Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 17:26



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 292 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 20  Następna strona
 zakony klauzurowe 
Autor Wiadomość
Post Re: zakony klauzurowe
Vul, Kościół Katolicki miał i zawsze będzie miał wrogów.
Nie można im nic wyjaśnić, ani do niczego przekonać bo ich funkcja jest walka z Kościołem,
a nie popieranie go.

Zakony klauzurowe od wieków są skarbem Kościoła Chrystusowego
i bez względu na czas i przeciwników, nadal istnieją.

Założyłam ten temat, bo ciekawi mnie, o co współczesny świat (człowiek)
mógłby chcieć zapytać takie Boże pustelnice.
może już jest tak źle z tym, światem, ze żadnej mądrości oprócz swojej własnej-śmiertelnej, nie potrzebuje..

Fascynuje mnie takie zetkniecie życia światowego z pustelniczym.
myślę, ze tak wiele odpowiedzi na współczesne problemy człowieka,
można by znalezc właśnie w tym 'kontraście'.


Pn lis 05, 2012 11:26
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 19, 2010 18:21
Posty: 267
Post Re: zakony klauzurowe
mkb napisał(a):
Założyłam ten temat, bo ciekawi mnie, o co współczesny świat (człowiek)
mógłby chcieć zapytać takie Boże pustelnice.

Mam pytanie dotyczące intencji modlitewnych. Czy można np. takie intencje "przesłać" w jakis sposób do któregoś z ZK. Czy intencje w ZK niejako "narzucane są" z góry lub "przypisane" do danego ZK. Czy są też stałe np. intencje Papieża, czy intencje z dnia... (modlitwa wiernych)?

mkb napisał(a):
może już jest tak źle z tym, światem, ze żadnej mądrości oprócz swojej własnej-śmiertelnej, nie potrzebuje..
Jest źle. Ja sam mam mnóstwo "cudzych" intencji, z którymi nie jestem w stanie podołać mając jednocześnie angażujące życie rodzinne.

mkb napisał(a):
Fascynuje mnie takie zetkniecie życia światowego z pustelniczym.
myślę, ze tak wiele odpowiedzi na współczesne problemy człowieka,
można by znalezc właśnie w tym 'kontraście'.
To przypomina mi dzisiejszy artykuł na wiara.pl :)
O. Rafał Kogut napisał(a):
Ja mieszkałem na pustelni sześć lat (śmiech). Najtrudniejszy jest rzeczywiście pierwszy okres: gdy człowiek staje sam ze sobą i musi zaakceptować swe słabości. Ważne, by nie rezygnować wówczas z tej drogi, ale dać się poprowadzić Bogu. Pustelnia była w moim życiu przełomem. Napełniałem się Jezusem i wiedziałem, że nie mogę tego zostawić dla siebie, ale muszę to oddać, dzielić się, rozdać. Uczyłem się słuchać tego, co do mnie mówi. Najpierw powiedział: „Zostaw wszystko. Jedź na pustelnię”. Po kilku latach usłyszałem konkretne wezwanie do ewangelizacji.
Co pokazuje, że nawet temu, który ewangelizuje w sposób czynny wśród wiernych potrzebna jest "pustelnia"; czas modlitwy.

I tutaj jest drugie pytanie. Co wtedy, gdy ktoś będący w ZK usłyszy takie wezwanie jak o. Rafał?

P.s. ostatnio dzieliłem się ze wspólnotą, że tempo życia i mnogość bodźców sprawiają, że nawet w nocy trudno skupić mi się na modlitwie. Potrzebuję dużo dłuższego czasu niż kiedyś aby się wyciszyć i opanować rozproszenia.

_________________
Wspólnota Domowego Kościoła
Crux sacra sit mihi lux! Nunquam draco sit mihi dux!
Vade retro Satana! Nunquam suade mihi vana!
Sunt mala quae libas. Ipse venena bibas!


Pn lis 05, 2012 12:01
Zobacz profil
Post Re: zakony klauzurowe
Kozioł napisał(a):
Na ten temat juz się wypowiadałem wcześniej.
Twoja interpretacja jest wysoce daleko idąca. Ale skoro tak rozumujesz: to ludzie potrzebują nie tylko tlenu, na samym tlenie umierają :twisted:

A tlenu wokół jest wiele i pełnymi płucami można go brać. Brak za to strawy, odziewku, pomocy, zwykłej empatii, codziennego uśmiechu.

Nie wystarczy też mówić: "to z miłości", bo co to za miłość, której odczuć się nie daje, a wręcz specjalnie się odcina aby pod żadnym pozorem nie dac odczuć jej odczuć drugiemu człowiekowi (poza wybrańcami z małej odciętej od świata grupki tak samo skąpymi w przejawach miłości dla innych).

Co miałem do powiedzenia, to powiedziałem. Nad sensownymi argumentami się pochyliłem.

Jeszcze raz dziękuję @jesiennej za uczciwą dyskusję.
EOT

Nie daje się odczuć tu w ziemskim wymiarze, a prawdziwą istotę tych modlitw, ich wpływ na losy poszczególnych ludzi i świata, poznamy wszyscy po drugiej stronie.


Pn lis 05, 2012 12:08

Dołączył(a): Śr sty 11, 2012 19:17
Posty: 1188
Post Re: zakony klauzurowe
Tomek44 napisał(a):
Mat. 28: 19, 20 BT
Cytuj:
Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata


Zakonnicy izolowani NIE IDĄ do ludzi i NIE NAUCZAJĄ tych ludzi wszystkiego, co Jezus przekazał.


Bo nie muszą.
Pismo wyraznie mówi:

Są różne dary(1Kor12:29,30)oraz nie wszyscy muszą być ewangelizatorami(Ef4:11)


Pn lis 05, 2012 12:22
Zobacz profil
Post Re: zakony klauzurowe
Hosi napisał(a):
Warto rozpatrywać celibat nie w kontekście innych rytów,ale w ramach logiki funkcjonującej w KRK.Dlatego też zwróciłem uwagę na to, że ten kto świadomie,dobrowolnie podejmuje decyzje bycia kapłanem w KRK ,godzi siębez żadnego przymusu na bezżeństwo. Kapłaństwo jest nierozerwalnie związane z celibatem,a potencjalny kapłan będąc tego faktu świadomy godzi się na to dobrowolnie.

Jeżeli rozpatrujesz z pozycji funkcji, to kapłaństwo w KK nie jest nierozerwalnie związane z celibatem. Potencjalny kapłan KK obrządku łacińskiego moze byc rozerwany pomiędzy potencjalnym ojcostwem, a potencjalnym kapłaństwem, co teologicznie jest nieuzasadnione (co wykazują m.in. inne ryty KK). Ale o tym może reaktywujecie jakis wątek (było tego chyba sporo).


Pn lis 05, 2012 12:37
Post Re: zakony klauzurowe
Vul napisał(a):
...Co pokazuje, że nawet temu, który ewangelizuje w sposób czynny wśród wiernych potrzebna jest "pustelnia"; czas modlitwy.

Nie wytrzymałem!
Czy ktokolwiek tu zaprzecza, że kazdemu przydaje się pustelnia, czasem dosłowna?
Problemem jest, gdy się w tej pustelni zamykamy przed światem na zawsze!

Znów nie dyskutujesz, tylko próbujesz "przywalić" i znów kulą w płot!


Pn lis 05, 2012 12:41

Dołączył(a): Śr sty 11, 2012 19:17
Posty: 1188
Post Re: zakony klauzurowe
Kozioł napisał(a):
Jeżeli rozpatrujesz z pozycji funkcji, to kapłaństwo w KK nie jest nierozerwalnie związane z celibatem. Potencjalny kapłan KK obrządku łacińskiego moze byc rozerwany pomiędzy potencjalnym ojcostwem, a potencjalnym kapłaństwem, co teologicznie jest nieuzasadnione (co wykazują m.in. inne ryty KK).


Nie pisałem ogólnie o KK,ale o Kościele Rzymsko Katolickim,bo tylko tam funkcjonuje celibat w ramach kapłaństwa.


Pn lis 05, 2012 13:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 19, 2010 18:21
Posty: 267
Post Re: zakony klauzurowe
Kozioł napisał(a):
Vul napisał(a):
...Co pokazuje, że nawet temu, który ewangelizuje w sposób czynny wśród wiernych potrzebna jest "pustelnia"; czas modlitwy.

Nie wytrzymałem!
Czy ktokolwiek tu zaprzecza, że kazdemu przydaje się pustelnia, czasem dosłowna?
Problemem jest, gdy się w tej pustelni zamykamy przed światem na zawsze!

Znów nie dyskutujesz, tylko próbujesz "przywalić" i znów kulą w płot!

Kocham stosowanie sztuczek sofistycznych typu "znów" (ad hominem), bo to oznacza jedynie wyczerpanie się argumentów. Oczywiście moje stwierdzenie nie było "kulą w płot", bo nie zamierzałem nikomu przywalić tylko zadać pytanie. Znowu stosujesz projekcję - ja nie dyskutuję na zasadzie przywalania - nie oceniaj innych według siebie, proszę (sic!)

Ale... oczywiście zgadzam się, że teraz nie dyskutuję :) to nie było w ogóle do Ciebie, Kozioł, musisz założyć, że nie cały świat kręci się wokół Ciebie ;) to był wstęp do drugiego pytania do mkb (sic!) I teraz pozwolę sobie na osobistą wycieczkę: żebyś nie był tak zaślepiony próbami dyskredytacji KK, Kozioł, to nie dostrzegał byś w każdym zdaniu polemiki z Twoimi poglądami; szczególnie w kontekście załączonego przeze mnie linku :-D

_________________
Wspólnota Domowego Kościoła
Crux sacra sit mihi lux! Nunquam draco sit mihi dux!
Vade retro Satana! Nunquam suade mihi vana!
Sunt mala quae libas. Ipse venena bibas!


Pn lis 05, 2012 13:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 04, 2010 20:18
Posty: 1593
Post Re: zakony klauzurowe
Vul napisał(a):
Masz rację, źle to ująłem, zdanie prawdziwe jest takie: "Chcąc być kapłanem zrezygnuję dobrowolnie z małżeństwa". Podobnie "pragnąc się ożenić rezygnuję z dobra jakim jest zostawienie wszystkiego i pójścia za Chrystusem w stanie bezżennym, jak mi proponował w 1Kor 7:7 czy 1Kor 7:32-35". W Kościele taka dobrowolna rezygnacja z czegoś co jest dobre PRZY wyborze dalszego życia jest częścią powołania. I nikt mi nie powie, że mój wybór nie był dobrowolny. Natomiast oczywiście potwierdzam sens tego co napisałeś, że PO wybraniu kapłaństwa czy PO wybraniu małżeństwa MUSZĘ uszanować swój wybór wykonany wcześniej.


Dlaczego: "MUSZĘ" uszanować mój wybór?
Jeśli wybiorę, iż przez pięć dni nie będę jadł pokarmów, a po dwóch dniach zmienię zdanie, to grzeszę? Jeśli wybiorę punto, a kupię seicento - to też zgrzeszę?

A po drugie, jeśli ksiądz oświadczy biskupowi, iż chce wstąpić w związek małżeński, czy biskup mu powie: "ależ synu musisz uszanować swoją dobrowolną rezygnację z małżeństwa" - jak w takiej sytuacji zachowa się biskup, jeśli ksiądz powie: "ależ szanowny biskupie, ja akurat NIGDY dobrowolnie nie zrezygnowałem z zawarcia małżeństwa, i nigdy nie miałem takiego zamiaru. Nie wyraziłem takiej woli ani w sposób pisemny ani ustny i szanowny biskup NIE MA DOWODU, iż dobrowolnie zrezygnowałem z małżeństwa. A poza tym szanowny biskupie: nie widzę przeszkód, aby ożenić się z kobietą z którą będę miał dziecko, a w dalszym ciągu chcę być księdzem, gdyż TYLKO W TEN SPOSÓB jestem w stanie zapewnić utrzymanie mojej rodzinie".

Co w takiej sytuacji odpowie biskup?

Jeszcze jedno - co niby wg Ciebie ma oznaczać pojęcie: "zniesienie celibatu", o który niektórzy walczą w KK?


Pn lis 05, 2012 16:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 19, 2010 18:21
Posty: 267
Post Re: zakony klauzurowe
Tomek44 napisał(a):
Jeszcze jedno - co niby wg Ciebie ma oznaczać pojęcie: "zniesienie celibatu", o który niektórzy walczą w KK?
To pojęcie oznaczać będzie katastrofę dla części wiernych, dla których ksiądz nie będzie miał czasu oraz zwiększy liczbę kapłanów błędnie odczytujących swoje powołanie. Odpowiadając wprost oznacza zniesienie bezżeństwa.

A kto walczy? Jaka to grupa i gdzie?

P.s.
Wątpię, żeby to nastąpiło kiedykolwiek w KRK. Powód, którego dostarcza Biblia jest wystarczający aby nie ulegać podobnym inicjatywom.

I jeszcze wyjaśnienie celibatu napisane przez mojego przyjaciela hioba:
A gdzie "TO" jest w Biblii? - Celibat

_________________
Wspólnota Domowego Kościoła
Crux sacra sit mihi lux! Nunquam draco sit mihi dux!
Vade retro Satana! Nunquam suade mihi vana!
Sunt mala quae libas. Ipse venena bibas!


Pn lis 05, 2012 16:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 04, 2010 20:18
Posty: 1593
Post Re: zakony klauzurowe
W dalszym ciągu nie wskazałeś na źródło celibatu, czyli PRZYMUSU bezżennego stanu kapłanów.
Zachęty do takiego stanu to żadna podstawa do zakładania a priori, iż każdy kapłan "dobrowolnie zrezygnował" z małżeństwa.
Co więcej: żaden z powyższych wersetów nie stanowi podstawy do USUWANIA z grona kapłanów tych, którzy MUSZĄ się ożenić np. z kobietą, z którą kapłan będzie miał potomka.
Czemu muszą? Ano temu, że alternatywą byłaby aborcja (oczywiście jestem jej WROGIEM, ale w rzeczywistości katoliczki dokonuja aborcji)..... lub samotne wychowywanie dziecka przez biedną kobietę... lub tez oddać dziecko do domu dziecka...


Pn lis 05, 2012 16:59
Zobacz profil
Post Re: zakony klauzurowe
[quote="Vul"]Znowu stosujesz projekcję - ja nie dyskutuję na zasadzie przywalania - nie oceniaj innych według siebie, proszę (sic!)[quote]O, proszę, co za merytoryczne uwagi!
Założyłem, ze śledzisz wątek. Więc znajdź jakąkolwiek moja wypowiedź, ze wyciszenie, pustelnia, diakonia czy zakon (nie klauzulowy) jest czymś złym lub niepotrzebnym. Nie znajdziesz. Co więcej pisałem, że robią duzo dobrego.

Jak mam więc traktować świadome fałszowanie przez ciebie płaszczyzny dyskusji?

Nie, nie musisz pisac, że to skróty myslowe "z komórki". Drugi i trzeci raz to juz nie brzmi wiarygodnie. :evil:


Pn lis 05, 2012 21:13
Post Re: zakony klauzurowe
Vul napisał(a):
Co wtedy, gdy ktoś będący w ZK usłyszy takie wezwanie jak o. Rafał?

osobiscie nie wierze w żaden chaos na tym poziomie.
jeśli ktoś jest w stanie laski uświęcającej, to nie może dojść do totalnego pomylenia dróg.
a jeśli jest zmiana to jest ona dobra dla wszystkich i dana osoba nie cierpi.

Vul napisał(a):
P.s. ostatnio dzieliłem się ze wspólnotą, że tempo życia i mnogość bodźców sprawiają, że nawet w nocy trudno skupić mi się na modlitwie. Potrzebuję dużo dłuższego czasu niż kiedyś aby się wyciszyć i opanować rozproszenia.

trzeba umieć się modlić w natłoku bodźców.
"wyciszenie" o którym piszesz, należy według mnie do jakiegoś luksusu duchowego.
no chyba, ze się wstąpi do zakonu klauzurowego ;-)


Pn lis 05, 2012 21:23
Post Re: zakony klauzurowe
Tomek44 napisał(a):
W dalszym ciągu nie wskazałeś na źródło celibatu, czyli PRZYMUSU bezżennego stanu kapłanów.
Zachęty do takiego stanu to żadna podstawa do zakładania a priori, iż każdy kapłan "dobrowolnie zrezygnował" z małżeństwa.
Co więcej: żaden z powyższych wersetów nie stanowi podstawy do USUWANIA z grona kapłanów tych, którzy MUSZĄ się ożenić np. z kobietą, z którą kapłan będzie miał potomka.
Czemu muszą? Ano temu, że alternatywą byłaby aborcja (oczywiście jestem jej WROGIEM, ale w rzeczywistości katoliczki dokonuja aborcji)..... lub samotne wychowywanie dziecka przez biedną kobietę... lub tez oddać dziecko do domu dziecka...

Bo nadal nie potrafisz zrozumieć słów Chrystusa, że są tacy, którzy dla królestwa niebieskiego SAMI ZOSTALI bezżenni.
SAMI - nikt nie zmusza nikogo, nie bierze z łapanki i przemocą nie wciela do seminariów, zakonów.
Tak trudno uszanować wybory innych dorosłych przecież ludzi???????? :o :o


Pn lis 05, 2012 22:47
Post Re: zakony klauzurowe
Alus napisał(a):
Bo nadal nie potrafisz zrozumieć słów Chrystusa, że są tacy, którzy dla królestwa niebieskiego SAMI ZOSTALI bezżenni.
SAMI - nikt nie zmusza nikogo, nie bierze z łapanki i przemocą nie wciela do seminariów, zakonów.
Tak trudno uszanować wybory innych dorosłych przecież ludzi???????? :o :o

Aluś, tu nie ma wyboru, tu jest warunek. Jeżeli byłby wybór, to i celibat byłby wyborem, a nie transakcją wiązaną przy wyborze kapłaństwa.
Proszę, załóżcie o tym osobny wątek.


Wt lis 06, 2012 5:18
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 292 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 20  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL