Czego oczekujemy od kapłanów?
Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: - nie bojący się mówić o sprawach trudnych, także dla Kościoła
O tym zapomnaiłem, a uważam to za bardzo ważną cechę kapłana (jak i każdego chrześcijanina). Najgorsze co może być to zamiatanie brudu pod dywan i udawanie że nic się nie stało
|
Pn mar 26, 2007 16:12 |
|
|
|
 |
Renata_ZG
Dołączył(a): So mar 24, 2007 11:15 Posty: 312
|
Kiedyś zapytała mnie zakonnica czym jest dla mnie osoba duchowna, a ja powiedziałam, że to ktoś kto jest jak wystawa w sklepie, jeśli jest czysta i schludna, a do tego nie jest wyzywająca i obrażająca adresata, to przechodzeń wejdzie do środka.
Pozdrawiam (już to pisałam w innym miejscu)
|
Pn mar 26, 2007 21:49 |
|
 |
Kasiulka=)
Dołączył(a): Pn paź 16, 2006 15:01 Posty: 490
|
Od kapłanów oczekuję w szczególności zaangażowania w pracę ewangelizacyjną, duszpasterską.
Bo szczerze mówiąc ksiedzem jest ktos kto może odprawiać Msze św... gorzej z byciem duszpasterzem..
Kapłan powinien być godny zaufania, pomocny..
Powinien swoją postawą zachęcać ludzi do wiary, pełnej i głębokiej wiary.
Powinien mieć kontakt z wiernymi i być dla nich.
To tak chyba w skrócie.
PS. W swoim krótkim, 16-letnim zyciu spotkałam może trzech takich ksieży.. Troszke mało biorąc pod uwagę, że w mojej parafii ksieża zmieniają sie czesto < mniej wiecej co 2 lata> ,a poza tym często bywam w innych parafiach...
_________________ "- A jakie jest największe kłamstwo świata? - spytał zaciekawiony młodzieniec.
- To mianowicei, że nadchodzi taka chwila,kiedy tracimy całkowicie panowanie nad naszym życiem i zaczyna nim rządzić los.W tym tkwi największe kłamstwo świata."
|
Pt mar 30, 2007 14:56 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Najlepszym wzorem kapłana jest Jan Paweł II, z którego czerpać może każdy kto tylko zechce. Ja osobiście spotkałem osobiście może 2 lub 3 księży podobnie zaangażowanych. Ksiądz powinien dążyć do doskonałości. Niestety często widzę, spotkałem się z sytuacjami gdzie np. młodzi klerycy zachowują się jak dzieci w gimnazjum, ściągając, unikając nauki na egzaminy albo łamiąc regulamin swojego zgromadzenia. I jak taki ksiądz ma później świecić przykładem, jak nie uczy się podstawowej umiejętności jaką jest posłuszeństwo, które później ma się przekładać na posłuszeństwo nauce Kościoła.
To jest tylko jeden przykład. Ogólnie uważam, że Polska ma niedobór dobrych księży. Są tacy i jest ich wiele, ale oni jakoś nie są wyeksponowani, aby mogła brać z nich przykład cała Polska. Dużo księży nie jest wyrazistych a tacy powinni być. Wyraziści i niezłomni. Wiadomo, że każdy człowiek upada, ale jeżeli ksiądz celowo ogranicza rozwój swojej osoby, aby robi coś np. przeklina (spotkałem się z takimi), aby przypodobać się młodzieży, którą uczy w szkole to jest to nieporozumienie.
Zauważyłem, że można spotkać w Kościele dwa wyróżniające się rodzaje kapłanów. Jedni są bardzo konserwatywni, staroświeccy, dość daleko od swoich wiernych, inni znowu zbyt są wyluzowani. Do tego stopnia, że czasem jestem zniesmaczony. Pewien ksiądz, który ma tutaj również swój profil i, przez którego wypowiedź powstał ten temat, ma w podpisie na innym forum obrazek animowany GIF gdzie policjant strzela ze swojego gnata, który mu wystaje ze swojego rozporka. Ciekawi mnie tylko po co?? Po co taka rzecz?? Żeby właśnie być "trendy"  To jest tylko drobny przykład. Część księży jest zbyt wyluzowana, a wyluzowanie ma to do siebie, że lubi się wyluzowywać bardziej  . Ksiądz powinien świecić przykładem, być nieugięty w swej postawie, pokazywać jakim powinien być człowiek.
|
N kwi 01, 2007 12:25 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Najlepszym wzorem kapłana jest Jan Paweł II
Nie no, najlepszym arcykapłanem był, jest i będzie Jezus Chrystus
|
N kwi 01, 2007 13:04 |
|
|
|
 |
Agata_Weronika
Dołączył(a): So maja 05, 2007 16:45 Posty: 13
|
Od mojego księdza chiciałabym, by tak nie wrzeszczał na religii  :D:D
_________________ Pan jest Pasterzem moim....
|
Wt maja 08, 2007 18:15 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Po drodze padło zdanie, że w Polsce brakuje dobrych księży.
Bo księży ogólnie to mamy dużo, nawet bardzo dużo.
Ale z ich chęcią i przykładaniem się do pracy - bywa różnie, a czasem wręcz beznadziejnie. Ok, mszę odprawi (często na wyścigi), kazania z neta ściągane, wszystko na szybko, duszpasterstwo z łachą wielką prowadzi... To nie jest dobry ksiądz - bo traktuje to, co robi, jako zwykły zawód.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr maja 09, 2007 18:27 |
|
 |
szuba
Dołączył(a): Cz maja 24, 2007 16:10 Posty: 530
|
Ja oczekuję od księży zaangażowania w życie parafii.
Znam jednego, który wychodzi z założenia: jak parafian nie przyjdzie do mnie, to ja przyjde do parafiana.
Nie ma wolnego czasu prawie w ogóle - bezgranicznie oddaje się wiernym. Służy radą każdemu, kto go o to poprosi. Ma świetny kontakt z młodzieżą i z innymi parafianami. Jest księdzem idealnym - w moim skromnym, subiektywnym odczuciu.
A tak w ogóle, to poznałam w życiu 3 księży, którzy załużyli na miano duszpasterza.
|
Wt maja 29, 2007 21:55 |
|
 |
Berea
Dołączył(a): So paź 15, 2005 16:29 Posty: 448
|
Kiedyś oczekiwałam od kapłanów katolickich, że mnie wysłuchają i poświecą mi trochę czasu( młoda koza jeszcze byłam i nawinie myślałam, że taka ich rola). Oczywiście szybko mi uświadomiono mój błąd. Ksiądz okazał się głównie
a) skarbnikiem
b) surowym spowiednikiem
c) urzędnikiem od sprawowania sakramentów
Takoż teraz już niczego od nich nie oczekuję.
Jako "koza znacznie starsza" spotkałam dwóch sympatycznych bardzo kisęży, ludzkich, cierpliwych. Ale cóż. Po czasie. Zresztą: wyjątki potwierdzają regułę
A tak w ogóle myślę, że pasterze owiec powinni być tacy, jak się ich opisuje w liście do Tymoteusza. Gościnni, zdatni do nauczania, mężowie jednej żony dobrze wychowujący swoje dzieci, cierpliwi, tacy, którym naprawdę na tych owcach zależy. A takich- jak wyżej( ze świecą szukać).
I mdło mi od stwierdzen typu" "ksiądz też człowiek, a ty patrz na siebie i nie osądzaj".
|
Wt cze 26, 2007 9:51 |
|
 |
jlp
Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 12:17 Posty: 512
|
ja oczekuje tylko szczerosci, ktorej walsnie u kaplanow jakos osobiscie nie umiem znalesc.
|
Wt cze 26, 2007 10:03 |
|
 |
Kropka
Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08 Posty: 1456
|
Otwarcia na człowieka i wrażliwości.
_________________ Nie mam nic, co bym mogła Tobie dać, Nie mam sił by przed Tobą, Panie stać...
|
N lip 01, 2007 15:53 |
|
 |
Sun_Girl
Dołączył(a): Cz cze 28, 2007 19:40 Posty: 19
|
Brak egoizmu 
_________________ Przecież wiesz, że kocham
Czytasz to w moich oczach
Słysze Twoje kroki wśród szumów drzew...
|
N lip 01, 2007 22:19 |
|
 |
aniolek19
Dołączył(a): Pt lip 13, 2007 8:25 Posty: 1
|
 Czego oczekujemy od kapłanów?
Ja myślę, ze od kapłanów musimy wymagać postawy dojrzałego chrześcijanina, bo od kogo, jak nie od nich mamy sie tego uczyć (pomijając Jezusa Chrystusa). Ja mam to szczęście, że znam, patrze i uczę się od kapłana, którego uważam za jednego z tych "świętych kapłanów". Własnie na jego przykładzie wiem, jaki powinien być dobry ksiądz. Podziwiam go za to, że ciągle walczy o to, żeby być coraz lepszym, coraz świętszym, nie zatrzymuje sie na tym, co juz osiągnął, kim jest, tylko wciąz szuka sposobu, w jaki moglby niesc pomoc, miejsca, gdzie bylby potrzebny. Oprócz tego jest dla mnie świadkiem człowieka modlitwy, prawdziwej wiary i miłosci Boga oraz służby(szczególnie tym "najmniejszym"). Wskazuje wciąz najważniejsze wartości w życiu. Jest otwarty na drugiego człowieka, zawsze gotowy niesc pomoc i wywołac usmiech na czyjejs twarzy. Imponuje mi także jego nieprzywiązywanie wagi do rzeczy materialnych.(Wszystko rozdaje innym, ja też nie raz wychodziłam od niego z pełna siatka). To człowiek czystego, dobrego serca. Dziękuje BOGU, ze mam szczescie patrzec na takiego kapłana. Przykład tego księdza pokazal mi, jakich wartości oczekuje. Niewątpliwie podniósł poprzeczke moim oczekiwaniom, ale to jest własnie wazne, by wymagac "wiecej". Mogę powiedzieć, ze świadectwo wiary i życia tego kapłana prawdziwie zmieniło moje życie na lepsze i tego powinnismy chyba oczekiwac od księzy. Oni powinni wpływac na wzrost naszej wiary. Życze wszystkim spotkania z takimi świętymi kapłanami.
|
Pt lip 13, 2007 11:15 |
|
 |
ratio
Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 9:13 Posty: 545
|
 odp.: Kościół w społeczeństwie
Myślę, że nie tyle mało jest prawdziwych księży ile, że trudno jest świecić swoim przykładem i jak Gwiazda Betlejemska wskazywać na Chrystusa.
Kapłanowi również jest trudno, bo mimo łaski sakramentu jest człowiekiem, z ludu wziętym. A lud chciałby w swoich kapłanach widzieć świętych już tu i teraz.
Chociaż niekiedy, aż prosi się:o by księdza ocenić (nie: sądzić) według następująch kryteriów:
wykształcenie - wyższe
zawód - ksiądz
hobby - aktorstwo
światopogląd - niewierzący. 
|
So lip 14, 2007 10:12 |
|
 |
hipcia_89
Dołączył(a): N paź 28, 2007 12:34 Posty: 12
|
Ja jestem od samego początku przy kościele,i musze powiedzieć,że po latach,wiem,rzeczywiście,jaki ksiądz powinnien byc według mnie,przede wszystkim pomocny!!!W mojej miejscowości,jest 10księży,al e niestety zaden niechce się podjąć z wikarych,pomocy.A,myślę,ze to jest najważniejsza cecha,u księdza,aha i jeszcze nieodpychać od siebie!!!!!Niektórzy,mają taki swój syndrom,że wykręcają się,z czegoś,aby mieć miej obowiązków.Ohyda.....
_________________ Chwila w której trwasz,może być twoją najpiękniejszą z twoch chwil.
|
N paź 28, 2007 14:59 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|