A co, Jajko chciałby się załapać na frajerską kasę? Wszak, co prawda sam napisał, że 5 000 euro to symboliczna kwota, ale jednak, jak dają, to brać.

Nasi "frajerzy" kasy za seks z dziećmi nie dają

Za wyimaginowany na pewno nie

Sugerujesz że niemieccy są bardziej frajerscy od naszych?

Kolejna sprawa, której nie było (?)
"Częstochowska prokuratura umorzyła sprawę księdza podejrzewanego o kontakt seksualny z uczennicą miejscowego gimnazjum katolickiego - poinformował PAP we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie prok. Tomasz Ozimek.


Śledczy, którzy przesłuchali w tej sprawie wiele osób, nie dotarli do jakichkolwiek dowodów świadczących, że mogło dojść do takiego kontaktu. Sugestie na ten temat pojawiły się jedynie we wpisach na jednym z portali społecznościowych.

Sprawę nagłośniła pod koniec września ub. roku częstochowska radna SLD. Podczas sesji rady miasta Ewelina Balt pytała władze Częstochowy o konsekwencje grożące nauczycielowi, który odbył stosunek z uczennicą drugiej klasy gimnazjum. Potem doprecyzowała, że chodzi o księdza. Jak wyjaśniała dziennikarzom, obawiała się, że sytuacja, o której usłyszała od rodziców uczniów tej szkoły, "zostanie zamieciona pod dywan""
http://info.wiara.pl/doc/1840238.Umorzo ... -uczennica

Słusznie postąpiła radna. Dzięki bogom, alarm okazał się fałszywy.

Jak teraz ta radna zamierza księdzu wynagrodzić rzucone oszczerstwa i zbrukanie dobrego imienia?

Po co ja pytam?
Ksiądz powinien pewnie być szczęśliwy, że jego imię zostało zbrukane niesłusznie.

Ile jeszcze takich przypadków?

Swoją drogą to ciekawe co się dzieje w sensie prawnym, jeśli ktoś ma uzasadnione podejrzenie popełnienia przez kogoś ciężkiego przestępstwa, ale prokuratura nie znajduje żadnych dowodów....

A z innej, bardziej tradycyjnej, beczki.

(.... ciach by medieval_man - wyjasnienie w priv)

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/watykan ... iego/cbcr3

Radna może być ścigana z art. 190a. KK
§ 1. Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność,
podlega karze pozba­wienia wolności do lat 3.

Chociaż nie wiem czy będzie chciało mu się bawić w sądzenie.

Wraca sprawa abp Wesołowskiego.
Watykan nie przewiduje ekstradycji. Najwyższa kara za pedofilię, jaką przewiduje Watykan, to ... wykluczenie ze stanu duchownego. W Polsce 12 lat więzienia (10 lat za utrwalanie na wideo).

Co więcej prawo Watykanu nie dotyczy przestępstw popełnionych poza Watykanem, a jeszcze do 1 września 2013 wg kodeksu dopuszczalny był stosunek z dzieckiem nie młodszym niż 12 lat. Jeżeli więc abp Wesołowski jest rzeczywiście winien zarzucanych mu na Dominikanie czynów, to i tak może nigdy nie być sądzony.

Na razie jeszcze nikt nie wie czy jest rzeczywiście winien, ale to nie przeszkadza w roztrząsaniu możliwych kar i dziwowaniu się, że najwyższą karą kościelną jest wykluczenie ze stanu duchownego.

Piszemy o państwie, nie o Kościele.

Jest posadzenie, powinny byc srodki zapobiegawcze. Czy to skomplikowane?

Został odwołany i najprawdopodobniej przebywając w Watykanie jest jakoś "pod opieką". Powinno wystarczyć. A ja tylko zastanawiam się nad tym roztrząsaniem kar i dziwowaniem sankcjom.

Skąd takie przypuszczenia? Sankcje karne w Watykanie mu nie grożą, a nie słyszałem żeby KK współcześnie uzywał jakies formy aresztu, czy "opieki" przy mozliwych sankcjach koscielnych.