Autor |
Wiadomość |
Barnaba
Dołączył(a): N lis 29, 2009 19:33 Posty: 569
|
 Re: Pedofile w Kościele
Fałszywą statystyką. (Nie denerwuj się tak. Rozumiem że facet stał się idolem pewnej grupy antyklerykałów, ale bez przesady  )
_________________ pozdrawiam Barnaba (dawniej Marek MRB) www.analizy.biz
|
Pt maja 24, 2013 22:49 |
|
|
|
 |
Drapke
Dołączył(a): Cz sty 17, 2013 11:36 Posty: 361
|
 Re: Pedofile w Kościele
Wg raportu J. Jaya wykonanego na polecenie Episkopatu USA w ciągu półwiecza skazano za molestowanie nieletnich 252 amerykańskich duchownych (0,22%). Przed powstaniem raportu media szacowały, że takich przypadków było co najwyżej 38 do 70. Do 2012r. o pedofilię oskarżono w Stanach 6115 księży. Trzeba sobie zadać pytanie skąd tak wielka dysproporcja pomiędzy liczbą oskarżonych i skazanych? W Polsce, aż 80% wszystkich oskarżonych o pedofilię dostaje wyroki skazujące, dlaczego więc w USA zaledwie 4,1% księży spotyka zasłużona kara? Odpowiedź jest banalnie prosta - amerykański Kościół, aby uniknąć skandali i utraty wiernych zawiera ugody i wypłaca ofiarom zboczonych księży ogromne odszkodowania. Oficjalnie mówi się o kwocie ponad 3mld $. Tymczasem Episkopat Polski ustami swojego rzecznika ogłosił, że problem pedofilii w polskim Krk jest marginalny ("ogranicza się do kilku nielicznych przypadków ujawnionych przez media") i nie widzi sensu w powoływaniu wzorem Episkopatu USA komisji do zbadania rzeczywistej skali problemu. Na posiedzeniu KEP poświęconym pedofilii 13 i 14 marca 2012r. gdzie konferował m. in. abepe Paetz (sic!) przyjęto dokument, w którym biskupi zapowiadają, że nie będą władzom świeckim ujawniać informacji o księżach pedofilach oraz, że nie zostaną przyznane odszkodowania dla ofiar pedofilii od polskiego Kościoła. Śmiać się czy płakać?
_________________ „Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuchuje, jak jawni dranie prawią mu kazania o moralności" (Marie von Ebner-Eschenbach)
|
So maja 25, 2013 8:46 |
|
 |
Barnaba
Dołączył(a): N lis 29, 2009 19:33 Posty: 569
|
 Re: Pedofile w Kościele
Cytuj: Trzeba sobie zadać pytanie skąd tak wielka dysproporcja pomiędzy liczbą oskarżonych i skazanych? W Polsce, aż 80% wszystkich oskarżonych o pedofilię dostaje wyroki skazujące, dlaczego więc w USA zaledwie 4,1% księży spotyka zasłużona kara? To proste - w USA jest więcej fałszywych oskarżeń bo w USA można wyszarpnąć za oskarżenie księdza dużą kasę.
_________________ pozdrawiam Barnaba (dawniej Marek MRB) www.analizy.biz
|
So maja 25, 2013 10:24 |
|
|
|
 |
Barnaba
Dołączył(a): N lis 29, 2009 19:33 Posty: 569
|
 Re: Pedofile w Kościele
Myślę że nie tylko "obliczenia" nawiedzonego propagandysty Overbeeka, ale także (matematycznie poprawne) obliczenia Pilastra dają wyniki błędne. Powód jest oczywisty - lwia część przypadków pedofilii dotyczy najbliższej rodziny - i w związku z tym jest wielokrotnie rzadziej zgłaszana niż pedofilia "na zewnątrz". Dlatego nie mają sensu obliczenia biorące pod uwagę wszystkie przypadki pedofilii - za to ciekawe byłoby porównanie takie jak amerykańskie - czyli biorące pod uwagę porównanie częstości czynów pedofilskich u księży i np. u nauczycieli lub trenerów sportowych. Wówczas wyniki byłyby miarodajne.
_________________ pozdrawiam Barnaba (dawniej Marek MRB) www.analizy.biz
|
So maja 25, 2013 11:35 |
|
 |
Drapke
Dołączył(a): Cz sty 17, 2013 11:36 Posty: 361
|
 Re: Pedofile w Kościele
Barnaba napisał(a): Cytuj: Trzeba sobie zadać pytanie skąd tak wielka dysproporcja pomiędzy liczbą oskarżonych i skazanych? W Polsce, aż 80% wszystkich oskarżonych o pedofilię dostaje wyroki skazujące, dlaczego więc w USA zaledwie 4,1% księży spotyka zasłużona kara? To proste - w USA jest więcej fałszywych oskarżeń bo w USA można wyszarpnąć za oskarżenie księdza dużą kasę. Też prawda. W Polsce jednak Kościół nie wypłaca żadnych odszkodowań. Po co miałby ktoś bezpodstawnie posądzać księdza, narażać się na ostracyzm otoczenia i rodziny? Dopóki Pilaster lub ktokolwiek inny nie udowodni fałszywości listy 62 sukienkowych pedofilów z listy FiM, nie widzę powodu, by podważać jej wiarygodność. Barnaba napisał(a): Myślę że nie tylko "obliczenia" nawiedzonego propagandysty Overbeeka, ale także (matematycznie poprawne) obliczenia Pilastra dają wyniki błędne. Powód jest oczywisty - lwia część przypadków pedofilii dotyczy najbliższej rodziny - i w związku z tym jest wielokrotnie rzadziej zgłaszana niż pedofilia "na zewnątrz". Dlatego nie mają sensu obliczenia biorące pod uwagę wszystkie przypadki pedofilii - za to ciekawe byłoby porównanie takie jak amerykańskie - czyli biorące pod uwagę porównanie częstości czynów pedofilskich u księży i np. u nauczycieli lub trenerów sportowych. Wówczas wyniki byłyby miarodajne. Obliczenia Pilastra można wsadzić między bajki. Udowodnił to Overbeek, a sam zainteresowany przyznał się do manipulacji i zaniżania danych. Kropka. Czego chcesz dowieść porównując nauczycieli i księży? Że jest wśród nich więcej zboczeńców? Być może. Zwróć jednak uwagę, że nad nauczycielami nikt nie rozkłada parasola ochronnego, jak robi to kuria wobec księży. Pedagog oskarżony o pedofilię jest bez gadania usuwany ze szkoły z wilczym biletem. Minister Edukacji nie będzie przenosił go do innej szkoły lub wysyłał na zagraniczną delegację. Zupełnie odwrotną sytuację mamy w Krk. Dyrektor nawet nie może wyrzucić ze szkoły zboczonego katechety bez zgody biskupa. Przypadki pedofilii wśród duchownych są tuszowane, a często jedyną karą dla dewiantów jest przeniesienie ich do innej parafii lub na zagraniczną misję. Kościół twierdzi, że nie licząc kilku przypadków nie ma problemów z pedofilią. Fakty temu przeczą. Podejście poskich biskupów jest chore i zgadzam się z Tobą, że podobnie jak w USA nasz Episkopat powinien powołać komisję do zbadania rzeczywistej skali zjawiska w swoim środowisku, wyrzucić dewiantów i wyciągnąć rękę do ofiar zwyrodnialców. Tymczasem Kościół niczym mafia chroni sukienkowych pedofilów, gromadzić danych o nich nie chce, odmawia ujawniania przypadków molestowania władzom świeckim, nie chce słyszeć o odszkodowaniach, liczbę ofiar zaniża i zamiast im pomóc, robi z nich wrogów Kościoła. Czcze deklaracje woli walki z pedofilią nie wystarczą, jeśli nie idą za nimi konkretne działania. A niestety nie idą...
_________________ „Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuchuje, jak jawni dranie prawią mu kazania o moralności" (Marie von Ebner-Eschenbach)
|
So maja 25, 2013 14:20 |
|
|
|
 |
Drapke
Dołączył(a): Cz sty 17, 2013 11:36 Posty: 361
|
 Re: Pedofile w Kościele
Arogancja Kościoła przechodzi ludzkie pojęcie: Radio TOK FM wysłało do diecezji pytanie o skalę problemu pedofilii. Ilu osób dotyczył i co się dzieje w kwestii prewencji. Odpowiedź Kanclerza kurii warszawsko-praskiej: "Szanowny Panie, Napiszę to drukowanymi: TO NIE WASZA SPRAWA!"http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,1395 ... ilie_.html
_________________ „Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuchuje, jak jawni dranie prawią mu kazania o moralności" (Marie von Ebner-Eschenbach)
|
So maja 25, 2013 14:42 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Pedofile w Kościele
Nareszcie ktoś przestał sie cackać z hienami... We wczesniejszym mailu hieny zostały poinformowane: Podejrzewam, że nie rozumie Pan tego, co pisze: "Biskupi mają obowiązek przesyłać wszelkie przypadki podejrzenia o pedofilię do Stolicy APostolskiej". Oznacza to, że Biskupi wypeniają swoje obowiązki w sprawie kontrolowania zjawisk pedofilii, natomiast nie są upoważnieni do zwierzania się z nich żadnym hienom.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
So maja 25, 2013 17:40 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Pedofile w Kościele
Oczywiście, że nie muszą. Mało co muszą i tego akurat nie muszą. Tylko niech nie lamentują, że społeczeństwo ma taki a nie inny do nich stosunek.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
So maja 25, 2013 18:35 |
|
 |
Drapke
Dołączył(a): Cz sty 17, 2013 11:36 Posty: 361
|
 Re: Pedofile w Kościele
Kościół gubi się w kłamstwach. Najpierw rzecznik KEP zapewnia, że polski Krk nie gromadzi danych o księżach pedofilach, a następnie mówią nam, że jednak wszystkie takie dane diecezje przesyłają do Watykanu. Skala pedofilii w Kościele musi być porażająca skoro tak panicznie boją się ujawnienia danych. Jestem przekonany, że gdyby nie różnego rodzaju "hieny", Episkopat do dziś wciskałby ciemnemu ludowi, że problem pedofilii polskiego Kościoła nie dotyczy. 
_________________ „Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuchuje, jak jawni dranie prawią mu kazania o moralności" (Marie von Ebner-Eschenbach)
|
So maja 25, 2013 18:37 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Pedofile w Kościele
Zgadzam się z Drapke. Boją się jawności i cały czas idą w zaparte. I coraz mniej ludzi im wierzy. Może Franciszek coś zmieni? W końcu dostaje podobno te raporty. Może tam dziennikarze powinni napisać?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
So maja 25, 2013 18:40 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Pedofile w Kościele
Drapke napisał(a): Kościół gubi się w kłamstwach. Najpierw rzecznik KEP zapewnia, że polski Krk nie gromadzi danych o księżach pedofilach, a następnie mówią nam, że jednak wszystkie takie dane diecezje przesyłają do Watykanu. Po pierwsze: Nie ma czegoś takiego jak polski Krk. Jest za to Krk w Polsce. Po drugie: Krk w Polsce nie gromadzi danych. Do Stolicy Apostolskiej przesyła informacje o wszelkich przypadkach podejrzenia o pedofilię. Ja wiem, że trudno jest zrozumieć różnicę. Zwłaszcza gdy ma się klapki na oczach. Może jednak się postarasz, zamiast oskarżać o gubienie się w kłamstwach? Drapke napisał(a): Skala pedofilii w Kościele musi być porażająca skoro tak panicznie boją się ujawnienia danych. Jestem przekonany, że gdyby nie różnego rodzaju "hieny", Episkopat do dziś wciskałby ciemnemu ludowi, że problem pedofilii polskiego Kościoła nie dotyczy.  Z czego wnioskujesz o tym, że panicznie boją się ujawnienia danych? Jak zwykle z własnej wyobraźni i z manipulacji hien?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
So maja 25, 2013 18:46 |
|
 |
Drapke
Dołączył(a): Cz sty 17, 2013 11:36 Posty: 361
|
 Re: Pedofile w Kościele
Jajko napisał(a): Zgadzam się z Drapke. Boją się jawności i cały czas idą w zaparte. I coraz mniej ludzi im wierzy. Może Franciszek coś zmieni? W końcu dostaje podobno te raporty. Może tam dziennikarze powinni napisać? Skoro polski Kościół danych na ten temat nie gromadzi, więc zapewne ks. Kloch przesyła Franciszkowi wycinki z FiM.  @medieval_man Cytuj: Z czego wnioskujesz o tym, że panicznie boją się ujawnienia danych? Z tego, że w krajach w których je ujawniono musieli wybulić grube miliardy na odszkodowania, a kościoły świecą pustkami.
_________________ „Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuchuje, jak jawni dranie prawią mu kazania o moralności" (Marie von Ebner-Eschenbach)
|
So maja 25, 2013 19:10 |
|
 |
Drapke
Dołączył(a): Cz sty 17, 2013 11:36 Posty: 361
|
 Re: Pedofile w Kościele
medieval_man napisał(a): Krk w Polsce nie gromadzi danych. Do Stolicy Apostolskiej przesyła informacje o wszelkich przypadkach podejrzenia o pedofilię. Ja wiem, że trudno jest zrozumieć różnicę. Zwłaszcza gdy ma się klapki na oczach. Może jednak się postarasz, zamiast oskarżać o gubienie się w kłamstwach?
Zgodnie z literą prawa kanonicznego zanim biskup wyśle informację do Watykanu ma obowiązek przeprowadzić proces kościelny. Mam uwierzyć, że w ilości prowadzonych przez siebie procesów się nie orientuje? 
_________________ „Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuchuje, jak jawni dranie prawią mu kazania o moralności" (Marie von Ebner-Eschenbach)
|
So maja 25, 2013 19:42 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Pedofile w Kościele
A czy aby biskup (jak każdy zresztą) nie ma obowiązku poinformować organów ścigania państwa polskiego w przypadku uzasadnionego podejrzenia???
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
So maja 25, 2013 20:02 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: Pedofile w Kościele
Drapke napisał(a): pilaster napisał(a): Raport MSWiA na temat bezpieczeństwa w Polsce - do pobrania na stronach Ministerstwa Sprawiedliwości
TABL. 2 (78). WSKAŹNIKI WYKRYWALNOŚCI SPRAWCÓW PRZESTĘPSTW STWIERDZONYCH
Obcowanie płciowe z małoletnim poniżej 15 lat — art. 200 kk
2000 - 92,9% 2005 - 92,1% 2007 - 91,2% 2008 - 90,6%
Prosiłem już żebyś z nas nie robił idiotów. Na blogu napisałeś: Cytuj: Zauważyć dodatkowo należy, że wykrywalność tego rodzaju przestępstw jest bardzo wysoka i nigdy nie spada poniżej 90%. No i proszę. Wykrywalność jest na poziomie ponad 90%. Zatem żaden ksiądz molestant nie ma dużych szans na wywinięcie się wymiarowi sprawiedliwości. Cytuj: Zarejestrowane przypadki wykorzystywania seksualnego dzieci to jedynie niewielka część realnej skali zjawiska. Być może. A być może nie.  Skoro nie wiadomo jaka jest nie zgłoszona liczba, to może ona równie dobrze wynosić 800% tych zgłoszonych, albo ...0,8% [a pilaster ma ich w nadmiarze - s33]Cytuj: pilaster napisał(a): Misjonarze nie są liczeni jako księża w Polsce, tylko w krajach w których posługują. No jak z dzieckiem! Sam ich dodałeś do ogólnej liczby duchownych, Oczywiście - nie. Drapke jak zwykle łże jak typowy humanista. 36 140 klechów są to zakonnicy, księża diecezjalni, biskupi i alumni z Polski. Jeżeli jakiś ksiądz wyjeżdża jako misjonarz za granicę to nie liczy się w tej liczbie, tylko liczy się do liczby kleru w kraju do którego wyjeżdżał. Secundo, porównujemy liczbę księży skazanych z art 200 KK w Polsce z liczbą wszystkich mężczyzn w tym samym wieku skazanych w Polsce. Jeżeli doliczymy misjonarzy skazanych za granicą, to musimy doliczyć i wszystkich innych polskich obywateli skazanych za granicą za to samo. To jest to samo kłamstwo, które próbuje przemycić Overbeek wyjmując z liczby księży alumnów. Można tak zrobić, ale wtedy trzeba zredukować też liczbę mężczyzn o te roczniki, które w przypadku księży siedzą w seminarium. Abstrahując (no proszę, pilastrowi nie brak słów  ) już od tego, że nie wiadomo kim było tych 25 skazanych i czy przypadkiem nie było tam żadnego alumna? Cytuj: pilaster napisał(a): A biorąc pod uwagę, że dokładnie wszystkie dane pilaster zaczerpnął od Overbeeka... Overbeek nie pisze o 6-7 pedofilach na 20 lat, a o jednym na kwartał. I pilaster tak pisze w eseju, który jest polemiką z Overbeekiem. Po prostu Overbeek zmyślając sobie owych 25 skazanych księży w ciągu 10 lat był całkowicie przekonany, że to wystarczająco duża liczba, żeby wykazać, że wśród klechów pedofilów jest dużo. Niestety, jak to humanista, nie wiedział o odchyleniu standardowym Cytuj: pilaster napisał(a): Wg Overbeeka jest 25 księży/dekadę, przy czym jest to twierdzenie gołosłowne. Swoją drogą sam fakt, że humaniści do tej pory nie opublikowali żadnego zwartego zestawienia skazanych z art 200 KK w Polsce (ani nigdzie na świecie) księży, co przy będących w ich dyspozycji środkach byłoby bardzo łatwe (wystarczyłoby przewalić akta sądowe pod kątem zawodu sprawcy), świadczy o tym, ze liczba, kóra by wyszła nie byłaby po ich myśli. Dobrze się składa, że o tym wspomniałeś  Kłamstwem jest, że nie opublikowano "żadnego zwartego zestawienia skazanych". Overbeek wręcz wytknął Ci, że pół roku przed Twoją nieszczęsną publikacją, dekadę nadużyć seksualnych w Kościele podsumowały Fakty i Mity. Wylałeś nie jedno wiadro pomyj na FiM, ale nie starczyło dotychczas Ci odwagi, by odnieść się merytorycznie do któregokolwiek z 62 opisanych tam sukienkowych pedofilów. No proszę. Overbeek znalazł 25 ksieży pedofilów, a FIM znalazło 62. Któ kłamie? Overbeek czy FiM? A odnieść to się pilaster odniósł 1. "FiM" to szmatławiec pisujący o przepowiedniach Oriona na 2012, Majach latających w kosmosie, UFO nad Fatimą, zachwycający się jasnowidzem z Człuchowa i zielonymi szarakami z plejad wibrującymi w siedemnastym nieliniowym wymiarze czasoprzestrzeni  Doniesienia o "pedofilach w sutannach" są na takim samym poziomie wiarygodności. 2. Nie istnieją żadne obiektywne kryteria, według których FiM mianuje księdza pedofilem. Czasami jest to faktyczny pedofil (skazany z art 200 KK), czasami jest to ktoś tylko pomówiony, czasami ktoś skazany z innego artykułu, a czasami ktoś skazany za granicą. Jest to groch z kapustą, nie nadaje się do porównania z liczbą skazanych z art 200 KK pełnoletnich mężczyzn w Polsce 3. Nie wiadomo jaki okres czasu obejmuje ta lista. Wszystko to sprawia, że jest ona kompletnie bezwartościowa i doskonale wie o tym także Overbeek, skoro podaje dużo niższą liczbę. Cytuj: pilaster napisał(a): W każdym bądź razie, według danych przytoczonych przez Overbeeka, nie da się wykazać, że wśród księży jest więcej pedofilów niż w reszcie społeczeństwa, chociaż tak właśnie Overbeek twierdził. Czyli - kłamał. Znowu ściemniasz! Ile można? Overbeek wykazał jak krowie na rowie, że nawet przy najsceptyczniejszych szacunkach liczba pedofilów w Krk jest przynajmniej dwukrotnie wyższa, niż u reszty społeczeństwa. Nic podobnego. Błędy Overbeeka (nie rozstrzygam, świadome, czy nie): - sztuczne zaniżenie liczby duchownych poprzez odjęcie alumnów, - przyjęcie modelu statycznego losowania ze zwracaniem, jakby w ciągu 10 lat nikt do tej grupy nie doszedł i nikt się nie wykruszył - zignorowanie odchylenia standardowego Cytuj: Nie zmuszaj mnie, bym jeszcze to z książki przepisywał... Niech drapke przepisze (pilastrowi się nie chce), a wszyscy mający jakieś pojęcie o statystyce i rachunku prawdopodobieństwa będą mieli ubaw. Cytuj: amerykański Kościół, aby uniknąć skandali i utraty wiernych zawiera ugody i wypłaca ofiarom zboczonych księży ogromne odszkodowania. Oficjalnie mówi się o kwocie ponad 3mld $. Nie jest możliwe wyłganie się od odpowiedzialności poprzez wypłacenie odszkodowania w procesie karnym  Drapke łże jak prawdziwy humanista. Cytuj: Na posiedzeniu KEP poświęconym pedofilii 13 i 14 marca 2012r. gdzie konferował m. in. abepe Paetz (sic!) Dlaczego (sic!!) Cytuj: przyjęto dokument, w którym biskupi zapowiadają, że nie będą władzom świeckim ujawniać informacji o księżach pedofilach Oczywiście niczego takiego nie przyjęto. Drapke jak zwykle łże jak prawdziwy humanista Cytuj: nie zostaną przyznane odszkodowania dla ofiar pedofilii od polskiego Kościoła Zatem polski episkopat okazał się mądrzejszy od wielu innych i zrozumiał, że ustępowanie naciągaczom, tylko ich rozzuchwala Cytuj: Dyrektor nawet nie może wyrzucić ze szkoły zboczonego katechety bez zgody biskupa. I kolejne łgarstwo Drapke. Dyrektor nie może zatrudnić katechety bez zgody biskupa. Ale wylać go może w każdej chwili Cytuj: Pedagog oskarżony o pedofilię jest bez gadania usuwany ze szkoły z wilczym biletem. Wystarczy więc, że nawet pojedynczy uczeń nie lubiący danego nauczyciela oskarży go (kompletnie bezzasadnie) o pedofilię Cytuj: Skala pedofilii w Kościele musi być porażająca Porażająco niska... Cytuj: Jestem przekonany, że gdyby nie różnego rodzaju "hieny", Episkopat do dziś wciskałby ciemnemu ludowi, że problem pedofilii polskiego Kościoła nie dotyczy. Te hieny nie potrafiły do tej pory nawet policzyć skazanych z art 200 KK księży w Polsce. Tzn pewnie policzyły, tylko wynik był nie po ich myśli. Barnaba Cytuj: lwia część przypadków pedofilii dotyczy najbliższej rodziny - i w związku z tym jest wielokrotnie rzadziej zgłaszana niż pedofilia "na zewnątrz". Dlatego nie mają sensu obliczenia biorące pod uwagę wszystkie przypadki pedofilii tutaj Barnaba również wpadł w pułapkę "ciemnej liczby" o niewiadomej wysokości. Zjawisko o którym pisze, nawet jeżeli istnieje, nie ma wpływu na wynik. Zakłócić wynik pomiarów może jedynie sytuacja, w którym prawdopodobieństwo złapania, osądzenia i skazania księdza pedofila jest inne niż prawdopodobieństwo złapania osądzenia i skazania pedofila nie księdza Jajko Cytuj: A czy aby biskup (jak każdy zresztą) nie ma obowiązku poinformować organów ścigania państwa polskiego w przypadku uzasadnionego podejrzenia??? W tym przypadku akurat nie. Co prawda jest przewidziana karalność za "niedoniesienie" ale dotyczy to groźnych przestępstw (morderstw, terroryzmu, etc), a nie wykroczeń. Art 200 się tam nie załapuje. Zresztą żaden humanista nawet nie spróbował odpowiedzieć na pytanie. Skąd biskup ma wiedzieć, że jakiś jego podwładny dopuszcza się pedofilii?
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
So maja 25, 2013 21:03 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|