Autor |
Wiadomość |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Pedofile w Kościele
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
So maja 25, 2013 21:08 |
|
|
|
 |
Drapke
Dołączył(a): Cz sty 17, 2013 11:36 Posty: 361
|
 Re: Pedofile w Kościele
Myślałem, że Pilaster zapadł się ze wstydu pod ziemię, ale nie - idzie w zaparte...  Ja na temat fałszowania przez Ciebie danych MSW czy fałszowania ilości kościelnych pedofilów (do czego się przyznałeś) rozmawiać już nie mam ochoty. Kopanie leżącego nie sprawia mi frajdy - wystarczy, że Overbeek zrobił z Ciebie na całą Polskę pośmiewisko. Właściwie brać antyklerykalna powinna być Ci wdzięczna, bo swoim paszkwilem w "Najwyżym Czasie" pokazałeś, że obrońcy Kościoła nie posługują się rzeczowymi argumentami, a kłamstwami i oszczerstwami. Ps. pilaster napisał(a): I kolejne łgarstwo Drapke. Dyrektor nie może zatrudnić katechety bez zgody biskupa. Ale wylać go może w każdej chwili
"Zasady zatrudnienia katechety w szkole: Zatrudnianie dokonuje się na podstawie uzyskanego skierowania a zwolnienie na podstawie pisemnego cofnięcia skierowania przez Biskupa Diecezjalnego z powiadomieniem organów prowadzących. (...) Zwolnienie Katechety następuje po cofnięciu skierowania przez Biskupa Diecezjalnego. "
_________________ „Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuchuje, jak jawni dranie prawią mu kazania o moralności" (Marie von Ebner-Eschenbach)
|
N maja 26, 2013 8:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Pedofile w Kościele
Drapke napisał(a): medieval_man napisał(a): Krk w Polsce nie gromadzi danych. Do Stolicy Apostolskiej przesyła informacje o wszelkich przypadkach podejrzenia o pedofilię. Ja wiem, że trudno jest zrozumieć różnicę. Zwłaszcza gdy ma się klapki na oczach. Może jednak się postarasz, zamiast oskarżać o gubienie się w kłamstwach?
Zgodnie z literą prawa kanonicznego zanim biskup wyśle informację do Watykanu ma obowiązek przeprowadzić proces kościelny. Mam uwierzyć, że w ilości prowadzonych przez siebie procesów się nie orientuje?  I powinien informację o procesie przesłać dziennikarzom hienom. A znając życie i tak ich to nie zadowoli, będą żądać pełnej dokumentacji, a najlepiej ich usatysfakcjonuje, gdy Kościół nakaże kastrację księdza. Wtedy będą mieć kolejny temat - okrucieństwo Kościoła wobec nieszczęśliwych "chorych" księży.
|
N maja 26, 2013 8:32 |
|
|
|
 |
Drapke
Dołączył(a): Cz sty 17, 2013 11:36 Posty: 361
|
 Re: Pedofile w Kościele
Po co więc rzecznik KEP kłamie, że Kościół takich informacji nie posiada? Jak się obrócisz wszędzie plecy. 
_________________ „Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuchuje, jak jawni dranie prawią mu kazania o moralności" (Marie von Ebner-Eschenbach)
|
N maja 26, 2013 8:52 |
|
 |
Barnaba
Dołączył(a): N lis 29, 2009 19:33 Posty: 569
|
 Re: Pedofile w Kościele
Drapke napisał(a): Barnaba napisał(a): Cytuj: Trzeba sobie zadać pytanie skąd tak wielka dysproporcja pomiędzy liczbą oskarżonych i skazanych? W Polsce, aż 80% wszystkich oskarżonych o pedofilię dostaje wyroki skazujące, dlaczego więc w USA zaledwie 4,1% księży spotyka zasłużona kara? To proste - w USA jest więcej fałszywych oskarżeń bo w USA można wyszarpnąć za oskarżenie księdza dużą kasę. Też prawda. W Polsce jednak Kościół nie wypłaca żadnych odszkodowań. Po co miałby ktoś bezpodstawnie posądzać księdza, narażać się na ostracyzm otoczenia i rodziny? Jaja sobie robisz? Przecież w Polsce na tym robi się karierę - nie tylko polityczną. Cytuj: Dopóki Pilaster lub ktokolwiek inny nie udowodni fałszywości listy 62 sukienkowych pedofilów z listy FiM, nie widzę powodu, by podważać jej wiarygodność. Nie wiem, nie czytałem, więc nie podważam (chociaż znając "rzetelność" FiM powinienem...). Tylko że to są księża z całej Polski z okresu kilku dziesięcioleci. Biorąc pod uwagę liczbę księży w Polsce i ten długi okres, 62 to byłaby drastycznie mała liczba. Barnaba napisał(a): Myślę że nie tylko "obliczenia" nawiedzonego propagandysty Overbeeka, ale także (matematycznie poprawne) obliczenia Pilastra dają wyniki błędne. Powód jest oczywisty - lwia część przypadków pedofilii dotyczy najbliższej rodziny - i w związku z tym jest wielokrotnie rzadziej zgłaszana niż pedofilia "na zewnątrz". Dlatego nie mają sensu obliczenia biorące pod uwagę wszystkie przypadki pedofilii - za to ciekawe byłoby porównanie takie jak amerykańskie - czyli biorące pod uwagę porównanie częstości czynów pedofilskich u księży i np. u nauczycieli lub trenerów sportowych. Wówczas wyniki byłyby miarodajne. Obliczenia Pilastra można wsadzić między bajki. Udowodnił to Overbeek, a sam zainteresowany przyznał się do manipulacji i zaniżania danych. Kropka.[/quote]To chyba czytamy inne forum  Cytuj: Czego chcesz dowieść porównując nauczycieli i księży? Że jest wśród nich więcej zboczeńców? Być może. Zwróć jednak uwagę, że nad nauczycielami nikt nie rozkłada parasola ochronnego, jak robi to kuria wobec księży. Pedagog oskarżony o pedofilię jest bez gadania usuwany ze szkoły z wilczym biletem. Minister Edukacji nie będzie przenosił go do innej szkoły lub wysyłał na zagraniczną delegację. Zupełnie odwrotną sytuację mamy w Krk. Dyrektor nawet nie może wyrzucić ze szkoły zboczonego katechety bez zgody biskupa. Przypadki pedofilii wśród duchownych są tuszowane, a często jedyną karą dla dewiantów jest przeniesienie ich do innej parafii lub na zagraniczną misję. To znaczy tak to sobie wyobrażasz ?:) WIęc wbij sobie do głowy prosty fakt: Nauczyciela (urzędnik mianowany!) można usunąć ze szkoły na podstawie prawomocnego wyroku sądowego. Nie ma przypadku, by ksiądz skazany takim wyrokiem nie został ze szkoły usunięty. Przeciwnie - wielu księży biskupi usunęli ze szkół mimo braku takiego wyroku.Od ścigania pedofilów są organy ścigania. Kościół co najwyżej wyciąga - podobnie jak kuratorium wobec nauczycieli - konsekwencje "zawodowe". Przy czym z zasady nie podaje (byc może niesłusznie) ich do wiadomości publicznej - więc nie jesteś w stanie powiedzieć czy księdza ukarał i jak. Natomiast ściganie należy do Policji.
_________________ pozdrawiam Barnaba (dawniej Marek MRB) www.analizy.biz
|
N maja 26, 2013 10:25 |
|
|
|
 |
Barnaba
Dołączył(a): N lis 29, 2009 19:33 Posty: 569
|
 Re: Pedofile w Kościele
@Pilaster do mnie Cytuj: Cytuj: lwia część przypadków pedofilii dotyczy najbliższej rodziny - i w związku z tym jest wielokrotnie rzadziej zgłaszana niż pedofilia "na zewnątrz". Dlatego nie mają sensu obliczenia biorące pod uwagę wszystkie przypadki pedofilii tutaj Barnaba również wpadł w pułapkę "ciemnej liczby" o niewiadomej wysokości. Zjawisko o którym pisze, nawet jeżeli istnieje, nie ma wpływu na wynik. Zakłócić wynik pomiarów może jedynie sytuacja, w którym prawdopodobieństwo złapania, osądzenia i skazania księdza pedofila jest inne niż prawdopodobieństwo złapania osądzenia i skazania pedofila nie księdza No przecież napisałem - prawdopodobieństwo jest wielokrotnie większe w przypadku osoby spoza rodziny - a statystyki mówią że w rodzinie jest 85-90% molestowań dzieci. Dlatego należy porównywać statystyki pedofilii osób o mniej więcej tym samym prawdopodobieństwie zgłoszenia przestępstwa - czyli jeśli chce się mieć informację o księżach, należy porównywać z innymi obcymi ludźmi, mającymi kontakt z młodzieżą (czyli np. nauczycielami, instruktorami, trenerami). Nie przypadkowo w badaniach amerykańskich wśród księży jest od 1,5 do bodajże 4 razy mniej pedofili niż wśród "zwykłych" mężczyzn, ale niemal 100 razy (!) mneij niż wśród nauczycieli i trenerów.
_________________ pozdrawiam Barnaba (dawniej Marek MRB) www.analizy.biz
|
N maja 26, 2013 10:32 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Pedofile w Kościele
Drapke napisał(a): @medieval_man Cytuj: Z czego wnioskujesz o tym, że panicznie boją się ujawnienia danych? Z tego, że w krajach w których je ujawniono musieli wybulić grube miliardy na odszkodowania, a kościoły świecą pustkami. To nie jest wnioskowanie, ale spekulacja. Żadne działania Krk w Polsce nie dają podstawy do wyciągania wniosku (w zakresie wnioskowania logicznego), że Krk w Polsce panicznie się boi ujawnienia danych. Zdanie: Jesli Krk nie ujawnia danych, to znaczy, że się boi, jest logicznie nieweryfikowalne. Trudno udowdodnić w rachunku zdań, że: p=>q
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
N maja 26, 2013 11:58 |
|
 |
Drapke
Dołączył(a): Cz sty 17, 2013 11:36 Posty: 361
|
 Re: Pedofile w Kościele
Barnaba napisał(a): Jaja sobie robisz? Przecież w Polsce na tym robi się karierę - nie tylko polityczną. Tu właśnie leży problem. Dla Was nie liczą się ofiary zboczeńców pozostawione same sobie, ich cierpienie, długoletnie terapie, skrzywiona psycha. Zapewne same pchały się klechom do łóżek lub wymyśliły sobie molestowanie, żeby karierę polityczną zrobić.... Gdy tylko podnoszą głowy i domagają się ukarania sprawców, natychmiast traktauje się ich jak wrogów Kościoła, których trzeba zgnoić. Typowo katolickie podejście... Barnaba napisał(a): To znaczy tak to sobie wyobrażasz ?:) WIęc wbij sobie do głowy prosty fakt: [b]Nauczyciela (urzędnik mianowany!) można usunąć ze szkoły na podstawie prawomocnego wyroku sądowego. W głośnej sprawie z Żar zawieszono nauczyciela pedofila natychmiast po złożeniu na niego skargi, a po wpłynieciu aktu oskarżenia wyrzucono ze szkoły. Wyroku nie ma do dziś. Skolei w Starachowicach zawieszono nauczyciela natychmiast po złożeniu skargi przez matkę molestowanej 17latki. Takie praktyki to standard - z momentem pojawienia się zarzutów o pedofilię nauczyciele podejrzani o pedofilię zostają zawieszani, aż do chwili oczyszczenia się z zarzutów przed sądem. Barnaba napisał(a): Od ścigania pedofilów są organy ścigania. Kościół co najwyżej wyciąga - podobnie jak kuratorium wobec nauczycieli - konsekwencje "zawodowe". Przy czym z zasady nie podaje (byc może niesłusznie) ich do wiadomości publicznej - więc nie jesteś w stanie powiedzieć czy księdza ukarał i jak. Jest wiele przykładów, że księża na których składano do przełożonych skargi o molestowanie przenoszono do innych parafii, gdzie nadal mieli kontakt z dziećmi. Nie słyszałem o takim przypadku wśród nauczycieli.
_________________ „Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuchuje, jak jawni dranie prawią mu kazania o moralności" (Marie von Ebner-Eschenbach)
Ostatnio edytowano N maja 26, 2013 17:30 przez Drapke, łącznie edytowano 1 raz
|
N maja 26, 2013 17:10 |
|
 |
Drapke
Dołączył(a): Cz sty 17, 2013 11:36 Posty: 361
|
 Re: Pedofile w Kościele
medieval_man napisał(a): Drapke napisał(a): @medieval_man Cytuj: Z czego wnioskujesz o tym, że panicznie boją się ujawnienia danych? Z tego, że w krajach w których je ujawniono musieli wybulić grube miliardy na odszkodowania, a kościoły świecą pustkami. To nie jest wnioskowanie, ale spekulacja. Żadne działania Krk w Polsce nie dają podstawy do wyciągania wniosku (w zakresie wnioskowania logicznego), że Krk w Polsce panicznie się boi ujawnienia danych. Zdanie: Jesli Krk nie ujawnia danych, to znaczy, że się boi, jest logicznie nieweryfikowalne. Trudno udowdodnić w rachunku zdań, że: p=>q Niczego nie staram się udowadniać. Wyraziłem jedynie swoją osobistą subiektywną opinię. Fakty są jednak takie, że rzecznik KEP wypowiadając się na temat pedofilii w Kościele przynajmniej dwa razy okłamał opinię publiczną (wiernych) i tym samym zostawił otwartą drogę do różnego rodzaju spekulacji.
_________________ „Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuchuje, jak jawni dranie prawią mu kazania o moralności" (Marie von Ebner-Eschenbach)
|
N maja 26, 2013 17:28 |
|
 |
Barnaba
Dołączył(a): N lis 29, 2009 19:33 Posty: 569
|
 Re: Pedofile w Kościele
Drapke napisał(a): Barnaba napisał(a): Jaja sobie robisz? Przecież w Polsce na tym robi się karierę - nie tylko polityczną. Tu właśnie leży problem. Dla Was nie liczą się ofiary zboczeńców pozostawione same sobie, ich cierpienie, długoletnie terapie, skrzywiona psycha. Zapewne same pchały się klechom do łóżek lub wymyśliły sobie molestowanie, żeby karierę polityczną zrobić.... Sorry, ale nie dyskutujesz uczciwie - nie o tym pisałem, a o tych - ujawnionych przecież - sytuacjach w których oskarżenie było nieprawdziwe. Cytuj: Gdy tylko podnoszą głowy i domagają się ukarania sprawców, natychmiast traktauje się ich jak wrogów Kościoła, których trzeba zgnoić. Typowo katolickie podejście... To nieprawda. Jestem pierwszy który mówi o karaniu sprawców - ale sprawców, którym udowodniono winę. Samo oskarżenie o pedofilię nie może być wyrokiem tylko dlatego że oskarżony jest księdzem. Cytuj: Barnaba napisał(a): To znaczy tak to sobie wyobrażasz ?:) WIęc wbij sobie do głowy prosty fakt: [b]Nauczyciela (urzędnik mianowany!) można usunąć ze szkoły na podstawie prawomocnego wyroku sądowego. W głośnej sprawie z Żar zawieszono nauczyciela pedofila natychmiast po złożeniu na niego skargi, a po wpłynieciu aktu oskarżenia wyrzucono ze szkoły. Zawieszenie jest OK. Wyrzucenie w tym wypadku jest NIEUCZCIWE. Cytuj: Wyroku nie ma do dziś. I to jest prawdziwy problem. Tylko że o to jakoś "obrońcy ofiar" się nie upominają - tymczasem ten czas trwania podobnych procesów godzi zarówno w ofiary prawdziwych przestępstw, jak i w osoby niesłusznie pomówione. Cytuj: Barnaba napisał(a): Od ścigania pedofilów są organy ścigania. Kościół co najwyżej wyciąga - podobnie jak kuratorium wobec nauczycieli - konsekwencje "zawodowe". Przy czym z zasady nie podaje (byc może niesłusznie) ich do wiadomości publicznej - więc nie jesteś w stanie powiedzieć czy księdza ukarał i jak. Jest wiele przykładów, że księża na których składano do przełożonych skargi o molestowanie przenoszono do innych parafii, gdzie nadal mieli kontakt z dziećmi. Nie słyszałem o takim przypadku wśród nauczycieli. Bo interesujesz się tylko księżmi. Ale też nie do końca, skoro nie znasz przypadków wycofania księdza ze szkoły do czasu zakończenia postępowania.
_________________ pozdrawiam Barnaba (dawniej Marek MRB) www.analizy.biz
|
N maja 26, 2013 18:55 |
|
 |
Drapke
Dołączył(a): Cz sty 17, 2013 11:36 Posty: 361
|
 Re: Pedofile w Kościele
Barnaba napisał(a): Sorry, ale nie dyskutujesz uczciwie - nie o tym pisałem, a o tych - ujawnionych przecież - sytuacjach w których oskarżenie było nieprawdziwe. Dyskutujmy uczciwie - ile było takich wypadków? Macie jakąś listę tych niesłusznie oskarżonych księży? Może macie też listę domniemanych ofiar, które na fałszywym pomówieniu duchownego zrobiły karierę w polityce lub poza nią? Otwórzcie mi oczy. Barnaba napisał(a): To nieprawda. Jestem pierwszy który mówi o karaniu sprawców - ale sprawców, którym udowodniono winę. Samo oskarżenie o pedofilię nie może być wyrokiem tylko dlatego że oskarżony jest księdzem. To prawda, że nie powinno się przesądzać o czyjejś winie bez prawomocnego wyroku. Niestety księża czy nauczyciele, których etyka musi być nienaganna z racji pełnionej misji, muszą się liczyć z ostracyzmem już w momencie, gdy stawia się im zarzuty. W świeckich szkołach praktyka jest taka, że oskarżenie o molestowanie skutkuje zawieszeniem nieszczęśnika. Mogę podać Ci przykłady, że w Kościele część podejrzanych o pedofilię przenosi się do innej parafii i dopuszcza do obcowania z dziećmi. Znany jest też przypadek, że ksiądz pracował z dziećmi jeszcze przez rok po wyroku skazującym. Poza tym, trudno wyobrazić mi sobię sytuację, że prokurator wszczyna śledztwo bez poważnych podstaw. Barnaba napisał(a): Zawieszenie jest OK. Wyrzucenie w tym wypadku jest NIEUCZCIWE. Cytuj: Wyroku nie ma do dziś. I to jest prawdziwy problem. Tylko że o to jakoś "obrońcy ofiar" się nie upominają - tymczasem ten czas trwania podobnych procesów godzi zarówno w ofiary prawdziwych przestępstw, jak i w osoby niesłusznie pomówione. Jak już pisałem taka jest specyfika tych zawodów. Moje zdanie jest takie, że lepiej niesłusznie zawiesić 10 niewinnych, niż przepuścić jednemu pedofilowi.
_________________ „Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuchuje, jak jawni dranie prawią mu kazania o moralności" (Marie von Ebner-Eschenbach)
|
N maja 26, 2013 20:04 |
|
 |
Barnaba
Dołączył(a): N lis 29, 2009 19:33 Posty: 569
|
 Re: Pedofile w Kościele
A moje zdanie jest takie, że każdemu należy się sprawiedliwość. Niestety, w szaleństwie antyklerykalnej nagonki, niektórzy o tym zapominają. Usuwanie księży po jakimkolwiek oskarżeniu byłoby bardzo wygodne - ułatwiałoby usuwanie niewygodnych księży. Oskarżenie i - przy obecnym sądownictwie - facet jest na 10 lat uziemiony. A potem i tak już nie wróci do normalnego życia. A - nie prowadzę statystyk, ale pomówień są dziesiątki (weźmy choćby przykład pomówienie ks.Jankowskiego, kiedy stał się niewygodny - i to wcale nie w czasach komuny! czy fałszywą, a rozdmuchaną przez GW i TVN24 sprawę ks.Andrzeja Dymera ). Czasem osoby poszkodowane w ten sposób próbują przebic sie do swiadomości publicznej (np. strona www.falsiabusi.it), jednak wielke media nie są zainteresowane oddaniem sprawiedliwości pomówionym. Opowiada się niestworzone historie o księżach. I w ogóle o ludziach aktywnych w Kościele - pamiętam jak kiedyś wysłuchałem opowiadania jak to w naszej parafii obłowili się organizatorzy oazy. Wysłuchałem cierpliwie - i trochę się stropili, gdy dowiedzieli się że rozmawiają z jednym z głównych organizatorów. I że do tej oazy trzeba było jeszcze dopłacić parę tysięcy złotych... Jak już pisałem, nie ma sporu co do oceny faktycznych aktów pedofilii – każdy przypadek molestowania to o jeden przypadek zbyt dużo. Jeżeli oskarżenie zostanie oparte o fakty, należy zjawisko "wypalić to gorącym żelazem". Jednak rozpętana kampania przypomina raczej bieganie po ulicy i wsadzanie do więzienia przypadkowo złapanych przechodniów pod pretekstem tego, że jeden z mieszkańców dzielnicy ukradł komuś portfel…
_________________ pozdrawiam Barnaba (dawniej Marek MRB) www.analizy.biz
|
N maja 26, 2013 21:01 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Pedofile w Kościele
Ale gdyby Kościół przyznał, że wykrył tylu a tylu pedofili w szeregach swoich funkcjonariuszy, a nie odpowiadał, że statystyk nie prowadzi (i jednocześnie przyznawał, że spowiada się Watykanowi) albo kazał się dziennikarzom odwalić, to sytuacja byłaby nieco bardziej klarowna. Oczywiście, znaleźliby się tacy, którzy podważaliby dane kościelne, ale przynajmniej część społeczeństwa uwierzyłaby Kościołowi. A tak? Kościół unika kolejnego niewygodnego tematu. Sprzymierzeńców zbyt wielu raczej sobie tą postawą nie zaskarbi.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
N maja 26, 2013 22:39 |
|
 |
Barnaba
Dołączył(a): N lis 29, 2009 19:33 Posty: 569
|
 Re: Pedofile w Kościele
Akurat Ty się tym martwisz, nie? Obłuda...
_________________ pozdrawiam Barnaba (dawniej Marek MRB) www.analizy.biz
|
Pn maja 27, 2013 0:56 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Pedofile w Kościele
Żadna obłuda. Ja tylko wyrażam swoją opinię.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pn maja 27, 2013 7:43 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|