Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
wiem, że to nie do mnie ale musze sprostować: Cytuj: zostanę przy swojej wersji tego co to jest kościół i komu do czego potrzebny. każde dziecko wie co to jest kościół i do czego służy więc nie masz się czym chwalić  , widzisz Leszek, Jan pytał o Kościół - mam nadzieje, że widzisz różnice...
|
Śr wrz 27, 2006 16:22 |
|
|
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
No i pewnie przeczytałeś w Piśmie świętym, że istnienie duchowieństwa w Kościele nie jest wolą Jezusa Chrystusa?
|
Śr wrz 27, 2006 17:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
nie wierze w rzeczy zapisane w piśmie świętym. Dla mnie to tylko zbiór przypowieści, legend i mitów. To co było wolą Jezusa nie ma żadnego znaczenia odnośnie tego co pisałem o kosciele.
|
Śr wrz 27, 2006 19:37 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Po co mi Kościół ? By mnie wspierał, leczył, prowadził i wyjaśniał . Żeby trwał ze mną na modlitwie. Żebym zawsze miała gdzie wrócić.
W tym wątku nie dyskutujemy o tym, czy Jezus założył Kościół .
|
Śr wrz 27, 2006 19:43 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Jesteś aż tak ufny?
|
Śr wrz 27, 2006 19:45 |
|
|
|
 |
Krzychu
Dołączył(a): Pn sie 28, 2006 18:29 Posty: 106
|
Jeżeli się nie zawiódł, to czemu ma nie być? Podejrzewanie wszystkich wokół o złą wolę raczej nie uczyni nikogo szczęsliwszym ani bezpieczniejszym.
_________________ "Pewnego dnia chodząc po górach, dostrzegłem z daleka bestię. Kiedy przybliżyłem się, przekonałem się, że był to człowiek. Stając przed nim zobaczyłem, że jest moim bratem!"
Opowieść tybetańska
|
Śr wrz 27, 2006 22:06 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
To prawda, skrajności nie są dobre, zarówno nadmierna podejrzliwość jak i niemal bezgraniczne zaufaniei łatwowierność 
|
Cz wrz 28, 2006 6:17 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Przemo - ja rozumiem ufność. Tak jak napisał Krzychu - czemu z zasady podchodzić podejrzliwie 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Cz wrz 28, 2006 7:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie wiem, czy z zasady. Nie jestem skrajnie podejrzliwy, można powiedzieć, że mam w sobie średnią podejrzliwość. To nie jest tak, że na "dzień dobry" neguje i i patrze spod byka na wszystko o czym mi mówią ludzie, ale z doświadczenia wiem, że większość tego co słyszę albo przeczytam, okazuje się potem nieprawdą, albo też "półprawdą". Żadko sie zdarza, żebym po "weryfikacji" mógł stwierdzić "tak, masz rację w 100%". Raczej jest na odwrót...
|
Cz wrz 28, 2006 7:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A ja poproszę o powrót do tematu. 
|
Cz wrz 28, 2006 7:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
chyba jesteśmy w temacie. Nie uważasz, że takei zagadeninia jak "zaufanie" "brak zaufania" "podejrzliwość" pasują do "kościół - na co on komu?" ?
|
Cz wrz 28, 2006 7:27 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Kościoły, sekty czy też ogólnie zorganizowane grupy wyznaniowe dają swoim członkom poczucie wspólnoty i współodczuwania duchowego. Niektórzy ludzie rozpaczliwie potrzebują autorytetów i bez nich czują się zagubieni. Odczucie bycia częścią dużej i bardzo ważnej grupy działa bardzo stabilizująco na ludzką psychikę. Tyle spostrzeżeń na szybko 
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Cz wrz 28, 2006 8:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Wpełni się zgadzam, tylko czy to uczciwe podejście? Kościoły tego wszystkiego o czym psiałeś ludziom nie dają za darmo. Raz, że "żyją" z ludzi, a dwa, że osiągają swój sukces przy poocy manipulacji. Efekt jest, tylko, że wg mnie z uczciwością i etyką nie ma to wieel wspólnego.
|
Cz wrz 28, 2006 8:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
przemo napisał: Cytuj: Kościoły tego wszystkiego o czym psiałeś ludziom nie dają za darmo. Raz, że "żyją" z ludzi, a dwa, że osiągają swój sukces przy poocy manipulacji. konkrety i dowody bo jak narazie się powtarzasz
|
Cz wrz 28, 2006 8:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie powtarzam się. O dawaniu na tace pisalem po raz pierwszy. Dowód chcesz, że ludzie dają na tace? A dlaczego dają? Odpiszesz, że tak chcą, a ja wtedy zapytam czemu inni ludzie daja sektom? I już wiesz o co mi chodzi.
|
Cz wrz 28, 2006 9:02 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|