Kościół - postęp, historia i błędy
Autor |
Wiadomość |
Agatka
Dołączył(a): Pn kwi 12, 2004 7:42 Posty: 320
|
Mysle Maga, ze wbrew pozorom zgadzamy sie w wielu sprawach, naprawde w wielu sprawach. 
_________________ słowa są dla mnie ważne, jestem w połowie drogi:)))
|
Wt gru 28, 2004 13:01 |
|
|
|
 |
Jawnogrzesznica Maga
Dołączył(a): Pn gru 06, 2004 22:00 Posty: 261
|
Nie boisz się przyznawać do tego tutaj?
_________________ http://maga-prostak.blog.onet.pl
Bóg jest feministką.
|
Wt gru 28, 2004 13:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
No cóz
Skoro mój poprzedni post jest "wyszydzaniem"....to ja juz wszystko wiem o Waszych poglądach.
Cytuj: Konkwista, tylko dopomogła im w wyzwoleniu sie od tyranii.
Chwała wam za to! Kto tutaj kogo wyszydza i kto tutaj ironizuje? Jednozdaniowy niczego nie wnoszacy post......... Cytuj: Maga na dyskusje na tym forum nie masz szans, ,albo wytna albo wyszydza, zapraszam cie na stronke katolik.pl, porozmawiac mozna i mniej oszolomow.
Hmmmm.......tam rzeczywiscie mozna porozmawiac......bo wiekszośc normalnych juz opuscila tamto Forum......katolików tam tyle co kot napłakał. Za to "nowoczesnosc", "oswiecenie" (w domu i zagrodzie), króluje. W dodatku pełna i niczym nieskrępowana "wolnośc słowa"
Moderzy z katolika juz chyba powymierali dawno temu.
Co do wyszydzania....."przygadywał kocioł garnkowi......", czego swiadectwem sa powyzsze posty Agi i Magi. Dobrały sie panie jak w korcu maku.
pozdrówka i ...szczęsliwej drogi
|
Wt gru 28, 2004 13:13 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Maga
Fakty:
- Pizarro zdobywa, pokonuje państwo Inków, mając do dyspozycji:177 ludzi i 62 konie.
- Cortes pokonuje Azteków, dysponując:553 żołnierzy (w tym tylko 13 wyposażonych w broń palną i 32 kuszników), 10 ciężkich dział 4 lekkie dział i 16 koni,
Garstka ludzi pokonuje miliony, to jednak nie jest bez znaczenia i świadczy o jakości ówczesnych kultur Indian.
|
Wt gru 28, 2004 13:14 |
|
 |
Jawnogrzesznica Maga
Dołączył(a): Pn gru 06, 2004 22:00 Posty: 261
|
Jeśli mordowanie ludzi nazywasz wyzwalaniem, Beli... To cóż tu dodać... Uczcijmy pamięć szlachetnych...
Cytuj: Garstka ludzi pokonuje miliony, to jednak nie jest bez znaczenia i świadczy o jakości ówczesnych kultur Indian.
Ha ha ha, byli słabi, więc ich mordowanie jest moralnie uzasadnione, co?  Sami sobie winni, Indianie o marnej kulturze. Niezłe...
_________________ http://maga-prostak.blog.onet.pl
Bóg jest feministką.
|
Wt gru 28, 2004 13:16 |
|
|
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
maga, przede wszystkim to Inkowie nie ginęli od broni, tylko głównie od chorób i bakterii, z jakimi spotkali sie poprzez kontakt z białym człowiekiem
poza tym - co chcesz udowodnic? że ludzie tamtejszych czasów byli tylko ludźmi tamtejszych czasow? bo nie bardzo zaczynam rozumiec, ku czemu zmierza ten temat... mordowanie jakiekolwiek jest grzechem i wstyd, że kiedykolwiek czynili to chrześcijanie
jednakże nie zapominaj [skoro tak często w swoich postach zwracasz uwagę na badania  ] że tamci ludzie zachowywali sie na miarę swoich czasów... człowiek od dawien dawna jest tylko człowiekiem i nie zmienia sie nagle dlatego tylko, że Bóg umarł za niego...
nie rozgrzeszam tamtych ludzi, nie potępiam ich
staram sie naukę Jezusa wcielać w życie, a czytając nawet komentarze tu na forum, dotyczace mojej osoby, ładnie widać, że i tak w to nikt nie wierzy i widzi tylko to, co chce zobaczyć
Bóg mnie osądzi ...
|
Wt gru 28, 2004 13:34 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Znów brak podstawowej wiedzy w tym temacie , pokrywany jest ironia i wyszydzeniem....POGRATULOWAC!
Hiszpanów było zbyt mało by mogli pokonac tak ogromne imperium. Ono sie po prostu rozpadło, gdyz plemiona podbite ...rozsadziły je od wewnatrz, korzystając oczywiscie z pomocy konkwistadorów.
Cytuj: Jeśli mordowanie ludzi nazywasz wyzwalaniem, Beli...
No cóz ...rewolucje zazwyczaj sa krwawe....a w tamtych czasach było to norma.
Dzisiaj np. tzw. "wyzwoleni" nazywaja morderstwo w postaci aborcji - Wolnościa Wyboru i Nowoczesnym stylem życia.....nic dodac nic ując
|
Wt gru 28, 2004 13:34 |
|
 |
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Sam juz nie wiem z kim rozmawiam. Alus jestes katoliczką, czy wyznawczynią jakiegoś neoszatana ?
Czy siła zbrojnych liczy się bardziej, niż zdobycze kultury, czy nauki ?
Wszystkie plemiona amerykańskie miały tak doskonałą, znajmość astronomii, że nawet dziś nie potrafimy odtworzyc niektórych fragmentów ich wiedzy. Dochodzi do tego wspaniale rozwinięta matematyka czy medycyna (trepanacja czaszki) Mozna wierzyć, że to kosmici wszystko to osiągneli, ale ja myślę, że to europa była zacofana, a dlaczego ?
No, przez Kościół właśnie...
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
Wt gru 28, 2004 13:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Czy siła zbrojnych liczy się bardziej, niż zdobycze kultury, czy nauki ?
Błedny tok rozumowania.........nie chodzi o zdobycze kultury i nauki, które były dosyc imponujące (mimo, ze nie znali koła). Chodzi o to jakim kosztem zostały one osiagniete.
Kosztem był bezwzględny i krwawy terror, mający podstawy w wyznawanej przez nich religii.
Dzis wiadomo, ze Aztecy, Inkowie czy tez Majowie....uważali sie za nadludzi i gardzili wszytkimi innymi plemionami.
Nie ma sie więc co dziwic, gdy plemiona te wykorzystały przybycie Europejczyków, do wyzwolenia sie z jarzma niewoli.
Nie zawsze im to na dobre wyszło, bo jak napisała elka, wiekszośc ofiar to efekt zarażenia sie nieznanymi w tamtym terenie chorobami.
Mimo wszystko jednak przetrwali, czego nie można powiedzieć o Indianach Ameryki Płn.
Qrczaku........hitlerowskie Niemcy, także mieli wielkie osiagniecia naukowe. Byli bliżej rozwiązania wielu problemów, od pozostałych państw.
Czy nazwiesz wobec tego zbrodnia likwidacje III Rzeszy?
pozdrówka
|
Wt gru 28, 2004 13:44 |
|
 |
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Ja chcę jedynie przypomnieć, że rozmawiamy o KK. Czy naprawdę uważasz, że powinieneś go porównywać do III rzeszy ?
A to co czynili majowie czy aztekowie nie ma najmniejszego znaczenia. Liczy się tylko to, że milujący pokój konkwiskadorzy powodowani chęcią zdobycia łupów najechali ziemię tamtych ludow. Nieważen czy z ich rąk zginąl jeden czy tysiące, ważne jest to, że Kościół nie zrobil nic by temu zapobiec.
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
Wt gru 28, 2004 13:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kolejny raz nie zrozumiałes co pisze
Cytuj: Ja chcę jedynie przypomnieć, że rozmawiamy o KK. Czy naprawdę uważasz, że powinieneś go porównywać do III rzeszy ?
Do III Rzeszy to ja porównałem kulture Majów, Azteków i Inków, a nie KK. Przeczytaj uważnie.
Jeżeli chodzi o konkwiste....to kolejny raz tłumacze:
W ciągu całej konkwisty , a więc w latach 1509 - 1559 (pół wieku). Od Flrorydy po Cieśnine Magellana, co roku do Indii Zachodnich (tak to wtedy zwano), przybywało niewiele ponad 500 Hiszpanów. W sumie 27.787 osób w ciagu 50 lat.
Czy uważasz, ze była to wystarczająco imponujaca siła by podbic samodzielnie tak ogromne imperia??
Acha...nie liczy sie to co czynili Aztekowie czy Inkowie. Nie liczy sie to, ze mordowali innych ?
Najlepiej wszystko zwalic na malenka garstke krwawych Hiszpanów.
W Ameryce Srodkowej Aztekowie byli po prostu OKUPANTAMI, ktorzy nałozyli straszliwe jarzmo na podbite ludy. To jedno z najbardziej krwiozerczych imperiów w całej historii ludzkości. Podczas religijnych ceremonii, na wielkich piramidach, służacych za ołtarze, za jednym tylko razem poswiecano azteckim bogom 80.000 ludzi. Tak więc główna przyczyna azteckiej ekspansji była potrzeba zdobycia nowych ofiar.
Ale cóz....dla niektórych nie sa wazne fakty historyczne.....ważne jest to by o wszystko złe oskarżac Kościół........tylko czekam, az oskarzycie nas o trzesienia ziemi, huragany, wybuchy wulkanów, koklusz i swinke.
pozdrówka
|
Wt gru 28, 2004 14:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie byli słabi, byli okrutni wobec podbitych i podbijanych innych plemion.
Dlatego też ci potraktowali europejczyków, pomimo ogromnej różnicy ich dzielącej, nie jako agresorów, ale jako wyzwolicieli.
Dzięki ich pomocy europejczycy dokonali tych podboi.
qrczak - to właśnie co robili Aztekowie i Majowie, wbrew Twemu twierdzeniu ma zasadnicze znaczenie, bo ich postępowanie zadecydowało o ich klęsce.
Każde zło uczynione przez człowieka (niezależnie od intencji) jest działaniem niszczącym.
|
Wt gru 28, 2004 14:21 |
|
 |
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Nie chodzi o to jacy byli
Liczy sie to, że konkwiskadorzy zniszczyli coś co trwało od wieków, zaslaniając sie prz tym chrześcijanstwem.
Prawdziwy chrześcijanin nie powinien niszczyć niczego, nawet jesli byłoby to zle (a wszak nie ma rzeczy zlych)
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
Wt gru 28, 2004 15:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
"Zastąpcie chciwość miłością
i wszystko wróci na swoje miejsce" - M. Gandhi.
Dotyczy to wszystkich ludzi, nie tylko chrześcijan, tak wierzących jak i niewierzących.
Wszak każda religia zakazuje czynienia zła.
..."nie powinien niszczyć niczego, nawet jeśli byłoby to złe" - co w takim razie robić w przypadku istniejących obozów koncentracyjnych, obozów zagłady, łagrów???
- "nie ma rzeczy złych"?? - a wszelkiego rodzaju broń produkowana przez ludzi. Tłumaczy się, że w celach obronnych... a to guzik prawda, coś co ma służyć do zabijania człowieka, nie może być dobre.
Wszystko się liczy:zło rodzi zło, dobro wyzwala dobro.
|
Wt gru 28, 2004 15:32 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ło Matko!!!!
Qrczaku....przeciez od kilku godzin (postów  ), staramy ci sie wytłumaczyc, ze konkwistadorzy stali sie tylko iskra zapalna do ogólnego upadku tych imperiów.
To podbite ludy, z radoscia przyjely przybycie kogos, kto ich wyzwoli spod jarzma okupanta.
Cytuj: Prawdziwy chrześcijanin nie powinien niszczyć niczego, nawet jesli byłoby to zle (a wszak nie ma rzeczy zlych)
...i tutaj sie ogromnie mylisz. Chrzescijanin ma obowiązek zwalczac kazde zło. Piszesz, ze nie ma niczego złego?
Kolejny raz sie mylisz......ludzie stworzyli ogromnie wiele zła na świecie. Takim m.in. złem była krwawa religia Azteków, a takze ich Imperium opierajace sie na bezwzględnym niewolnictwie.
Ja nie mam zamiaru wybielac calkowicie wszystkich konkwistadorów......pomiedzy nimi było wielu zbrodniarzy, którzy dopuszczali sie czynów niegodnych chrześcijanina. Nie róbmy jednak z tej nielicznej garstki, krwawych potworów. Bo to nie dosyc, ze mija sie z celem, to w dodatku przeczy jakiejkolwiek logice i faktom historycznym.
Konkwistadorzy (nie zawsze własciwymi srodkami) zniszczyli ZŁO, które pleniło sie od wielu lat.
To zło można porównac wlasnie do III Rzeszy lub tez do ZSRR.....a po tych dwóch to płakac nie ma co
pozdrówka
|
Wt gru 28, 2004 15:34 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|