Autor |
Wiadomość |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Etyka ponad prawem?
Prawdziwie_nieprawdziwy napisał(a): Płód po przemieszczeniu na 20 metrów od matki nie przeżyje 24h bez specjalnego sprzętu, pełnoletnia osoba może się oddalić nawet na 2000 kilometrów i niczego to nie zmieni. A noworodek czy kilkuletnie dziecko nie przeżyje bez opiekuna. Fakt, że życie jakiegoś człowieka zależy od drugiego człowieka miałby przyznawać temuż drugiemu prawo do zabójstwa?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr lip 30, 2014 6:34 |
|
|
|
 |
Prawdziwie_nieprawdziwy
Dołączył(a): So sty 04, 2014 22:42 Posty: 396
|
 Re: Etyka ponad prawem?
To powtórzę raz jeszcze. Niech wierzący skończą medycynę oraz pokrewne kierunki i zaczną opracowywać rozwiązanie które pozwoliłoby im na podtrzymywanie życia i umożliwienie rozwoju nawet dla 4 tygodniowego płodu. Dlaczego nagle okazuje się, że pragnienia osób dorosłych są nieważne bo ktoś ma inny światopogląd. To jest ich sprawa, a skoro macie z tym problem to zaproponujcie, że mogą je oddać do adopcji w trybie natychmiastowym i zabieg przeniesienia może się odbyć nawet jutro. Wszyscy zadowoleni i przede wszystkim nie narzucacie nikomu własnego widzimisię.
|
Śr lip 30, 2014 8:47 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Etyka ponad prawem?
Prawdziwie_nieprawdziwy napisał(a): Dlaczego nagle okazuje się, że pragnienia osób dorosłych są nieważne bo ktoś ma inny światopogląd. Owszem, pragnienie zabicia człowieka jest nieważne, nie dlatego, że "ktoś ma inny światopogląd", tylko z powodów zasadniczych.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr lip 30, 2014 8:56 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Etyka ponad prawem?
"zasadniczych" i "człowieka" - oto słowa klucze. Różni ludzie różnie je rozumieją. Nie ma jedynie słusznej ich wykładni.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr lip 30, 2014 8:58 |
|
 |
Prawdziwie_nieprawdziwy
Dołączył(a): So sty 04, 2014 22:42 Posty: 396
|
 Re: Etyka ponad prawem?
Czytając takie posty brakuje mi tematu "Atak Kościoła Katolickiego na innowierców i niewierzących". Jestem pewny, że gdyby chcieć coś ograniczyć wierzącym to znalazłoby się zaraz w odpowiednim temacie.
Pragnienie człowieka który chce dokonać aborcji jest ważniejsze niż twoje, gdyż to nie ty musisz ponosić konsekwencję dokonania/niedokonania aborcji. Dobrze zdaję sobie sprawę, że najłatwiej wypowiadać się i decydować za innych wygodnie popijając kawę w domu. Jednak zauważ, że kiedy ty im czegoś zabronisz i po tygodniu już o sprawie pamiętać nie będziesz, oni dalej będą się musieli męczyć bo taki Johny coś na nich wymusił.
|
Śr lip 30, 2014 9:02 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Etyka ponad prawem?
Co do tego, że nie wolno zabijać ludzi, raczej wszyscy cywilizowani ludzie się zgadzają, więc tu większego problemu nie ma. Dlatego wszyscy skupiają się na pojęciu "człowieka". Skoro pojęcie to można rozmaicie rozumieć, w okolicznościach mających podstawowe znaczenie (tj. sytuacja życie-śmierć), należy się odwołać do kryterium budzącego najmniej wątpliwości, tj. biologicznego, zgodnie z którym pierwsza faza rozwoju człowieka zaczyna się z chwilą poczęcia. Cytuj: Pragnienie człowieka który chce dokonać aborcji jest ważniejsze niż twoje, gdyż to nie ty musisz ponosić konsekwencję dokonania/niedokonania aborcji Ustawodawca penalizując zabójstwo też nie wziął na siebie ewentualnych konsekwencji pozostawienia przy życiu takiego czy innego człowieka.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr lip 30, 2014 9:14 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Etyka ponad prawem?
Johnny99 napisał(a): Co do tego, że nie wolno zabijać ludzi, raczej wszyscy cywilizowani ludzie się zgadzają, więc tu większego problemu nie ma. Dlatego wszyscy skupiają się na pojęciu "człowieka". Skoro pojęcie to można rozmaicie rozumieć, w okolicznościach mających podstawowe znaczenie (tj. sytuacja życie-śmierć), należy się odwołać do kryterium budzącego najmniej wątpliwości, tj. biologicznego, zgodnie z którym pierwsza faza rozwoju człowieka zaczyna się z chwilą poczęcia.
Nie, nie nalezy, ponieważ norma "nie zabijać człowieka" bynajmnije nie została wprowadzona (bardzo późno zresztą) z uwagi na te nieliczne cechy biologiczne, które jako jednyn łączą człowieka w pełnym znaczeniu z ludzkim embrionem.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Śr lip 30, 2014 9:21 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Etyka ponad prawem?
To nie są jakieś "nieliczne cechy biologiczne", tylko przynależność gatunkowa.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr lip 30, 2014 9:28 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Etyka ponad prawem?
@Jeden_Post, jakie to "nieliczne cechy biologiczne"? Masz dzieci? I od kiedy one dla ciebie byly twoimi dziecmi i tak o nich myslales? Jak zobaczyles po urodzeniu? Czy jak zona pokazala test ciazowy?
|
Śr lip 30, 2014 9:32 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Etyka ponad prawem?
Johnny99 napisał(a): To nie są jakieś "nieliczne cechy biologiczne", tylko przynależność gatunkowa. I tyle. Wybacz, ale nie odczuwam empatii wobec nie odczuwającego niczego zlepka genów. @Kael Nie mam dzieci.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Śr lip 30, 2014 9:46 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Etyka ponad prawem?
Moja żona jest obecnie w 10. tygodniu. OCZYWIŚCIE, że myślimy o tym niezidentyfikowanym bycie (dla niektórych) jak o naszym dziecku. Widzieliśmy je, widzieliśmy, jak porusza rączkami. Wiemy, jak szybko bije jego serce (170 uderzeń na minutę!). Dowiedzieliśmy się nawet, że ma "własną" krew, która nie miesza się z krwią matki. Co więcej, wszyscy wokoło myślą o nim tak samo - najczęściej przekazując mnóstwo dobrych rad odnośnie tego, co powinna, a czego nie powinna robić żona, żeby "dziecku nie zaszkodzić". Wybieramy imię, układamy plany.. i sądzę, że wszyscy mają tak samo. Dopiero gdy zaczyna działać presja ideologiczna albo występują problemy ludzie zaczynają negować te naturalne i oczywiste odczucia. Dla wygody, by poczuć się lepiej, by poradzić sobie z traumą itp. Wszystko to można zrozumieć, ale to nie usprawiedliwia zabójstwa. Gdy pomyślę, że ktoś, kto by w tym momencie moje dziecko zabił, nie odpowie za zabójstwo, a jedynie za "przerwanie ciąży, to się człowiekowi niedobrze robi. Barbarzyńcy 
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr lip 30, 2014 9:51 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Etyka ponad prawem?
Johnny99 napisał(a): Gdy pomyślę, że ktoś, kto by w tym momencie moje dziecko zabił, nie odpowie za zabójstwo, a jedynie za "przerwanie ciąży Cóż - w zgodzie z Biblią, którą Ty wysoko cenisz, nie ja.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Śr lip 30, 2014 9:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Etyka ponad prawem?
@JedenPost, moze jednak poczekaj z definitywnymi pogladami na to, od kiedy zaczyna sie czlowiek, az dowiesz sie, ze twoja zona jest w ciazy. Najlepiej w drugiej, kiedy byles juz przy pierwszym porodzie.
Moze wtedy troche ci sie perspektywa zmieni?
|
Śr lip 30, 2014 9:59 |
|
 |
Prawdziwie_nieprawdziwy
Dołączył(a): So sty 04, 2014 22:42 Posty: 396
|
 Re: Etyka ponad prawem?
I wielu obrońców zmienia zdanie kiedy ich """dziecko""" okazuje się być poważnie chore lub do ciąży doszło w wyniku wpadki. To może pozostawimy kwestię urojonych danych (tak nawiązanie do książki od tak  ) i skupimy się na osobach które aborcji dokonać chcą ale ktoś inny im zabrania powołując się na osobistą moralność.
|
Śr lip 30, 2014 10:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Etyka ponad prawem?
No tak.
To do kiedy jest dla ciebie embrion zlepkiem komorek, a od kiedy dzieckiem, ktore trzeba ratowac, jak sie (samo) urodzi za wczesnie? Czy zalezy to od jego stanu zdrowia (wedlug subiektywnych odczuc rodzica), a nie od jakis obiektywnych definicji?
|
Śr lip 30, 2014 10:18 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|