieża. I na siłę były nawracane. Dzisiaj problem sięga w drugą stronę - to kraje pozachrześcijańskie pragną położyć kres syjonizmowi, pragną pokazać chrześcijanom że przesadzili. I taki Arab, powiedzmy że jeden z ludzi ben Ladena wysadza się w powietrze np. w autobusie pełnym chrześcijan/żydów (dla niego to żadna różnica właściwie) i zabija kilkanaście osób, a kilkadziesiąt zostaje rannych. Od razu słyszymy głosy sprzeciwu całego świata "bandyci, terroryści, zwyrodnialcy, nie mają żadnych praw" itd. Tylko czy ci sami ludzie znają przeszłość chrześcijan... Chyba nie. Chrześcijanie mordowali tak samo, jeśli nie gorzej w imię swojej wiary. Niektórzy się też dziwią, że ci ludzie są gotowi zginąć w imię Allacha. O tym w następnym punkcie. W każdym razie chrześcijanie popełnili wiele błędów, a teraz zbierają tego żniwo. I gdyby nie było chrześcijańskiej Europy, dałoby się tego uniknąć... Jeśli jakiś kraj naprawdę chiał być chrześcijańskim - nikt mu nie bronił. Ale niestety religia przeobraziła się w fanatyzm, który najpierw "wyzwolił" Europę, a potem uczynił ją swoim niewolnikiem. Konsekfencje tego odczuwamy do dzisiaj. Oczywiście ludzie przed wiekami nie mogli wiedzieć, jak się sprawy potoczą, ale przecież było jasne że jakiekolwiek akty przemocy wobec innych religii prędzej czy później obrócą się przeciw tyranom jakimi wtedy byli chrześcijanie.


Niestety znowu ukazujesz lekkie braki w historii, wojny religijny nie zawsze nimi sa choc tak sa nazywane. Chyba malo kto wierzy ze walki w polnocnej Irlandi to rzeczywscie zderzenie dwoch wyznan. Chcoc obie strony sie mianuja gleboko wierzacymi, jest bardziej wojna wplywow pod plaszczykiem religii. Tak jak zreszta wojna trzydziestoletnia, gdzie kalolicka Francja brala udzial po stronie wojsk protestantow. Nie sa wiec to do konca wojny religijne tylko walka o wlasne wlywy w ubranku religii.
Co do wypraw krzyzowych jest tu na forum kilka watkow, nie bede za bardzo przedluzal wiec tego postu, jesli naprawde jestes tym zainteresowany, a nie tylko usprawiedliwiasz sie przed swiatem z wlasnej niewiary radze tam zajrzyj.
Tylko zauwaze ze muzumanie prawie od razu zaczeli podboj zbrojny, juz za zycia Mohameda. Zastali zatrzymani przez Pepina Mlota, ale wiele razy probowali zdobyc Europe od wschodu, czy to ladem (patrz chocby Wieden) czy to morzem. Teraz po prostu dalej kontynuja swe dzielo, tylko metody sie troche zmienily.

MalGanis napisał(a):
4. Jak pisałem wcześniej - ludzie się dziwią, że ktoś jest w stanie oddać życie za wiarę. Niepojęte - no tak - bo jak przeciętnu chrześcijan udaje że wierzy, to nic dziwnego że prawdziwa wiara jest mu obca. Ale oni (muzułmanie):
- wierzą NAPRAWDĘ
- wierzą z własnej woli - nikt im tej wiary nie narzucił przed wiekami
I pod tym względem muzułmanie są od nas lepsi.


Od nas? czyli uznajesz sie za chrzescianina? a przeciez w innym miejscu mowiles w drugiej osobie, to juz nic nie rozumiem.
Wiesz ile w ubieglym wieku zginelo chrzescian 12 miljonow, z czego ok. 5 miljonow ksierzy, zakonic, zakonikow i seminarzystow. Zapewne ci wszyscy ludzie nie wierzyli. Przez przypadek znalezli sie w lagrach, obozach koncetracyjnych, wiezieniach, szubieninac lub pewnie wyszli na grzyby i akurat ich zastrzelono. Pierwsze kilka wiekow chrzescianstwa tez nikt nie narzucal chrzescianstwa a bylo setki tysiecy meczenikow za wiare. A islam wielu ludziom zostal narzucony, w Egipcie jeszcze dzis dziewczyny chrzescianskie czasami sa gwalcone tylko poto by przeszly na islam, ale pewnie same tego chca.

MalGanis napisał(a):
5. Wiara chrześcijańska nie leży w korzeniach Polski - dlatego doszło do obecnego stanu rzeczy, że wielu chrześcijan tak naprawdę nie wierzy, a wciąż wielu z nas hołduje słowiańskim zwyczajom. Dzisiaj mamy 31 października, "Noc Duchów" popularniej "Halloween". Księża się bulwersują. Ale popatrzcie:
- Jest to święto, które ludzie obchodzą ponieważ CHCĄ, i nikt im tego nie narzuca - a w przypadku świąt państwowych czy kościelnych wszystko jest raczej z przymusu - do kościoła idzie się bo sie musi, i nie idzie się do pracy, bo rząd tak zrobił (i nie oszukujmy się - i tak są pustki w kościele). A pomimo tego że nawet w USA i Irlandii nie ma ustanowionego dnia wolnego i oficjalnie święta nie ma, jest to jedno z najhuczniej obchodzonych świat w roku. Ciekawe - może po prostu mamy we krwi chęć do obchodzenia Nocy Duchów, podczas gdy wyznawanie Chrystusa nam nie idzie i udajemu wielkich chrześcijan, a w tajemnicy hołdujemu pogańskim zwyczajom?


Nie lezy w korzeniach Polski, dosc dziwne bo Polska zaczela sie od chrztu, wczesniej mozna tylko mowic o kilku plemionach ktore razem staraly sie polaczyc.
Halloween, jak sama nazwa wskazuje nie jest zwyczajem wywadzacym sie z ziem polskich, tylko jest to moda przybyla z ameryki, i dzieciaki, mlodziez a nawet starsi czesto ida za moda, dosc dobrowolnie, by tylko nie byc uznanym za kogos gorszego i niemodnego (przemoc psychologiczna). Doszukiwanie korzeni tego swieta w rytach poganskich to zwykla mistyfikacja historyczna.

MalGanis napisał(a):
6. Pora omówić konsekwencje przymusowego chrześcijaństwa w poszczegónych państwach:
- kraje podzielone - wszelkie Unie, sojusze itd. nie sprostają przeciwnościom. Gdyby Europa była nadal krajem pogańskim, naturalną koleją rzeczy byłoby to, że bylibyśmy zjednoczeni. Niestety, wiara chrześcijańska dominująca w UE nie jednoczy tak jak jednoczyła (i jednoczyłaby!) wiara przodków.
- wspólczesne wojny religijne - to już omawiałem
- wiara stała się wstydliwym anachronizmem - gdy większość udaje że wierzy, to w rzeczywistości uważa to wszystko za bzdury. I jak przychodzi co do czego, okazuje się, że nikt nie wierzy w życie po śmierci, duchy itd.

Poganstwo jako cos laczacego? skoro kazde plemnie mialo swojego bozka, bylo to raczej powodem do wojen miedzy plemienych. Juz nie mowiac o jeszcze wiekszej nienawisci ludow sasiednich, bo gdyby nie chrzescianstwo nie bylo by Europy. Teraz jeszcze jest jest jednym z czynikow laczacych gdyz wlasnie na niej wyroslo wiele dzisiejszych pojec, kultura europejska jest tez gleboko chrzescianska zabierajac to prawie sie pozbawia jakis innych podstaw jednosci.
o wojnach juz troche mowilem.
To ze wiara stala sie anachronizmem znaczy ze kulty poganskie by sie nie staly? Mozesz szerzej rozwinac ten watek, jakos nie widze zwiazku. Poganstwo teraz jest czesto tylko efektem mody, za kilka lat jak modnym sie stanie wiara w ufoludki, poganstwo dziesiejsze tez sie stanie anachronizmem. Poza tym rozwoj poganstwa wymaga tego by to dawniejsze stawalo sie anachronizmem, to ze ciagle sie zmienia jest tego dowodem. Chrzescianstwo natomiast sie rozwija ale nie zmienia swych podstaw.

Nie wiem bracie, ale jesli to sa wszytkie argumenty jakie masz zeby nie wierzysz to przemysl je moze jeszcze raz.
Jesli to wysztkie naboje jakie miales w armatce, czy nawet w podrecznym pistolecie, to chyba malo komu uczyniles krzywde, poszukac sobie ciezszej broni, albo nie zawracaj glowy Twoim strzelaniem.


Pn paź 31, 2005 23:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post Re: Kościół, chrześcijaństwo - czyli powiedzmy sobie szczerz
Heh... ;]

MalGanis napisał(a):
1. Chrześcijaństwo zostało przymuszone Polsce i wielu krajom tak jak komunizm. Taka jest prawda. Zaraz będą głosy sprzeciwu, że przecież to jedyna słuszna wiara, że dobrze itd. Ale czy tak samo bylibyście gorliwymi katolikami (nie, bo nawet teraz nie jesteście - ale o tym za chwilę) gdyby nie chrzest Polski przed wiekami? Oczywiście nie.

Nie wiem. Byćmoże nigdy bym się nie urodził, gdyby nie chrzest Polski kiedyś - takie gdybanie nie ma sensu.
MalGanis napisał(a):
Nadal bylibyście wyznawcami bogów pogańskich - niewątpliwie wraz z rozwojem cywilizacji wiele rzeczy by się zmieniło, byłyby prawa człowieka itd;

Znów gdybanie - możesz powiedzieć z całą pewnością, że nie bylibyśmy teraz muzułamanami? Nie sądzę. Idziemy dalej.
MalGanis napisał(a):
nie byłoby gorzej. Mówiąc krótko - nic nie stracilibyście.

Po raz trzeci i ostatni - wartość takich gdybań jako argumentu jest zerowa.
MalGanis napisał(a):
A cena którą zapłaciliśmy za chrześcijaństwo jest zbyt wysoka. O tym później.

Doprawdy? Ja nie zapłaciłem za chrześcijaństwo zbyt wysokiej ceny.
MalGanis napisał(a):
2. Napisałem wcześniej, że wielu z was nie jest prawdziwymi chrześcijanami. Jesteście nimi na pokaz. Niektórzy wierzą tak na wszelki wypadek - idą do kościoła żeby nie mieć kolejnego grzechu. Nic po za tym. Niektózy co gorsza idą do kościoła tylko po to, aby pokazać ludziom nową sukienkę czy nowy garnitur. Żenada. Niektórzy też wierzą, bo taki folklor, kultura masowa, bo większość wierzy...

A niektórzy są poganami, bo to jest takie mroczne, tró i trendy w kręgach metalu :roll:
MalGanis napisał(a):
Zacytuję tu fragment z artykułu krakowskiej gazety "Echo", a artykuł dotyczy Halloween (nie przez przypadek piszę ten temat właśnie dzisiaj):
Cytuj:
(...)<b>- Gimnazialiści chętnie piszą opowiadania grozy?</b>
E. Szawul: - Otrzymaliśmy 91 prac. Połowa nawiązywała do klasyki literatury, do fantastyki ludowej. Inspiracją dla innych autorów były opowieści o Harrym Potterze i trylogia Tolkiena.
<b>- Czuło się, że młodzi ludzie interesująsię sferą niesamowitości?</b>
E. Szawul: - Dzieci sięgały po dodatkowe informacje. Wykorzystywały opowieści rodziców, tradycję przekazywaną przez pokolenia. Dzieci wierzą w duchy. (...)

Oj tak. Jakie te dzieci (dzieci? wydawało mi się, że do gimnazjum chodzą już nastolatkowie...) są naiwne. Bo wierzą w duchy. Tylko że na wierze w duchy, magię itp. opiera się ideologia chrześcijańska.

Muszę Ci w takim razie powiedzieć, że bardzo słabe masz pojęcie o ideologii chrześcijańskiej.
MalGanis napisał(a):
Przecież Jezus potępiał magię, i wypędzał złe duchy z ludzi. Więc co, miał przewidzenia? Wybaczcie, ale inaczej nie mogę tego pojąć - albo Jezus miał schzofrenię (wybaczcie raz jeszcze) i walczył z czymś czego nie ma, albo, uwaga, 99 procent chrześcijan w rzeczywistości sami nie wierzą w to wszystko, a przecież tyle razy powtarzali w kościele "Wierzę w Boga..."! Przecież każdy z nas ma duszę, po śmierci jesteśmy duchami, istniejemy, Bóg ma nas osądzać... Ale większość chrześcijan nie wierzy.

Musisz niewiele wiedzieć o chrześcijańskim pojmowaniu duszy, jeśli mylisz ją z duchem w sensie "zjawa".
MalGanis napisał(a):
3. Nie byłoby sensu rozpisywać się na temat wojen religijnych, gdyby ten problem nie dotyczył wspólczesnego świata. Ale dotyczy. Jak zapewne wiadomo, w przeszłości kraje które nie zgodziły się dobrowolnie przyjąć chrzest (Polska była jednym z tych krajów który się zgodził, i przez to uniknęła pogromu, choć cena i tak była wysoka) były atakowane przez armię zwołaną przez papieża. I na siłę były nawracane.

Armię zwołaną przez papieża? Ciekaw jestem w jakim źródle historycznym wyczytałeś te rewelacje.
MalGanis napisał(a):
Dzisiaj problem sięga w drugą stronę - to kraje pozachrześcijańskie pragną położyć kres syjonizmowi, pragną pokazać chrześcijanom że przesadzili. I taki Arab, powiedzmy że jeden z ludzi ben Ladena wysadza się w powietrze np. w autobusie pełnym chrześcijan/żydów (dla niego to żadna różnica właściwie) i zabija kilkanaście osób, a kilkadziesiąt zostaje rannych. Od razu słyszymy głosy sprzeciwu całego świata "bandyci, terroryści, zwyrodnialcy, nie mają żadnych praw" itd. Tylko czy ci sami ludzie znają przeszłość chrześcijan... Chyba nie.

Widzę, że tak samo nie rozróżniasz terrorystów islamskich od muzułman, jak ludzi mordujących z imieniem Chrystusa na ustach, od chrześcijan. Nie licz na poważne traktowanie w dyskusji, jeśli będziesz popełniał tak zasadnicze błędy.
MalGanis napisał(a):
W każdym razie chrześcijanie popełnili wiele błędów, a teraz zbierają tego żniwo.

Akurat terroryzm nie jest żniwem błędów chrześcijaństwa tylko owocem prywatnych interesów osób żądnych władzy.
MalGanis napisał(a):
I gdyby nie było chrześcijańskiej Europy, dałoby się tego uniknąć...

Wybacz, że nie uwierzę Twoim zdolnościom jasnowidza.
MalGanis napisał(a):
4. Jak pisałem wcześniej - ludzie się dziwią, że ktoś jest w stanie oddać życie za wiarę. Niepojęte - no tak - bo jak przeciętnu chrześcijan udaje że wierzy, to nic dziwnego że prawdziwa wiara jest mu obca.

Daj sobie spokój z tworzeniem własnej definicji chrześcijanina i prawdziwej wiary, bo widzę że jesteś gotów każdego Europejczyka nazwać chrześcijaninem
MalGanis napisał(a):
Ale oni (muzułmanie):
- wierzą NAPRAWDĘ
- wierzą z własnej woli - nikt im tej wiary nie narzucił przed wiekami
I pod tym względem muzułmanie są od nas lepsi.

Poczytaj sobie o podbojach krajów muzułmańskich na przestrzeni od średniowiecza do czasów obecnych i o obecnym nastawieniu niektórych państw muzułmańskich do innych religii, to pogadamy.
MalGanis napisał(a):
5. Wiara chrześcijańska nie leży w korzeniach Polski - dlatego doszło do obecnego stanu rzeczy, że wielu chrześcijan tak naprawdę nie wierzy

Raz na zawsze przyjmij do wiadomości, że nie ma czegoś takiego jak niewierzący chrześcijanin.
MalGanis napisał(a):
a wciąż wielu z nas hołduje słowiańskim zwyczajom.

Jako reliktom kultury ludowej.
Dzisiaj mamy 31 października, "Noc Duchów" popularniej "Halloween".
MalGanis napisał(a):
Księża się bulwersują. Ale popatrzcie:
- Jest to święto, które ludzie obchodzą ponieważ CHCĄ, i nikt im tego nie narzuca - a w przypadku świąt państwowych czy kościelnych wszystko jest raczej z przymusu - do kościoła idzie się bo sie musi

Bzdura. Nikt nikogo nie zmusza by szedł do kościoła. Chyba, że rodzice Cię zmuszają - to by w sumie tłumaczyło i Twoją postawę, i poziom wypowiedzi (naprawdę można ocenić wiek po tym jak kto pisze). Wiedz jednak, że nie wszyscy postrzegają świat tak jak Ty.
MalGanis napisał(a):
i nie idzie się do pracy, bo rząd tak zrobił (i nie oszukujmy się - i tak są pustki w kościele).

No jak to pustki? Przecież napisałeś, że ludzie są zmuszani :roll: A że nie idzie się do pracy to nic strasznego - chyba każdy jest z tego zadowolony.
MalGanis napisał(a):
A pomimo tego że nawet w USA i Irlandii nie ma ustanowionego dnia wolnego i oficjalnie święta nie ma, jest to jedno z najhuczniej obchodzonych świat w roku.

To by potwierdzało Twoje założenia odnośnie stałości tradycji chrześcijańskich na danych ziemiach - w końcu USA i Irlandia to ziemie o korzeniach chrześcijańskich, w przeciwieństwie do Polski, prawda? ;]
MalGanis napisał(a):
Ciekawe - może po prostu mamy we krwi chęć do obchodzenia Nocy Duchów, podczas gdy wyznawanie Chrystusa nam nie idzie i udajemu wielkich chrześcijan, a w tajemnicy hołdujemu pogańskim zwyczajom?

Primo - zainteresowanie haloween to tylko przejaw mody na wszystko co z zachodu pochodzi i próby bycia trendy.
Secundo - dojrzałe osoby nie udają chrześcijan hołdując w tajemnicy pogańskim zwyczajom - tak mogą robić najwyżej nastolatki, którzy chcą poczuć się indywidualistami, a jednocześnie nie podpaść rodzicom.
MalGanis napisał(a):
6. Pora omówić konsekwencje przymusowego chrześcijaństwa w poszczegónych państwach:
- kraje podzielone - wszelkie Unie, sojusze itd. nie sprostają przeciwnościom. Gdyby Europa była nadal krajem pogańskim

Naprawdę staram się nie śmiać... 8)
Kiedy Europa była krajem pogańskim?
MalGanis napisał(a):
naturalną koleją rzeczy byłoby to, że bylibyśmy zjednoczeni. Niestety, wiara chrześcijańska dominująca w UE nie jednoczy tak jak jednoczyła (i jednoczyłaby!) wiara przodków.

Och, rzeczywiście - w pierwszych wiekach naszej ery Europa była strasznie zjednoczona, tyle że to zjednoczenie przybierało formę podziału na setki maleńkich plemion lub państewek różniących się tradycjami i wierzeniami.
MalGanis, idź poczytaj trochę solidnych książek historycznych, zanim się zaczniesz wypowiadać, ok? Tylko się ośmieszasz pisząc takie bzdury jak powyżej :?
MalGanis napisał(a):
- wiara stała się wstydliwym anachronizmem - gdy większość udaje że wierzy, to w rzeczywistości uważa to wszystko za bzdury. I jak przychodzi co do czego, okazuje się, że nikt nie wierzy w życie po śmierci, duchy itd.

To, że obecnie religijność narodu wygląda tak a nie inaczej (tzn. że mamy pełno katolików tylko z nazwy) jest sprawą wielu czynników i biorąc pod uwagę to jak pojmujesz te sprawy i jaką wiedzą dysponujesz, nie sądzę abyś był teraz w stanie to zrozumieć. Może za kilka lat.
MalGanis napisał(a):
Dobrnąłeś do końca? Dziękuję :)
A teraz wypowiedz się...

Proszę bardzo.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Pn paź 31, 2005 23:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 27, 2005 15:25
Posty: 201
Post 
Nie wydaje mi się, by chrześcijaństwo było przymusowe.
Kto zmusza do chodzenia do kościołów?
Wiara chrześcijańska nie dominuje w UE-w Boga wierzy jedynie 45% Brtyjczyków na przykład.
W duchy zaś 2/3. Zatem istotnie-wraca pogaństwo.
Tylko,że nie ma się tu co cieszyć.

2 Czy w czasach pogańskich nie było wojen w Europie???


Wt lis 01, 2005 16:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 03, 2005 15:20
Posty: 167
Post 
Utonołem w morzu waszych argumentów, jeśli mam być szczery.
Ale wy też popełnialiście wiele błędów:


Cytuj:
1. Powiedzmy sobie szczerze... historia jest historią i często na obecną sytuacji ma niewielki wpływ. Prawdą jest, że miejscami chrześcijaństwo wprowadzano siłą. Jednak, czy prędzej, czy później wiara chrześcijańska by do nas dotarła i zwyciężyła, gdyż stanowiła nieporównanie wyższy standard cywilizacyjny niż pogaństwo. Co do obecnej rzeczywistości - nikt nie jest w tej chwili przymuszony do wyznawania tej, a nie innej religii.

Ja sądzę, że pogaństwo potrafiłoby się rozwinąć, ale nie dano mu szansy.


Cytuj:
2. Co do magii i okultyzmu - owszem Jezus złe duchy wypędzał, magia jest obecna i wyraźnie potępiona w Piśmie Świętym. Ona istnieje, tak jak rzeczywistość zła. Jednak to co rozumiemy pod terminem "wiara w magię" oznacza inaczej odrzucenie wiary w Boga, czyli jakąś pseudoalternatywę. Każde obcowanie z magią jest zawsze wchodzeniem w kontakt ze złym duchem (szatanem). Z tej racji jest to zabronione.
Zamotałeś się ;p skoro Jezus wałczył z magią, tzn że ona istnieje, a skoro istnieje, to powinniśmy w nią wierzyc, choćby po to, żeby lepiej się przed nią bronić. Niestety kościół zabrania wiary w magię - i bądź tu człowieku mądry...


Cytuj:
5. Z Twojej wypowiedzi może wynikać, że pogańskie kulty są lepsze pod jakimś względem. Jednak należy pamiętać, że wtedy składano ofiary z ludzi, stosowano nierząd sakralny. Wprowadzenie chrześcijaństwa w Ameryce Środkowej połozło kres straszliwym kultom pogańskim, gdzie jako ofiarę bogom czyniono całe hekatomby.

Chrześcijanie w swojej przeszłości (jeszcze jako żydzi) składali ofiary. Dopiero dużo później się opamiętali. Z pogaństwem byłoby to samo - też prędzej czy później by się opamiętali. Oceniam w historycznym kontekscie teraz.


Cytuj:
6. W przypadku przyjęcia chrześcijaństwa przez Polskę - nie wynikało to ze strachu przed papieżem i chrześcijaństwem. Mieszko I i Bolesław Chrobry starali się za wszelką cenę o poparcie papieża, tylko by nie podzielić losu Słowian Połabskich wyniszczonych przez Niemców niekoniecznie w imię chrześcijaństwa (choć tak to nazywano), lecz w imię cesarza Niemiec. Należy pamiętać, że chrzest w 966 roku, a następnie metropolia w Gnieźnie (1000) uniezależniła Polskę od hegemonii świeckiej władzy cesarza, a jednocześnie wcale nie uzależniła od papiestwa.

Ale gdyby tego nie zrobił - jego lód zostałby zgładzony. A skoro przyjął wiarę nie ze strachu, tylko ze zwykłych korzyści, to jeszcze gorzej świadczy o przeszłości chrześcijaństwa :/


Cytuj:
7. Trzeba stanowczo zaprotestować przeciw utożsamieniu chrześcijan z tyranami. Jest to obraz wypaczony, oparty o zawężony zakres historii.

Ale Arabowie na każdym kroku są utożsamiani z terrorystami i fanatykami, przez to arabski inwestor nie może nawet spokojnie polecieć na zachód samolotem, bo jak za długo będzie siedział w kiblu, to od razu zaczną się podejrzenia... To przykre.


Cytuj:
9. Proponuję popatrzeć ilu dzisiaj ludzi obchodziło kpiny z rzeczywistości śmierci, a ilu jutro będzie w kościołach i na cmentarzach. Niech to wystarczy za cały komentarz.

Tyle samo. Tylko że ile osób poszło zademonstrować swoje nowe garnitury i suknie na cmentarz...


Cytuj:
10. Nikt nie przymusza nikogo do praktyk religijnych.

Historia przymusza. Czasami pracodawca ma opory przed zatrudnieniem niekatolika - i go nie zatrudnia. Moim zdaniem to już jest złamanie konstytucji. Poparcie Tuska też spadło, kiedy się okazało że nie jest katolikiem. Po za tym wiele dzieci jest przymuszanych do chodzenia do kościoła itd. Ja mam 14 lat i chodzę zwykle z własnej woli, choćby po to żeby posłuchać nauk Chrystusa. Ale od kościoła jako instytucji staram się izolować - szlag mnie trafia jak widzę co się z tym kościołem dzieje.


Cytuj:
Kto to wie jak teraz wyglądałaby Polska,ale jest to przedłużenie poprzedniego błędnego argumentu,chrześcijanie nie są tymi którzy ze strachu przed śmiercią dali się oblać wodą

Niestety tak to wyglądało. A skoro tak było przed wiekami, to dlaczego teraz miałoby być inaczej?


Cytuj:
Gratuluję odkryłeś prawdę oczywistą.Tyle tylko że nie masz prawa tak twierdzić ponieważ nie znasz wszystkich osobiście,nie wiesz jakimi są i w co wierzą.
Gromisz ludzi za to że są powierzchowni w wierze,a co sam zrobiłeś aby stali się prawdziwe wierzącymi oddanymi Bogu chrześcijanami?

Niestety to jest przeciętny obraz chrześcijana. Nawet jeśli wszyscy userzy tego forum to gorliwi katolicy, to i tak większosć, znaczna większość w Polsce jest taka jaką opisałem wcześniej.
Ja się od kościoła izoluję - owszem, trochę tam się wiarą interesuję, chodzę na religię w szkole itd, ale kościół jako instytucja wiele dla mnie nie znaczy.


Cytuj:
Kolejny błąd twojego myślenia że chrześcijanie prowadzili krucjaty,wojny i zabory,nic z tego nie jest prawdą,polityka i chrześcijaństwo to dwa przeciwstawne bieguny.Usprawiedliwiasz fanatyków religijnych,ponieważ nie wiesz tak naprawdę czego oni pragną.
Czy twoim zdaniem mają prwao mordować dlatego że kiedyś w imie Chrystusa ktoś dokonywał mordu?

Nie, NIKT nie miał tego prawa, ale bądźmy konsekwentni. I traktujmy wszystkie religie równo.


Cytuj:
Dziś również są chrześcijanie ginący dla Chrystusa i wcale nie mordują przy okazji setek innych ludzi

Ale pod tym względem chrześcijanie to jednostki, a muzułmanie... Wszyscy są gotowi na śmierć ku chwale Allacha.


Cytuj:
Przepraszam czy ty jesteś wierzący czy tylko praktykujący?
Jeśli jesteś wierzący to chyba wiesz,że nikt nie narzucił tobie wiary,nikt cię nie zmusił do chrześcijaństwa,do katolicyzmu tak,do praktykowania jakiejś tradycji owszem,ale jesteś chyba na tyle dojrzałym aby rozsądzić co jest ziarnem a co jedynie plewami.

Wierzę na swój sposób, praktykuję na swój sposób (bez kościoła), a zmusić nie zmusił, ale presja była. Tradycje są pogańskie - i taka jest prawda. Je praktykują niemal wszyscy. Jeśli chodzi o kościół - zostałem ochrzczony, kiedy nawet nie wiedziałem co to oznacza.


Cytuj:
Możesz podać szczegóły(korzeni Polskich wierzeń?

Chodzi o wszelkiego rodzaju przesądy, zwyczaje itd.
Większość świąt było na ziemiach polskich jeszcze na długo przed chrześcijaństem, a po przyjęciu chrześcijaństwa stało się jasne, że lód nie przestanie tych świąt obchodzić, dlatego zostały one na siłę wprowadzone do chrześcijaństwa. Śmigus Dungus, Wszystkich Świętych i Zaduszki (w tych dniach obchodzono pogańskie święta zmarłych), i wiele innych. Przesądów chyba wymieniać nie muszę, wszak ja lubię wszystkie koty, nawet czarne :)


Cytuj:
Albo wierzysz albo nie,nie ma innej drogi,alternatywy,opcji.

To na tyle moich spostrzeżeń,osobiście jednak uważam że Polska bez chrześcijan byłaby biedną Polską,należy pamiętać że to chrześcijanie pierwsi zakładali szpitale,pomagali potrzebującym,otwierali się na innych.

Niestety te alternatywy się pojawiają w życiu wielu chrześcijan. Więc według ciebie tacy ludzie nie są chrześcijanami?
Twoje argumenty mnie nie przekonują - w pogańskich państwach nie było gorzej, a skad wiesz, może byłoby w średniowieczu tak samo, a może nawet lepiej, gdyby pogańskim kulturom dano szanse...


Cytuj:
Tak jak by wszytko mozna bylo wytlumaczyc intektualnie. A jestes gotow wysluchac argumentow drugiej strony czy odrazu zakladasz ze nic madrego nie da sie powiedziec?

To był tylko taki apel, ponieważ wiem, że na wielu forach katolickich jest sprawnie działająca cenzura, która "zajmuje się" tematami godzącymi w chrześcijaństwo. Charakterystyczne dla pewnego systemu politycznego, nieprawdaż?



Cytuj:
Jedyna roznica to ze komunizm to system oparty na nienawisci, chrzescianstwo natomiast na milosci. Jesli nie dostrzegasz takich roznic, trudno

Komunizm też miał byćcudowny - cały świat skomunizowany, wszyscy bez barier, wszyscy sobie równi... Nie powiem co z tego wyszło, ponieważ nie chcę być ordynarny :?


Cytuj:
Co by bylo gdyby ciocia miala wasy? moze odstawmy na polke, ponoc rozmawiamy miedzy powaznymi ludzmi, wiec gdybanie zostawmy komu innemu. Piszesz o prawach ludzkich, opieraja sie one na pojeciu osoby, a to jest kategoria pochodzaca z objawienia, kazdy czlowiek jest tak samo wartosciowy gdyz kazdy jest stworzony na obraz i podobienstwa Boga. To daje fundament prawom czlowieka. W zadnej innej kulturze one sie jakos nie rozwinely.

Oczywiście - przemilczmy co niewygodne. Owszem, gdybanie moze wiele nie przyniesie, ale tak czy inaczej na podstawie dziesiejszej interpretacji historii można wiele stwierdzić.


Cytuj:
A co ma piernik do wiatraka?
Juz nie wspominajac o tym ze Tolkien byl bardzo gleboko wierzacym katolikiem i w swoich listach czesto tlumaczy Wladce Pierscieni chrzescianskimi wartosciami. Juz chocby sam upadek Nimerodu, jest jakby pisany przy otwartym Pismie Swietym na opisie grzechu Adama i Ewy.

To, że wiara w duchy, magię itd jest częścią chrześcijaństwa.


Cytuj:
Nie wiem czy sie smiac czy tylko plakac nad poziomem Twoich zrodel.
Zle duchy jakie Jezus wyrzucal z ludzi to nie sa duchy zmarlych osob, tylko istoty duchowe, upadli aniolowie, ktorzy dreczyli i drecza ludzi. Jezus pokazuje tym ze ma wladze nad wszytkimi tymi upadlymi aniolami, ze jest potezniejszy niz wszytkie one. Slowo duch w odniesieniu do duszy to tez pomylka, gdyz dusza pozostaje powiazana z konkretnym cialem, ktore zmartwychwstanie. I zadna dusza sama nie moze podejmowac "wycieczek do swiata zywych" jesli jej to bedzie pozwolone.
Wiec wiara w duchy i wiara w magie to prostu oddawanie czczi demonowi, chociaz w zakamuflowany sposob. Swiadcza o tym, liczne egrocyzmy. Ludzie ktorzy sie palaja wywolywaniem duchow albo magia nie wiedza sami kiedy zostaja opetani przez diabla.

Jakkolwiek byś magii nie tłumaczył, jakkolwiek byś sobie jej nie wyobrażał, chodzi o tą samą siłę, w której istnienie nie wierzą przeciętni chrześcijanie... Ale zaraz - czy to są w ogóle chrześcijanie?


Cytuj:
Niestety znowu ukazujesz lekkie braki w historii, wojny religijny nie zawsze nimi sa choc tak sa nazywane. Chyba malo kto wierzy ze walki w polnocnej Irlandi to rzeczywscie zderzenie dwoch wyznan. Chcoc obie strony sie mianuja gleboko wierzacymi, jest bardziej wojna wplywow pod plaszczykiem religii. Tak jak zreszta wojna trzydziestoletnia, gdzie kalolicka Francja brala udzial po stronie wojsk protestantow. Nie sa wiec to do konca wojny religijne tylko walka o wlasne wlywy w ubranku religii.
Co do wypraw krzyzowych jest tu na forum kilka watkow, nie bede za bardzo przedluzal wiec tego postu, jesli naprawde jestes tym zainteresowany, a nie tylko usprawiedliwiasz sie przed swiatem z wlasnej niewiary radze tam zajrzyj.
Tylko zauwaze ze muzumanie prawie od razu zaczeli podboj zbrojny, juz za zycia Mohameda. Zastali zatrzymani przez Pepina Mlota, ale wiele razy probowali zdobyc Europe od wschodu, czy to ladem (patrz chocby Wieden) czy to morzem. Teraz po prostu dalej kontynuja swe dzielo, tylko metody sie troche zmienily.

No to cudnownie - coraz lepiej po prostu. Zbliżamy się do momentu, w którym stwierdzimy, że całe chrześcijaństwo to tylko manewr polityczny, społeczny i gospodarczy...


Cytuj:
Od nas? czyli uznajesz sie za chrzescianina? a przeciez w innym miejscu mowiles w drugiej osobie, to juz nic nie rozumiem.
Wiesz ile w ubieglym wieku zginelo chrzescian 12 miljonow, z czego ok. 5 miljonow ksierzy, zakonic, zakonikow i seminarzystow. Zapewne ci wszyscy ludzie nie wierzyli. Przez przypadek znalezli sie w lagrach, obozach koncetracyjnych, wiezieniach, szubieninac lub pewnie wyszli na grzyby i akurat ich zastrzelono. Pierwsze kilka wiekow chrzescianstwa tez nikt nie narzucal chrzescianstwa a bylo setki tysiecy meczenikow za wiare. A islam wielu ludziom zostal narzucony, w Egipcie jeszcze dzis dziewczyny chrzescianskie czasami sa gwalcone tylko poto by przeszly na islam, ale pewnie same tego chca.

Zostałem ochrzczony (wbrew swojej woli oczywiście) i bądź co bądź chrześcijaninem jestem. Na swój sposób, o ile z kościołem się nie zgadzam w wielu sprawach, mam wiarę, która niestety jest rzadko spotykana w moim otoczeniu.


Cytuj:
Nie lezy w korzeniach Polski, dosc dziwne bo Polska zaczela sie od chrztu, wczesniej mozna tylko mowic o kilku plemionach ktore razem staraly sie polaczyc.
Halloween, jak sama nazwa wskazuje nie jest zwyczajem wywadzacym sie z ziem polskich, tylko jest to moda przybyla z ameryki, i dzieciaki, mlodziez a nawet starsi czesto ida za moda, dosc dobrowolnie, by tylko nie byc uznanym za kogos gorszego i niemodnego (przemoc psychologiczna). Doszukiwanie korzeni tego swieta w rytach poganskich to zwykla mistyfikacja historyczna.

Super, więc w Polsce mamy kulturę... wschodnią? Rosyjską? Bo przecież stara Polska się zakończyła, nastała PZPR, PRL, a potem była już demokracja, ale która z żadnym konretnie państwem się nie wiązałą - no bo zachód to nie państwo. Wiem że to głupio brzmi, ale takie wnioski można wyciągnąć z twojej wypowiedzi.


Cytuj:
Poganstwo jako cos laczacego? skoro kazde plemnie mialo swojego bozka, bylo to raczej powodem do wojen miedzy plemienych. Juz nie mowiac o jeszcze wiekszej nienawisci ludow sasiednich, bo gdyby nie chrzescianstwo nie bylo by Europy. Teraz jeszcze jest jest jednym z czynikow laczacych gdyz wlasnie na niej wyroslo wiele dzisiejszych pojec, kultura europejska jest tez gleboko chrzescianska zabierajac to prawie sie pozbawia jakis innych podstaw jednosci.
o wojnach juz troche mowilem.
To ze wiara stala sie anachronizmem znaczy ze kulty poganskie by sie nie staly? Mozesz szerzej rozwinac ten watek, jakos nie widze zwiazku. Poganstwo teraz jest czesto tylko efektem mody, za kilka lat jak modnym sie stanie wiara w ufoludki, poganstwo dziesiejsze tez sie stanie anachronizmem. Poza tym rozwoj poganstwa wymaga tego by to dawniejsze stawalo sie anachronizmem, to ze ciagle sie zmienia jest tego dowodem. Chrzescianstwo natomiast sie rozwija ale nie zmienia swych podstaw.
Ile by tych plemion nie było, wszystkie opierały się na podonej religii, miały podobną strukturę, i mimo walk miały większe szanse na jedność. Chrześcijaństwo było nowe, nieznane - nie miało szans się przyjąć, a jeśli już to tylko na siłę i tak się stało... Wybacz, ale prędzej afrykańskie choćby nie wiem jak dzikie plemiona prędzej same się zjednoczą (podobieństwo kulturowe, wyznaniowe), niż pod naporem ONZ która będzie im narzucać kulturę im nie znaną...


Cytuj:
Heh...

Jak tylko zobaczyłem ten uśmieszek, wiedziałem że nie będzie łatwo, ale:
Na zasadzie gdybania można wyciągnąć wnioski, można spróbować przewidzieć skutki po zmianie pewnych wydarzeń.
Cytuj:
Doprawdy? Ja nie zapłaciłem za chrześcijaństwo zbyt wysokiej ceny.

Bo nie płaci jednostka, płacą miliony. Destabilizacja polityczna w Europie, współczesne wojny religijne (w tych czasach to się już nie mieści w granicach akceptacji), nijaka wiara - oraz wiele innych których jakoś mi się nie chce wymieniać.
Cytuj:
Armię zwołaną przez papieża? Ciekaw jestem w jakim źródle historycznym wyczytałeś te rewelacje.

W pierwszym lepszym podręczniku do historii.
Cytuj:
Widzę, że tak samo nie rozróżniasz terrorystów islamskich od muzułman, jak ludzi mordujących z imieniem Chrystusa na ustach, od chrześcijan. Nie licz na poważne traktowanie w dyskusji, jeśli będziesz popełniał tak zasadnicze błędy.

Twoja pewność siebie wynika z tego, że wiesz, że jesteś w większości, i że jak się razem uprzecie, to pokonacie mnie w wymianie argumentów.
Cytuj:
Akurat terroryzm nie jest żniwem błędów chrześcijaństwa tylko owocem prywatnych interesów osób żądnych władzy.

Poczytaj życiorys ben Ladena, kiedyś myślałem tak samo jak ty...
Cytuj:
Wybacz, że nie uwierzę Twoim zdolnościom jasnowidza.

To najnormaniejsze w świecie wyciąganie wniosków.
Cytuj:
Poczytaj sobie o podbojach krajów muzułmańskich na przestrzeni od średniowiecza do czasów obecnych i o obecnym nastawieniu niektórych państw muzułmańskich do innych religii, to pogadamy.

To mimo wszystko była inna kultura.


Cytuj:
Bzdura. Nikt nikogo nie zmusza by szedł do kościoła. Chyba, że rodzice Cię zmuszają - to by w sumie tłumaczyło i Twoją postawę, i poziom wypowiedzi (naprawdę można ocenić wiek po tym jak kto pisze). Wiedz jednak, że nie wszyscy postrzegają świat tak jak Ty.

Nie jestem dzieciaczkiem, który przyjmuje wszystko co mu na około podsuwają za dobrą monetę. Widzę co się wokół mnie dzieje, widze kto uwaza się za chrześcijana a jaki jest naprawdę.


Cytuj:
No jak to pustki? Przecież napisałeś, że ludzie są zmuszani A że nie idzie się do pracy to nic strasznego - chyba każdy jest z tego zadowolony.

Pewnie że fajnie że nie pracy w danym dniu, ale na tym obchodzenie święta się kończy. Czasami ludzie idą do kościoła, pokazać nowy neseser czy torebkę, ale na tym koniec.


Cytuj:
To by potwierdzało Twoje założenia odnośnie stałości tradycji chrześcijańskich na danych ziemiach - w końcu USA i Irlandia to ziemie o korzeniach chrześcijańskich, w przeciwieństwie do Polski, prawda?

A skąd żeś ty to wziął? Na terenie dzisiejszego USA były kultury, które owszem, były inne niż w Irlandii, ale na pewno bliżej było pogańskim kulturom amerykańskim do europejskich, niż jednym i drugim do chrześcijańskich...


Cytuj:
Primo - zainteresowanie haloween to tylko przejaw mody na wszystko co z zachodu pochodzi i próby bycia trendy.
Secundo - dojrzałe osoby nie udają chrześcijan hołdując w tajemnicy pogańskim zwyczajom - tak mogą robić najwyżej nastolatki, którzy chcą poczuć się indywidualistami, a jednocześnie nie podpaść rodzicom.

Nie zgadzam się - walentynki mnie mocno wkurzają, nie lubię iść z modą, ale Halloween to wyjątek. Walentynki to rodzaj zabawy, Halloween to święto o podłożu kulturowym. I tak to pojmuje większość osób.
Ludzie zarzekają się, że chodzą do koscioła, nie jednokrotnie nie wierzą w połowe pojęć, na których ta religia się opiera, ale wierzą w przesądy, z przyjemnością obchodzą pogańskie tradycje. Równie dobrze mogliby sobie dać spokój z kościołem i zacząć być sobą.


Cytuj:
Naprawdę staram się nie śmiać...
Kiedy Europa była krajem pogańskim?

GDYBY - czytaj ze zrozumieniem.
Wtedy nie była krajem, teraz jest taką pozorną jednością na siłę.
Wtedy na ziemiach europejskich było pogaństwo, teraz jest na siłę chrześcijaństwo.
Gdyby było pogaństwo do dziś - możliwe że jedność byłaby trwalsza bo naturalna.
Ale przecież ty wiesz swoje...


Cytuj:
Och, rzeczywiście - w pierwszych wiekach naszej ery Europa była strasznie zjednoczona, tyle że to zjednoczenie przybierało formę podziału na setki maleńkich plemion lub państewek różniących się tradycjami i wierzeniami.
MalGanis, idź poczytaj trochę solidnych książek historycznych, zanim się zaczniesz wypowiadać, ok? Tylko się ośmieszasz pisząc takie bzdury jak powyżej

Wypowiadałem się wyżej - większą szansę na jedność mają plemiona o bardzo zbliżonej kulturze - i nawet jeśli nie bedzie jednego kraju, to będzie naturalna jedność. Natomiast chrześcijaństwo było całkowicie obce, i dało bardzo chwiejną jedność.


Cytuj:
To, że obecnie religijność narodu wygląda tak a nie inaczej (tzn. że mamy pełno katolików tylko z nazwy) jest sprawą wielu czynników i biorąc pod uwagę to jak pojmujesz te sprawy i jaką wiedzą dysponujesz, nie sądzę abyś był teraz w stanie to zrozumieć. Może za kilka lat.

Najlepiej tak powiedzieć. Zdanie "wstydzą się wiary, która dana im została z przymusu" nie przejdzie ci przez gardło, i nie potrafisz tego napisać?

_________________
Posłowie modlą się o deszcz. To trzeba zobaczyć.


Śr lis 02, 2005 16:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 03, 2005 15:20
Posty: 167
Post 
Sorry że post pod postem, ale żeby nie było zę omijam pytania:

Cytuj:
Nie wydaje mi się, by chrześcijaństwo było przymusowe.
Kto zmusza do chodzenia do kościołów?
Wiara chrześcijańska nie dominuje w UE-w Boga wierzy jedynie 45% Brtyjczyków na przykład.
W duchy zaś 2/3. Zatem istotnie-wraca pogaństwo.
Tylko,że nie ma się tu co cieszyć.

Powiedzmy, że wracamy do swoich korzeni. Zaprzeczysz?

Cytuj:
2 Czy w czasach pogańskich nie było wojen w Europie?

Były, ale mimo wszystko wojna między podobnymi kulturami miała większe szanse na pokój (i oczekiwaną jedność) niż woja między całkowicie odrębnymi kulturami.

_________________
Posłowie modlą się o deszcz. To trzeba zobaczyć.


Śr lis 02, 2005 16:52
Zobacz profil
Post 
Mal Ganis, wybacz, ale bardzo trudno jest rozmawiać na 6 tematów jednocześnie ... tym bardziej, że istnieją już wątki dotyczące każdego z tych podpunktów. Bardzo Cię więc proszę o poszukiwanie w 1 temacie odpowiedzi na 1 pytanie i przeniesienie dyskusji na konkretne zagadnienia do tematów już istniejących:
- magia
viewtopic.php?t=2166&highlight=magia
viewtopic.php?t=973&highlight=magia

- Hallowen ( i tylko to )
viewtopic.php?t=5631
- neopoganie
viewtopic.php?t=2440&highlight=magia
- tradycje pogańskie, święta katolickie i ich pochodzenie
viewtopic.php?t=5540
- kiedy powstał KK
viewtopic.php?t=3218
- Kościół ( historia, błędy )
viewtopic.php?t=2284&postdays=0&postorder=asc&start=0

Proszę również abyś przed napisaniem postu przeczytał całość dyskusji w danym wątku. :)


W związku z uwagami zainteresowanych rozmówców, iż nie sprawia im kłopotu wielowątkowa dyskusja, temat zostaje odblokowany . Niemniej ponawiam prośbę do założyciela o rozmawianie ( na przyszłość) o 1 rzeczy w 1 temacie


Śr lis 02, 2005 17:34

Dołączył(a): Pt maja 27, 2005 15:25
Posty: 201
Post 
Mal Ganis, kryzysy Wiary się zdarzają,sam przez to przechodziłem, ale wróciłem do Kościoła.
Pismo Święte mówi jasno "Kto nie ze Mną ten przeciwko Mnie".
Oraz o Kościele " A ja tobie powiadam, iżeś ty jest Opoka : a na tej opoce zbuduję Kościół mój: a bramy piekielne nie zwyciężą go. I tobie dam klucze Królestwa niebieskiego. A cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane i w niebiesiech; a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane i w niebiesiech."

Będąc po stronie Chrystusa musisz być jednocześnie po stronie Kościoła. Krytykanctwo nie jest żadną sztuką, każdy to potrafi.
Powinieneś sam walczyć o ulepszenie Świętego Kościoła przechodzącego dziś wyjątkowy kryzys, zamiast potępiać innych.


Pt lis 04, 2005 12:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 24, 2003 10:29
Posty: 328
Post 
MalGanis napisał(a):
Cytuj:
2. Co do magii i okultyzmu - owszem Jezus złe duchy wypędzał, magia jest obecna i wyraźnie potępiona w Piśmie Świętym. Ona istnieje, tak jak rzeczywistość zła. Jednak to co rozumiemy pod terminem "wiara w magię" oznacza inaczej odrzucenie wiary w Boga, czyli jakąś pseudoalternatywę. Każde obcowanie z magią jest zawsze wchodzeniem w kontakt ze złym duchem (szatanem). Z tej racji jest to zabronione.
Zamotałeś się ;p skoro Jezus wałczył z magią, tzn że ona istnieje, a skoro istnieje, to powinniśmy w nią wierzyc, choćby po to, żeby lepiej się przed nią bronić. Niestety kościół zabrania wiary w magię - i bądź tu człowieku mądry...


Wiarę w magię a jej celebrownie przedziela gruba linia! Ale skoro nie zauważasz różnicy nie dziw się, że księża nie podejmują tak chętnie tematu. W człowieku jest przekora i często ulega swoim słabościom. Więc myślę, że na hasłowych informacjach typu: magia jest złem, powinno wystarczyć. Nie widzę powodu, żeby rozwijać u wiernych taką wiedzę. Rolą Kościoła jest prowadzić do Boga, a nie udowadniać, że magia ściąga na ludzi nieszczęście. Dostrzegłabym tu raczej odpowiedzialność za dobro i bezpieczeństwo człowieka.

Uprawianie magii jest grzechem i to bardzo ciężkim. Wystarczy przypomnieć sobie misterium męki Pańskiej, żeby zrozumieć jaka jest tego konsekwecja. Dosięgnie dzieci, wnuki, prawnuki, które w niczym nie zawiniły :cry:

_________________
„Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy” (1 J 3, 1).


Cz lis 10, 2005 16:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Ok, przemogłem się i piszę tego posta po raz drugi, mam nadzieję że tym razem Baranek mi nie zrobi "niespodzianki" :roll:

MalGanis napisał(a):
Ja sądzę, że pogaństwo potrafiłoby się rozwinąć, ale nie dano mu szansy.

W dyskusji sądowej powiedzianoby "sprzeciw Wysoki Sądzie, to są spekulacje" :wink:
MalGanis napisał(a):
Zamotałeś się ;p skoro Jezus wałczył z magią, tzn że ona istnieje, a skoro istnieje, to powinniśmy w nią wierzyc, choćby po to, żeby lepiej się przed nią bronić. Niestety kościół zabrania wiary w magię - i bądź tu człowieku mądry...

Kościół zabrania pokładania wiary w magię (w sensie pokładanie w niej nadziei, szukania w niej pomocy), nie wierzenia w jej istnienie - to istotna różnica.
MalGanis napisał(a):
Chrześcijanie w swojej przeszłości (jeszcze jako żydzi) składali ofiary.

To co napisałeś nie ma sensu - starotestamentowi żydzi nie byli chrześcijanami. Chrześcijaństwo zaczęło się dopiero od Chrystusa.
MalGanis napisał(a):
Dopiero dużo później się opamiętali. Z pogaństwem byłoby to samo - też prędzej czy później by się opamiętali.

Koniec ofiar nie wynikał z jakichś powolnych zmian w tradycji wywołanych przez np. uznanie praw zwierząt, ale z ofiary Chrystusa, która zastąpiła składanie ofiar po wsze czasy. Nie sądzę, aby w pogaństwie stało się coś takiego.
MalGanis napisał(a):
Ale gdyby tego nie zrobił - jego lód zostałby zgładzony. A skoro przyjął wiarę nie ze strachu, tylko ze zwykłych korzyści, to jeszcze gorzej świadczy o przeszłości chrześcijaństwa :/

Kwestie państwowe były na pewno istotne, ale z tego co mi wiadomo Mieszko przyjął chrzest także z przekonania - te różne powody nie wykluczają się wzajemnie.
MalGanis napisał(a):
Ale Arabowie na każdym kroku są utożsamiani z terrorystami i fanatykami

Masz chyba na myśli muzułman, nie Arabów? No cóż, w moim środowisku nie są.
MalGanis napisał(a):
Tyle samo.

Gdzie? Na pewno nie w Polsce.
MalGanis napisał(a):
Tylko że ile osób poszło zademonstrować swoje nowe garnitury i suknie na cmentarz...

No właśnie, ile? A jak już powiesz ile, to powiedz mi skąd masz takie dane, panie kompetentny.
MalGanis napisał(a):
Cytuj:
10. Nikt nie przymusza nikogo do praktyk religijnych.

Historia przymusza.

Proszę wytłumacz mi w jaki sposób historia przymusza kogoś do praktyk religijnych. Może masz na myśli tradycję? Jeśli tak, to do tradycji też Cię nikt nie zmusza.
MalGanis napisał(a):
Czasami pracodawca ma opory przed zatrudnieniem niekatolika - i go nie zatrudnia.

A czasami ma opory przed zatrudnieniem mężczyzny po czterdziestce albo wielkiego fana futbolu - i co z tego?
MalGanis napisał(a):
Po za tym wiele dzieci jest przymuszanych do chodzenia do kościoła itd.

Wszelki przymus w tej kwestii jest winą rodziców i tego jak przekazują dzieciom wiarę - nie Kościoła.
MalGanis napisał(a):
A skoro tak było przed wiekami, to dlaczego teraz miałoby być inaczej?

Bo sytuacja jest inna.
MalGanis napisał(a):
Niestety to jest przeciętny obraz chrześcijana. Nawet jeśli wszyscy userzy tego forum to gorliwi katolicy, to i tak większosć, znaczna większość w Polsce jest taka jaką opisałem wcześniej.

Naprawdę muszę Ci tłumaczyć, że nie każdy jest chrześcijaninem kto się nim nazywa?
MalGanis napisał(a):
Cytuj:
Kolejny błąd twojego myślenia że chrześcijanie prowadzili krucjaty,wojny i zabory,nic z tego nie jest prawdą,polityka i chrześcijaństwo to dwa przeciwstawne bieguny.Usprawiedliwiasz fanatyków religijnych,ponieważ nie wiesz tak naprawdę czego oni pragną.
Czy twoim zdaniem mają prwao mordować dlatego że kiedyś w imie Chrystusa ktoś dokonywał mordu?

Nie, NIKT nie miał tego prawa, ale bądźmy konsekwentni. I traktujmy wszystkie religie równo.

Tylko co ma wspólnego przypisywanie religii chrześcijańskiej odpowiedzialności za krucjaty z równym traktowaniem?
MalGanis napisał(a):
Cytuj:
Dziś również są chrześcijanie ginący dla Chrystusa i wcale nie mordują przy okazji setek innych ludzi

Ale pod tym względem chrześcijanie to jednostki, a muzułmanie... Wszyscy są gotowi na śmierć ku chwale Allacha.

Powszechnym błędem w Twoim rozumowaniu jest opieranie teorii na sterotypach, przez co są one mało rzetelne.
MalGanis napisał(a):
Tradycje są pogańskie - i taka jest prawda.

Nie, tradycje mogą mieć pogańskie korzenie, ale wraz z czasem zmieniał się ich charakter. I daj spokój, stwierdzenia w stylu "taka jest prawda" nie dodadzą Twoim postom rzetelności.
MalGanis napisał(a):
Chodzi o wszelkiego rodzaju przesądy, zwyczaje itd.
Większość świąt było na ziemiach polskich jeszcze na długo przed chrześcijaństem, a po przyjęciu chrześcijaństwa stało się jasne, że lód nie przestanie tych świąt obchodzić, dlatego zostały one na siłę wprowadzone do chrześcijaństwa. Śmigus Dungus

Śmigus Dyngus nie jest został wprowadzony do chrześcijaństwa.
MalGanis napisał(a):
Wszystkich Świętych i Zaduszki (w tych dniach obchodzono pogańskie święta zmarłych), i wiele innych.

Mylisz wprowadzenie święta do chrześcijaństwa (co oznaczałoby przejęcie przez religię chrześcijańską pogańskich obrzędów) z zastąpieniem świąt pogańskich chrześcijańskimi.
MalGanis napisał(a):
Niestety te alternatywy się pojawiają w życiu wielu chrześcijan. Więc według ciebie tacy ludzie nie są chrześcijanami?

Nie są.
MalGanis napisał(a):
Twoje argumenty mnie nie przekonują - w pogańskich państwach nie było gorzej, a skad wiesz, może byłoby w średniowieczu tak samo, a może nawet lepiej, gdyby pogańskim kulturom dano szanse...

A możeby nas podbili Turkowie, a możeby Polski nigdy nie było, a może nie wynalezionoby elektryczności, a może to, a może tamto... Daj sobie spokój z tymi spekulacjami, to do niczego nie prowadzi :?
MalGanis napisał(a):
To był tylko taki apel, ponieważ wiem, że na wielu forach katolickich jest sprawnie działająca cenzura, która "zajmuje się" tematami godzącymi w chrześcijaństwo. Charakterystyczne dla pewnego systemu politycznego, nieprawdaż?

To normalne, że władze forum reagują na tematy które opluwają wiarę, właszcza, że większość z nich zakładana jest przez zbuntowanych małolatów nie dysponujących żadną rzetelną wiedzą i posiada prawie zerową wartość merytoryczną.
MalGanis napisał(a):
Ile by tych plemion nie było, wszystkie opierały się na podonej religii, miały podobną strukturę, i mimo walk miały większe szanse na jedność.

Rzeczywiście, religie Rzymian, Słowian i Celtów były do siebie strasznie podobne... A stwierdzenie, że pogańskie ludy miały większe szanse na jedność jest niczym nie podparte.
MalGanis napisał(a):
Na zasadzie gdybania można wyciągnąć wnioski, można spróbować przewidzieć skutki po zmianie pewnych wydarzeń.

Wnioski to można wyciągnąć z faktów, nie gdybania. Z gdybania można wyciągnąć tylko spekulacje, które w dyskusji są bezwartościowe.
MalGanis napisał(a):
Bo nie płaci jednostka, płacą miliony.

Jeśli płacą miliony, to płaci i jednostka, bo miliony się składają z jednostek :roll: Przecież niemożliwe, żebym był wyjądkiem od reguły cierpiących, płacących milionów.
MalGanis napisał(a):
Destabilizacja polityczna w Europie

Masz jakieś dowody na to, że przed chrześcijaństwem Euroba była politycznie bardziej stabilna niż po jego wprowadzeniu? Nie sądzę.
MalGanis napisał(a):
współczesne wojny religijne (w tych czasach to się już nie mieści w granicach akceptacji)

Współczesne wojny religijne to przeważnie wojny muzułman z innymi religijami - co ma do tego chrześcijaństwo? Myślisz, że obecni fanatycy muzułmańscy inaczej traktowaliby pogan niż chrześcijan?
MalGanis napisał(a):
Cytuj:
Armię zwołaną przez papieża? Ciekaw jestem w jakim źródle historycznym wyczytałeś te rewelacje.

W pierwszym lepszym podręczniku do historii.

To proponuję Ci zajrzeć do źródeł historycznych innych niż "pierwsze lepsze".
MalGanis napisał(a):
Twoja pewność siebie wynika z tego, że wiesz, że jesteś w większości, i że jak się razem uprzecie, to pokonacie mnie w wymianie argumentów.

Moja pewność siebie wynika z tego, że przeprowadziłem już wiele takich dyskusji jak ta, z ludźmi podobnymi do Ciebie i znam ich argumenty oraz to jak je zbić. Jestem pewien siebie, bo wiem, że udowodnienie Tobie błędu jest tylko kwestią czasu.
MalGanis napisał(a):
Poczytaj życiorys ben Ladena, kiedyś myślałem tak samo jak ty...

A na co dokładnie mam zwrócić w tym życiorysie uwagę?
MalGanis napisał(a):
Cytuj:
Poczytaj sobie o podbojach krajów muzułmańskich na przestrzeni od średniowiecza do czasów obecnych i o obecnym nastawieniu niektórych państw muzułmańskich do innych religii, to pogadamy.

To mimo wszystko była inna kultura.

I czego to ma dowodzić?
MalGanis napisał(a):
Widzę co się wokół mnie dzieje, widze kto uwaza się za chrześcijana a jaki jest naprawdę.

Skoro odróżniasz "być" od "uważać się za" to nie rozumiem czemu w swoich postach wrzucasz wszystkich jak leci do worka z napisem "chrześcijanie".
MalGanis napisał(a):
Pewnie że fajnie że nie pracy w danym dniu, ale na tym obchodzenie święta się kończy. Czasami ludzie idą do kościoła, pokazać nowy neseser czy torebkę, ale na tym koniec.

Trudno, nie można nikomu zabronić przychodzić do kościoła.
MalGanis napisał(a):
Cytuj:
To by potwierdzało Twoje założenia odnośnie stałości tradycji chrześcijańskich na danych ziemiach - w końcu USA i Irlandia to ziemie o korzeniach chrześcijańskich, w przeciwieństwie do Polski, prawda?

A skąd żeś ty to wziął? Na terenie dzisiejszego USA były kultury, które owszem, były inne niż w Irlandii

MalGanisie, takie coś się nazywa "sarkazm".
MalGanis napisał(a):
ale na pewno bliżej było pogańskim kulturom amerykańskim do europejskich, niż jednym i drugim do chrześcijańskich...

Nawet jeśli, to czego to ma dowodzić?
MalGanis napisał(a):
Nie zgadzam się - walentynki mnie mocno wkurzają, nie lubię iść z modą, ale Halloween to wyjątek. Walentynki to rodzaj zabawy, Halloween to święto o podłożu kulturowym. I tak to pojmuje większość osób.

Sorry, ale widać nie znasz choćby amerykańskiej rzeczywistości (a moda na Halloween przyszła z USA). Tam znaczna większość ludzi traktuje Halloween jak zabawę, karnawał, okazję do poprzebierania się i powygłupiania.
MalGanis napisał(a):
Ludzie zarzekają się, że chodzą do koscioła, nie jednokrotnie nie wierzą w połowe pojęć, na których ta religia się opiera, ale wierzą w przesądy, z przyjemnością obchodzą pogańskie tradycje. Równie dobrze mogliby sobie dać spokój z kościołem i zacząć być sobą.

Piszesz tak jakby każdy Europejczyk miał w genach pogaństwo i bycie sobą było równoznaczne z odkryciem oraz zaakceptowaniem własnego pogaństwa. Wiara w przesądy nie oznacza utożsamiania się z pogaństwem.
MalGanis napisał(a):
Cytuj:
Naprawdę staram się nie śmiać...
Kiedy Europa była krajem pogańskim?

GDYBY - czytaj ze zrozumieniem.

;]
No dobrze, panie czytający ze zrozumieniem, widzę że bardzo się pan prosi o pokazanie panu kto tu nie umie korzystać z komunikacji przy użyciu języka polskiego. Napisałeś:
Cytuj:
Gdyby Europa była nadal krajem pogańskim

Jeżeli coś jest "nadal" to znaczy, że jest teraz i było wcześniej. "Gdyby była nadal" oznacza ni mniej, ni więcej niż to, że była kiedyś, ale już nie jest, wiec pisząc to stwierdziłeś, że Europa była krajem pogańskim.

Masz coś jeszcze do powiedzenia?

MalGanis napisał(a):
Wtedy na ziemiach europejskich było pogaństwo, teraz jest na siłę chrześcijaństwo.

W żadnym z dzisiejszych krajów europejskich chrześcijaństwo nie jest przymusowe.
MalGanis napisał(a):
Gdyby było pogaństwo do dziś - możliwe że jedność byłaby trwalsza bo naturalna.

Primo - znów spekulacja.
Secundo - co znaczy naturalna? To, że religia pogańska była bardziej prymitywna i istniała na tych ziemiach przed nadejściem chrześcijaństwa nie oznacza, że jest ona naturalna dla człowieka żyjącego tu lub gdziekolwiek indziej.
MalGanis napisał(a):
Wypowiadałem się wyżej - większą szansę na jedność mają plemiona o bardzo zbliżonej kulturze

Masz jakieś argumenty na poparcie swojej tezy, że podobne do siebie plemiona pogańskie mają większą szansę na jedność, niż państwa chrześcijańskie? Bo ja akurat mam bardzo dobry dowód na to, że tak nie jest - popatrz na sytuację w Europie i sytuację w Afryce.
MalGanis napisał(a):
Natomiast chrześcijaństwo było całkowicie obce, i dało bardzo chwiejną jedność.

W jakim sensie bardzo chwiejną?
MalGanis napisał(a):
Najlepiej tak powiedzieć. Zdanie "wstydzą się wiary, która dana im została z przymusu" nie przejdzie ci przez gardło, i nie potrafisz tego napisać?

Nie, nie lubię pisać nieprawdy :)

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Pt lis 11, 2005 13:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 19, 2005 15:25
Posty: 581
Post 
Incognito! Podziwiam Cię - takiego posta dwa razy napisać. WOW :o !


MalGanis napisał(a):
Ale gdyby tego nie zrobił - jego lód zostałby zgładzony.


MalGanisie, po pierwsze umówmy się, że "lód" to takie zimne do lizania albo zamarznięta woda. Zbiorowisko ludzi zaś, to "lud". Zapamiętaj, błagam, bo kiedy czytam takie błędy ortograficzne, to się nie mogę skupić na treści.



Czytając Twoje słowa, miałam ochotę komentować niemal każde zdanie, bo niemal w każdym doszukałam się jakiegoś błędu. Całe szczęście inni zrobili to za mnie (choć moim zdaniem i tak nie wyczerpali tematu - pewnie dlatego, że jest to niemożliwe, absurdy Twoich wypowiedzi mnożą się w tempie niespotykanym).
Kiedy przeczytałam, że masz 14 lat, otworzył mi się nóż w kieszeni. Ale po chwili przypomniał mi się fragment następujący:

wiking napisał(a):
Niewatpliwie masz racje ze mi wiele brakuje by byc prawdziwym chrzescianinem, np. prawdziwy chrzescianin by sie tylko za Ciebie modlil, a ja Ci odpowiadam, i na dodatek sie troche denerwuje Twoim postem.



No i nóż się zamknął.
A poza tym przypomniało mi się, ze każdy z nas miał kiedyś 14 lat i różne pomysły. To dość zrozumiałe, że buntujesz się przeciwko zastanemu porządowi świata. Przeraża mnie tylko Twoja absolutna pewność co do tego, że masz rację. Wrzuć na luz. Nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek z nas posiadł prawdę absolutną - Ty również!


Poza tym godny zastanowienia jest fakt, ze uważasz się za chrześcijanina, czyli wyznawcę Jezusa Chrystusa, a usprawiedliwiasz, pochwalasz i propagujesz kult pogański. Jak sam zauważyłeś, Chrstus zabronił stosowania magii, a kult pogański doś obficie z niej czerpie. Jak możesz twierdzić, że pogaństwo przyniosłoby Europie pokój i jedność, skoro posługuje się złymi narzędziami??? To jakaś paranoja i religijna schizofrenia... Zastanów się kim jesteś i w co wierzysz. W co, w Kogo wierzyc warto. Komu zaufać.


I poczytaj Biblię. Nowy Testament. Przyda Ci się. Najlepiej z jakimś dobrym komentarzem. Taka rada od serca :)


I nie gniewaj się za złśliwości w niektórych miejscach - czasem trudno mi się powstrzzymać... ;)


So lis 12, 2005 1:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 03, 2005 15:20
Posty: 167
Post 
No tak, widzę że was tu nie pokonam...
W każdym razie jeszcze się wysilę i odpowiem:


Cytuj:
To co napisałeś nie ma sensu - starotestamentowi żydzi nie byli chrześcijanami. Chrześcijaństwo zaczęło się dopiero od Chrystusa.

Ale chodzi o tego samego Boga, prawda?


Cytuj:
No właśnie, ile? A jak już powiesz ile, to powiedz mi skąd masz takie dane, panie kompetentny.

Obserwuje ludzi.

Cytuj:
Śmigus Dyngus nie jest został wprowadzony do chrześcijaństwa.

Jest utożsamiany z Wielkanocą.


Cytuj:
Nie są.

Więc wychodzi na to, że w Polsce jest tylko garstka chrześcijan, a chrześcijaństwo jako dominująca religia w Polsce to tylko iluzja.


Cytuj:
To normalne, że władze forum reagują na tematy które opluwają wiarę, właszcza, że większość z nich zakładana jest przez zbuntowanych małolatów nie dysponujących żadną rzetelną wiedzą i posiada prawie zerową wartość merytoryczną.

Zazwyczaj w dyskusji ktoś się myli, a ktoś inny ma rację. A że ja może w paru sprawach się myliłem... No cóż, tak bywa. W każdym razie w wielu przypadkach mam rację, tylko że jestem w mniejszości...


Cytuj:
To proponuję Ci zajrzeć do źródeł historycznych innych niż "pierwsze lepsze".

Ha ha, nie wmówisz mi, że szkolne podręczniki do historii się mylą... Zresztą w każdej ksiażce tak pisze. Papież nawoływał do krucjat, mówił "trzeba zrobić to i to", i zaraz była wystawiona armia...


Cytuj:
A na co dokładnie mam zwrócić w tym życiorysie uwagę?

To, że mógł zostać biznesmenem, to, że na początku uprawiał hazard, upijał się, itd. Prowadził tryb życia... rozpustnika. Potem się nawrócił, zaczął korzystać z majątku (który odziedziczył po ojcu) żeby wspierać Islam, budował meczety, stawiał obozy szkoleniowe dla bojowników (Afganistan był okupowany przez ZSRR wtedy) itd. Jednym słowem - poświęcił wiele do Allacha.


Sorry za ten nieszczęsny "lód", zwykle nie mam problemu z ortografią, musiałem być bardzo śpiący i zmęczony jak pisałem tego posta ;p


Cytuj:
Masz coś jeszcze do powiedzenia?

Heh... Do zobaczenia w następnym temacie Obrazek

_________________
Posłowie modlą się o deszcz. To trzeba zobaczyć.


Śr lis 16, 2005 21:42
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL