O tym pisałem. Czyli jak ktoś jest katolikiem to musi płacić. I tak KK sprawia wrażenia jednej z wielu instytucji, na które katolicki podatnik płaci swe pieniądze.

Ależ oczywiście. Na przykład jakaś część Twoich podatków idzie na utrzymanie duchownych, którzy w wojsku polskim opiekują się obywatelami polskimi będącymi muzułmanami.

Państwo ma monopol na użycie przemocy a polski Kościół sobie korzysta z tego systemu(nie tylko on) bo jakby nie przymus to kto by płacił tak wysokie podatki, ktorych mała część potem jest przeznaczana np. na ŚOB. Dobrze, że księza nie chodzą z komornikami i Policją by wydębić "należne" Państwu pieniądze.
Jestem za wprowadzeniem podatku i ubezpieczenia na bezpłatną służbę duszpasterską ktore to płaciliby tylko wierni Niech sobie ludzie utrzymują instytucje kościelne jesli są im potrzebne(jeśli jest im potrzebna ŚOB i inne luksusy)

Krk prowadzi tez potrzebną wszystkim działalnośc i na to mozna by dawac pieniadze tylko nie tak ze Państwo daje a Kościół sobie robi co chce bez żadnej kontroli.

A moze by jakie muzeum lub dom ateizmu wybudować żeby sie ludzie tam zbierali i wzmacniali w swym ateiźmie. Również z pieniędzy katolików by takie powstawały - jak za komuny.

ludzie w większości wychowywani są przez innych ludzi, najczęściej przez rodziców, dziadków ...

jak dla mnie, to całą swoją pensję (lub emeryturę) i oszczędności możesz wydać na budowę kosciołów ... publiczne pieniądze mają iść na publiczne cele ....
niestety KrK nie potrafi gospodarować należycie własnym majątkiem, dlatego skarbce aWatykanu świecą pustkami ...

Watykan wszystko rozdał potrzebującym A wierni Krk są skąpi więc skarbiec pusty. Ale o ojca Rydzyka się nie martwcie. Gdzie nie pójdzie tam zupkę dostanie. Chociażby z grzeczności lub uwielbienia go poczęstują.

Nie traktujcie mnie serio

Polski Kościół sięga nie po swoje. ( raczej jego władze i to część) Mozna to tez inaczej nazwać, ale to sobie i Wam daruje

Nie polski Kościół, ale państwo i ewentualnie jeden emerytowany prymas. Byłbym bardzo wdzięczny gdyby ta dyskusja nie zamieniła się w kolejne lamentacje pod tytułem zły KK. Większość członków KK polskiego jest przeciwko finansowaniu ŚOB z budżetówkii pod tym względem zdecydowanie lepiej wypadają od członków KK w Niemczech, gdzie Kościól to instytucja finansowana z "dziesięciny" swoich członków.

A właśnie ze jest o czym. Pieniądze publiczne winny iść na szkoły, szpitale,opieke itd. A nie na monstrualne budowle KK. I na uprawianie kultu JP2. Mało tych jego pomników w RP ?
A może juz jesteśmy takim bogatym krajem,że stać nas na kościoły, meczety, cerkwie i inne obiekty ku czci??

w kraju bieda dzieci głoduja a tu nastepny pałac buduja za nieswoje pieniądze!!!!!!

Post przeniesiony.



I spróbuję odpowiedzieć: Jest to dzieło ludzi dla Boga - tak samo, jak wszystkie inne kościoły. A ewentualne katastrofy budowlane niekoniecznie mogłyby być dziełem Boga- pomyśl, że ewentualne trudności może powodować szatan, któremu się nie podoba, że ludzie chwalą Boga.
Zauważ też proszę, że Bogu należy oddać co najpiękniejsze, najlepsze. - a o nasze potrzeby On się zatroszczy. Równie dobrze można by mówić, że ładne dziewczyny nie powinny być zakonnicami - szkoda ich urodę skrywać pod habitem- szkoda pieniędzy .... wszystkiego Bogu żałujemy.

Czy ktokolwiek, nad czyim domem latają samoloty jest z tego zadowolony ?
Nie sądzę- a jednak szlaki powietrzne przebiegają tuż nad domai- i państwo ma do tego prawo - tak samo, jak ma prawo do dysponowania wspólnymi pieniędzmi. - W jaki sposób nimi dysponuje- zależy od nas- bo my wybieramy ludzi o określonych poglądach.

ma prawo, o ile tego prawa nie łamie ... a tak jest w przypadku dotacji na rzecz ŚOB - złamano prawo

Tu nawet już nie chodzi o prawo.

O zwykłą przyzwoitość - nie jesteśmy krajem mlekiem i miodem płynącym, jest wiele pilniejszych potrzeb niż stawianie w Warszawie kolejnego, monumentalnego kościoła.

Temat ŚOB, a zwłaszcza jej finansowania z budżetu państwa, wymaga głębszej refleksji, niż tylko jakieś opowieści o "biedzie", "potrzebach", "głodnych dzieciach", "bezrobociu" i "biedych lekarzach". Biedni byli, są i będą, taka jest prawda.

Obecnie łączenie spraw należących do państwa i do Kościoła, w państwie laickim, może przynieść więcej szkody, niż korzyści. Przede wszystkim w niebezpieczeństwie zależności Kościoła od pieniędzy z budżetu. Nie rozumiem, dlaczego ŚOB nie można budować WYŁĄCZNIE ze składek wiernych, niż czynić się dobrowolnym niewolnikiem i wasalem państwa. Wiadomo, kto płaci, ten i żąda!

Nie stać Was na to by dać wreszcie odrobinę spokoju naszemu Prymasowi ?
Przecież jacyś sekretarze muszą na bieżąco śledzić te wasze 'wypowiedzi', robić z tego jakąś syntezę. A potem jeszcze sam Prymas marnuje czas na studiowanie tych opracowań.
Litości.