Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 02, 2025 17:59



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 127 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9  Następna strona
 Zmuszanie do praktyk religijnych 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
Kael

Dziecko Polaków jest Polakiem albo nie jest. Zależy. Znam kilkoro dzieci Polaków, którzy nimi nie są. Owszem, 99,999% dzieci Polaków jest Polakami, ale bywa też inaczej.

Każdy może wybrać sobie obywatelstwo - nikt nikogo nie zmusza do bycia obywatelem danego kraju tylko dlatego, że się w nim urodził na przykład. Oczywiście sprawa jest nieco bardziej skomplikowana, ale da się zmienić obywatelstwo, jak ktoś bardzo tego chce.

Narodowość?
Narodowość (przynależność narodowa lub etniczna) jest deklaratywną (opartą na subiektywnym odczuciu) cechą indywidualną każdego człowieka, wyrażającą jego związek emocjonalny (uczuciowy), kulturowy lub genealogiczny (ze względu na pochodzenie rodziców) z określonym narodem.

Można zmienić, jak ktoś tak czuje. Chodzi o SUBIEKTYWNE ODCZUCIE.

Czy nazwiesz dziecko socjalistów socjalistą??

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn kwi 29, 2013 10:01
Zobacz profil
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
Jajko: dziecko katolikow jest katolikiem albo nie jest. Zależy. Znam kilkoro dzieci katolikow, którzy nimi nie są. Owszem, 99,999% dzieci katolikow, jest katolikami, ale bywa też inaczej.

Każdy może wybrać sobie religie - nikt nikogo nie zmusza do bycia wyznawca danej religii (no, u muzulmanow to troche inaczej, ale i tak wielu jest nimi tylko z nazwy, chyba ze ktos im na odcisk religijny nadepnie) tylko dlatego, że się w niej urodził na przykład. Oczywiście sprawa jest nieco bardziej skomplikowana, ale da się zmienić religie, jak ktoś bardzo tego chce.

Można zmienić, jak ktoś tak czuje. Chodzi o SUBIEKTYWNE ODCZUCIE.


Dziecko socjalistow na pewno z domu wyniesie sklonnosci socjalistyczne. Czy bedzie socjalista jako dorosly? Nie wiadomo.


Pn kwi 29, 2013 10:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
No ale dziecko socjalistów jest socjalistą czy nie jest? A dziecko liberałów liberałem? Jest czy nie?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn kwi 29, 2013 14:32
Zobacz profil
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
A kto to jest socjalista? Czlonek odpowiedniej partii? Czy czlowiek o okreslonych przekonaniach?

Dla mnie sprawa okreslonej religii, to sprawa calego zycia: kultury, przekonan, postawy zyciowej. I dlatego jest porownywalna do narodowosci, tak jak ty ja opisales.


Pn kwi 29, 2013 14:43
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
sprawa całego życia...słuszne podejście... kultura, przekonania, postawa życiowa.... czy można o nich mówić w przypadku kilkulatka czy nawet 10-latka??

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn kwi 29, 2013 14:45
Zobacz profil
Post Re: Czy istnieją katolickie czy muzułmańskie dzieci?
JedenPost napisał(a):
Mogę - wybrać, podjac aktywność. Ale samo bycie Polakiem jest dla większości pierwotnie dane, zasadniczo nie wymaga zatem aktywności, wyboru, praktykowania polskości.

Jak to nie wymaga? Od małego "piorą" Ci mózg ucząc najczęściej tylko języka polskiego. Natomiast jakby nie byli stronniczy to powinni uczyć go chińskiego i angielskiego :P.Od małego masz wbijane typowe polskie zachowania, zwyczaje, kulturę. A więc aktywność jest ogromna i w zasadzie utrwalanie "polskości" trwa non stop.
O ile ateista może w miarę łatwo zrezygnować z pewnych wartości, o tyle polak ma sto razy trudniejsze zadanie, aby zrezygnować z polskości i zamieszkać, gdzieś indziej.(bariera językowa, trudności w zaaklimatyzowaniu się w nowym kraju i znalezienie tam pracy jako emigrant, ale nie w nisko płatnym zawodzie).

JedenPost napisał(a):
Czy można tak powiedzieć o katolicyzmie? Nazwiesz kogoś nie prakatykującego, nie interesującego się Kościołem, nie wierzącego - katolikiem tylko dlatego, że kiedyś tam był jako katolik wychowywany (lub tylko ochrzczony) acz sam nie podjął w związku z tym żadnych postanowień czy działań?

No i co z tego? Nazwiesz kogoś polakiem, kto nie interesuje się swoim krajem, nie obchodzą go rodacy, nie obchodzi go polska kultura i dobro własnego kraju, ma gdzieś wybory parlamentarne/prezydenckie/samorządowe, który z radością przyjmuje wszystko co nie polskie, ale urodził się i mieszka w PL?


Pn kwi 29, 2013 15:46
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
Jajko napisał(a):
sprawa całego życia...słuszne podejście... kultura, przekonania, postawa życiowa.... czy można o nich mówić w przypadku kilkulatka czy nawet 10-latka??


@Jajko, ty masz dzieci? I co? Wychowujesz je, czyli pierzesz im mozg wpajajac jakies tam wartosci i reguly wspolzycia spolecznego? Czy pozwalasz od pieluch robic to, co chca?
Wiesz w ogole co to jest i na czym polega wychowanie dzieci? Czy uwazasz, ze dziecko to ma po prostu kiedys skonczyc 18 lat i dac spokoj rodzicom? A rodzice dzieciom?


Pn kwi 29, 2013 15:50
Post Re: Czy istnieją katolickie czy muzułmańskie dzieci?
Val napisał(a):
No i co z tego? Nazwiesz kogoś polakiem, kto nie interesuje się swoim krajem, nie obchodzą go rodacy, nie obchodzi go polska kultura i dobro własnego kraju, ma gdzieś wybory parlamentarne/prezydenckie/samorządowe, który z radością przyjmuje wszystko co nie polskie, ale urodził się i mieszka w PL?

Oczywiście, że jest Polakiem. Takich absurdalnych pytań można mnożyć w nieskończoność. Czy nazwę mężczyzną faceta o imieniu Anna, który dał sobie jaja obciąć? Czy nazwę człowiekiem, osobnika, który jest dzieckiem kobiety i mężczyzny a twierdzi, że jest ptakiem? Coś co jest cechą przyrodzoną jest cechą niezmienną, cokolwiek byśmy nie zrobili, żeby było inaczej.


Pn kwi 29, 2013 16:00
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
To bycie Polakiem, jest cecha przyrodzona??? Ciekawe.


Pn kwi 29, 2013 16:08
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
Kael
Zadałem Ci konkretne pytanie, a Ty nie odpowiedziałeś. Skoro, jak twierdzisz:

Dla mnie sprawa okreslonej religii, to sprawa calego zycia: kultury, przekonan, postawy zyciowej

z czym zresztą się zgadzam, to odpowiedz mi łaskawie na pytanie, które już zadałem, a na które odpowiedzi nie udzieliłeś (tylko zadałeś serię pytań)

czy można o nich mówić w przypadku kilkulatka czy nawet 10-latka??

Chętnie ustosunkuję się do Twoich pytań, jak Ty odpowiesz na moje.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn kwi 29, 2013 16:26
Zobacz profil
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
Owszem, mozna mowic. Ile lat mialy dzieci w Powstaniu Warszawskim, ktore swiadomie walczyly po polskiej stronie?
Myslisz, ze swiadomosc bycia Polakiem/katolikiem pojawia sie po ukonczeniu lat 14/16/18 albo wcale? A przedtem to czlowiek w ogole nie mysli i nie zastanawia sie kim jest i jak i dlaczego postepuje?


Pn kwi 29, 2013 16:30
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
Chcesz powiedzieć, że czterolatek może być świadomym katolikiem??? :o

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn kwi 29, 2013 17:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 31, 2010 14:55
Posty: 185
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
Zmuszanie jest chore po prostu, nikogo nigdy nie można zmuszać do wiary i jej praktykowania. Zapewne wszyscy to wiedzą, ale przykład kobiety, z którą rozmawiał bł. ks. Popiełuszko, która po swoim nawróceniu zaznaczała, że ks. Popiełuszko nigdy jej do niczego nie zmuszał, nigdy nie przypierał do ściany, mówi wiele.

_________________
Powtarzanie rzeczy oczywistych jest obowiązkiem inteligentnych ludzi - G. Orwell


Pn kwi 29, 2013 17:10
Zobacz profil
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
Jajko napisał(a):
Chcesz powiedzieć, że czterolatek może być świadomym katolikiem??? :o

Sw Teresa z Lisieux wedlug wlasnych wspomnien - byla.

Jajko, czepiasz sie, zeby sie czepiac. Czy czterolatek wychowany na bajkach o spiacych rycerzach pod Giewontem i "kto ty jestes -Polak maly" jest wedlug wlasnego przekonania Polakiem, czy nie?

Moze mysli o sobie: jestem czlowiekiem, a narodowosc to sobie wybiore jak bede mial lat czternascie, bo juz bede "swiadomy"?


Pn kwi 29, 2013 17:11
Post Re: Czy istnieją katolickie czy muzułmańskie dzieci?
pawro napisał(a):
Val napisał(a):
No i co z tego? Nazwiesz kogoś polakiem, kto nie interesuje się swoim krajem, nie obchodzą go rodacy, nie obchodzi go polska kultura i dobro własnego kraju, ma gdzieś wybory parlamentarne/prezydenckie/samorządowe, który z radością przyjmuje wszystko co nie polskie, ale urodził się i mieszka w PL?

Oczywiście, że jest Polakiem. Takich absurdalnych pytań można mnożyć w nieskończoność. Czy nazwę mężczyzną faceta o imieniu Anna, który dał sobie jaja obciąć? Czy nazwę człowiekiem, osobnika, który jest dzieckiem kobiety i mężczyzny a twierdzi, że jest ptakiem? Coś co jest cechą przyrodzoną jest cechą niezmienną, cokolwiek byśmy nie zrobili, żeby było inaczej.

To kwestia przyjętego nazewnictwa. Dziś po operacji zmiany płci przyjęło się, że jest płcią przeciwną w stosunku do pierwotnej. Zresztą dziwne jest zakładanie tezy o "przyrodzoności" obywatelstwa, skoro ustroje, państwa, granice itp. są tworem intelektu ludzkiego, a nie wynikają z biologii.

Jeżeli ktoś się urodził w Francji i przez pierwsze kilka miesięcy tam mieszkał z matką polką (załóżmy, że ojciec nie jest polakiem), po czym wrócili do PL i już nigdy tam nie zawitali to dziecko jest francuzem, bo się tam urodziło i dostało obywatelstwo? A jak się go zrzekło i uzyskało obywatelstwo polskie, to i tak jest francuzem, mimo że po francusku potrafi ledwie kilka zwrotów z silnym polskim akcentem?

Mylisz się twierdząc, że obywatelstwo jest cechą przyrodzoną. Obywatelstwo jest cechą przypisaną na mocy prawa stanowionego danego państwa. Można się go zrzec tak jak można się z KK wypisać, jednak aktu urodzenia nie wymażesz z życiorysu, tak jak nie wymażesz aktu chrztu.


Pn kwi 29, 2013 18:00
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 127 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL