To ze ktos nazywa ofiare marza tez niczego nie zmienia....

Zaklinasz rzeczywistość. wykazałem to w pierwszych postach.
"Ofiara" to dobrowolny datek. Przeciez nie nazywasz ofiarą zysku firmy Bosh.
Byłby datek, gdyby jego opłata była dobrowolna, świadoma i niezależna. Tak, to jest zwykła marża, bo nie możesz nabyć błogosławieństwa potwierdzonego papierem nie płacąc "ofiary".

Jeżeli uważasz, ze owa "ofiara" jest "ofiarą" za błogosławieństwo, to ... ja uwazam tak samo - to sprzedaz zyczliwości, sprzedaż błogosławieństwa.

Nic nie wykazałeś, a jedynie pokazałeś, że mimo tego, iż fakty są inne (3 euro ofiary dla jałmużnika), to upierasz się przy swojej zafałszowanej wizji i brniesz w kłamstwo o rzekomej marży i zysku papieża.

Ja wykazałem, ze o "ofierze" mówić nie można, ze sa wszelkie przesłanki aby nazwać to marżą.

Wykaz, ze to "ofiara".
Dotychczas nie wniosłes nic poza nazywaniem mnie kłamcą.
Zwyczajnie trolujesz.

Nie bulwersuje Cię dziesięcina, bo ją Kościół protestancki kontynuuje ten sposób finansowania, ale już wszelkie inne formy znane przed Reformacją są już naganne.

@Alus, przecież to co napisałas nie ma nic wspólnego z moimi wypowiedziami. To zwykła wycieczka osobista i zwykłe kłamstwo.
Przestań juz z ta dziesięciną. Nie wiem w jakim kontekście wyciągnęłaś ten "argument" ale co chwilę strzelasz nim sobie w stopę.
Nie bulwersujesz mnie dziesięciną. Bulwersujesz sama siebie.

Ale, ale.
Czy uważasz, ze sprzedaż błogosławieństwa to sposób finansowania kościoła "uswięcony" tradycją?

@Koziol, to jest bicie piany.

Dla nas to ofiara, za ktora dostajesz blogoslawienstwo, dle ciebie to kupno blogoslawienstwa za pieniadze.
To ty masz z tym problem, nie katolicy, ktorych to dotyczy.
Ale nie ty odpowiadasz za Kosciol katolicki, wiec moze po prostu ... gorsz sie sam jezeli ci to humor poprawia?

Sw Pawel juz pisal o takich, ktorzy sie gorsza, bo inni robia cos, co dla gorszacych sie jest grzechem. Mozesz poczytac jego rady i wziac je sobie do serca, albo ... i nie.
Ale to jest naprawde twoj problem. Nie nasz.

Kael: pytałem Cię wyżej o definicję "ofiary", ale pytanie okazało się chyba zbyt trudne, bo uciekłaś. Może teraz?

"Ofiara",@Jajko, to cos, co sie dobrowolnie ofiaruje, czyli daje ze swojej wlasnosci (dla innych - w domysle).
Byc moze sa jakies madre definicje w necie, ale to na pewno sam sobie znajdziesz. Mozesz je porownywac i bawic sie slowkami.

Czy jak idę do Biedronki kupić marchewkę, to daję ofiarę? Przecież nikt mnie nie zmusza do kupna tego warzywa i robię to dobrowolnie. Czy to jest ofiara?
Staram się dociec co Ty rozumiesz pod tym pojęciem, bo to co jest powszechnie rozumiane, to ja doskonale wiem.

Jak rozumiesz to po co glupio pytasz?

Gdybys naprawde rozumial sens ofiary, zo bys nie mial problemow z akurat ta.

Ja rozumiem POWSZECHNE pojęcie, ale nie Twoje. Właśnie staram się do niego dojść, ale nie jest to łatwe.

Dlaczego znów ignorujesz pytania?

Dobra i taka definicja.

I tu chyba czegoś nie dostrzegasz (nie chcesz dostrzec).
Prosisz o błogosławieństwo potwierdzone na papierze, dostajesz, a potem płacisz za przesyłkę.
W cenie nie ma słowa o żadnej ofiarze, nie ma więc zadnej świadomości, czy dobrowolności.
Co więcej wprost jest napisane, że zapłata za przesyłkę zawiera koszt pergaminu + koszt wysyłki. Zostajesz więc dodatkowo wprowadzona w błąd.
Nie ma więc żadnej dobrowolnej ofiary, a jest 3 euro ukryte w kosztach pergaminu.

Oficjalna watykańska strona po polsku:
Informacje Dotyczące Koniecznych Danych oraz Sposobu Otrzymania Papieskiego Błogosławieństwa Na Ozdobnym Pergaminie

Cytat:
"Zapłatę za otrzymaną przesyłkę (dopiero po otrzymaniu pergaminu) można uiścić na dwa sposoby:

- przelewem bankowym według wskazówek dołączonych do pergaminu
- lub online płacąc kartą kredytową na naszej stronie internetowej.

Zapłata za przesyłkę to:

- koszt pergaminu ( od 13 do 25 Euro w zależności od modelu odpowiadającego okazji wskazanej przez zamawiającego),
- koszt wysyłki (poza Włochy w zależności od kraju) pocztą priorytetową (10-16 Euro), bądź kurierem DHL (18-30)."

Nadal proszę abyś powstrzymywała się od wycieczek osobistych.

No to jest jeszcze lepiej! Ktos doklada do jalmuznika ze swoich kosztow wytworzenia i pracy! A blogoslawienstwo papieza jest za darmo.

To mozemy skonczyc dyskusje.
Teraz ok?

Dyskusję możesz skończyć w każdym momencie, uciekając od prostych pytań.