Aha, "pewnie".
Pozostaje powtórzyć to, co napisałem do Ciebie przedwczoraj:

I po co Ci jakieś dane?

Cóż, jak danych nie ma, to można jedynie spekulować i ekstrapolować. Zauważ, że nie twierdzę kategorycznie, że jedynie 25% społeczeństwa regularnie uczestniczy w rytualnych praktykach religijnych, ja tylko tak przypuszczam. Skoro w 2011 było to koło 30 czy 33 procent, to wydaje się, że z każdym rokiem będzie bliżej 25 procent. Wydawało mi się, że wyniki nie są aż tak fatalne, jednak strony brak ich upublicznienia zastanawia, że może jednak są.

Jasne. A Ty też masz pewnie masz 2 lewe ręce (zauważ, że nie twierdzę kategorycznie, iż tak jest - ale tak przypuszczam, bo brak innych danych...)

A masz jakiekolwiek przesłanki by tak sądzić? Bo ja pewne przesłanki mam i opisałem ja w poście powyżej. Uzasadniłem moją ekstrapolację. A Ty? Takie wpisy nie wnoszą niczego do dyskusji, powodują jedynie zamęt.

Być może są jakieś siły wewnątrz Kościoła, które uniemożliwiają pokazanie prawdy. Jednak chrześcijanie zdają sobie sprawę że Kościół istnieje dzięki temu że działa w nim Bóg, a Bóg obiecał zwycięstwo nad wszystkim co pochodzi od szatana

Ja też mam przesłanki. Otóż z moich doświadczeń wynika, że różne niestworzone rzeczy na tematy nie związane ze sobą wymyślają Ci, którzy mają dwie lewe ręce.
Dobra przesłanka?

A widzisz, Ty się opierasz na swoich subiektywnych doświadczeniach (nie patrz na wszystkich przez pryzmat własnej rodziny i otoczenia), a ja opieram się na obiektywnych danych. Pojmujesz różnicę?

Nie. Opierasz się na własnych wymysłach.

Dane Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego to nie sa moje wymysły!*

*dotyczy frekwencji podczas rytuałów, o pedofilii kleru żadnych oficjalnych danych wszak nie ma

Nie sądzimy.

Po pierwsze takich zbiorczych danych Kościół nie posiada. Skąd miałby je w ogóle mieć? Po drugie, gdyby takie dane były jednak zbierane, to zaraz hieny podniosłyby jazgot, że są sfałszowane i zaniżone. A i tak pokazywano by je jako "dowód" na szczególną zbrodniczość Kościoła.

I masz je na ten rok? z 25% obecnością?

Nie, właśnie ich nie mam. I nie na ten rok, tylko na zeszły. W tym roku jeszcze nie było badania. Dostępne dane dotyczą lat 2011 i wcześniejszych. I na ich podstawie oraz na podstawie faktu nieopublikowaina najnowszych danych snuję podejrzenia, że zeszłoroczne wyniki musiały być fatalne i że pewnie są blisko 25%, skoro w 2011 były w okolicy 30.

Skoro nie masz, to na jakiej podstawie twierdzisz że wypowiadasz się na ich podstawie?
Aha. A ja na podstawie danych z zeszłego roku ze koń ma 4 nogi i braku danych z tego roku wnioskuję, że teraz ma 3

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ekstrapolacja_(matematyka)

Przeczytaj ile musisz mieć punktów do ekstrapolacji.A co masz? Jeden punkt i swoje uprzedzenia