Czy i na ile duchowienstwo podlega krytyce?
Autor |
Wiadomość |
Lars_P
Dołączył(a): Pn maja 19, 2003 8:14 Posty: 487
|
Każdy z nas wypowiadający się w jakiejś kwestii – szczególnie dot. cudzych spraw, uważa, że ma rację. Wiemy, bo tak założyliśmy, że ktoś coś powinien lub nie powinien zrobić. Jednak taka postawa wkracza w obszar przekraczający możliwości naszych kompetencji. Jakkolwiek widzimy coś, w sprawie, w której się wypowiadamy, to jedyne, co możemy powiedzieć, że nie mamy dostatecznej ilości danych, które upoważniają do wydawania sądów. Myślę, że wyrażane tu opinie o księżach i biskupach jak i decyzjach, które podejmują //chodzi mi o te naszym zdaniem <błędne> decyzje// są umniejszaniem zaufania do księży i biskupów. Nawet, jeśli, nasze wzburzenie jest słuszne pozostaje jeszcze roztropne i nie krzywdzące nikogo nasze wyrokowanie – albo domniemanie, że to co wypowiadamy jest prawdopodobne w różnym stopniu. Jeśli mamy taka świadomość to sami nie dołączymy się do <zła>, które mącąc sieje swoje ziarno i zbiera owoce.
Nie wiemy prawie nic o ks. z Tylawy. Nie znamy biskupa Michalina. Nie mamy nawet wglądu w akta sądowe, które najczęściej również są trudną „krzyżówką” dla prawników. To co <wiemy> czerpiemy z mediów, które szukają sensacji i w dodatku można domniemywać, że niektóre z nich celowo przedstawiają tendencyjnie fakty – jak zresztą zauważył Belizariusz.
Tym, co napisałem nie chcę nikomu nic wypominać i broń Boże pouczać, bo każdy ma prawo wyrażania swoich uwag i dzielenia się przemyśleniami. Jednak proszę zwrócić uwagę, że nasze emocje ubrane w słowa krytyki poruszają <falę>, która <płynie> z coraz większą siłą tworząc lawinę. Lawina jest żywiołem i trudno się z niej uwolnić. Nie można jej zawrócić – nie można zmienić kierunku.
Czy naprawdę naszym celem jest <dobijanie> ?
Podam taki przykład.
Załóżmy, że stroimy i gramy na 7 strunowej lutni i na 25 strunowej lutni. Gdy zabrzmi dźwięk „F” na jednej lutni, odzywa się dźwięk „F” na drugiej lutni, gdy zabrzmi dźwięk „G” na jednej, odzywa się „G” na drugiej. W grupie pięciu dźwięków zawsze odezwie się ten „właściwy”. Tak jest i z tym, czemu nadajemy <życie>. Piękna rzecz będzie przyciągała inne piękne rzeczy, a brzydka przyciągnie brzydką, gdyż rzeczy tego samego rodzaju wzajemnie sobie odpowiadają. Tak, więc rzeczy tego samego rodzaju wzajemnie się <wywołują>.
Skoro nie do nas należy decyzja i nie my dysponujemy wszystkimi <informacjami> nie powinniśmy siebie nakręcać idąc w kierunku <braku zaufania> zwierzchnikom Kościoła i księżom.
Nie wiem i nikt z Was nie wie jak było naprawdę z ks. z Tylawy – nie mamy wpływu na nic poza modlitwą, która zawsze jest najwłaściwszym działaniem, – więc módlmy się za naszych kapłanów, bo bez nich nie może być sprawowana Eucharystia. Tam gdzie ich nie ma [kapłanów] ludzie muszą chodzić kilometrami by w Niej uczestniczyć.
Teraz jeszcze jedna sprawa. Pewnie wszyscy pamiętamy sprawę szantażowanego księdza – tą sprawę zakończył pan Rutkowski. Okazało się, że pani szantażystka miała na swoim koncie kilku ks., którzy nie chcieli wokół siebie rozgłosu i zapłacili haracz.
Znam również sytuację, w której pewna pani podstawiona przez swojego „opiekuna” w nocy zwabiła podstępnie do siebie do domu kapłana płakała i mówiła, że ktoś umiera. Ksiądz szybko przyjechał a tam zrobiono mu zdjęcia w przygotowanej scenerii w celu szantażowania.
Nie zapominajmy, że takie sytuacje również mogą być podłożem niektórych głośnych skandali. Jak i oczywiście zdarzają się poważne wykroczenia niektórych osób duchownych.
Sprawa ks. Jankowskiego. Napisałem swój głos w dyskusji na forum:…
”””Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień' - niektóre ostre wypowiedzi w tym temacie, to już nie oburzenie człowieka uczciwego, raczej człowieka zawistnego i zazdrosnego. Ci, którzy najgłośniej wykrzykują ukazując wyraz swojego `niezadowolenia' - na ogół uwikłani są we własne problemy, z którymi sobie nie radzą. Złość budzi w nich fakt braku możliwości posiadania tego, co jest powodem ich wzburzenia. Ks. Jankowski jest ofiarą własnych słabości - uwierzył w mit swojej genialności i otula go w `drogie szaty'. Tak `przepysznie' ubrany spadnie ze stołka historii z bohatera narodowego - ślepca nieroztropnego. Czy można mu zazdrościć? Raczej trzeba się nad nim litować.”””
Dlatego, że czytając wypowiedzi ludzi <zaślepionych> nienawiścią byłem zbulwersowany. Szczerze mówiąc chyba nie zdawałem sobie sprawy z nienawiści, jaką niektórzy ludzie SA nasyceni w stosunku do kościoła i księży.
Faktem jest, że księdzu Jankowskiemu można wiele zarzucić, bo sam działa nieroztropnie i o tym wypowiadał się jego biskup.
Jednak nie należy zapominać o jego akcjach charytatywnych, szkołach katolickich, jakie zakładał i obecnej klinice. Księdza Jankowskiego też nie znamy.
Święty Atanazy powiedział tak „Dobro w historii świata rozwija się dzięki - wielkim zwycięstwom postrzegalnych ludzi nad samym sobą”
pozdrawiam
_________________ Bóg zna Twoją przeszłość, ofiaruj mu teraźniejszość a On zatroszczy się o twoją przyszłość.
|
Pn sie 30, 2004 18:12 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Piękna i bardzo na temat wypowiedź, Larsie
Pan Premier Buzek twierdził, że do upadku jego rzadu najbardziej przyczyniły się media - a nie to, co jego rzad tak naprawdę robił.
I muszę mu przyznać rację.
To również dotyczy kampanii przeciwko Kościołowi.
"Wychwytywany" i nagłaśniany jest każdy przypadek dotyczący Kościoła i "kleru".
Niewiele mówi się na temat nieprawidłowości w biznesie i polityce ... Czyżby ich nie było
I dlatego jestem przekonany o tym, ze należy powiedzieć wreszcie "DOŚĆ" !
Dość obrażaniu i nierzetelnemu przedstawianiu roli Kościoła we współczesnym świecie. Czas na prawdę.
My - wierzący zacznijmy zajmować się nauką Kościoła - a "ateizujący" niech sobie piszą co chcą.
Zobaczymy, do czego 'dojdą" ateizujący - a do czego wierzący.
Efekty "ateizacji - widać gołym okiem. Proszę spojrzeć na co niektóre "zateizowane" fora - ile na nich chamstwa i brutalności ...
|
Pn sie 30, 2004 19:25 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Nie wiem i nikt z Was nie wie jak było naprawdę z ks. z Tylawy
Larsie....akurat w tym wypadku zapadl wyrok......wyrok SADU , ktory nie zostal zakwestionowany. W takim razie ow ksiadz JEST przestepca.....i wszelkie proby wybielania go nie maja sensu.
pozdrowka
|
Pn sie 30, 2004 22:35 |
|
|
|
|
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
Fragment homiliii Ks. Jankowskiego:
"Pokazali w TV, że mam nowy samochód, a to wierutne kłamstwo. Ja nie kupiłem żadnego samochodu, po prostu dobrzy ludzie użyczyli mi go, żebym mógł się przemieszczać".
A nie łaska autobusem? A nie autem za 150 000 pln (choć to i tak nie Audi A8 - wcześniejsze auto Prałata - za 400 000 pln).
<piszę za GW, pewnie ktoś mi zarzuci że cytuję media kontrolowane przez Niemców, Żydów i w oóle antypolaków>
pzdr :/
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
Wt sie 31, 2004 6:28 |
|
|
yasmin
Dołączył(a): N maja 18, 2003 20:29 Posty: 165
|
Nie nie łaska, bo samochod jest często narzędziem pracy i szybciej mozna dotrzeć w wiele miejsc.
Yasmin
|
Wt sie 31, 2004 6:51 |
|
|
|
|
Gość
|
Godunow, "co ma piernik do wiatraka", obowiązek upominania, takiej procedury upominania - nałożył na nas, chrześcijan Chrystus. Więc stosujmy się do tej procedury albo wogóle nie zabierajmy głosu, jeżeli jesteśmy tchórzami i boimy się występować "z otwartą przyłbicą". Najłatwiej z tłumu wrzeszczeć "ukrzyżuj Go!" Czy chociaż napisałeś do ks. Jankowskiego albo abp-a Petza, protestując przeciwko ich zachowaniom, według Ciebie grzesznym?
|
Wt sie 31, 2004 9:58 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
PYCHA - grzech główny
Pycha - rozpycha, napycha i odpycha - upomnienia, uwagi ...zwłaszcza.
|
Wt sie 31, 2004 10:35 |
|
|
Wizard
Dołączył(a): Śr lip 02, 2003 11:16 Posty: 381
|
Yasmin masz rację tylko kurde coś badziewne troche te auto mu ludzie uzyczyli ja bym na jego miejscu zaprotestowal Zepsuje się taki złom gdzieś na drodze i nasz kochany ksiądz nie dojedzie na miejsce swojej cięzkiej pracy
_________________ Każdy jest czarodziejem własnego życia !
|
Wt sie 31, 2004 11:46 |
|
|
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
Jasiu pisze Cytuj: Godunow, "co ma piernik do wiatraka", obowiązek upominania, takiej procedury upominania - nałożył na nas, chrześcijan Chrystus. Gdyby sprawa dotyczyła samych wewnętrznych spraw kościoła to się z Tobą zgodzę.. Janie piszesz dalej Cytuj: Najłatwiej z tłumu wrzeszczeć "ukrzyżuj Go!" Czy chociaż napisałeś do ks. Jankowskiego albo abp-a Petza, protestując przeciwko ich zachowaniom, według Ciebie grzesznym?
Jankowskiego Petza bym raczej nie mieszał razem. Na Petza mamy tylko podejrzenie i jeszcze żaden wyrok sądowy nie zapadł. Domyślenia wiele daje fakt że Stolica Apostolska usuwa Petza z zajmowanych stanowisk.. który to sam biskup się chwalił publicznie, że ma mocne plecy w Watykanie .. Czyli dalej świat domysłów nam pozostaje..
A ksiądz Jankowski mimo mniejszej rangi (stopnia) jest osobą publiczną znaną prawie wszystkim . Gdyby nie afera Petza to nie wielu o nim w Polsce (poza jego diecezją ) wiedziało.. ż etaki biskup istnieje ..
A fakty Jankowski żyje ponad stan lubi drogie szybkie samochody.. różne kosztowne fanaberie.. etc..
Dla mnie Jankowski jest wątpliwym chrześcijaninem
Jaki chrześcijanin może nawoływać do szowinizmu i nacjonalizmu . ?. A niestety wystąpienia są tak odbierane nie tylko przeze mnie..
Przecież pierwsi chrześcijanie głosili hasła równości.. Każdy jest równy wobec Boga i człowieka.. To na tamte czasy wywoływało niesamowite kontrowersje. Dla pierwszych chrześcijan a mamy na to dowody przetrwałe do dnia dzisiejszego Ojczyzną chrześcijan Był sam Mistrz i wiara w Niego Zresztą pojęcie narodu i państwa w tamtych czasach..
A tu co jakiś czas słyszymy nawoływania czy hasła, które mają na celu wywołać antysemickie postawy czy postawy zgoła nacjonalistyczne.. Przecież Chrystus miał matkę Ziemską Żydówkę Ojca przybranego Żyda . Piotr był Żydem.. Co mamy ich ponownie krzyżować Za pochodzenie.. Moim zdaniem chrześcijanin nie powinien się kierować pobudkami narodowymi Winien wierzyć w Boga ..W Jezusa Chrystusa
POzdrówka
|
Wt sie 31, 2004 16:11 |
|
|
Gość
|
Godunow. Postępowanie ks. Jankowskiego - sądząc z tego, co napisałeś - jest grzeszne. A ponieważ Ty tak uważasz, jest grzeszne względem Ciebie. Należało więc ks. Jankowskiego upomnieć "w cztery oczy", czyli napisać do niego list protestacyjny, a nie rzucać w niego teraz kamieniami, gdy stał się obiektem afery.
Rozpatrując zaś rzeczy pod kątem życia wiecznego i sądu Bożego, czy uważasz, że Chrystus się u nas o sprawę ks. Jankowskiego nie upomni?
Co Chrystusowi powiesz, gdy Cię o to zapyta? Bo ja już teraz portkami trzęsę, bo tak wiele razy stchórzyłem i choć zdarzało mi się upominać takie persony jak abp Zyciński i ks. A. Boniecki, to przecież sprawy do końca nie doprowadzałem.
|
Wt sie 31, 2004 19:14 |
|
|
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
Jan pisze Cytuj: godunow. Postępowanie ks. Jankowskiego - sądząc z tego, co napisałeś - jest grzeszne. A ponieważ Ty tak uważasz, jest grzeszne względem Ciebie. Należało więc ks. Jankowskiego upomnieć "w cztery oczy", czyli napisać do niego list protestacyjny, a nie rzucać w niego teraz kamieniami, gdy stał się obiektem afery. Janie na żadnym forum nie piszę o ostatniej aferze (domniemanie molestowania nieletnich) nie ma w tej sprawie dowodu. Sąd prowadzi postępowanie wyjaśniające.. Śledztwo w sprawie nie przeciwko Jankowskiemu.. Co do poprzednich zachowań tego prałata mam wątpliwości raczej od strony moralnej. A czy katolicy zapytali w cztery oczy ? Nie wiem Janie musiałbyś zapytać tych katolików, którym nie podoba się jego zachowanie.. Ja jestem widzem w sprawie .. A gdybym miał okazje z nim rozmawiać to samo bym mu powiedział co piszę ja na forach na jego temat.. ! Janie piszesz dalej Cytuj: rozpatrując zaś rzeczy pod kątem życia wiecznego i sądu Bożego, czy uważasz, że Chrystus się u nas o sprawę ks. Jankowskiego nie upomni? A czemu miałby się tylko Chrystus za Jankowskiego upominać..? Janie..? A nie wydaje Ci się że może się upomnieć o tych wszystkich do których ta nienawiść prałata była kierowana.. Teofil Cytuj: Co Chrystusowi powiesz, gdy Cię o to zapyta? Bo ja już teraz portkami trzęsę, bo tak wiele razy stchórzyłem i choć zdarzało mi się upominać takie persony jak abp Zyciński i ks. A. Boniecki, to przecież sprawy do końca nie doprowadzałem.
Co Janie napominałeś wyżej wymienionych gości.. ?
Chrystus mnie zapyta coście jednemu z maluczkich uczynili mnie żeście uczynili..
Też Janie nie przypominam sobie abym dawał o nich fałszywe świadectwo o tych ludziach..
Nigdy za prawdę Janie.. Zło trza nazwać po imieniu .. Obojętne kto go czyni czy Godunow czy Jan Teofil czy jakiś inny człowiek, biskup, prałat, pastor, etc..
Pozdrówka
|
Wt sie 31, 2004 21:14 |
|
|
Rafi
Dołączył(a): N maja 02, 2004 11:43 Posty: 166
|
Na temat postępowania ks.Jankowskiego wypowiedział się ks.prof. Czajkowski, stwierdził , że Boga mozna obrażać na różne sposoby a ks. Jankowski nie musi tego robić publicznie.
Podpisuje się pod tym zdaniem.
|
Śr wrz 01, 2004 12:57 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
http://www.wiara.pl/tematcaly.php?curr_ ... 1094202161
Dwa artykuly. Jeden pisany przez dziennikarza katolickiego...drugi przez ksiedza katolickiego.
Oraz pytanie zadane na Portalu:
Z ktorym autorem zgadzasz sie po przeczytaniu obydwu tekstow?
Tak szczerze to Z ZADNYM.
Dlaczego?
Bo oba dotycza jednej postaci......postaci pralata Jankowskiego.
To nie dyskusja o duchowienstwie, to nie krytyka czy tez obrona duchowienstwa......to temat "Jankowski".
Caly problem w tym, ze jezeli chodzi o Jankowskiego, to sledztwo ciagle trwa. Moze bysmy tak poczekali na ogloszenie wynikow?
Czy Jankowski to cale duchowienstwo? Czy Jankowski to caly Kosciol? Czy Jankowski to cala Polska?
..........szkoda komentowac.
Abp Goclowski....no coz, wydaje mi sie, ze on takze czeka....czeka na to co powie prokuratura. Na razie ma rece zwiazane. Poza tym, chyba boi sie tez reakcji infantylnych dewotek, ktore poza jednym kapelonkiem swiata nie widza.
Mam nadzieje, ze gdy sprawa dobiegnie konca, abp. Goclowski stanie na wysokosci zadania i nie zrobi z siebie blazna, tak jak jego odpowiednik abp Michalik w sprawie ksiedza-przestepcy z Tylawy.
pozdrowka
|
Pt wrz 03, 2004 16:41 |
|
|
Gość
|
Z tych słow dyskusji między nami wynika, że Ty Godunow "powieważ" Ewangelią niby szturmówką na pierwszomajowym pochodzie a w rzeczy samej albo jej nie znasz albo ją lekceważysz. Piszesz bowiem:
Cytuj: Co Janie napominałeś wyżej wymienionych gości..?
Chyba jasno napisałem, że zakończyłem upominanie na tym pierwszym etapie. A zatem skoro to było "w cztery oczy", to trzeba być niesamowitym plotkarzem, żeby się pytać o co upominałem. A przynajmniej jest to mało chwalebna, powiedziałbym naganna ciekawość.
|
Pt wrz 03, 2004 19:06 |
|
|
Gość
|
I jeszcze jedno: zwróć uwagę na podpis kazdej mojej wypowiedzi. Dlaczego uparcie nazywasz mnie Janem, itp. Jaśkiem. Podalęm swoje dwa imiona przyczym na ogół pierwsze jest ważniejsze od drugiego. Dlaczego nazywasz mnie moim drugim imieniem? Dlaczego te imiona przestawiasz? Czyżbyś w jakiś sposób miał ochotę mnie obrazić?
|
Pt wrz 03, 2004 19:12 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|