co bardzo negatywnie odbija się na majątku Kościoła. W Polsce bieda Kościołowi nie grozi, a obojętne społeczeństwo nawet nie wie ile komu płaci.

Nie martw sie tak o dobra Koscioła niemieckiego - w tym czasie przybyło, powróciło 170 tys, więc bilans wyrównany.
Poslie społeczeństwo tez nie jest aż tak obojętne, czy głupie, że nie ma rozeznania ile i komu płaci.

Alus: masz rozeznanie ile komu płacisz? Podziel się. Bo ja nie wiem ile z mojej kieszeni idzie na Kościół kat. a ile na organizację Biedronia.

A nasz Kościół wie jak kasę wyrwać.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... cioly.html
Kwotę 5 mln zł na remonty mazowieckich zabytków przyznali wczoraj radni sejmiku województwa. Dotacje otrzymają właściciele 94 obiektów. Głównie parafie rzymskokatolickie.

Państwo nie jest odpowiedzialne za zabytki?

Oczywiście, że jest. Ja nie twierdzę, że to jest złe. Ja tylko pokazuję, kto potrafi na tym skorzystać najbardziej.

Nie, no skądże. A określenie "wyrwać kasę" ma wydźwięk jak najbardziej pozytywny. Jajko kolejny raz się zgrywa.

Wcale się nie zgrywam. Stwierdzam fakt. Cieszę się, że Kościół potrafi korzystać z prawa, choć wcale się nie cieszę, że głównie on to potrafi i najwięcej na tym zyskuje. Widzę tu pewną nierównowagę, ale nijak nie mogę winić tu Kościoła.