| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ddv - taca to przede wszystkim nasz dar.
A zrozum tez ludzi, ktorzy wlasnie placa podatek i sa z niego zadowoloni. To jest nic innego, niz comiesieczna taca. Na dodatek maja wglad co sie z tymi pieniedzmi dzieje.
I generalnie powiem Ci, ze taki podatek wielokrotnie przewyzsza to, co sie na tace daje.
I jeszcze raz Ci powiem: jesli to takie ostrzezenie, to dlaczego obywatele niemieccy, niemiecki kosciol katolicki i ewangelicki sa z tego zadowolone?
Crosis
|
| Cz sie 18, 2005 20:55 |
|
|
|
 |
|
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
Cytuj: niemiecki kosciol katolicki i ewangelicki sa z tego zadowolone?
są? pewnie z tego zadowolenia parafie katolickie w Niemczech są zamykane a kościoły sprzedawane....
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
| Pt sie 19, 2005 6:17 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
elko, obnizajaca sie rok rocznie liczba wiernych dotyczy kazdego kosciola w Europie i nie ma nic wspolnego z podatkiem. W Polscetez do tego dojdzie, czy ten podatek bedzie czy nie. Ja pisalem o zadowoleniu kosciolow z systemu finansowania a nie z liczby wiernych.
Crosis
|
| Pt sie 19, 2005 8:10 |
|
|
|
 |
|
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
hmmm, uważnie przeczytalam wasze wypowiedzi i nie bardzo rozumiem w ich świetle twój powyższy post
Cytuj: Na co idzie ten podatek: na przedszkola, szkoly, sale gimnastyczne otwarte dla calego spoleczenstwa, niezaleznie od wyznania. Daltego placa go tutaj tez muzulamanie, ewangelicy i niewierzacy (m.in. ja).
to twoje słowa z pierwszej strony
a teraz mi piszesz, że kościoły są zamykane i parafie bankrutują, bo liczba wiernych się obniża
ale jak to sie ma do wyżej zacytowanych słów, skoro z nich wynika, że podatek kościelny płacą wszyscy - wierzący i niewierzący... tak samo zresztą napisala pędziwiatr
i skoro jest to podatek koscielny, to czemu idzie na przedszkola czy sale gimnastyczne [którymi powinno się zająć państwo] a zamykane są kościoły? - i to też te będące dziełem wielkich architektów [w Berlinie jeden taki kościół został rozebrany] - to przecież część dziedzictwa kulturowego Niemców?
czegoś tu nie rozumiem
a swoją drogą - mogłbyś podać stronę z artykułem, w którym wypowiada sie przedstawiciel strony kościelnej na temat podatków? skoro piszesz, że są oni zadowoleni z tego systemu, na pewno taki czytałeś - będę wdzięczna 
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
| Pt sie 19, 2005 9:24 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Heh, srednio przegladam niemieckie stronki. Ale teraz w niemczech trwa walka polityczna, dochodzi do sytuacji o ktorych nikt wczesniej nie przypuszczal, ze moga miec miejsce. I w zadnej z metod walki politycznej nie ma wzmianki o zmianie podatku koscielnego. Nawet kosciol o to nie walczy, przez zadna z partii.
Crosis
|
| Pt sie 19, 2005 9:29 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Co deo celu - wiesz co mi sie podoba? Kosciol w niemczech to organizacja ludzi i dla ludzi. Majac do wyboru - utrzymywac koscioly, w ktorych nie ma juz wiernych, a dolozyc sie do takich inwestycji jak sale gimnastyczne i osrdoki dla mlodziezy (miedzy innymi dlatego nie ma tutaj takiego problemu jak w Posce - czyli mlodziez ktora __notorycznie__ nie ma co robic) doklada sie do tej drugiej opcji. Dla mnie to godne pochwaly.
Crosis
|
| Pt sie 19, 2005 9:32 |
|
 |
|
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
ale nadal nie wyjaśniłes mi zależnosci pomiedzy spadkiem liczby wiernych, płaceniem podatków przez wszystkich, a bankrutowaniem parafii - te kościoły nie są zamykane dlatego, że nie ma wiernych, ale dlatego, że Kościół nie ma środków finansowych na ich utrzymanie
jako osoba niewierząca raczej nie zrozumiesz, co to znaczy przedmiot kultu, ale to wątek zupełnie poboczny 
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
| Pt sie 19, 2005 9:37 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Przepraszam - a jaki widzisz sens utrzymywania kosciolu do ktorego nikt nie przychodzi? Bo wlasnie takie koscioly i parafie sa sprzedawane. Dla mnie to raczej dowod rozsadku - kosciol patrzy na to, gdzie sa wierni, na to co jest, a nie stara sie utrzymywac kosciolow tylko dlatego, ze to byly koscioly. Bo czym jest kosciol jako budynek bez wiernych i bez mszy?
Crosis
|
| Pt sie 19, 2005 9:41 |
|
 |
|
wuj zboj
Dołączył(a): Pt mar 18, 2005 22:30 Posty: 602
|
Zaleznosc pomiedzy podatkiem, bankrutowaniem parafii i spadkiem ilosci wiernych jest prosta:
Spada ilosc wiernych -> zapotrzebowanie na uslugi religinje spada -> wydatki spoleczenstwa na uslugi religijne (podatek, taca) spadaja -> parafie bankrutuja.
Nawiasem mowiac, w kosciolach niemieckich zbiera sie na tace. Pomimo podatku.
Drugim nawiasem mowiac, nasza parafia jakos nie bannkrutuje. Moze dlatego, ze jest katolicka, a nie protestancka  (Sorki za wycieczke w strone konkurencji wyznaniowej)
Trzecim nawiasem mowiac, gdyby Kosciol (w ogolnym tego slowa znaczeniu) wiecej zajal sie realistyczna ewangelizacja skierowana do realnie istniejacych ludzi, a mniej finansami, to i pieniazki jakos latwiej by sie znalazly. Cos mi sie zreszta wydaje, ze argumenty potwierdzajace te teze mozna znalezc nie tylko w rozumowaniu i nie tylko w codziennym doswiadczeniu, ale takze i w Pismie Swietym...
Zdrowko -- wuj z doskoku zboj
_________________ Jarek Dąbrowski, http://wujzboj.republika.pl
Światopoglądowe forum http://sfinia.fora.pl
|
| Pt sie 19, 2005 10:19 |
|
 |
|
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
Cytuj: Spada ilosc wiernych -> zapotrzebowanie na uslugi religinje spada -> wydatki spoleczenstwa na uslugi religijne (podatek, taca) spadaja -> parafie bankrutuja.
taką zależność i ja bym rozumiala, gdyby wpływy z podatków były uzależnione od ilości osób wierzących - ale z powyższych postów to nie wynikało, stąd moje pytania
chyba że obniżono podatek kościelny ...
crosis, tematem nie jest sensowność utrzymywania świątyń bez wiernych, tylko sensowność systemów płacenia na kościoł  zresztą napisałam wyżej - jako osoba niewierząca, a więc nie uznająca żadnego sacrum, moim zdaniem - nie zrozumiesz
ale jednym z "laickich" argumentów może być chociażby to, że kościoły te są częścią dorobku kulturowego społeczeństwa [zauważ, że rozebrano kościół który został zaprojektowany przez bardzo znanego niemieckiego architekta, a nie jakiś "potworek" architektoniczny]
poza tym - skoro podaje się jako argument zdanie, że kościoły katolicki i ewangelicki są zadowolone, to powinno sie pokazać jako potwierdzenie tej tezy choćby wywiad z jakimś przedstawicielem tego kościoła  [tak w nawiązaniu do twojej i zbója dyskusji z ddv na temat Krzyżaków  ]
zgadzam sie z jednym - że finanse kościelne powinny być jawne, jednak nie musi to od razu oznaczać opodatkowywania społeczeństwa - przykładem może być diecezja opolska [chyba] - tam finanse są jawne i rokrocznie podawane wiernym
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
| Pt sie 19, 2005 12:33 |
|
 |
|
wuj zboj
Dołączył(a): Pt mar 18, 2005 22:30 Posty: 602
|
Cytuj: gdyby wpływy z podatków były uzależnione od ilości osób wierzących
W Niemczech sa.
Zdrowko -- wuj pruski zboj
_________________ Jarek Dąbrowski, http://wujzboj.republika.pl
Światopoglądowe forum http://sfinia.fora.pl
|
| Pt sie 19, 2005 12:39 |
|
 |
|
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
a wypowiedź pedziwiatra mija sie z prawdą?
Cytuj: pedziwiatr
Dołączył: 02 Paź 2003 Posty: 829 Skąd: Toronto Wysłany: Nie Sie 14, 2005 20:46 Temat postu:
-------------------------------------------------------------------------------- W Niemczech bez wzgledu na to, czy jestes wierzacy czy nie, podatek placic musisz. Jesli przy zameldowaniu deklarujesz sie jako bezwyznaniowiec, podatek i tak bedziesz mial sciagany tak jak katolik czy protestant, tyle ze pieniadze przeznaczane sa dla miasta. Niezrozumienie tej sprawy doprowadzilo wielu polskich katolikow osiedlajacych sie w Niemczech na przelomie lat 80/90 do tragedii, o czym wspominalam przy okazji tematu wypisywania sie z Kosciola. Jak sie pozniej okazalo, podatki i tak byly odciagane, chociaz nie przeznaczane na cele Kosciola.
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
| Pt sie 19, 2005 12:55 |
|
 |
|
wuj zboj
Dołączył(a): Pt mar 18, 2005 22:30 Posty: 602
|
Dlaczego mialaby sie mijac?
Pewna (niewielka) czesc podatku placisz wedle swojego wyboru. Jesli deklarujesz sie jako katolik, to ta niewielka czesc przekazywana jest na Kosciol Katolicki. Pedziwiatr zwrocil i na to uwage, wspominajac, ze ludzie wypisywali sie z kosciola, zeby zaoszczedzic te pare groszy - ale nic nie zaoszczedzili, po prostu zaplacili do innej kasy.
Zdrowko -- wuj kasiarz zboj
_________________ Jarek Dąbrowski, http://wujzboj.republika.pl
Światopoglądowe forum http://sfinia.fora.pl
|
| Pt sie 19, 2005 13:44 |
|
 |
|
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
skoro niewielka część idzie na KK, to na co idzie reszta podatku? czy w tym przypadku finanse państwa są jawne? 
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
| Pt sie 19, 2005 13:54 |
|
 |
|
wuj zboj
Dołączył(a): Pt mar 18, 2005 22:30 Posty: 602
|
Na cele spoleczne.
Finanse nigdy nie sa jawne w sensie "pani Kasia moze sprawdzic, na co wydano jej zlotowke". Juz chocby z powodu technicznych problemow.
Zdrowko -- wuj automatycznie zboj
_________________ Jarek Dąbrowski, http://wujzboj.republika.pl
Światopoglądowe forum http://sfinia.fora.pl
|
| Pt sie 19, 2005 13:59 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|