Niech kolega wpierw wykaże, ze Polacy w Izraelu mają takie same prawa jak Żydzi w Polsce.

Czuję się zastrzelony. O co konkretnie koledze chodzi? O to, że w Izraelu nie ma żadnego koncłagru, do którego Polacy mogliby pielgrzymować?

Czy życie Polakow ma się jedynie koncentrować na żydowskich obozach koncentracyjnych? A moze tak Polacy chcieliby mieć swoje kamienice i ulice w Tel-aviwie, banki,gazety, panstwowa telewizję gdzie mogli by mlodych żydów indoktrynować na polska modłę, by w synagogach odbywaly sie dni katolicyzmu, by katoliccy duchowni bez przeszkód mogli budowac kościoly i prowadzic ewangelizację, by podatnicy izr\elscy organizowali festiwale kultury polskiej i dak dalej i tak dalej.Wazne jest też by Polacy mogli wykupić izrzelski przemysł za przyslowiowa zlotówkę albo za dopłatą jak to w Polsce w zwyczaju a udając Izraelitów, by mogli posiąść nawyższe godnosci w Państwie i synagogach.
To chyba oczywista oczywistość.

Psze kolegi, to że niektórzy Żydzi dorobili się fortun jest wynikiem głupoty Świętej Matki Kościoła, która zabroniła katolikom lichwy uzasadniając to w ten sposób, że lichwiarz zarabia na gołym czasie, a czas jest własnością Pana Boga i zarabiać na nim nie wolno. Ponieważ jednak żadna gospodarka nie daje rady bez kredytu, ktoś tą lichwą w katolickiej Europie musiał się jednak zająć. Ponieważ poganie byli tak jakby wytępieni, a muzułmanie też mają podobne zapisy w Koranie, padło na żydów. W rezultacie chrześcijanie zaliczyli ciężkie straty w wyścigu ekonomicznym i akumulacji kapitału, których dziś odrobić się po prostu nie da.

Dalsze pretensje będzie kierował kolega do papieży.

Endek, jezeli Polacy mieliby juz jakas wlasnosc na terenie Izraela plus wielosetletnie tradycje kulturowe i zostaliby stamtad wypedzeni przez ... zlych Iranczykow, to mialbys sluszne pretensje.

Kultura zydowska byla czescia kultury polskiej i to czescia znaczna. Wyrzuc ze swojej pamieci wszystkich tworcow "zlego pochodzenia", wszystkich ktorzy cokolwiek tworzyli, a nie mieli metryki od Piasta Kolodzieja uzasadniajacej, ze sa "czystej slowianskiej krwi" (nawiasem mowiac, podobne Mieszko I mialby byc ... wikingiem), kto ci zostanie? No i pytanie podstawowe: czy TY sie ostaniesz?



Jest to swoista perelka w ustach kogos, kto nazywa siebie chrzescijaninem, powiem wiecej: JEDYNYM PRAWDZIWYM katolikiem.
Moze kolega sie zdecyduje, czy jest najpierw katolikiem, a potem nacjonalista-antysemita, czy na odwrot?

Lurker juz napisal (i ja tez): kraje oscienne zadaja od Izrealitow, zeby zwineli manatki i wrocili tam, ... skad przyszli. Czyli np do Polski. Posunie sie kolega, zeby Zydzi mogli mieszkac obok niego? Z powyzszej wypowiedzi wynika, ze nigdy w zyciu.
Zydzi mieszkali tu za pozwoleniem krolewskim przez stulecia. Tak im to obrzydlo (z przyczyn dla mnie zrozumialych), ze chcieli mieszkac we wlasnym panstwie, ktore im zreszta juz od Abrahama przysluguje z nadania BOZEGO, czy sie to Endekowi podoba, czy nie.
Jakby to (nie)Endek powiedzia?
My Zydzi mamy prawo istnieć tam gdzie żyjemy i nie musimy ustepować, aby robić im miejsce dla ich egzystencji( w domysle: Palestynczycy, Syryjczycy, Jordanczycy)

Ale najzabawniejszy jest ten postulat:

Pomijam już fakt, że kolega oczekuje, iż Żydzi pozwolą Polakom darmo wziąć to, na co oni, starozakonni, ciężko pracowali przez całe pokolenia. ; ) Jest mianowicie taka anegdota o Polaku (Wańkowiczu?), co w latach sześćdziesiątych (?) ubiegłego stulecia pojechał do Izraela i został zaskoczony przez fakt, że praktycznie z każdym mógł się dogadać po polsku. Zapytany o to parlamentarzysta odpowiedział:
- Panie, my byśmy nawet w Knesecie po polsku rozmawiali, tylko się ten Ben Gurion przyplątał...

Ot, jak niewiele brakowało.

I bardzo dobrze Matka kościól czynila. Równie dobrze w/g Kolegi rozumowania Matka Koscioł mogła by dać przyzwolenie na rozbój, handel żywym towarem, sutenerstwo, stręczycielstwo, prostytucję, pornografię, wyszynk wódki tudzież opium i inne plagi, ktore za sprawą Żydostwa się w świecie chrześcijańskim rozpowszechniły.

Kolega jest przeciwnikiem kredytu? O_o

Mnie się widzi, że @Endek zwykł określać pejoratywnie "żydami" ludzi, co to wzbogacili się na prywatyzacji państwowego majątku (pieszczotliwie określa się ich też komuchami), są zamożni, zajmują wpływowe stanowiska, ale też tacy co to faktycznie są obrzezani i takową religię wyznają. Takie pomieszanie z poplątaniem. Wszak, jak zły, zepsuty to na pewno nie Polak, na pewno to żyd i basta!

No i w takiej kalkulacji wychodzi, że prostytucja, nieuczciwość w handlu, kradzieże, rozboje i wszelkie zło tegoż świata to wina "żydów". Takie wielkie oni wpływy mają. Brakuje jeszcze potwierdzenia, że masonami mogą być tylko żydzi

Polecam lekturę książki ks Trzeciaka Talmud o Gojach.Ksiadz Trzeciak wykonał mrówczą pracę i posilkujac sie statystyka przestepstw przedwojennej policji wykazał, że tego typu sposób na zarabianie pieniedzy, byl zdominowany przez Żydów jak i jeszcze oszustwa podatkowe wyludzenie pieniedzy, paserstwo itp.. Prawdą jest ze prostytutkami były i Gojki, ale dom publiczny to przeważnie ich interes. Zarząd powojennej ubecji to także ich domena. Nie twierdzę, że nie bylo łajdactwa pośród Polaków, ale był to o wiele węższy margines polskiej populacji. Daleki jestem od szukania tej przyczyny w genach, tylko w sposobie wychowania w oparciu o Talmud. Nie mam najmniejszego powodu twierdzić, że nie bylo wśród Żydów ludzi szlachetnych i szczerych patriotow kochajacych tą ojczyzne w ktorej przyszlo im żyć. Proszę mi odpowiedzieć, dlaczego Bagsik i Gąsiorowski nie mieli problemów z otrzymaniem izraelskiego obywatelstwa w sytuacji, kiedy Polska ścigała ich jako przestępców? Ja dziekuję za takich ''przyjacioł'' i takich współobywateli. Nie mam najmniejszego powodu czuć się szczególnym grzesznikiem, że mam jakieś uprzedzenie do Żydów wynikajace ze znajomosci relacji polsko-żydowskich. Życie Polaków z żydowską diasporą nie było sielanką. Gdy katolicka wiara w polskim narodzie upada, stajemy się podobni do Żydów. Szlachetność, to cnota wypływajaca z przynależnosci do Rzymskiego Kościoła i tego się będę trzymał. Jestem zwolennikiem katolickiego państwa wyznaniowego w którym mniejszosci religijne nie mogly by się cieszyć prawami przyslugujacymi wyznawcom katolickiej wiary. W tym przypadku nie tylko chodzi mi o Żydów, ale i rodzimych ateuszy, którzy przecież sami praktykowali taki sposób traktowania katolików. Mam nadzieję, że kiedyś dożyję takich czasów w Polsce.

Endek ty jestes katolik? Katolik ma obowiazek kochac kazdego jak siebie samego. Ani wiecej (czego trudno by od niektorych oczekiwac), ani mniej. Raj dla wybranych bedzie po smierci. Tyle, ze owi wybrani moga ciebie zaskoczyc i to bardzo.
Jezeli naprawde uwazasz tak jak piszesz, to z ciebie ZADEN katolik. I powtorze sie: drzyj o wlasne zbawienie. O zbawienie Zydow zatroszczy sie sam Pan Bog. Jak to przez wieki bylo.

Czy dalej będziesz szerzył oszczerstwa wobec Żydów ? Jak długa język nienawiści będzie Ci towarzyszył? Masz jakieś dowody naukowe, na poparcie swojej tezy:

Jak nie, to licz się z procesem sądowym, ze szerzenie nienawiści !
Mam pytanie do moderatora: jak długo będzie to tolerował!?

Każdy ma prawo do orgazmu... to znaczy do własnych poglądów. Obojętne jakiej jakości one są.

I must tell you a secret. I see Jews. Do you want to know what they are? Jews are everywhere, even now, in this very room. You can see them when you look out the window, or when you turn on your television; when you go to work; when you go to church; when you pay your taxes. Some of my friends even tell me that I am a Jew. They say: search your pants, you know you are a Jew! But I will never join the Jew side. You've lost it, Emperor.

Orgazm uwalnia od marazmu. A tak swoją drogą, ciekaw jestem, autentycznie, jak Endek wyobraża sobie gospodarkę bez oprocentowanych pożyczek. Bo muzułmanie, mimo koranicznego zakazu, jakoś dają radę; jest cały sektor bankowości zgodnej z Koranem, jakoś ten zakaz obchodzą. Czy nasz kolega jest w stanie sformułować konstruktywną alternatywę, czy tylko będzie pyszczył przeciw "żydowskiej" "lichwie" aż po zgaśnięcie gwiazd?

A Ty dalej bedziesz szerzyl oszczerstwa wobec Kościoła i Polaków?

proteom napisał(a):

Jak długa język nienawiści będzie Ci towarzyszył?

Prawda w oczy kole?

Jezeli moderator tolerował sam tytuł tego wątku i nuieudolne proby kilku cwaniaków, którzy dopuscili się oszczerstw wzgledem Kościola Katolickiego, to dlaczego nie mialby tolerwoać mnie i moich wypowiedzi? Przecież widać, jak podwijacie pod siebie ogony, nie mogąc sprostać prawdzie?
Z wami można tylko w prawdzie rozmawiać i tego się najbardziej obawiacie. Sądem bęcwale straszysz? Czy za oszczerstwa Jedwabnego unikną sprawcy sądu? Jeżeli nie ziemskiego to Bożego się doczekają. Widać, kto polskimi sądami włada, skoro byle kanalia bezkarnie może nimi straszyć Polaka.

Ty mnie potępieniem nie strasz, ani nie wykladaj mi reguł wiary prawdziwie katolickiej, na której się znasz jak kura na pieprzu.

Kogo należy nazywać chrześcijaninem?

Chrześcijaninem należy nazywać tego, kto wyznaje świętą naukę Jezusa Chrystusa, prawdziwego Boga i prawdziwego człowieka, w Kościele, przez Niego ustanowionym. A zatem prawdziwym chrześcijaninem jest ten, kto będąc mocno przywiązanym do nauczania Jezusa Chrystusa jednocześnie potępia i brzydzi się z głębi swojego serca wszelką sektą jak i wszelkim obcym tej doktrynie kultem, potępionym powagą Kościoła: takimi są sekty żydowskie, bałwochwalcze, mahometańskie i w ogólności wszelkie sekty heretyckie. (Św. Piotr Kanizjusz SI, Doktor Kościoła, Katechizm większy czyli Summa nauki chrześcijańskiej, I. 1)