Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
| Autor |
Wiadomość |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
Jest potrzebne, żeby ludzie wiedzieli co mogą a czego nie mogą robić.
Kościół, religia powinny pełnić taką funkcję. Jeśli jej nie pełnią, to niedobrze (i niewłaściwie).
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Wt sie 16, 2011 13:01 |
|
|
|
 |
|
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
Johnny99 napisał(a): Jest potrzebne, żeby ludzie wiedzieli co mogą a czego nie mogą robić. Bo ludzie to tępe bydło i sami nie wiedzą, zgadzam się z tobą. Cytuj: Kościół, religia powinny pełnić taką funkcję. Taką funkcję pełni kodeks karny, a nie religia.
Ostatnio edytowano Wt sie 16, 2011 13:09 przez Witold, łącznie edytowano 2 razy
|
| Wt sie 16, 2011 13:06 |
|
 |
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9126
|
 Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
Może najlepszym ustrojem jest taki kapitalizm z socjałem jak Polska za rządów Tuska zamiast kolejnej utopii kapitalistycznej rodem z UPR.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
| Wt sie 16, 2011 13:07 |
|
|
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
Cytuj: Taką funkcję pełni kodeks karny, a nie religie. Bo ludzie to tępe bydło i nie wiedzą, że nie trzeba się zabijać, zgadzam się z tobą. Tak samo nie wiedzą mnóstwa innych rzeczy, dlatego państwo musi to uregulować za nich. I tak się tworzy socjalizm.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Wt sie 16, 2011 13:13 |
|
 |
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9126
|
 Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
Johnny99 napisał(a): Bo ludzie to tępe bydło i nie wiedzą, że nie trzeba się zabijać, zgadzam się z tobą. Tak samo nie wiedzą mnóstwa innych rzeczy, dlatego państwo musi to uregulować za nich. I tak się tworzy socjalizm. Państwo musi regulować, np. że nie wolno zabijać, bo inaczej mamy anarchizm
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
| Wt sie 16, 2011 13:18 |
|
|
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
No to co, że mamy anarchizm? To jest coś złego?
Socjaliści uważają także, iż państwo musi uregulować że pracownik ma ośmiogodzinny czas pracy, bo inaczej będzie wyzysk. Oczywiste jest dla socjalistów, że u pracodawcy nie da się (np. poprzez nauczanie religijne) wyrobić wewnętrznego przekonania o tym, że nie powinien nadmiernie obciążać pracą swoich pracowników - państwo musi tego, i wszystkiego innego, dopilnować, a w ogóle to religie są złe i zwalczają wolność.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Wt sie 16, 2011 13:22 |
|
 |
|
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
Johnny99 napisał(a): Bo ludzie to tępe bydło i nie wiedzą, że nie trzeba się zabijać, zgadzam się z tobą. Tych którzy nie wiedzą, religia raczej nie powstrzyma. Już prędzej kodeks karny. Cytuj: Tak samo nie wiedzą mnóstwa innych rzeczy, dlatego państwo musi to uregulować za nich. I tak się tworzy socjalizm. Jeżeli faktycznie ich nie wiedza i ktoś musi stać nad nimi - to co za różnica, czy będzie to państwo, czy religia? Tak czy inaczej wychodzi na to, że ludzie to głupie bydło, nad którym ktoś musi stać, żeby nie zrobiło sobie krzywdy. Cytuj: Socjaliści uważają także, iż państwo musi uregulować że pracownik ma ośmiogodzinny czas pracy, bo inaczej będzie wyzysk. Oczywiste jest dla socjalistów, że u pracodawcy nie da się (np. poprzez nauczanie religijne) wyrobić wewnętrznego przekonania o tym, że nie powinien nadmiernie obciążać pracą swoich pracowników - państwo musi tego, i wszystkiego innego, dopilnować, a w ogóle to religie są złe i zwalczają wolność. Analogia oczywiście całkowicie chybiona. Czy ja naprawdę muszę o tym pisać? Czas pracy jest wynikiem umowy. Jesli komuś sie nie podoba jego czas pracy, to może ze swojej pracy zrezygnować. Tu po prostu nie ma elementu rzeczywistej krzywdy. Jest tylko niekorzystna umowa, którą jednak "ofiara" przyjęła przecież z własnej woli. Wyznaczony przez państwo maksymalny czas pracy jest po prostu ingerencją w swobodę umów. Inaczej w przypadku morderstwa, w którym ofiara doznaje obiektywnej krzywdy, bynajmniej nie z własnej woli. Dlatego też zabójstwo powinno być uregulowane przez prawo i karane przez wymiar sprawiedliwości. Chociaż też nie zawsze tak było, przecież jeszcze w średniowieczu zabójstwo ("mężobójstwo") ścigano z oskarżenia prywatnego 
|
| Wt sie 16, 2011 13:33 |
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
Cytuj: Tych którzy nie wiedzą, religia raczej nie powstrzyma. Już prędzej kodeks karny. To niedobrze, że religia ich nie powstrzymuje. Tak nie powinno być. Cytuj: Jeżeli faktycznie ich nie wiedza i ktoś musi stać nad nimi - to co za różnica, czy będzie to państwo, czy religia? Po pierwsze - treści religijne są bardziej ogólne i abstrakcyjne, niż przepisy, zwłaszcza proceduralne. Po drugie, religia nie powinna funkcjonować na zasadzie aparatu państwowego - powinna być funkcją na poziomie intelektualnym. Cytuj: Czas pracy jest wynikiem umowy. Jesli komuś sie nie podoba jego czas pracy, to może ze swojej pracy zrezygnować. Tu po prostu nie ma elementu rzeczywistej krzywdy. Jest tylko niekorzystna umowa, którą jednak "ofiara" przyjęła przecież z własnej woli. Wyznaczony przez państwo maksymalny czas pracy jest po prostu ingerencją w swobodę umów. Owszem, jest element rzeczywistej krzywdy - kiedy np. innej pracy po prostu nie ma, więc nie można z niej ot tak zrezygnować. Nie zawsze ofiara przyjmuje warunki umowy z własnej woli. Może wolałaby inną umowę, ale nie ma możliwości wyboru. Całe prawo pracy zasadza się na jednej podstawowej regule: między pracodawcą i pracownikiem nie ma rzeczywistej równości stron. Pracodawca jest na pozycji uprzywilejowanej względem pracownika. Oczywiście, jest tak dlatego, że na rynku jest za mało pracodawców itp. co jest efektem socjalizmu. Ale socjalizm też z czegoś wynika. Zabójstwo nie jest abstrakcją względem rynku, bo dotyczy także np. niemożności zabicia konkurenta. Aspekt siły zostaje zatem wyłączony z rynku - a pierwsze wyłączenie naturalną koleją rzeczy pociąga za sobą kolejne.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Wt sie 16, 2011 13:49 |
|
 |
|
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
Johnny99 napisał(a): To niedobrze, że religia ich nie powstrzymuje. Tak nie powinno być. Po prostu, od wzajemnego zabijania się ludzi powstrzymują nie kodeksy karne, nie religie, tylko zwyczajne zasady życia w społeczeństwie, wypracowane przez historię cywilizacji i kultury. Są tacy, którzy tych zasad nie akceptują i dlatego stanowi się prawo. Cytuj: Owszem, jest element rzeczywistej krzywdy - kiedy np. innej pracy po prostu nie ma, więc nie można z niej ot tak zrezygnować. Nie zawsze ofiara przyjmuje warunki umowy z własnej woli. Może wolałaby inną umowę, ale nie ma możliwości wyboru. To są kryteria zewnętrzne, obiektywne, za które nikt nie ponosi winy. Krzywda byłaby wtedy, gdyby ktoś był w pracy trzymany siłą. A poza tym, czy to jest, czy nie jest, elemtent wolnej woli, tak naprawdę nie ma tu żadnego znaczenia, ponieważ socjalizm się przecież o to nie pyta. Socjalizm po prostu zakazuje. A załóżmy że ktoś woli jednak pracowac dłużej, albo woli pracować w dzień ustawowo wolny od pracy... żadna krzywda mu się przez to nie dzieje, ale państwo postanowiło że nie może, "dla jego dobra" 
Ostatnio edytowano Wt sie 16, 2011 14:06 przez Witold, łącznie edytowano 3 razy
|
| Wt sie 16, 2011 13:59 |
|
 |
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9126
|
 Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
Johnny99 napisał(a): No to co, że mamy anarchizm? To jest coś złego?
Anarchizm jest zły. Johnny99 napisał(a): Socjaliści uważają także, iż państwo musi uregulować że pracownik ma ośmiogodzinny czas pracy, bo inaczej będzie wyzysk. Oczywiste jest dla socjalistów, że u pracodawcy nie da się (np. poprzez nauczanie religijne) wyrobić wewnętrznego przekonania o tym, że nie powinien nadmiernie obciążać pracą swoich pracowników - państwo musi tego, i wszystkiego innego, dopilnować, a w ogóle to religie są złe i zwalczają wolność. Nie da się, religia nie powstrzyma
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
| Wt sie 16, 2011 14:00 |
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
Cytuj: To są kryteria zewnętrzne, obiektywne, za które nikt nie ponosi winy. Morderca też zabija w wyniku zewnętrznych, obiektywnych kryteriów.. Cytuj: A poza tym, czy to jest, czy nie jest, elemtent wolnej woli, tak naprawdę nie ma tu żadnego znaczenia, ponieważ socjalizm się przecież o to nie pyta. Socjalizm po prostu zakazuje.
Wolny rynek też się o nic nie pyta - po prostu zezwala.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Wt sie 16, 2011 14:07 |
|
 |
|
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
Johnny99 napisał(a): Wolny rynek też się o nic nie pyta - po prostu zezwala. Dokładnie, zezwala, czyli jeśli ktoś tego nie chce, to może też zrezygnować. Socjalizm natomiast zabrania na dobre. Nawet jeśli ktoś mimo wszystko chce to i tak nie może. Na tym polega wyższość wolnego rynku - daje możliwość wyboru, socjalizm nie daje. Cytuj: Morderca też zabija w wyniku zewnętrznych, obiektywnych kryteriów.. Czyżby? A ja myślałem że człowiek odpowiada za dokonywane przez siebie czyny. Ale nie, najwyraźniej nie. Zdaniem Johnnego człowiek działa według zewnętrznych kryteriów. Czyli de facto, nie ponosi odpowiedzialności za nic, co robi.
|
| Wt sie 16, 2011 14:12 |
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
Nie, bo zezwala także na to, by jedna ze stron przedstawiała dowolne warunki, co wyłączy de facto wolność drugiej strony. Wolny rynek mówi: wolność jest wtedy, kiedy możesz drugiemu przedstawić wybór "moje warunki albo śmierć głodowa" - no bo co, przecież może "zrezygnować" i wybrać śmierć!
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Wt sie 16, 2011 14:18 |
|
 |
|
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
Johnny99 napisał(a): Nie, bo zezwala także na to, by jedna ze stron przedstawiała dowolne warunki, co wyłączy de facto wolność drugiej strony. Co nadal w żaden sposób nie rozwiązuje problemu tych, którzy jednak by chcieli przystać na te warunki, ale nie mogą, ponieważ socjalizm im nie pozwala. Socjalizm wie lepiej od człowieka, kiedy mu się dzieje krzywda, niż on sam... Cytuj: Wolny rynek mówi: wolność jest wtedy, kiedy możesz drugiemu przedstawić wybór "moje warunki albo śmierć głodowa" - no bo co, przecież może "zrezygnować" i wybrać śmierć! Nie, wolny rynek mówi: jeżeli chcę, to mogę przystać na te warunki i nikt nie ma prawa mi tego zabronić.
|
| Wt sie 16, 2011 14:21 |
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Tak politycznie ;). Kościół a kapitalizm.
Socjalizm jednak stanowczo protestuje przeciwko wolności polegającej na możliwości uniknięcia śmierci (czy choćby degradacji społecznej) poprzez wykonanie rozkazu, bez możliwości negocjacji. To tak, jakby za wolnorynkową wolność uznać rozbój: dawaj kasę i telefon, albo będzie po tobie. Jasne jest, że niemal wszyscy ludzie w tej sytuacji "wybierają" oddanie portfela i najnowszej komórki. Może nie należy więc z tym walczyć, przecież to ich wybór i mają do niego prawo.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Wt sie 16, 2011 14:26 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|