Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 22:02



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 358 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24  Następna strona
 Coraz śmielej przeciwko Bogu 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Idziesz w zaparte jak mało kto!

Efekty uczenia się zależą głównie ode mnie, a efekty czyjegoś machania i mamrotania??

Pytam się WYRAŹNIE o efekt odprawienia rytuału przez kapłana obcego Ci bóstwa nad Twoją osobą. Czy jest on REALNY i NIEUSUWALNY, Twoim zdaniem? Czy tak trudno na to pytanie odpowiedzieć?

Wiem, pytanie jest bardzo, bardzo niewygodne i NIE CHCESZ na nie udzielić odpowiedzi, bo zostanie ona wykorzystana przeciwko Tobie. Cóż, nie pierwszy raz udało mi się zapędzić wierzącego w tzw. kozi róg.

Wszyscy znamy odpowiedź, której udzielić się boisz, niemniej ja nadal na nią czekam, choć chyba przestanę naciskać, bo wyraźnie dałaś do zrozumienia, jaka ta odpowiedź jest, tylko nie chcesz jej napisać.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Śr sty 16, 2013 10:34
Zobacz profil
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Jajko napisał(a):
Idziesz w zaparte jak mało kto!

Efekty uczenia się zależą głównie ode mnie, a efekty czyjegoś machania i mamrotania??

Pytam się WYRAŹNIE o efekt odprawienia rytuału przez kapłana obcego Ci bóstwa nad Twoją osobą. Czy jest on REALNY i NIEUSUWALNY, Twoim zdaniem? Czy tak trudno na to pytanie odpowiedzieć?

Wiem, pytanie jest bardzo, bardzo niewygodne i NIE CHCESZ na nie udzielić odpowiedzi, bo zostanie ona wykorzystana przeciwko Tobie. Cóż, nie pierwszy raz udało mi się zapędzić wierzącego w tzw. kozi róg.

Wszyscy znamy odpowiedź, której udzielić się boisz, niemniej ja nadal na nią czekam, choć chyba przestanę naciskać, bo wyraźnie dałaś do zrozumienia, jaka ta odpowiedź jest, tylko nie chcesz jej napisać.

Wyraźnie to Ty udajesz, że nie rozumiesz.
Odpowiedziałam, mogę powtórzyć - jako osoba dorosła nie wyrażę zgody, aby kapłani obcego bóstwa - czyli religii politeistycznych lub sataniści - odprawiali nade mną jakieś rytuały.
Jeśli by jednak stało się bez mojej wiedzy, wierzę, że efekty mogą być usuwalne w obrzędzie modlitwy o uwolnienie.
Jeśliby bez mojej świadomości odprawili rytuały wyznawcy Jedynego Boga - czyli chrześcijanie, muzułmanie, wyznawcy judaizmu, nie widzę żadnych problemów z efektami, gdyż zapewne służą one dobru.
Jeśli ktoś zechce usunąć wszelkie łaski wynikające z sakramentu chrztu wystarczy gdy przejdzie na stronę zła i powierzy siebie szatanowi.
Nie zapędziłeś mnie w żaden kozi róg - odpowiadam Ci po raz trzeci jak ja rozumiem.
Nie posiadam wykształcenia teologicznego, to tylko moje osobiste pojmowanie.
Zapewne teolog lub duchowny udzieliłby Ci merytorycznej, jasnej odpowiedzi.
Jeśli nadal nie przyjmiesz mojego tłumaczenia to już tylko Twój problem.
Nasze rozumienie nie musi być tożsame.


Śr sty 16, 2013 12:49
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Vacarius napisał(a):
ARHIZ napisał(a):
Wszechmogący Bóg jest wszechmogący, zatem w świecie dzieje się wszystko to, co On chce..

Bóg - czyli Latający Potwór Spaghetti najwyraźniej nie chce aby wszystko działo się tak jak on chce. Bo zamiast człowieka ulepić z gliny to zapoczątkował ewolucje.
A potem ta ewolucja nie wiadomo czy było to w ogóle w planach Boga wykreowała człowieka. Który ma inteligencje i ten człowiek na pewno nie robi tego co Bóg chce. Bóg tak jakby celowo chciał utracić kontrole.
W sumie mnie to nie dziwi. Bo sprawowanie nad wszystkim pełnej władzy musi być bardzo nudne podobnie jak granie w gry komputerowe na kodach.

Ale koniec końców i tak dzieje się to co chce, ponieważ jego "chceniem" była utrata kontroli...

Jajko napisał(a):
JAK TO??? NIBY DLACZEGO??? Sądzisz, że Twoja zgoda jest do czegoś potrzebna???
Na rytuał inicjacyjny zwany chrztem WYDAWAŁAŚ SWOJĄ ZGODĘ???

Milczenie oznacza zgodę ;)

Swoją drogą, jak czytam ten wasz jajkowo-alusowy dialog, niezwykle... oryginalny, to normalnie mi się poprawia humor :) Jednak zastanawiam się także, czy nadejdzie wielki finał, czy Alus odpowie w końcu na pytanie Jajka? c.d.n

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


Śr sty 16, 2013 13:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
ARHIZ napisał(a):
Ale koniec końców i tak dzieje się to co chce, ponieważ jego "chceniem" była utrata kontroli...

Nienienie. Dzieje się to, czego chce Eryda, to znaczy więcej nieporządku we Wszechświecie. Entropia rośnie.

ARHIZ napisał(a):
czy Alus odpowie w końcu na pytanie Jajka?

Gdyby była dyskordianką, nie miałaby z tym problemu. ^_^

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Śr sty 16, 2013 13:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Jajko napisał(a):
ja nie mylę wiary z żadnymi zakupami. Ja po prostu nie widzę powodu by wmawiać sobie wiarę w boga A TYLKO I WYŁĄCZNIE DLATEGO, że w promieniu kilku tysięcy kilometrów większość ludzi w ogóle wierzących w jakieś bóstwa akurat wierzy w boga A. Dla mnie to żaden argument. A niestety żaden z bogów nie chce do mnie przemówić osobiście :( - nie mam więc nawet dylematu czy to bóg A czy B. Ciekawe jak Ty rozwiązałeś ten problem?

Dla mnie to, że ktoś dookoła w coś wierzy nie miał większego znaczenia (może kulturowe, ale nie przekonywało mnie to religijnie).
Chciałbyś jakiejś racjonalnej recepty, można pójść drogą Pascala (słynny zakład), ale osobiście uważam, że takie myślenie to porażka.

W przypadku wiary jest trochę podobnie jak z zakochaniem się. Kochasz kogoś - bo tak, bo i ona ciebie kocha, bo chce twojego dobra, bo podoba ci się to, co robi i jest w każdym względzie wspaniała.
Oczywiście racje logiczne też są ważne - trzeba ją poznać, wiedzieć o co jej chodzi, jakie ma plany względem nas.

I tak samo z wiarą.
To jest rodzaj miłości. Albo się ją czuje albo nie. Jest to więc rodzaj łaski, którą się dostaje z góry. Jeśli poszukujesz wyznania, to znaczy, że ta łaska działa w Tobie.
Kwestia - co z tym zrobisz?

Chyba szukasz czegoś zbyt dosłownego (że przyjdzie widoczny Jezus i powie :"Idź za mną", czy coś w tym stylu). Chyba zdajesz sobie sprawę, że zdarza się to niezwykle rzadko (mi się nie zdarzyło).
To wyjątkowe działanie Boga. Z reguły działa duuuużo bardziej subtelnie i musisz się do tego dostroić.
Nie wiem, czy odpowiedziałem na Twoje pytanie?

Pytaj więcej, może lepiej zrozumiem o co Ci chodzi.

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


Śr sty 16, 2013 13:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Lurker napisał(a):
ARHIZ napisał(a):
Ale koniec końców i tak dzieje się to co chce, ponieważ jego "chceniem" była utrata kontroli...

Nienienie. Dzieje się to, czego chce Eryda, to znaczy więcej nieporządku we Wszechświecie. Entropia rośnie.

Jakkolwiek sobie owego bytu nie nazwiesz, i tak dzieję się to , co ów byt chce. Kwestia tylko tego, jak zinterpretujemy cele.

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


Śr sty 16, 2013 14:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Hm... a jak Ty je interpretujesz? Czego chce Śiwa od świata - a zatem jaka przyszłość nas czeka?

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Śr sty 16, 2013 16:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
I STAŁ SIE CUD! W końcu się udało uzyskać odpowiedź na, zdawało by się, proste pytanie. Dzięki!

Alus napisał(a):
Odpowiedziałam, mogę powtórzyć - jako osoba dorosła nie wyrażę zgody, aby kapłani obcego bóstwa - czyli religii politeistycznych lub sataniści - odprawiali nade mną jakieś rytuały.


Wcale Cię o to nie pytałem. Twoja zgoda nie ma znaczenia dla poruszanego problemu.

Alus napisał(a):
Jeśli by jednak stało się bez mojej wiedzy, wierzę, że efekty mogą być usuwalne w obrzędzie modlitwy o uwolnienie.


O to mniej więcej mi chodziło. Uważasz, że obce rytuały nie mają cech permanentnych, a ich efekty mogą być usunięte odpowiednim kontrrytuałem. I tak się dziwię, że w ogóle sądzisz, że jakieś efekty owe rytuały mają, ale to szczegół. Myślę, że rozumiesz w takim razie wszystkich poddanych obcemu rytuałowi, którzy twierdzą, że żadnego, a w każdym razie trwałego, efektu ów rytuał na nich nie pozostawił. Piszę to głównie w kontekście przywoływanych gdzieś wyżej indian, którzy SKUTECZNIE ZMYLI z siebie efekty obcego rytuału (chrztu). Piszę też w kontekście mojej skromnej osoby, która to osoba została poddana rytuałowi inicjacji bez świadomości i woli, i która uważa, że takowy rytuał w jej przypadku nic nie znaczy.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Śr sty 16, 2013 17:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Lurker napisał(a):
Hm... a jak Ty je interpretujesz? Czego chce Śiwa od świata - a zatem jaka przyszłość nas czeka?

Czego chce od świata? To On jest światem - wszystko co się dzieje, dzieje się bo tak ma być i ta opcja jest najlepsza - jednak ludzie nie zawsze to rozumieją (wojny, choroby itd.)
Jaka przyszłość nas czeka? Koniec końców każda dusza dąży do zjednoczenia się z Nim (bo po mimo tego, że my też Nim jesteśmy, nie jesteśmy świadomie zjednoczeni), czego efektem będzie wieczne szczęście i w ogóle sielana :D Jedni osiągną samadhi szybciej, inni wolniej - ale na każdego przyjdzie pora.

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


Śr sty 16, 2013 20:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
ARHIZ napisał(a):
Czego chce od świata? To On jest światem - wszystko co się dzieje, dzieje się bo tak ma być i ta opcja jest najlepsza - jednak ludzie nie zawsze to rozumieją (wojny, choroby itd.)
Jaka przyszłość nas czeka? Koniec końców każda dusza dąży do zjednoczenia się z Nim

Mam pytanie - czy Siwa jest bogiem osobowym, istotą obdarzoną uczuciami, intelektem?
Czy jest raczej konstrukcją filozoficzną?

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


Śr sty 16, 2013 22:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Qwerty2011 napisał(a):
Mam pytanie - czy Siwa jest bogiem osobowym, istotą obdarzoną uczuciami, intelektem?


Ma rodzinę, więc chyba tak :) Choć "obdarzoną" to chyba nie najlepsze określenie. Bo kto miałby go "obdarzyć" ?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz sty 17, 2013 7:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Qwerty2011 napisał(a):
Mam pytanie - czy Siwa jest bogiem osobowym, istotą obdarzoną uczuciami, intelektem?
Czy jest raczej konstrukcją filozoficzną?

W śiwaizmie może występować jako bóg osobowy (w różnych formach), ale nie należy zapominać o panteizmie. Może też występować jako idea, bądź zbiór metafor. W Puranach jest postacią literacką, bohaterem opowieści niosących konkretne nauki. Z kolei w kontekście Trimutri, jest siłą destrukcyjną wszechświata i powodem jego zagłady. itd. Żadna z form nie wyklucza się i wszystkie są prawdziwe.
Tak więc znajdzie się miejsce zarówno na uczucia i intelekt (nawet żarty ;)), jak i konstrukcje filozoficzne.

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


Cz sty 17, 2013 21:36
Zobacz profil
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Qwerty2011 napisał(a):
Mam pytanie - czy Siwa jest bogiem osobowym, istotą obdarzoną uczuciami, intelektem?
Czy jest raczej konstrukcją filozoficzną?

http://www.siwasakti.pl/encyklopedia/fi ... -teologii/


Pt sty 18, 2013 3:36
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
ARHIZ napisał(a):
W śiwaizmie może występować jako bóg osobowy (w różnych formach), ale nie należy zapominać o panteizmie. Może też występować jako idea, bądź zbiór metafor. W Puranach jest postacią literacką, bohaterem opowieści niosących konkretne nauki.

A czy są jakieś objawienia tego bóstwa?

Jeśli rozumiem każdy może traktować bóstwo jak chce - osobowo lub nie, mono lub politeistycznie? Nie ma jasno określonej prawdy objawionej przez bóstwo?

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


Pt sty 18, 2013 10:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Qwerty2011 napisał(a):
Jeśli rozumiem każdy może traktować bóstwo jak chce - osobowo lub nie, mono lub politeistycznie? Nie ma jasno określonej prawdy objawionej przez bóstwo?

Są różne nurty, które dzielą się głównie na sześć szkół - ale samych sekt i odłamów są setki. Nie ma jednej drogi, tak jak do Rzymu mu można dotrzeć różnymi drogami (w linii prostej, przez Hiszpanię, samolotem z Japonii itd.), tak samo jest wiele dróg prowadzących do Boga. Każdy podczas rozwoju jest niejako zmuszony do obrania własnej, indywidualnej ścieżki - ponieważ każdy z nas jest wyjątkowy.

Cytuj:
A czy są jakieś objawienia tego bóstwa?

A co to znaczy objawienia?

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


Pt sty 18, 2013 18:49
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 358 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL