Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn cze 10, 2024 3:30



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 CZY MY,NIEPŁODNI,JESTEŚMY POTRZEBNI KOŚCIOŁOWI... 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: CZY MY,NIEPŁODNI,JESTEŚMY POTRZEBNI KOŚCIOŁOWI...
Cysiu wracając do tematu i wiedząc że jesteś już wspaniałą Mamą adopcyjną i niedługo będziesz też Mamą naturalną:) (dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego...)..
Dla mnie świadectwo rodzin adopcyjnych jest jednym z piękniejszych w Kościele. Jest to rozumienie poprostu i dosłownie słów "cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych.." . Tak pięknie ujął to ksiądz w jednej parafii na Mszy kiedy udzielił chrztu niedawno adoptowanemu dzieciaczkowi. Być może Bóg poddając małżeństwo trudnej próbie niepłodności stwarza ich albo na rodziców adopcyjnych albo do innego, waznego zadania?
Jeśli chodzi o wątpliwości etyczne, ja nie mam żadnych wątpliwości że wszelkie badania diagnostyczne służące szukaniu przyczyny niepłodności nie mają w sobie nic nieetycznego. Jeśli ktoś uważałby oddanie nasienia do badania za grzech, to byłaby dla mnie moralność faryzeusza, naprawdę, dla którego najwazniejsze jest że w szabat ma przejść iles tam kroków a nie że obok lezy umierający człowiek. Liczy się cel i zamiar a w tym przypadku absolutnie celem nie jest szukanie jakiejś tam własnej przyjemności seksualnej itp.
Co do IV dyskutowaliśmy już o tym dokładnie.
Co do inseminacji nasieniem męża ja myślę że chyba podjęłabym taką próbę. Nie widzę w niej specjalnie nic złego. Natomiast nie zdecydowałabym się na inseminacje od obcego dawcy. Traktuję małżeństwo jako jedność, jeśli jedno z nas nie może mieć dziecka, znaczy że oboje nie możemy i drogą dla nas jest adopcja.

_________________
Ania


Śr mar 30, 2011 9:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: CZY MY,NIEPŁODNI,JESTEŚMY POTRZEBNI KOŚCIOŁOWI...
kropeczka_ns napisał(a):
Jeśli ktoś uważałby oddanie nasienia do badania za grzech, to byłaby dla mnie moralność faryzeusza, naprawdę,
dla którego najwazniejsze jest że w szabat ma przejść iles tam kroków a nie że obok lezy umierający człowiek.
Liczy się cel i zamiar a w tym przypadku absolutnie celem nie jest szukanie jakiejś tam własnej przyjemności seksualnej itp.
Czy Sługa Boży Ojciec Święty Pius XII miał moralność faryzeusza?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Śr mar 30, 2011 9:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54
Posty: 1036
Post Re: CZY MY,NIEPŁODNI,JESTEŚMY POTRZEBNI KOŚCIOŁOWI...
skoro Kościół,to społeczność..pytasz czy jesteście potrzebni społeczności? ;)..dziwne pytanie
jesteście potrzebni..bezpłodność fizyczna,nie staje w opozycji do płodności duchowej...coś w stylu "kapłańskiego ojcostwa" np..otwarcie na miłość,nie zamyka tej miłości tylko na własne biologiczne potomstwo przecież ;)..myślę że Pan Bóg stawia większe wymagania małżeństwom bezdzietnym (tzn,inna..być może bardziej zobowiązująca łaska)


Śr mar 30, 2011 11:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: CZY MY,NIEPŁODNI,JESTEŚMY POTRZEBNI KOŚCIOŁOWI...
Elbrus ja się nie mogę z tym zgodzić i moje sumienie się buntuje przeciwko uznaniu za grzech oddania nasienia do badania. Poprostu. każdy ma swoje sumienie i nim się kieruje, ja nie moge uznać grzechu w czymś co nie ma żadnego grzesznego celu i grzesznych założeń. Wiem że wymyślane sa rózne inne sposoby jak uzyskanie nasienia podczas stosunku z prezerwatywą (ale ktoś może to też uznać za grzech..) i nawet spotkałam się z opinią że może być to lepsze, bo bardziej oddające "naturalny" skład nasienia podczas stosunku (nie wiem czy jest inny, nie wnikałam w to). Ale nie uważam za grzech pozyskania nasienia. Wiem że badanie nasienia jest zupełnie podstawowym badaniem w diagnostyce niepłodności, jednym z pierwszych i bez niego żadna diagnostyka się nie odbywa- trzeba wykluczyć męską przyczynę zanim zaproponuje się kobiecie bardziej obciązające badania jak choćby HSG czy nawet laparoskopia.

_________________
Ania


Śr mar 30, 2011 12:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: CZY MY,NIEPŁODNI,JESTEŚMY POTRZEBNI KOŚCIOŁOWI...
kropeczka_ns napisał(a):
Elbrus ja się nie mogę z tym zgodzić
i moje sumienie się buntuje przeciwko uznaniu za grzech oddania nasienia do badania. Poprostu.
każdy ma swoje sumienie i nim się kieruje
Nie pytałem o to, czy uznajesz coś za grzeszne lub nie,
ale o to, czy papież Pius XII miał moralność faryzeusza (zgodnie z twoimi wcześniejszymi słowami)
??

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Śr mar 30, 2011 12:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: CZY MY,NIEPŁODNI,JESTEŚMY POTRZEBNI KOŚCIOŁOWI...
:) jedno zdanie to chyba trochę mało żeby tak to ocenić? Zwłaszcza że była to nieco inna epoka- trudno porównywać lata 50-te do czasów obecnych.

_________________
Ania


Cz mar 31, 2011 13:14
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL