Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N paź 12, 2025 11:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 83 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Kościół - na co on komu? 
Autor Wiadomość
Post 
a tak, teraz piszesz rzeczywiście po raz pierwszy; wiem o co ci chodzi, z tymi sektami tylko to "dawanie na tace" nie jest takie jak w sektach ponieważ "Elementem przygotowania darów jest zbiórka pieniędzy (tzw. kolekta lub taca). To jest również czynność liturgiczna! Jest idealnie, kiedy kolekta jest zbierana sprawnie i nie przeciąga się na dalsze części Mszy św. (wystarczy więcej zbierających). Koszyk z pieniędzmi powinien być przyniesiony w procesji z darami i położony w pobliżu ołtarza. " mam nadzieje, że wiesz czym jest przygotowanie darów....


Cz wrz 28, 2006 9:11
Post 
Wygląda na to, że przemo jest kolejną osobą, której przeszkadza istnienie Kościoła Katolickiego. Powiem ci tak - są osoby, którym kościół jest potrzebny, i które wierzą, że pełni on wolę Boga. A skoro ty nie wierzysz w Pismo Święte, i nie utrzymujesz kościoła (z tacy), to nie wsadzaj do Niego nosa, bo i po co ?


Cz wrz 28, 2006 13:14
Post 
PS. Te osoby (choćby ja) mają święte prawo być członkami kościoła, i nie przeszkadza im to, że jest on utrzymywany z ich pieniędzy.


Cz wrz 28, 2006 13:16
Post 
szalony napisał:
Cytuj:
PS. Te osoby (choćby ja) mają święte prawo być członkami kościoła, i nie przeszkadza im to, że jest on utrzymywany z ich pieniędzy.
mnie też nie przeszkadza, w końcu to są "moje" pieniądze więc moge je wydać jak się mi podoba a zabranianie mi tego to zamach na wolność mojej osoby a więc łamanie Konstytucji (!)


Cz wrz 28, 2006 13:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 07, 2006 9:16
Posty: 77
Post Re: Kościół - na co on komu?
dogmeat napisał(a):
Jeśli Bóg dał człowiekowi sumienie, to po to by z niego korzystał. Człowiek sam potrafi tworzyć kodeksy moralne, sam może interpretować PŚ. Przecież jest istotą rozumną.


Niestety wielu ludzi jest zbyt słabych aby samemu dążyć ścieżką kodeksu moralnego. Ludzie to istoty rozumne, ale często pewne wydarzenia lub inne rzeczy mogą sprawić iż schodzimy z wyznaczonej drogi i potrzebna jest nam pomoc. Często do głosu dochodzą złe cechy naszych charakterów i to co nam się wydaje ze jest dobre różni się bardzo od tego kodeksu moralnego którego pierwotnie chcielismy sie trzymać.
dogemat napisał(a):
Czemu ma niby ślepo iść za Kośiołem uznając go jako jedyną słuszną drogę do Boga. I tam jest przecież grzech, więc nie jest on świętością.


Skoro jesteśmy istotami rozumnymi to powinniśmy brac z Kościoła to co jest w nim najlepsze i co rzeczywiście pomaga nam w rozwijaniu naszej wiary. Nikt nie jest nieomylny.


Cz wrz 28, 2006 17:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08
Posty: 1456
Post 
przemo napisał(a):
Nie powtarzam się. O dawaniu na tace pisalem po raz pierwszy. Dowód chcesz, że ludzie dają na tace? A dlaczego dają? Odpiszesz, że tak chcą, a ja wtedy zapytam czemu inni ludzie daja sektom? I już wiesz o co mi chodzi.


Jeżeli mam to, daję, czuję się odpowiedzialna za miejsce w którym bywam co najmniej raz w tygodniu (prąd, środki czystości, w zimie węgiel, to z takich najbardziej przyziemnych rzeczy, poza tym są różne kościelne inicjatywy, jeżeli jakąś uznaję za wartą tego, to dokładam sie do niej w miarę możliwości. Jeżeli nie mam pieniędzy, to nie daję, nikt mi za to głowy nie urwie. Gdyby mi Kościół nie odpowiadał, to wystąpiłabym z niego. Za to też by mi nikt głowy nie urwał. A spróbuj wystąpić z sekty.

_________________
Nie mam nic, co bym mogła Tobie dać,
Nie mam sił by przed Tobą, Panie stać...


Cz wrz 28, 2006 19:41
Zobacz profil
Post 
A ja proszę o powrót do tematu. O różnicach między sektą a religią rozmawiamy tutaj:
viewtopic.php?t=3073
Problem podatków na Kościół także był już wielokrotnie poruszany, np. :
viewtopic.php?t=8523&highlight=ko%B6ci%F3%B3+finanse
Dalsze rozważania nie na temat będą usuwane :)


Cz wrz 28, 2006 20:47
Post 
Przecież rozmawiamy w temacie. Temat brzmi po co komu Kościół, a zapewne widzisz, że odpowiadamy na tezy (zarzuty) autora tematu.


Cz wrz 28, 2006 21:10
Post 
szalony napisał(a):
Wygląda na to, że przemo jest kolejną osobą, której przeszkadza istnienie Kościoła Katolickiego. Powiem ci tak - są osoby, którym kościół jest potrzebny, i które wierzą, że pełni on wolę Boga. A skoro ty nie wierzysz w Pismo Święte, i nie utrzymujesz kościoła (z tacy), to nie wsadzaj do Niego nosa, bo i po co ?

Nigdzie nie napisałem, jakoby przeszkadzała mi organizacja pt. KK. To, że nie jestem osobą wierzacą w domniemanego Boga nie znaczy, że nie mam prawa się o niej wypowiadać i mieć swoje zdanie na jej temat i się nim na forach publicznych dzielić z innymi ludźmi.


Pt wrz 29, 2006 7:18
Post 
szalony napisał(a):
PS. Te osoby (choćby ja) mają święte prawo być członkami kościoła, i nie przeszkadza im to, że jest on utrzymywany z ich pieniędzy.

Nie mam nic do tego, możesz być członkiem jakiej tylko Ci się zamarzy organizacji i dawać na co chcesz i ile chcesz swoich własnych pieniędzy, a ja mam prawo powiedzieć, że jest to rezultat manipulacji KK, bo takie jest moje zdanie na ten temat. Masz z tym jakiś problem?


Pt wrz 29, 2006 7:21
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08
Posty: 1456
Post 
Manipulacja w psychologii oraz socjologii to celowo inspirowana interakcja społeczna mająca na celu oszukanie osoby lub grupy ludzi, aby skłonić je do działania sprzecznego z ich dobrem. Autor manipulacji dąży zwykle do osiągnięcia korzyści osobistych lub politycznych kosztem poddawanych niej osób. (...)
Manipulacja jest formą zamierzonego i intencjonalnego wywierania wpływu na osobę lub grupę w taki sposób, by realizowała działania zaspakajające potrzeby manipulatora. Manipulować można treścią i sposobem przekazywanych informacji.

(...) Manipulację językową często stosuje się w propagandzie i podczas prania mózgu. W demokracji manipulacja bywa wiele bardziej powszechna, gdyż jest konieczna do wygrania wyborów.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Manipulacj ... hologia%29

Cechy manipulacji
- działanie sprzeczne z dobrem osób które się oszukuje,
- dążenie do osiągniecia korzyści politycznych lub osobistych,
- manipulacja za pomocą przekazywanych treści,
- "pranie mózgu".

Które z tych cech są cechami Kościoła, jako manipulatora??

_________________
Nie mam nic, co bym mogła Tobie dać,
Nie mam sił by przed Tobą, Panie stać...


Pt wrz 29, 2006 7:30
Zobacz profil
Post 
Kropka napisał(a):
Które z tych cech są cechami Kościoła, jako manipulatora??

- dążenie do osiągniecia korzyści politycznych lub osobistych,
- manipulacja za pomocą przekazywanych treści,
- "pranie mózgu".


Pt wrz 29, 2006 7:43
Post 
Odpowiedz więc na następujące pytania:

- Jakie korzyści materialne Kościół uzyskuje z głoszenia Ewangelii, i np. zachęcania do wstępowania do wspólnot zakonnych.

- Jakie techniki manipulacyjne (wg. klasyfikacji z jakiejś poważnej literatury) Kościół stosuje.

- Jakie korzyści materialne kościół w pierwszych wiekach czerpał z głoszenia Ewangelii (na ogół ponosiło się za to śmierć)

To tak na wstępie. Jeśli nie wytłumaczysz - uznaję, że nie mamy o czym rozmawiać, bo rzucasz bezpodstawne słowa na wiatr.


N paź 01, 2006 16:45
Post 
szalony napisał(a):
- Jakie korzyści materialne Kościół uzyskuje z głoszenia Ewangelii, i np. zachęcania do wstępowania do wspólnot zakonnych.

- umacnianie w wierze obecnych wiernych (co się przeklada na dopływ gotówki od nich), "reklama" dla potencjalnych niezdecydowanych, którzy jeśli jej ulegną (czytaj staną się wiernymi) zasilą szeregi pozostałych, a tym samym wpływ gotówki z różnych inicjatyw KK będą większe.

szalony napisał(a):
- Jakie techniki manipulacyjne (wg. klasyfikacji z jakiejś poważnej literatury) Kościół stosuje.

Sprawa jest zbyt mała, abym tracił czas na poważną literaturę. Odpowiem na to pytanie kierując się tym co ja uważam pod pojeciem "manipulowania", a więc technikami tymi jest m.in szerzenie nieprawdy lub też czegoś co do czego nie ma pewności w taki sposób, aby wierni w nią uwierzyli jako "prawdę objawioną". Manipulowanie i ingerowanie w ich życie prywatne poprzez szereg zakazow i nakazów.

szalony napisał(a):
- Jakie korzyści materialne kościół w pierwszych wiekach czerpał z głoszenia Ewangelii (na ogół ponosiło się za to śmierć)

Nie wiem, mogę się wypowaidać o tym co jest teraz, o tym czego jestem świadkiem w czasach w jakich żyję. Te korzyści to pieniądze dawane na tace, różnego rodzaju "opłaty" za obrządki typu ślub, chrzest, pogrzeb, wpływy z wydawnictw książkowych i innych, korzystne traktowanie ksieży i kościół przez państwo (różnego rodzaju ulgi podatkowe, składki na ubezpieczenia, emerytury itd).

To wstępnie na tyle, bo oczywiście jest to temat rzeka i możnaby się bardzo rozpisać.[/url]


Pn paź 02, 2006 7:45
Post 
Przeczytałeś uważnie ostatnie pytanie ? W sprawach materialnych zapoznaj się najpierw z pewnymi statutowymi punktami KPK, a także z Listami. Św. Pawła (dot. pierwszych wieków) - żeby oskarżyć organizację musisz sformułować jakieś konkretne, rzeczowe zarzuty - musisz więc poznać źródła. Jak na razie - pojęcie masz niewielkie, i głównie takie, jakie tworzą "FiM, i "NIE".


Pn paź 02, 2006 21:43
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 83 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL