Link mi nie działa. Można więcej info? Czy wspominaliśmy o tym księdzu na naszym forum?

Tak, była o nim mowa, nie w tym wątku.
Link do wiadomości na Interii http://fakty.interia.pl/polska/news-ksi ... Id,1484891

Sprawa rzekomego wykorzystywania seksualnego dzieci została nagłośniona w 2008 roku przez "Gazetę Wyborczą".

Z braku dowodów, prokurator dwa razy odmawiał postawienia kapłana w stan oskarżenia. Wówczas akt oskarżenia przeciwko duchownemu wniósł pełnomocnik jednego z podopiecznych.

Proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. Trwał kilka lat.

Ostatecznie sąd orzekł, że zarzuty są bezpodstawne, a ksiądz jest niewinny.

Aa, to mnie tu wtedy nie było. Pisałem coś o nim?

Ciężko coś znaleźć wpisując samo imię. Ale skoro wiesz, że sprawa była poruszana w innym wątku, to może wiesz w którym?

A któż Ci kazał samo imię wpisywać? Trzeba się trochę pogimnastykować i poszukać wg. np. charakterystycznej frazy, która jak można przypuszczać w tekście będzie występować (tu - trudnej młodzieży).
Temat był poruszany w 2008 r.:
viewtopic.php?f=36&t=15774&p=327903&hilit=trudnej+m%C5%82odzie%C5%BCy#p327903

Dzięki. Z ostatniego wpisu w owym wątku wynika, że Gazeta jednak napisała, że sprawa została umorzona z powodu przedawnienia oraz braku dowodów w pozostałych przypadkach. Więc chyba Gazeta zachowała się fair, nie?
Potem było oskarżenie prywatne, a nie prokuratorskie i z wątku nie wynika by media o tym donosiły. Wszak prywatnie każdy może każdego o cokolwiek oskarżyć.

W Wiadomościach podają wiele różnych informacji, ale to nie zmienia faktu, że Ty ani nie znasz dowodów zgromadzonych przez prokuraturę, ani nie jesteś sędzią, który ma je ocenić i wydać wyrok. W efekcie nic nie zmienia się w fakcie, że dopuściłeś się kłamstwa i manipulacji tekstem: "mamy kolejny przypadek pedofila w sukience".

Toż to sama radość; rzucić błotem- przynajmniej plama zostanie

Pogadamy po wyroku, ok? I zobaczymy czy przesadziłem czy nie. Zresztą przypominam, że napisałem że człowiek jest na razie oskarżony, a nie skazany czy coś. I napisałem to w tym samym zdaniu, a nie w podtytule, nie gdzieś w tekście, w ukrytej formie, tylko w JEDNYM ZDANIU. Nie wyrywajcie kilku słów z kontekstu! Cytujcie całe zdanie! Tak jest uczciwie. Inaczej to MANIPULACJA, którą mi zarzucacie.

Uczciwie, Jajo, to było by napisanie tej wiadomości tak:

No i mamy kolejny przypadek oskarżenia księdza o pedofilię.

Ty jednak wolałeś ferować wyroki i jedynie udawać, że mówisz o oskarżeniu:

No i mamy kolejny przypadek pedofila w sukience (na razie oskarżony, żeby).

Nie pleć więc o uczciwości tam, gdzie nie byłeś uczciwy i dopuściłeś się manipulacji.

Cieszę się, że zacytowałeś całe zdanie. Zresztą niedokończone przeze mnie, bo po "żeby" miało być "nikt nie marudził, że manipuluję") ale jakoś zostało samo "żeby". No i zrobiłeś z tego aferę. Niemniej uczciwie napisałem, że na razie jest oskarżony, nieprawdaż?

Guzik prawda. Napisałeś to pro forma, a nie "uczciwie". Twoja wypowiedź była by uczciwa w formie "mamy kolejny przypadek oskarżenia księdza o pedofilię". To, co napisałeś, to zwykłe wydawanie wyroku.

Ale napisałem, że oskarżony! Sam przyznałeś. A "byłaby" piszemy razem.

Pod koniec lipca „Tygodnik Powszechny” opisał historię księdza Krzysztofa. Duchowny mimo prawomocnego wyroku odprawiał msze, udzielał komunii i spowiadał. Po każdym orzeczeniu sądu kuria przenosiła go do innej parafii, gdzie pełnił „pomoc duszpasterską”. Tak było przez 10 lat.

Decyzją sądu ksiądz Krzysztof miał stawić się w zakładzie karnym 1 sierpnia br. Wcześniej przebywał na zwolnieniu lekarskim i mimo kilku prób nie chciał z nami rozmawiać.

- Skazany nie stawił się do odbycia kary, w związku z czym, w dniu 14 sierpnia Sąd Rejonowy w Kartuzach wydał nakaz przymusowego doprowadzenia skazanego – informuje Rafał Terlecki, wiceprezes Sądu Okręgowego w Gdańsku.

http://tygodnik.onet.pl/wiara/sad-przym ... edza/qm8p0

Następny niechętny do stawienia się do paki. Siostra Bernadetta też była doprowadzona przez policję.