Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 07, 2025 3:20



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 292 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 20  Następna strona
 zakony klauzurowe 
Autor Wiadomość
Post Re: zakony klauzurowe
Tak, pomyliłem się, to Marta wyskoczyła z żalem do Jezusa, że przyszedł za późno. Nie ma to znaczenia dla naszej rozmowy.
Kael napisał(a):
Znasz blizej jakas zakonnice, albo zakonnika? Myslisz, ze w klasztorach sa sami swieci za zycia? Moze poczytaj chocby "Zolty zeszyt", albo "Dzieje duszy" sw Teresy z Lisieux.
Wybacz Kael. Tak mało o mnie wiesz i przez to tak na opak czytasz, że nie mam cierpliwości odkręcać twoich wyobrażeń o mnie... Święty człowiek to dla metodysty tak obce pojęcie jak zimne ognie - ani to zimne, ani to ognie.


Wt paź 23, 2012 15:49
Post Re: zakony klauzurowe
jesienna napisał(a):
Informuję Cię, że ja przeszłam przez badnia psychologiczne (i to nie jedne) zanim znalazłam się w klasztorze (na krótko). Badania przeprowadza się między innymi po to by wykluczyć wszystkie deficyty osobowościowe u kandydatki do klasztoru. Takie deficyty osobowościowe w warunkach zwykłago zycia mogą nieznacznie dawać o sobie znać, natomast w warunkach zycia gdzie żyje się w społeczności zamkniętej mogą być sporym problemem.

Nie uważam i nie to miałem na myśli, ze w zakony klauzulowe to przytułki dla czubków. Jest to jednak schronienie dla ludzi, którzy nie mogą znaleźć sobie miejsca w świecie. To, co piszesz tylko mnie w tym przekonaniu umacnia.

Wymieniliśmy argumenty, poglądy. Przekonać się wzajemnie i tak nie przekonamy.


Wt paź 23, 2012 15:57
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: zakony klauzurowe
W jaki sposób co konkretnie Cię w tym przekonaniu umacnia?
Nie będę Cię przekonywać, ale chciałabym Cię zrozumieć.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Wt paź 23, 2012 16:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 19, 2010 18:21
Posty: 267
Post Re: zakony klauzurowe
jesienna napisał(a):
W jaki sposób co konkretnie Cię w tym przekonaniu umacnia?
Nie będę Cię przekonywać, ale chciałabym Cię zrozumieć.
Może będzie łatwiej jak podrzucę klucz otwierający jedne z drzwi poznania? ;)
Do czego dążą metodyści
Ks. Jan Wesley napisał(a):
My, metodyści, wierzymy, że całe Pismo Święte dane jest przez Boga, i w tym różnimy się od Żydów, muzułmanów i niewierzących. Wierzymy dalej, że utrwalone w Piśmie Świętym Słowo Boże jest jedynym prawdziwym przewodnikiem wierzenia i życia chrześcijańskiego, i tym różnimy się od członków Kościoła Rzymskiego. Wierzmy wreszcie, że Chrystus jest prawdziwym i wiecznym Bogiem, i w tym leży różnica pomiędzy nami a arianami. Wyjąwszy poglądy, mogące wzruszyć zasadnicze postawy chrystianizmu, odnośnie wszystkich innych stosujemy regułę: dociekać i pozwolić dociekać.
(...)
Chrześcijanin
(...)
Człowiek taki żyje w duchu modlitwy, to znaczy, że jest zawsze pogodny i pełen dziękczynienia: kochając Boga, miłuje braci swoich i siostry swoje jak duszę własną.
(...)
Dlatego jest łagodny, dobrotliwy, pokorny i cierpliwy. Znajduje się na tym poziomie duchowym, że wprawdzie jeszcze nie przekreślił zupełnie rzeczy ziemskich w swoim życiu, co zresztą jest tu na ziemi niemożliwe, ale naprawdę nie przywiązuje do nich zbytniej wagi. Umarł całkowicie dla tego, co jest "pożądliwością ciała i oczu" (Mt.5:8, Kol.3:12, 1 Jn.2:15-16).

_________________
Wspólnota Domowego Kościoła
Crux sacra sit mihi lux! Nunquam draco sit mihi dux!
Vade retro Satana! Nunquam suade mihi vana!
Sunt mala quae libas. Ipse venena bibas!


Wt paź 23, 2012 16:10
Zobacz profil
Post Re: zakony klauzurowe
A teraz @Vul czekam na twój komentarz do tak drastycznie przyciętego kazania.

Skoro jednak zainteresowałeś się kazaniami Wesleya, to szczerze polecam jego najsłynniejsze kazanie "Duch katolicyzmu" (nie bój się, nie jest ono o KK).


Wt paź 23, 2012 17:31
Post Re: zakony klauzurowe
Kozioł napisał(a):
Wybacz Kael. Tak mało o mnie wiesz i przez to tak na opak czytasz, że nie mam cierpliwości odkręcać twoich wyobrażeń o mnie... Święty człowiek to dla metodysty tak obce pojęcie jak zimne ognie - ani to zimne, ani to ognie.


A podobno metodysci tylko w Pismo sw wierza, gdzie jest napisane, ze kazdy chrzescijanin powinien byc swiety, a (sw) Pawel nawet ich na wyrost swietymi nazywa.

Przyczepiles sie do przymiotnika swiety i juz omijasz sedno. To przeczytaj ksiazki Marie Françoise Thérèse Martin. Pisze o wlasnym zyciu w klasztorze kontemplacyjnym.

Nie widzisz sensu skupienia sie glownie na Bogu, to Twoj problem. Gdyby takich ludzi nie bylo, od Ojcow Pustyni zaczynajac, mozliwe ze swiat by juz nie potrafil w ogole o Bogu pamietac.
Moim zdaniem kazdy chrzescijanin powinien spedzic jakis czas w klasztorze, zeby nauczyc sie innego rytmu zycia i innych priorytetow. Jak to pisal (sw) Benedykt:
Nic nie może być ważniejsze od Służby Bożej.


Wt paź 23, 2012 17:52

Dołączył(a): Cz maja 24, 2007 16:10
Posty: 530
Post Re: zakony klauzurowe
Kael,
włąśnie do tego próbowałam użytkownika Kozła zachęcić i przekonać - do tego, że mamy naśladować Chrystusa, szukać dobra, a nie zła - i we wszystkim spełniać wolę Ojca. Ze wszystkich sił, z całego serca, umysłu, każdą myślą, czynem...
Ale kiedy ktoś nie widzi sensu skupienia się na Stwórcy, mija się z celem tłumaczenie.

Na szczęście Bóg posyła na ziemię w każdym czasie kogoś, kto jak święty Franciszek - bierze Ewangelię taką jaką jest, bez komentarzy i wygładzania tych niewygodnych fragmentów.

Dlatego ja już się z dyskusji wycofałam.
Wykazuj błąd z wielką cierpliwością... ale jak nie dociera, daj sobie spokój, widocznie nie są gotowi na przyjęcie tego słowa - przecież tak zaleca Pismo...


Wt paź 23, 2012 18:39
Zobacz profil
Post Re: zakony klauzurowe
Cytuj:
Ja bym się zapytał czy to nie jest egoizm zamykać się przed światem, przed ludźmi. Czy nie jest egoizmem zatrzymać Ewangelię dla siebie zamiast szerzyć ją wokół siebie. Czy nie jest to zaprzeczeniem przykazania miłości?
"Będziesz miłował Pana Boga twego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego."


http://www.karmel.pl/lektorium/publikacje/baza.php?id=07

Główną patronką misji świętych jest karmelitanka. Może jednak to w Twoim rozumowaniu jest luka?


Wt paź 23, 2012 21:49
Post Re: zakony klauzurowe
Oj, doczytałem teraz do końca temat. Wybacz, mój argument jest nietrafny, brak nam wspólnego mianownika w tej kwestii.

Może warto poczytać jednak jak przeżywają swoją relację z Bogiem owe osoby za klauzurą. Nie po to, żeby wytknąć błędy, ale po to, żeby spróbować zrozumieć.
Polecam: Lucien Cheneviere - Rozmowy o Milczeniu.
Bardzo prosto, bardzo biblijnie. Daje dość jasny obraz życia mnicha od wewnątrz.

Cytuj:
Jezus nie spędził całego życia na modlitwie, Jezus przede wszystkim DZIAŁAŁ.

A to jest dość dyskusyjna sprawa. 3 lata działania (w tym równiez modlitwa) na 30 lat życia/modlitwy. proporcja 1:10


Taka trochę ryzykowna teza, że życie za klauzurą jest oderwaniem się od świata, izolacją od Kościoła. Aby była prawdziwa, wypadałoby zanegować między innymi jedność Kościoła pielgrzymującego i uwielbionego. Dla wierzącego katolika jest to dość oczywiste, gromadzimy się przecież razem ze wspólnotą świętych na Eucharystii niebieskiej (już tutaj na Ziemii), modlimy się do Boga często razem ze świętymi.. Jest to częścią naszego doświadczenia. Ciężko na ten temat tak naprawdę dyskutować :) Nie wiem, jakie są przekonania Metodystów, ale myślę, że w jakimś stopniu rozumiem Twój punkt widzenia. Jeszcze raz polecam "rozmowy o milczeniu" Cheneviere'a i "życie duchowe w mieście" Evdokimova


Wt paź 23, 2012 21:58
Post Re: zakony klauzurowe
Kael napisał(a):
A podobno metodysci tylko w Pismo sw wierza, gdzie jest napisane, ze kazdy chrzescijanin powinien byc swiety, a (sw) Pawel nawet ich na wyrost swietymi nazywa.
Mieszasz pojęcia. Ale wiesz o tym.
Kael napisał(a):
Nie widzisz sensu skupienia sie glownie na Bogu, to Twoj problem. Gdyby takich ludzi nie bylo, od Ojcow Pustyni zaczynajac, mozliwe ze swiat by juz nie potrafil w ogole o Bogu pamietac.
Ojciec Pustyni Antonii Wielki nigdy nie odizolował się całkowicie od ludzi. Wielokrotnie podróżował i korespondował, udzielał się jako, hmm, teolog.
Ojciec Pustyni Makary Starszy takze nigdy się całkowicie od ludzi nie odsunął. Został nawet księdzem i swoje obowiązki wypełniał. Zesłany na wyspę nawrócił ich mieszkańców, a nie zaszył się w jakies celi/jaskini aby się od nich odizolować.
Ich życie jest dalekie od idei całkowitej izolacji od ludzkości. Używanie ich postaci dla nadanie sensu istnienia zakonów klauzulowych jest sporym nadużyciem.
Kael napisał(a):
Moim zdaniem kazdy chrzescijanin powinien spedzic jakis czas w klasztorze, zeby nauczyc sie innego rytmu zycia i innych priorytetow. Jak to pisal (sw) Benedykt:
Nic nie może być ważniejsze od Służby Bożej.
Nie widzę służby Bogu w całkowitej izolacji od ludzi


Śr paź 24, 2012 6:29
Post Re: zakony klauzurowe
No coz, podstawowe pojecia rozumiemy inaczej. "Sluzba Boza" to Liturgia.
Sw Teresa z Avila tez romawiala z ludzmi, korespondowala, dzialala w swiecie, chocby zakladajac klasztory.

A podsumowujac: chyba predzej buddysta by zrozumial sens zycia w klasztorze niz brat - chrzescijanin, ktory uwaza, ze hyperaktywizm zastapi modlitwe. Ty w ogole wierzysz w sens modlitwy wstawienniczej za innych? Czy sw Pawel tylko z uprzejmosci o nia prosil, a Pan Jezus tak sobie mowil, ze modlitwa mozna osiagnac wszystko?

No i co z tymi naukowcami? Zbyteczni?


Śr paź 24, 2012 6:42
Post Re: zakony klauzurowe
@Kazel
Nie mam zamiaru dyskutować z twoimi wyobrażeniami. Nigdzie nie napisałem, że działanie zastąpi modlitwę. Jestem od tego tak samo daleki jak od twierdzenia, że modlitwa zastąpi działanie. Nawet tu Loyole cytowałem.


Śr paź 24, 2012 8:38
Post Re: zakony klauzurowe
achre napisał(a):
Taka trochę ryzykowna teza, że życie za klauzurą jest oderwaniem się od świata, izolacją od Kościoła. Aby była prawdziwa, wypadałoby zanegować między innymi jedność Kościoła pielgrzymującego i uwielbionego. Dla wierzącego katolika jest to dość oczywiste, gromadzimy się przecież razem ze wspólnotą świętych na Eucharystii niebieskiej (już tutaj na Ziemii), modlimy się do Boga często razem ze świętymi.. Jest to częścią naszego doświadczenia. Ciężko na ten temat tak naprawdę dyskutować :) Nie wiem, jakie są przekonania Metodystów, ale myślę, że w jakimś stopniu rozumiem Twój punkt widzenia. Jeszcze raz polecam "rozmowy o milczeniu" Cheneviere'a i "życie duchowe w mieście" Evdokimova
Dziękuję za próbę zrozumienia.
Katolickie rozumienie jedności Kościoła pielgrzymującego i uwielbionego wg mnie wcale nie przeczy tezie, ze izolacja od ludzkości jest wbrew Ewangelii. Niewiele wiemy o Kościele uwielbionym ale katolicy wierzą w kontakt z nim, wierzą, ze święci/zbawieni pozostają w jakieś nieokreślonej bliżej relacji z żyjącymi, a nawet wierzą, że opiekują się nimi (tak to odbieram, czy sie mylę?). Niewiele ma to wspólnego z ideą całkowitej izolacji.


Śr paź 24, 2012 8:39
Post Re: zakony klauzurowe
jesienna napisał(a):
W jaki sposób co konkretnie Cię w tym przekonaniu umacnia?
Nie będę Cię przekonywać, ale chciałabym Cię zrozumieć.

Być może nieprecyzyjnie się wyrażam. Niezaradność o której pisałem nie objawia się niezaradnością "życiową", nie oznacza braku wykształcenia, zawodu czy możliwości zarobkowych. Oznacza słabość wobec świata tak dalekiego od nauk Jezusa. Świata w którym rządzi pieniądz i przemoc, pogoń za dziwnymi wartościami czy brakiem zasad, światem gdzie bardziej liczy się aby mieć niż aby być, gdzie idolami są skandalizujący celebryci. Tak, nie jest łatwo obracać się w takim świecie, gdy człowiek czuje się trochę jak przybysz z innego miasta, z innego kraju, a nawet z innej planety. Wtedy jest duża pokusa zamknąć się w jakieś enklawie, uciec do eksterytorialnej oazy dla takich obcych jak ja, jak ty, jak my. Ale wg mnie nie mamy prawa porzucać ani innych tak jak my obcych, ani "tuziemców" w ich zagubieniu. Jeżeli mamy choć zbliżyć się do miłości wobec ludzi jaką ma Jezus, to nie mamy żadnego prawa się izolować.


Śr paź 24, 2012 9:04
Post Re: zakony klauzurowe
Kozioł

Moze masz i troche racji pisząc:
Cytuj:
Wtedy jest duża pokusa zamknąć się w jakieś enklawie, uciec do eksterytorialnej oazy dla takich obcych jak ja, jak ty, jak my


Taka pokusa może sie zdarzać, ale.....według mnie jest to słaby powód na to by odosobnic sie od swiata na całe zycie. Watpie czy ktoś kierujacy sie taka pokusa byłby w stanie wytrwać długo w klasztorze klazurowym. Pokusy maja to do siebie, ze po pewnym czasie przemijają....i co wtedy?
Ci którzy wstepując do klasztorów klauzurowych, kieruja sie tylko i wyłacznie potrzeba odosobnienia i odcięcia od swiata......długo w nich nie zagrzewaja miejsca. Przypuszczam, ze rezygnuja juz na etapie wstępnym.....a juz na sto procent nie dochodzą do ślubów wieczystych.

Wiem jak to jest u mnie.....czasem mam chęc walnąc tym wszystkim, zaszyc sie gdzies w głuszy i nie przejmowac całym tym padołkiem. Jade na urlop w miejsce ciche spokojne i .....po kilku dniach (góra tygodniu), kiedy juz odpoczne zaczynam myslec i tęsknic do tego zamieszania do tej codziennej gonitwy....z nudów.

Klasztor klauzurowy to wcale nie taki lekki chlebek i wstapienie do niego nie może sie powodować chwilowym kaprysem i zniecheceniem wobec świata. Tam musi byc cos wiecej....cos co nazywa sie Powołaniem plus osobiste poswiecenie i wyrzeczenie sie, a wręcz nieustanna walka z własnymi ludzkimi słabościami.


Śr paź 24, 2012 9:27
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 292 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 20  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL