Czy szafarze są potrzebni w kościele?
Autor |
Wiadomość |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
vvv napisał(a): ToMu napisał(a): Vvv nie rozumie czegoś takiego, jak ezględy bezpieczeństwa.
Pewnie wg niego, papież powinien był wejść w tłum i komunikować ludzi, a nie tylko wybrane osoby... A gdzie coś takiego napisałem? Staram się rozwinąć to, co napisaleś o księżach w sektorze '0' obecnych na mszy. vvv napisał(a): Ciekawe, co może być ważniejsze niż szacunek i godne przyjmowanie Komunii Św.?
Papież jest jeden. Nie wiadomo, czy i kiedy przyjedzie do Polski. Uważasz za stosowne ryzykować przemieszczanie się 1600 księży, między któymi mógłby się dostać w pobliże papieża jakiś czubek, który chciałby go zabić 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Cz lip 27, 2006 10:48 |
|
|
|
 |
vvv
Dołączył(a): Cz lip 06, 2006 7:53 Posty: 201
|
Kyllyan napisał(a): vvv napisał(a): ...a priori przyjęto zasadę, że mają komunikować swieccy. Tego akurat nie możesz wiedzieć i jest to tylko Twoja interpretacja. Że popełniono błąd nie przeczę. Od początku wiedziano, że koncelebransi nie będą mogli komunikować i mozna było ich ilość ograniczyć do biskupów. Ale zrobiono tak jak zrobiono. Księży do komunikowania zgłosiło się za mało i trzeba było skorzystać z szfarzy nadzwyczajnych. Gdybym był księdzem też bym się zgłosił na koncelebransa. Przecież dla wielu to być może jedyna okazja w życiu na koncelebrę z papieżem. A posługi szafarzy się w parafiach po prostu naduzywa. W "mojej" parafii chodzą w niedzielę udzielać komunii chorym. I myślę, że to jest OK.
Skoro zamnkięto księży jak barany w zagrodzie, to a priori przyjęto, że komunikować nie będą, bo z zamkniętego sektora się nie wydostaną (fakt obiektywny, przyczyny " obiektywnego bezpieczeństwa".
|
Cz lip 27, 2006 10:49 |
|
 |
vvv
Dołączył(a): Cz lip 06, 2006 7:53 Posty: 201
|
ToMu napisał(a): Papież jest jeden. Nie wiadomo, czy i kiedy przyjedzie do Polski. Uważasz za stosowne ryzykować przemieszczanie się 1600 księży, między któymi mógłby się dostać w pobliże papieża jakiś czubek, który chciałby go zabić 
Przemieszczanie się świeckich szafarzy z Panem Jezusem uważam, za co najmniej równie ryzykowne. Księża powinni być w sektorach i komunikować, po to zostali wyświęceni, po to mają święty dar kapłaństwa. I to jest ważniejsze niż siedzenie blisko papieża.
|
Cz lip 27, 2006 10:53 |
|
|
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Księża powinni być w sektorach i komunikować, po to zostali wyświęceni, po to mają święty dar kapłaństwa.
Kapłaństwo nie jest po to aby komunikować  Kapłaństwo ma inne cele, niedostępne świeckim, niż komunikowanie 
|
Cz lip 27, 2006 11:16 |
|
 |
Teresa_M
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:15 Posty: 109
|
Kyllyan napisał(a): vvv napisał(a): ...a priori przyjęto zasadę, że mają komunikować swieccy. Tego akurat nie możesz wiedzieć i jest to tylko Twoja interpretacja. Że popełniono błąd nie przeczę. Od początku wiedziano, że koncelebransi nie będą mogli komunikować i mozna było ich ilość ograniczyć do biskupów. Ale zrobiono tak jak zrobiono. Księży do komunikowania zgłosiło się za mało i trzeba było skorzystać z szfarzy nadzwyczajnych. Gdybym był księdzem też bym się zgłosił na koncelebransa. Przecież dla wielu to być może jedyna okazja w życiu na koncelebrę z papieżem.
a co z bezpieczeństwem Chrystusa? Postapiono tak wyłącznie po ludzku dbajac o własne bezpieczeństwo, stawiając wszystko wyżej, a Chrystusa wydano w ręce niewiadomo jakie... Jakie postępowanie takie owoce...Traktowanie papieża jak idola kosztem Chrystusa....
|
Cz lip 27, 2006 11:33 |
|
|
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Nierzadko ręce świeckich są godniejsze trzymania Pana, niż ręce kapłana...
|
Cz lip 27, 2006 11:40 |
|
 |
vvv
Dołączył(a): Cz lip 06, 2006 7:53 Posty: 201
|
Kamyk napisał(a): Nierzadko ręce świeckich są godniejsze trzymania Pana, niż ręce kapłana...
Bzdura!
|
Cz lip 27, 2006 11:55 |
|
 |
Teresa_M
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:15 Posty: 109
|
Kamyk napisał(a): Nierzadko ręce świeckich są godniejsze trzymania Pana, niż ręce kapłana...
ręce kapłana są poswiecone, namaszczone i przeznaczone na służbę Chrystusowi, nieważne jaki jest kapłan, Chrystus używa tych rąk do ofiarowania Siebie Ojcu niebieskimu za grzechy ludzkości. Ten znak Chrystusa podkreśla świętość Boga, nie jest ona potrzebna Bogu, bo Bóg jest świętościa ale ten znak ma nam przypominać dla naszego dobra, bo jeśli staję na równi z Chrystusem jak z kolegą, to oczekuje od Niego tego samego czego oczekuję od kolegi.
|
Cz lip 27, 2006 11:59 |
|
 |
vvv
Dołączył(a): Cz lip 06, 2006 7:53 Posty: 201
|
Teresa_M napisał(a): Kamyk napisał(a): Nierzadko ręce świeckich są godniejsze trzymania Pana, niż ręce kapłana... ręce kapłana są poswiecone, namaszczone i przeznaczone na służbę Chrystusowi, nieważne jaki jest kapłan, Chrystus używa tych rąk do ofiarowania Siebie Ojcu niebieskimu za grzechy ludzkości. Ten znak Chrystusa podkreśla świętość Boga, nie jest ona potrzebna Bogu, bo Bóg jest świętościa ale ten znak ma nam przypominać dla naszego dobra, bo jeśli staję na równi z Chrystusem jak z kolegą, to oczekuje od Niego tego samego czego oczekuję od kolegi.
"Mediator Dei"-Pius XII
Władza kapłańska została powierzona jedynie Apostołom i tym z kolei, na których oni lub ich następcy nałożyli ręce. Mocą tej władzy zastępują oni osobę Jezusa Chrystusa wobec ludu sobie powierzonego, a wobec Boga działają w imieniu tego ludu. Takie kapłaństwo nie przechodzi na innych drogą dziedzictwa ani pokrewieństwa, nie wyłania się ono z gminy chrześcijańskiej ani z woli lub nadania ludu. Sługa ołtarzy, zanim w imieniu ludu będzie zwracał się do Boga, już był ustanowiony następcą Boskiego Zbawiciela dla spraw świętych. Dlatego, że Jezus Chrystus jest Głową tego ciała, którego wierni są członkami, kapłan zastępuje Boga wobec ludu sobie powierzonego. Władza, którą mu powierzono, z istoty swojej nie ma w sobie nic ludzkiego, jest na wskroś nadprzyrodzona i od Boga pochodzi. "Jako Ojciec mnie posłał tak i ja was posyłam"39 ..."kto was słucha, mnie słucha"40. "Idąc na cały świat opowiadajcie Ewangelię wszelkiemu stworzeniu: kto uwierzy i ochrzci się będzie zbawiony"41. Przeto widoczne i zewnętrzne kapłaństwo Jezusa Chrystusa jest przekazywane w Kościele nie w sposób powszechny, ogólny i wiernym wspólny, ale tylko wybranym jednostkom. Kapłaństwo rodzi się duchowo z jednego z siedmiu Sakramentów, który nie tylko udziela łaski odpowiedniej dla szczególnych warunków i obowiązków tego życia, ale również wyciska niezatarte znamię, które upodabnia sługi ołtarza do Chrystusa Kapłana i uzdalnia ich do spełniania prawowitych czynności kultu, ktore wiernych wiodą do świętości, a Bogu oddają należną cześć według przepisów przez Niego ustanowionych.
|
Cz lip 27, 2006 12:09 |
|
 |
Kyllyan
Dołączył(a): N kwi 17, 2005 18:30 Posty: 268 Lokalizacja: Gdańsk
|
"Roma locuta, causa finita" - Skoro kościól dopuścił komunię na rekę i swieckich szafarzy do rozdawania tej komunii - to każdy kto uparcie twierdzi, że reka swieckiego jest niegodna - anathema sit!
Ale nie o tym przecież jest ten topic.
_________________
 Błogosławiony jesteś Panie, Boże ojców naszych,* pełen chwały i wywyższony na wieki. Dn 3,52
|
Cz lip 27, 2006 12:18 |
|
 |
Teresa_M
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:15 Posty: 109
|
Teresa_M napisał(a): Kamyk napisał(a): Nierzadko ręce świeckich są godniejsze trzymania Pana, niż ręce kapłana... ręce kapłana są poswiecone, namaszczone i przeznaczone na służbę Chrystusowi, nieważne jaki jest kapłan, Chrystus używa tych rąk do ofiarowania Siebie Ojcu niebieskimu za grzechy ludzkości. Ten znak Chrystusa podkreśla świętość Boga, nie jest ona potrzebna Bogu, bo Bóg jest świętościa ale ten znak ma nam przypominać dla naszego dobra, bo jeśli staję na równi z Chrystusem jak z kolegą, to oczekuje od Niego tego samego czego oczekuję od kolegi.
rozpędziłam sie i pomieszałam szafarza świeckiego z Komunią św. na rękę. Zdanie: "bo jeśli staję na równi z Chrystusem jak z kolegą, to oczekuje od Niego tego samego czego oczekuję od kolegi." dotyczy Komunii św. na rękę
|
Cz lip 27, 2006 12:39 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
vvv napisał(a): ToMu napisał(a): Papież jest jeden. Nie wiadomo, czy i kiedy przyjedzie do Polski. Uważasz za stosowne ryzykować przemieszczanie się 1600 księży, między któymi mógłby się dostać w pobliże papieża jakiś czubek, który chciałby go zabić  Przemieszczanie się świeckich szafarzy z Panem Jezusem uważam, za co najmniej równie ryzykowne. Księża powinni być w sektorach i komunikować, po to zostali wyświęceni, po to mają święty dar kapłaństwa. I to jest ważniejsze niż siedzenie blisko papieża. Jak do ściany... Będąc księdzem, na pewno też skorzystałbyś z okazji, aby koncelebrować mszę z papieżem. Ta sytuacja - msza papieska - to WYJĄTEK. Rozumiesz vvv napisał(a): Kamyk napisał(a): Nierzadko ręce świeckich są godniejsze trzymania Pana, niż ręce kapłana... Bzdura!
Napisz to jeszcze kilka razy - co nie zmieni faktu, że jesteś w błędzie. Dowody - już były. Świeccy szafarze są dowodami na to, że ludzie świeccy mogą rozdawać komunię. Tak samo jak dopuszczenie przyjmowania Komunii do ręki.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Cz lip 27, 2006 13:41 |
|
 |
vvv
Dołączył(a): Cz lip 06, 2006 7:53 Posty: 201
|
ToMu napisał(a): Ta sytuacja - msza papieska - to WYJĄTEK.
Przykro mi, ale co do istoty i mocy sakramentu jest ona identyczna jak celebrowana w Mszanie Dolnej. A sądząc z obenych tam nadużyć liturgicznych, może nawet ta w Mszanie bardziej wielbi Pana Boga, bo świeccy nie rozdają Komunii św., tylko ksiądz.
|
Cz lip 27, 2006 14:02 |
|
 |
vvv
Dołączył(a): Cz lip 06, 2006 7:53 Posty: 201
|
ToMu napisał(a): Napisz to jeszcze kilka razy - co nie zmieni faktu, że jesteś w błędzie. Dowody - już były. Świeccy szafarze są dowodami na to, że ludzie świeccy mogą rozdawać komunię. Tak samo jak dopuszczenie przyjmowania Komunii do ręki.
Odporny jesteś na wiedzę. Przepisy wyraźnie precyzują, że jeżeli zachodzi potrzeba. Gdzie jest potrzeba, księzą są, ale siedzą, jak wspomniałem, bo dali się zapędzić do zagrody jak barany, a świeccy rozdają, chociaż powinni komunikować kapłani. I tak to powinno być zorganizowane.
Ubolewam, że jest to dopuszczalne w wyjątkowych sytuacjach, które potem stają się zwyczajną praktyką.
|
Cz lip 27, 2006 14:06 |
|
 |
Teresa_M
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:15 Posty: 109
|
Cytuj: Będąc księdzem, na pewno też skorzystałbyś z okazji, aby koncelebrować mszę z papieżem.
kto jest ważniejszy we Mszy św. Chrystus czy papież? Czyżby papieżowi rodził sie na ołtarzu inny Chrystus? Każdy kapłan ma moc konsekracji i kiedy staje się ofiarnikiem i jedno z Chrystusem to jest najwieksza łaska jakiej nikt inny nie może otrzymać. Poprzez wprowadzanie świeckich szafarzy nie tylko podważa się obecność Chrystusa w Hostii św. ale i pomniejsza sie wartośc sakramentu kapłaństwa. Tu demokracji być nie może.
|
Cz lip 27, 2006 14:08 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|